Sierpniowe mamy cd. 2016

Musia ja nie wiem czy będę jeszcze bardziej zmęczona. Nie ukrywam jak nie było małej to poszłam spać z nudów. Wiec trochę odpoczełam. W końcu mi przenieśli małą po godzinie sania poszła spać. Ale nie dziwie się że tak długo jadła bo od 9 do 16 nie jadła wiec jej się należało. Monia my też tak z mężem ustaliliśmy że gdyby mi czy jemu coś się nie podobało on wychodzi.Ale jak pisałam dał radę, a ja jestem wdzięczna że był ze mną do końca. Choć to wszystko zależy od człowieka. Lili

Monia źle napisałam albo źle odczytalas z tym stanikiem. Oczywiście ze nie ma stanikow w rosmanie. A cięta miała na myśli cięcie krocza :) Z corka byłam dziś u lekarza bo miała wczoraj gorączkę a dzis wysypkę na całym ciele i znów gorączkę. Jakis wirus i tyle , leki kupiłam i Mam nadzieje ze jej szybko przejdzie.

Up

Up

up

teraz w tych sklepach taki misz masz ze nic czlowieka nie zdziwi co tu taka cisza? dziewczyny wszystkie na porodowkach lezycie? RZSowa duzo zdrowka dla malej! czy podjelas ostateczna decyzje o imieniu dla dziecka?

Dziewczyny sa w rosmanach staniki do karmienia a raczej byly napewno jeszcze dwa tyg temu.....widziałam ogladalam! W ogole nie mam dzisiaj apetytu noc byla straszna brzuch sie spinal plecy bolaly i podobnie dzisiaj sie dzieje .....oby do jutrzejszej wizyty!

Strasznie kręgosłup mnie dziś boli. Maluszek mało się rusza. Kogo znajomego nie spotkam to się dziwi że jeszcze nie urodziłam. Nadal nie spakowałam do końca torby.

Za mna tez dzis ciezka noc... myslalam ze akcja sie zaczyna, skurcze co 10-12 minut i tak przez poltorej godziny. W sumie nie wiem czy to skurcze - takie uczucie jakby mi ktos pas na brzuchu zaciskal. Zasnelam o 3 a o 8 musialam byc na ktg W ogole pierszy raz bylam w tym szpitalu gdzie mam rodzic i wszystko tam takie... stare. Chodzilam na szkole rodzenia do szpitala w moim miescie i tak jakos tak przytulniej bylo. Sale dwuosobowe, kazda z lazienka Porodowka rodzinna urzadzona jak pokoj w domu. A w tym moim wybranym sa po.prostu takie boksy na porodowce, pokoje 3 osobowe i jedna lazienka na 4 pokoje no i odwiedziny na korytarzu. Opieka podobno tam jest bardzo dobra no ale jakos negatywnie dzis bylam zaskoczona tymi warunkami... Maz mnie namawia bym zmienila jeszcze zdanie a ja juz sama nie wiem. Moj lekarz pracuje w tamtym.szpitalu i dlatego tez wypisal mi tam skierowanie. Wiem ze w kazdej chwili moge zmienic zdanie alee juz sama.nie wiem co bedzie lepsze

Hej dziewczyny. Na świecie o 1 przystojniaka więcej. Ma 3300 i 54 cm. Jak na moje gabaryty to duży chłopak tak też czułam i tak wychodziło z usg. Mały dostał 10 punktów. S się cyca ale póki co nie mam pokarmu jakąś 1.2 krople. Ale dziś pięknie śpi i jest grzeczny. Jest natomiast problem ze mną bo straciłam dużo krwi. W macicy było dużo zrostow i to nie było łatwe cc. Będę teraz dłużej dochodzić do siebie b9 mnie zszywali długo i się meczyk. Kolejna ciąża wykluczona bo będzie stanowić zagrożenie życia... mam dola i chce m8 się płakać. Nie róbcie cc jak czujecie ze dacie radę SN. Pozdrawiam was i nadgonie m9ze jutro czytanie. Mały jest ze mną bo nie chce by m8 go w nocy sztucznie doka4mili. Póki jest ze daje rade to wytrzymam. O głodzie nie wspomnę ale mimo tego wstałam juz dxis sama i byłam pod prysxn8cem. Buzka

Monia chyba będzie Tymon. Dzieki za zdrówko dla córy. Chyba będzie miała chorobę bostońską bo zmienia się ta wysypka w taka z wydzielina. Przechodzila ja 1,5 roku temu. Trwalo to 1,5 mca i dodam ze jest zaraźliwe. A w rossmanie Rajstopy dla ciężarnych ta sa bo kupowałam ale staników nie widziałam.

Outa trzymaj się ciepło. No nie ciekawie z tymi zrostami. Wiesz co lekarz to inne zdanie wiec z ta kolejna ciaza moze byc rożnie.Ale ważne ze mały z 10 oma punktami opuścił porodówkę . Luna powiem ci tyle ze wybrałam stary szpital bo ma oddział neonatologii. Gin zaproponował na poczatku klinikę o wysokim standardzie tam gdzie sam pracuje ale jakby się cos działo z małym to i tak by go zawieźli do tego starego na neonatologie. Wiec dla dobra dziecka wybrałam bezpieczeństwo a nie komfort osobisty.

dziewczyny ja czuje się nocami dokladnie tak jak opisalyscie. w dzien jest ok, a w nocy objawy sie nasilaja. outa przykro mi z tego powodu co uslyszalas od lekarzy. planowalas 3 dziecko? tak jak RZSowa napisala co lekarz to opinia, jak bardzo Ci będzie zalezalo to na pewno skonsultujesz to jeszcze z kims, moze czas zagoi rane i opinia lekarzy się zmieni. Ciesz się teraz synkiem! jak będzie mial na imie? zycze Ci duzo sily, zdrowka i zebys jak najszybciej do siebie doszla! mam nadzieje ze ktos Ci pomoze. RZSOwa Tymon - ładnie :) mam nadzieje ze nie zarazilas sie od corki. ja martwie się ta gulka ktora mam w miejscu intymnym, smaruje mascia juz 4 dzien i nie zeszła :( a lekarka mowila zeby tak z 5 dni smarowac

Hej. Ja bylam na ktg i tętno malej caly czas bylo za wysokie aż do 200 dochodxilo wiec lekarz pytal czy nie mam gorączki czy jestem zdrowa wiec mowie ze mam duszący suchy kaszel i wyslal mnie na ocp. Tu lekarka co mnie przyjmowsla dxiwila sie ze zgodzilam sie na szpital jak wg om mam jeszcze dwa tyg! Potem na fotelu stwierdzila ze szyjka ma 1 cm do kanału rodnego nie probowla sie dostać. Potem usg mi zrobila i trzy razy brzuch mietzyla bo niedowierzala ze taki duży i niby z tej biometrii wazy już ponad 4200 ! Jak jej powiedziałam ze chce miec cc to do mnie z pytaniem "TO NIE CHCE PANI RODZIC NATURALNIE JAK PRAWDZIWA KOBIETA"? no oburzyla mnie tym pytaniem! No ale mam.ja gdzies. Mam ryzykować życie dziecka które moze się zaklinować itd by rodzic sn Outa gratulacje! A przeciez twoje dziecko tez chyba spore z USG wychodzilo? Przykro mi z tego powodu co lekarz powiedzial:( A na wcześniejszych usg jak no bylas u gina przed zajsciem w c to nie bylo tych zrostow widac? To ciekawe jak u mnie jest. Wiem ze mam.łożysko ze zlogami to chyba od dymu papierosowego? Stopień dojrzałości 2 Lili dlugo ta twoja nie jadła. Nie dokarmili jej mm?

Luna to faktycznie dziwne warunki ja na dzisiejsze czasy. U mnie w szpitalu tez porodówka urządzona jak pokój w domu miło i przytulnie. Sale są 2 albo 3 osobowe co prawda łazienka jedna na korytarzu ale jakoś mi to nie przeszkadza.Odwiedziny mamy normalnie w pokoju. Ja rodziłam w innym szpitalu jak moja pani prowadząca.I powiem wam że nie żałuję bo lekarka przyszła tylko na ostatnie 20 minuty i w dodatku stała obok! Położna całą robotę odwaliła. Outa Gratuluję!!! Mam ogromną nadzieję że szybko dojdziesz do siebie. Przykro mi że takie słowa usłyszałas od lekarza. Ale może czas wyleczy rany. Bądź dobrej myśli. Koniecznie napisz jak ma mały na imię. Musia bardzo długo nie jadła ale jej nie dokarmiali. Tu musisz wyrazić na to zgodę. Ja takiej nie dałam a że nie mogłam jej nakarmić bo cały czas zwracała to po prostu nie jadła. Ale pielęgniarki mówiły że to nie za szkodzi. Odkąd ją mi oddali to praktycznie cały czas je. Musi nadrobić straty :-) Lili

Aha nie przejmuj się tą lekarką bo dobrze się mówi jak to nas nie dotyczy! Ja też wolałabym mieć cc na twoim miejscu. Przecież masz naprawdę duże dziecko! Zostawili cię w szpitalu? Lili

Lili no Tak w szpitalu jestem. Trzeci raz na tej samej sali.

To co teraz będziesz juz leżeć do końca? Lili

Dziewczyny co to za nocna pogaduchy? A moja córka z goraczka właśnie do mnie przyszła. Czekan aż narosnie i dam nurofen. A tak się balam żeby nie zachorowała na czas porodu!!!!!

Lili niby ta wczoraj mowila ze jak nie będzie antybiotyku i wszystko na usg i ktg bedzie ok to wg niej bede mogla wyjść bo wg om to 38 t no ale wg usg termin mam na 7

Lili niby ta wczoraj mowila ze jak nie będzie antybiotyku i wszystko na usg i ktg bedzie ok to wg niej bede mogla wyjść bo wg om to 38 t no ale wg usg termin mam na 7

Hej dziewczyny Lilli GRATULACjE !!! Super, ze juz masz coreczke przy sobie, ze porod nie byl koszmarem i ze teraz sobie radzisz :) fajnie, ze maz dal rade, ale jak ty dalas to czemu on mialby nie dac - przeciez to ciebie bolalo nie jego ;p. Outa tez GRATULUJE!!! Dobrze, ze narazie fizycznie dajesz rade i z tym karmieniem tez. Trzymam kciuki, zeby laktacja ruszyla, choc w twoich wypowiedziach widac wiele determinacji, zeby karmic piersia. Przykro mi z powodu zrostow i przebiegu operacji - wlasnie dlatego nie rozumiem cesarek na zyczenie - szczegolnie przy poerwszym porodzie jak jeszcze tyle przed toba. Wtedy kobiety nie mysla, ze beda chcialy wiecej dzieci a przy cesarce to nie takie proste. A planowalas trzecie? Nawet jesli nie to wiem, ze nie chcialabym zeby mi ktos odebral mozliwosc posiadania kolejnego dziecka nawet jesli mam dwojke i nie planuje kolejnego. Moze z czasem sytuacja sie zmieni i jednak ta trzecia ciaza bedzie mozliwa. RZSowa na kiedy ty dziewczyno masz termin? Co do ciecia (w sensie krocza) od maja sa nowe przepisy o ochronie krocza i nie moga ju tak nacinac po koleji jak zawsze. Musisz miec wskazania medyczne do naciecia. U mnie na oddziale, zasnej nie nacinali. Mnie tez nie, jedyne co wiadomo troche sama popekalam, ale tylko szwy mi zalozyli takie powierzchowne. Ponoc lepiej samemu peknac niz byc nacinanym choc przez to sam porod sie minimalnie wydluza bo dziecko musi powoli sie rodzic, zeby nie porozrywalo niekontrolowanie - moja polozna serio sie umeczyla z lekarzem, zeby to jakos sie udalo. Wszystkie na oddziale, ktore wczesniej byly nacinane a teraz nie bardzo sobie chwalily i mowily, ze super sie czuja. Przed porodem podpisywalam takie oswiadczenie, ze rzadm ochrony krocza w trakcie porodu. A co do choroby corki to nie jest to grozne dla maluszka? Albo ciebie? W sensie ta bostonka? Bo jak ty wrocisz potem z maluchem do domu do chorej corki? Moniczka ty juz gotowa od tylu dni a nic sie nie dzieje to nie dziwie sie, ze juz masz troche nerwy. Lepiej jednak tak z zaskoczenia. Wy tu sie objadacie a ja marze o chalwie :) Chociaz musze przyznac, ze wiekszosc zachcianek minela z chwila porodu. Ja od wczoraj gorzej sie czuje, brzuch zaczal bolec i czuje sie jakbym ze 100kg wazyla. Nawet do poloznej dzwonilam czy to normalne ale mowi, ze tak. Ze macica sie obkurcza co ponoc po drugiej ciazy jest bardziej bolesne i ze rosla sobie 9mcy oragny sie poprzesuwaly a teraz w tak krotkim czasie sie kurczy i moze wszystko mnie bolec. A ja sie juz tak cieszylam, ze tak dobrze sie czuje a tu wczoraj to z placze lezalam, z wanny sie podniesc nie moglam. Zobaczymy jak bedzie dzisiaj.

Rzosowa to bidna ta twój mala:( Co się na ta bostonke podaje? Antybiotyk?

Dzien dobry wszystkim! Moj maly tez troszke sie pochorowal, kaszel katar ach .....pol nocyz nie spalam bo budzil mnie co chwile syn! A tak chcialam zeby byl zdrowy bo ten tyd ma byc tyg rozwiazania. Ach witaminy i syropy w dłoń moze sie poprawi! :-)

Termin na 6 z om. A z tym cieciem krocza to sama nie wiem co lepsze. Tak samo nie wiem czy decydowac sie na zzo czy rodzic bez. W niedziele jak bylam w kościele i tak sie skupilam na modlitwie to aż się popłakałam bo bardzo bym chciała by wszystko bylo ok z maluszkiem. A na bostonke nic sie nie podaje tzn leczy objawy czyli te wypryski . Można leki przeciwwirusowe i alergiczne i tyle. Mala musi to przejść. Tylko tak jak wam pisałam juz to miała i trwalo 1,5 mca razem ze schodzeniem paznokci. Wstaje kawę wypic i cos słodkiego przegryź.

Aga a co u ciebie? Oby mój maly sie nie rozchorowalk

Ja chyba juz śniadanie zjem bo b. Glodna jestem. A tu pewnie chleb z masłem dostane

Muusia to ty dalej w szpitalu? Jedz jedz poki mozesz. Potem jak dziecko sie urodzinto sniadania w pospiechu no i dietka karmiacej. Mala spi a my chyba stajemy wypic sobie kawke (maz) i herbatke. Pogoda fajna. Moze dzis ida sie wyjsc na spacerek. Wlasnie Aga a co u ciebie?

Radosna tak ale może za dwa trzy dni mnie wypisza:) No wiem jak to przy noworotku jest pamiętam . Dieta musowa i szybko do wagi swojej wrocilam:D

Zaraz aga sie odezwie i napisze ze urodzila:D