Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieszczęśliwie zauroczony

Jak przeżyć nieszczęśliwe zauroczenie w koleżance z pracy.

Polecane posty

Gość nieszczęśliwie zauroczony
O redukcjach personelu zdecydował zarząd firmy i uwierzcie mi, że ona nie miała z tym nic wspólnego. Niemniej na pewno się z tego ucieszy, w przeciwieństwie do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwie zauroczony
Znowu czuję się okropnie. Codziennie rano budzę się i zastanawiam się ,czy to nie jest zły sen. Nie mogę uwierzyć, że to mój ostatni miesiąc w firmie przez którą pracowałem długie lata, a najbardziej martwi mnie to, że odchodzę z firmy, w której jest ona i nie będę już miał okazji jej zobaczyć. Znowu szukałem w necie jej nazwiska i oglądałem zdjęcia miejscowości, z której pochodzi. Żeby ona widziała jak bardzo mi jej brakuje. Nie wiem co mnie bardziej martwi, utrata pracy czy utrata ostatniej nadziei na to, że ona kiedyś zmieni swoje podejście do mnie. Jak teraz mam się pozbierać i zacząć szukać nowej pracy? Kilka dni temu, jeszcze przed zwolnieniem, zrobiłem testy na depresję dostępne w Internecie i wszystkie tylko potwierdziły, że mam głęboką depresję. Nie chcę korzystać z pomocy psychologa i opowiadać mu o swojej tęsknocie do niej. Przeżyłbym to zwolnienie mniej boleśnie, gdyby nie to, że ona w niej pracuje. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwie zauroczony
W poprzedniej wiadomości chciałem powiedzieć, że nie mogę uwierzyć, że to mój ostatni miesiąc w firmie, w której pracowałem przez wiele lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do psychiatry, sam sobie nie poradzisz. Ale to już wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do psychiatry, bo ci wali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od tego artykułu, co ci poleciłam. Pomódl się do Matki Boskiej o godz.21 na głos, z prośbą o uwolnienie się od tej miłości. Ta modlitwa zawsze pomaga... dla mnie pomogła bardzo. Uwierz, będzie dobrze, trzymam kciuki! Pomyśl, że jest na świecie ktoś, kto czeka aż poradzisz sobie z tymi wszystkimi emocjami i otworzysz się na nową miłość, na swoją jedyną, dla której jesteś pisany ... Ona-ta w której się zakochałeś- nią nie jest na 100%!!! Wszystkiego dobrego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za ciemnogród:O.Jeżeli nie pasuje do niej to nic nie pomoże:O.A raczej nie pasuje:O.Powinien martwić się o robotę:O.Tak będzie mógł przynajmniej opłacić moje usługi:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwie zauroczony
do gość dziś "To ja od tego artykułu, co ci poleciłam. Pomódl się do Matki Boskiej o godz.21 na głos, z prośbą o uwolnienie się od tej miłości. ..." Niestety wiara nie jest moją silną stroną, a wręcz przeciwnie - jestem agnostykiem, więc wierzę w cuda i nadprzyrodzone siły. Dzięki za radę ale to nie dla mnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwie zauroczony
Miało być, że nie wierzę w cuda i nadprzyrodzone siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A szkoda, bo wiara czyni cuda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nigdzie nie pójdzie się leczyć bo jazda mu się skończy a p*****lnięty być lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak idzie szukanie pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda, że jesteś niewierzący. Historia zna różne przypadki, może jednak się przekonasz?. Ta modlitwa zawsze pomaga, o ile ktoś szczerze się modli do Matki Boskiej. Dla mnie pomogła bardzo, odczuwam to ciągle. Może poproś o modlitwę za siebie. Wszystkiego dobrego Ci życzę, a najbardziej spokoju ducha...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chcecie wiedziec wiecej o myślach i uczuciach swoich wybranych, napiszcie do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwie zauroczony
Przez ostatnie 3 tygodnie codziennie śledziłem ją na Viber i widziałem, że jest daleko za granicą, w innej strefie czasowej, obserwując jej status online i offine, tj. kiedy wstaje i się kładzie się spać. To już tak trwa od czerwca, że jak tylko sobie przypomnę o niej to sprawdzam jej status na Viber. Dziś zauważyłem, że jeszcze nie śpi o 22 w nocy, więc mam niemal pewność, że już przyleciała z urlopu do Polski. Serce znowu bije mi mocniej. Niedługo jednak powiem, że mnie zwolnili i przypuszczam, że może mi tego nie powie, ale na pewno jej ulży ta wiadomość. Gdyby tylko podejrzewała, że tak wciąż ślędzę jej status na Viber, to na pewno by mnie już zablokowała. Dziś już nawet wypełniłem test znaleziony w Internecie na zakochanie i wyszło, że oszalałem na jej punkcie, o czym zresztą wiem. Zacząłem szukać pracy w całej Polsce, więc jeśli ją dostanę daleko od miejsca, w którym do tej pory pracowałem, to już jej więcej nie zobaczę. Byłoby mi łatwiej zmienić miejsce pracy, gdyby nie ta przygnębiająca świadomość, że ona wraca do pracy z urlopu, a ja odchodzę, i że nigdy więcej jej nie ujrzę. Obawiam się, że już nigdy nie znajdę kobiety, na której punkcie tak oszaleje. Nie dość, że straciłem atrakcyjną pracę , to jeszcze odcięto mnie od niej na zawsze. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, ty nie jestes zauroczony, ani nie jestes zakochany w tej pannie, ty po prostu masz już na jej punkcie obsesje. Jeśli nie zdasz sobie z tego sprawy i nie zaczniesz czegos robić w kierunku "wyleczenia się" z tego, będzie coraz gorzej. To musi byc twoja decyzja, ale ty nic z tym nie robisz, zeby tego zaprzestać. Po co w ogóle napisałes ten temat?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwy mężczyzna nie rozmyśla tylko dupczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona Cie nie chce. Po co marnujesz czas ? W dodatku straciles prace bo zamiast skupiac na obowiazkach to myslales o niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwie zauroczony
do gość dziś "nie jestes zakochany w tej pannie, ty po prostu masz już na jej punkcie obsesje","Po co w ogóle napisałes ten temat?????????" Wiem, że to obsesja i łatwiej mi jest ją przeżywać, jeśli mogę anonimowo pisać o tym co czuje. Co do leczenia się, to taki stan zazwyczaj trwa u mnie do czasu, aż poznam inną dziewczynę, która mi się spodoba. Rady odnośnie tracenia czasu na to do mnie nie przemawiają, bo ja nie myślę racjonalnie. Jestem od niej uzależniony jak od narkotyku i wszystkie inne sprawy są da mnie znacznie mniej ważne, nawet strata pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to sie obudzisz jak zabraknie kasy na internet:-) poza tym wez pod uwagę ze ona moze byc czyjaś kochanka np. w pracy i dlatego powiedziała ze nikogo nie ma bo żonaty to raczej nie oficjalny układ, skoro jest taka atrakcyjna, wyjeżdża na wakacje to zapomnij ze ona jest sama. Kolejna sprawa: wyobraź sobie ze ty masz jakas koleżankę , jest w jednej grupie towarzyskiej w pracy, szczególnie jej nie lubisz, równie dobrze mogłoby jej nie byc ale zapraszasz ja na parapetowe bo jak wszyscy to wszyscy, cos tam z nią chwile zaglądasz , jednak masz do niej lekki wstręt bo jest jakas taka mętna i oślizgła,, głupkowato reaguje i cos jest nie halo. Po jakimś czasie ona zaczyna do ciebie pisać jakieś syfy i w końcu wyznawać miłość . Najpierw jesteś grzeczny ale w końcu widzisz ze jest niereformowalna , brzydzisz sie jej i uznajesz za idiotkę . A gdybys jeszcze dowiedział sie ze ciebie śledzi na komunikatorach to chyba byś ze wstrętem traktował takiego człowieka. Zabiera ci przestrzeń, pisze, chce przepraszać, odwraca głowę, udaje ze nie widzi a potem znowu cos pisze. Przecież to jest jakaś forma molestowania, prześladowania mimo ze ona myśli ze tylko ciebie kocha a wiec ci nie szkodzi. Co byś k***a zrobił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwie zauroczony
do gość wczoraj Ja się z Tobą zgadzam, ale nic na to nie poradzę, że oszalałem na jej punkcie. Nie zdarza mi się to często, a w takim stopniu to chyba pierwszy raz. Wiem, że narażałem się na śmieszność wobec niej i pewnie ma mnie za świra, ale jak to mówią, "miłość jest ślepa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość moze byc ślepa ale rozum chyba jakiś masz? Jak jesteś głodny to jesz , jak chcesz spać i srac to tez wiesz co nalezy zrobić. Czy moze nie, ględzisz sie, nie dajesz organizmowi snu i trzymasz sranie przez wiele tygodni? Nie piernicz ze nie możesz tego kontrolować bo to oznacza ze jesteś psycholem bez godności i granic . Stałeś sie przykry , tracisz prace i nie wiesz czy to nie jest przypadek. To ze inni dostali rozwiązanie umowy to moze byc szczęśliwy zbieg okoliczności. Miałeś chamie złoty róg ...przed tobą droga w dół , szukaj roboty a nie tego o której ona poszła spać i do tego z jakimś facetem. Czego jeszcze potrzebujesz? Upokorzenia czy porządnego wp/pie/rd/olu od przypadkowego przechodnia ktory bedzie tak samo przypadkowy jak to zwolnienie z pracy. 40 lat i taki debil, strach sie bać. Moze zakochaj sie w matce Bożej to zrealizujesz sie na procesjach -:) ona nie dała tobie ani jednego sygnału a ty sie wkręcasz i stajesz sie starym satyrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwie zauroczony
do gość dziś "Miłość moze byc ślepa ale rozum chyba jakiś masz?" Straciłem dla niej rozum już dawno. Jeśli ciebie to nigdy nie spotkało to widocznie nie angażujesz się tak jak ja do szaleństwa. Jesteś racjonalny/a, a ja nie. Czy jestem psycholem? Być może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieszczęśliwie zauroczony , napisz czy coś ruszyło do przodu, coś zmieniłeś czy dalej się zadręczasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwie zauroczony
do gość wczoraj Nie zadręczam się tak mocno jak wcześniej, bo ona jeszcze nie wróciła z urlopu. Zadręczam się za to szukaniem pracy. Niedługo ona wróci z urlopu, więc pewnie będę miał ją okazję zobaczyć zanim odejdę z firmy. Najgorzej, że jak ją zobaczę to pewnie silne uczucia powrócą, ale nie zrezygnuję z tego, żeby zobaczyć ją po raz ostatni, choćbym miał cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwie zauroczony
Miałem okazję ją zobaczyć po powrocie z urlopu i powiedzieć o moim zwolnieniu. Niestety, pomimo, że się zdziwiła, to i tak odgania się ode mnie jak od muchy i unika kontaktu przechodząc szybko i udając, że mnie nie widzi. Jest jeszcze gorzej niż było, pomimo, że nie odzywałem się do niej przez miesiąc. Mało tego, jest dla mnie bardzo niegrzeczna, nawet zapytana o jedynie o to, jak było na urlopie. Liczyłem na to, że chociaż przed odejściem z pracy będzie dla mnie bardziej miła i chociaż zamieni ze mną kilka słów, tak jak kiedyś. Widocznie jak już trafiłem na jej czarną listę to pozostaje mi jedynie odejść bez słowa.Pozostały niecałe 2 tygodnie mojej pracy, ona jest niedaleko, a ja nie mogę nic zrobić, żeby zmienić jej nastawienie do mnie. Nie mogę się do niej odezwać na Viberze, bo sobie nie życzy i nie odpisuje, poza tym może mnie zablokować. Bardzo źle się z tym czuję i nie potrafię się odnaleźć w tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NervousZimbabwe
Ciężka sprawa chłopie , widać że to oporna kobieta ... też mam pewien problem który dzisiaj opisalem na tym forum ale 90 % odpowiedzi to bezdenne i bezsensowne odpowiedzi które nie dają mi nic na ten temat . Tez się zauroczyłem w dziewczynie z pracy ale to dopiero mój początek i jak narazie mnie nie odrzuca bo nie ma jak bo tylko raz z nia pisalem i na imprezie firmowej się trochę zbliżyliśmy i to tyle ... nie wiem co dalej bo czekam az wroci zza granicy od siostry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwie zauroczony
Minął tydzień odkąd ostatni raz z nią rozmawiałem. Pozostał ostatni mój tydzień mojej pracy. Minął miesiąc od wypowiedzenia i wciąż niczego nie znalazłem, nie wiem czy znajdę pracę na miejscu, czy gdzieś daleko stąd. Znowu złapał mnie dół i myślę co ona teraz robi. Nie odzywałem się do niej przez ostatni tydzień, bo widziałem jak mnie unikała po powrocie z pracy. Dla niej problem rozwiązał się sam, bo odchodzę i nie będę jej już męczył na czacie. Tydzień temu zamieniłem z nią kilka słów, a ona zbyła mnie złośliwymi uwagami i uciekła do swoich znajomych, traktując jak natręta. Takie jej zachowanie skutecznie zniechęciło mnie to jakichkolwiek kontaktów podczas minionego tygodnia. Dla niej nic się nie zmieniło, poza tym że pozbyła się natręta, dla mnie świat się zawalił, bo nie dość że tracę moją ulubioną pracę to jeszcze pracę w której jest ona i możliwość choćby przypadkowej rozmowy z nią. Jak się teraz pozbierać? Znowu dopadł mnie dół i słucham melancholijnej muzyki na Youtubie. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×