Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sierpniowe mamy cd. 2016

Polecane posty

Gość gość Agnieszka
Lili gratulacje:) czekamy na kolejne maluszki. Jutro mam wizytę zobaczymy co mi powie. Przestałam już wyglądać i czekać bo to tylko wkurzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Lili jaka super wiadomosc, nie spodziewalam się! buziaki dla Ciebie i coreczki! o takich porodach az chce sie sluchac. i z usg jak trafili, idealnie! :) obylo sie bez naciecia krocza czy nie? Agnieszka ja tez przestaje wypatrywac bo zwariowac idzie, czlowiek za bardzo juz chce byc razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Lili bardzo cieszę sie ze laktacja ruszyla. Radosna widze ze u Was sielanka :) super, wymarzone macierzynstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
coraz nas tutaj mniej w pakiecie, dziewczyny zajete dzieciaczkami, niedlugo nie będzie komu pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monia spokojnie ja póki co nigdzie się nie wybieram. Jak tylko będę miała czas to zawsze napisze :-) Ja niestety musiałam być troszkę nacięta (podobno bardzo mało) bo mała była owinięta pępowiną i więcej by mi sama szkody narobiła (bo mogła by rozerwać). Ale ja to masowałam krocze wiec może temu mało zostałam nacięta? Tak czy siak dziewczyny nie bójcie się nie jest aż tak tragicznie owszem boli ale myślałam że dłużej będzie bolało.Mąż przydatny przy porodzie, a jaki zadowolony i dumny ;-) Teraz niestety mi małą zabrali bo zaczęła ulewać wodami płodowymi ale podobno to naturalne.Mam czas na relaks ;-) Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Lili bardzo sie ciesze, ze u Ciebie tak dobrze. Pierwsze dziecko, a tak dobrze sobie radzisz! chetnie skorzystam potem z Twoich rad :) malutka jak przystawiasz do piersi to ssie bez problemu? ps. jednak zostalas lipcowa mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
dziewczyny przepraszam za bezposrednie pytanie, ale do porodu trzeba byc wydepilowanym do zera? depilowalyscie sie same czy polozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monia pytaj ja chętnie odpowiem sama miałam dużo pytań Do porodu byłam ogolona ale chyba tydzień temu lub półtorej (wtedy miałam jakieś bóle i myślałam że to już) położna sobie tylko ogoliła w miejscu prawdopodobnego cięcia.Do porodu super sprawa jest butelka z korkiem niekapkiem.Naprawdę dużo się chce pić. Co mnie zaskoczyło to że wody nie są barwy wody ;-) tylko różowe takie lekkie zabarwione krwią ale w szpitalu mówili że to są czyste wody wiec jest wszytko ok. Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
czytalam kiedys ze tylko u 10% kobiet odchodza wody, a to jednak najlepszy objaw, z niczym nie idzie go pomylic :) gdzie reszta dziewczyn? u mnie dzis pranie, kawa, ciasto :) maly cos od wczoraj malo ruchliwy, dzisiaj wypchal sie raptem 2 razy. poobserwuje go jeszcze, moze uaktywni sie popoludniu jak zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha jeżeli chodzi o przystawianie to łapie bez problemu i je. Choć ja nie daje jej na każdy grymas twarzy. W nocy np. Obudziła się i płakała ale wystarczyło pogłaskać ją po policzku i zaraz usneła.Rano tez miała tak że płakała to wystarczyło jej że leży koło mnie bo jeść nie chciała i tez usneła. Fajna z niej dziewczynka nie płacze bardzo dużo. Daje mamie odetchnąć :-) Pamiętajcie dziewczyny spokojnie bez nerwów bo dziecko wyczuwa i samo się denerwuje czym nas szybko informuje (płacz). Leżę na sali z taką dziewczyną do której przyszła mama lub teściowa (obstawiam to drugie) i tak się denerwuje przy niej że mała (też ma córkę)ciągle płacze! Już jej zaczęła wmawiać że ma ,, chudy pokarm" a później że jej może chce się pić. Przecież karmienie wystarcza i za picie i za jedzenie.Juz nawet przewijanie jej się jej nie podoba.Dodam tylko że baba siedzi od 10 rano i nie wygląda na kogoś kto chce iść szybko do domu. Porażka jeszcze trochę to Ja tą babę wrzucę bo zaczna mnie wnerwiać. Pamiętajcie kochane takich gości sobie darujcie niepotrzebny stres dla was i dziecka Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
no wlasnie tak to z tymi goscmi jest, dlatego ja nie chce, jedynie maz no i na chwile mama jak będzie chciala wpasc. reszta dopiero w domu. chociazby z szacunku do innych Lili cudna ta Twoja malutka, swietnie sobie radzisz! smoczek niepotrzebny? jestes na dwuosobowej sali czy wiecej Was jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie gdzie są wszystkie? Monia nawet nie pisz że będziesz jeść ciasto.. też bym zjadła. Kawy też bym się napiła ale wstać mi się nie chce ;-) Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smoczka nawet nie brałam z domu podobno dziecko ciężej ma później chycić pierś. Nawet nie jest potrzebny zdaje się na instynkt on naprawdę podpowie wam co robić. Ja tez nie chce za bardzo gości. Dziś był mąż ale już pojechał bo i tak małej nie ma więc ja poszłam spać a on pojechał gotować bo później przejdzie do mnie z obiadem. A reszta gości może jutro bratowa z córkami przyjdzie chcą zobaczyć kuzynkę (choć muszę zapytać czy wpuszczają tu dzieci) mama moja może w środę (jest na wczasach wraca dopiero jutro ) nawet jak ktoś przyjdzie to tylko na chwilę siedzenia nie ma i kropka Lili Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
a gdzie przewijasz Zuzie? na lozku szpitalnym? karmia jakos w tym szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zuzi nie miałam jeszcze przyjemności przewijać bo wczoraj zabroniły mi tego robić (może temu że dali mi ja kolo 22 ubraną?) A rano zabrali na ważenie wiec tam też przebrali. Koło dziesiątej znowu mi ją wzięli bo zaczęła wymiotować wodami do teraz jej nie ma. Ale mamy przewijak w pokoju i maści nawet dostałam pampersy 1 całą paczkę stos gazet i próbki różnych płynów kremów i innych cudow. A sala jest 2 osobowa. Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
jak dwuosobowa to nie jest źle, nie ma tłoku odpoczywaj kochana i zbieraj sily, pewnie ze 2-3 dni Cie tam potrzymaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monia może twój mały zbiera siły do porodu? :-) Nasza wczoraj taka spokojna była tylko co jakiś czas nóżkę wypchała Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest źle naprawdę nie licząc tej głupiej baby która nie słucha co się do niej mówi. Bo już jej sąsiadka powiedziała że nie musi tu tyle siedzieć. A ta że nie ma nic innego do roboty. Jedzenie jest hm..w śladowych ilościach juz mi wczoraj po porodzie mąż przywiózł i dziś po śniadaniu.A ja póki co się mega nudzę. Zuzi nie ma. Chyba pójdę zapytać kiedy ją dostane Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Lili juz się nie ludze i przestaje wypatrywac symptomow porodu bo to mnie w zly nastroj wprowadzalo. Ciagle mialam nadzieje ze to juz dzis a potem sie rozczarowywalam, wiec postanowilam spokojnie poczekac do 11 czyli do terminu. Potem bede sie zastanawiac co dalej :) super ze masz wsparcie w mężu, moj tez bardzo sie pali do pomocy, ale nie wiem jak to będzie z jego urlopem, a moze bardziej z porodem bo maz urlop zaplanowal od 11, ale nie wiadomo jakie synus ma plany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie idzie idzie ta położna i dojść nie może masakra. Zgadzam się z tobą nie ma co się doszukiwać będzie niespodziewanie jak u nas. Bo ja to nic nie czułam żeby coś miało się zacząć robić. Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mężem się nie przejmuj może akurat uda się tak że będzie albo dojdzie. Mój mówi że nawet tak strasznie nie było że bardziej go koledzy nastraszyli :-) Oparcie jest i to duże mało spał w nocy ale mimo to dziś od 5 na nogach i robił w domku i śniadanie przywiózł a później będzie obiad. Ale ja myślę że jest większe zrozumienie kiedy facet widzi ile to wysiłku i bólu kosztowało. Było widać po jego oczach jaki był dumny ze mnie że dałam radę. Wam życzę tego samego dziewczynki ;-) Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika moja tez leniwa ale zauwazylam ze wieczorem i ok 22 najbardziej szaleje. Zjadłam Prince polo i sie obudzila. Za dwie h mam ktg. Lili widzę ze endorfiny i dopamina na najwyższym poziomie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak musia do tego jeszcze dodam mega znudzenie. Przyjechała położna z Zuzia ale znowu zaczęła wymiotować wiec ja zabrała z powrotem. Ech... nie wiem czy się mam cieszyć że mam czas na odpoczynek? Bo jakoś średnio mnie je cieszy Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili mój mi powiedzial ze drugi raz juz nie chcial by patrzeć jak tak cierpię. Moze tez przez to ze to tętno zaczelo spada. I on się bardzo bal. Az caly blady byl w momencie tak to tez byłam zaskoczona jego postawa i tym jak mi pomagal Lili lepiej odpoczywaj bo tak naprawde prawdziwe zmęczenie to jeszcze chyba cie nie dopadlo. Ciekawe jak tam outa. I rzosowa co porabia ze sie nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Lili przy porodzie na pewno będzie, ten jeden dzien wolnego to sobie zalatwi. Tylko ja jeszcze nie wiem czy chce zeby zostal do konca, no i czy on da rade.. Lili pewnie Cie emocje jeszcze trzymaja, ale ciesze się, że masz tyle sily. Na pewno zdazysz się malutka nacieszyc. Muusia to moj tak samo, zawsze w drugiej polowie dnia i wieczorem bryka. Muusia Ty masz jeszcze jakas wizyte ustalona przed terminem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Hej hej jestem i czytam i czytam i lili zazdroszczę!!!!!. Odpoczywaj dziewczyno póki możesz:) Monia ja wczoraj sie wydepilowalam (kremem) i chyba starczy do soboty. Jakos wolno mi rosną wloski i na nogach i pod pachami i tam w tej ciąży. Chyba to hormony. Wydaje mi się ze będę cieta i boje się ze brzydko zszyją. Po pierwszym jest idealnie gładko nawet pod palcem nie czuć blizny tylko widać bo kolor skóry jasny. Ja dziś po wizycie. I nic szczególnego sie nie wydarzyło od ostatniej wizyty. Szyjka miekka i tyle. Owszem lekarz powiedzial ze mógłby głębiej włożyć palca i cos tym sposobem przyspieszyć ale dodał ze chce by szło to swoim tempem. Wystawił skierowanie na 6 ego i w sobotę mam sie stawić w szpitalu. Jeszcze do rossmana musze podjechac i kupic stanik do karmienia bo chyba się zdecyduj karmić bez sterydów. Może wytrzymam kilka tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
RZSowa jak to wydaje Ci się że będziesz cięta? myslalam ze to pewne, że będziesz miala cesarkę. mi tez wolniej w ciazy rosna wlosy i to wielki plus :) nie wiedzialam ze w rosmanie mozna kupic stanik do karmienia, nigdy ich tam nie widziałam nudzi mi się juz samej w domu, dluzą się strasznie te dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×