Żonaty walczy o mnie, nie daje spokoju ale boi sie rozwodu

gorzej jak ta zdradzana zonka sie dowie i wystawi męża z życia mimo,ze przeciez tylko przez chwilę zabawial sie z inną hehe.

Śmieją to się z takich kiepów, co są gotowi rozwalić małżeństwo za seks z kobietą, której nawet nie kochają. Kumple lubią się śmiać z takimi durniami, ale to wszystko dla towarzystwa tylko, niejeden lubi też na nich donieść do żony i im ją odbić. Skrupułów przy odbijaniu nie mają żadnych, skoro ta żona jest zdradzana, okłamywana i niekochana. Dureń chwali się, że jest durniem.

11:37 Jesteś takim durniem, że jeden z kumpli odbije ci kiedyś żonę, a będzie to dziecinnie łatwe. To, że ktoś się z tobą śmieje, nie oznacza, że się z tobą zgadza i cię popiera, naiwny pustaku. Takiego durnia nikt nie będzie żałował, jak go będzie demaskować przed żoną lub kochanką.

11:41 No nie :D zdradza ja maz 8 lat i ona nic a nic się nie kapnela??:D ahaha rzeczywiście głupia kura domowa gdzie TAKIE kobiety się uchwały?:D

odezwij sie. jestem ze ślaskiego, dojade takze w łódzkie, małopolskie, swiętokrzyskie oraz podkarpackie. https://zapodaj.net/b06d24f4d6d1c.jpg.html odezwij sie: woytek_reksio@gmail.co< /a> m

Kumple odbijają i żony, i kochanki. Wielu mężczyzn jest wiernych, uczuciowych i tylko czekają na odpowiedni moment, by te kobiety uświadomić. Faceci są straszliwie fałszywi dla siebie nawzajem. Dla wielu liczy się tylko kobieta i rodzina, jaką z nią mogą tworzyć, a inni faceci to obszar do rywalizacji. Jedno myślą, drugie mówią, a trzecie robią. Mądry durnia nie będzie pouczał. Pośmieje się, przytaknie, pokiwa głową ze zrozumieniem, a potem zrobi swoje.

a kochanki żaden kumpel nie chce? :D

gość wczoraj Nie jednemu zrobiłaby taka żona przysługę gdyby z kimś odeszła. Niech się inny męczy. xx Raczej niejednej a nie niejednemu analfabetko.

7:54 To pisał facet, którego drażni własna żona, a nie kobieta.

dziś Idź do psychiatry skoro wydaje ci się, że jesteś facetem i nie rozpoznajesz własnych postów na forum. :D Twoje chore zagrywki znamy tu od dawna wariatko z urojeniami.

ale ty tez masz jakieś urojenia,bo latasz po tematach i dowalasz gdzie się da każdemu wmawiajac i opisując tę kiełbase. Po co piszesz na tematach o zdradach jeśli jesteś w dobrym związku?

I na dodatek podbijasz temat prowo,który nawet projektowi kafe się znudził i parę dni temu wyczerpał więc go zamknęła a ty dalej swoje,eh.

dziś i 09:08 A ty co śledzisz mnie i widzisz moje IP, że wiesz gdzie ja piszę? Znów masz ostre halucynacje skoro ci się wydaje, że ten temat zamknęłaś. :D:D

Przecież ta wariatka specjalnie temat podbija aby powyzywac;) wykopuje wszystkie tematy o kochankach, nowych żonach, zdradach, rozwodach tylko po to aby wszcząć burdę;)

Tak,przeganiaja ja z rozwodników to wlazi gdzie indziej.Ta to ma schizy,nie ta wyzywana przez nia kielbasa.

Znów wariatko piszesz sama ze sobą? :D Przegonić to ty możesz swojego niedorozwiniętego pomiota, jak ci zwali kloca na dywan :D:D:D

Wariatka i to jeszcze jaka. Pisze, ze on już trzy lata tak sciemnia ja to pewnie kolejne pięć będzie sciemniał a potem się wycofa bo zawsze się pretekst znajdzie jak się chce. Gdyby chciał odejść z domu toby odszedł ale nie chce a ta się łudźi hehehe i czeka na cud. Pisze tu o tym bo wie, że on żony nie zostawi za to jak się do niego nie dostosuje to zostawi ja i jak ma duże potrzeby to znajdzie inna kochankę.

to pisze podszykw i projekt kafe a nie jakaś kiełbasa,pelikaniki.

Samotne i do tego bezdzietne albo same od lat z dzieciakiem mają zryty beret tak, że tylko uciekać bo się nigdy nie odczepi i jeszcze żonę nachodzic będzie i cyrk robić w domu i w pracy takiej żonie i pod domem wystawać i sąsiadom głowę zawracać i bajki opowiadać.

A po co ten swinia-facet idzie zdradzać ? niech liczy sie z konsekwencjami opowiadania o nim,jesli ona wolna a on żonaty to wara od niej a bajerantowi jajka skrócić !!!!!!!!!!!!

Przecież to nie on idzie do ciebie tylko ty latasz za nim jak wariatka i do rozwodu go namawiasz.

Wielkie halo a przecież on z nią nie jest.

Wolne co romansują z zonatym to najgłupszy sort kobiet i takim można wszystko wcisnąć :D

Wcale nie głupie !

Najglupsze to żony,ktore wiedza ze facet zdradza a dalej z nim siedzą dla kasy.

Najgłupsze to te co bredzą na kafe o zdradach, bo liczą na cud.

Nie pisz tu juz nic tępa krowo tylko czekaj aż się rozwiedzie :D a nas to gofno obchodzi twoja dopa. :D

Witam,widze ,że wątek dalej żyje. Tutaj autorka. Nadal mało sie zmieniło:) Ale jak ktos mi tu powiedział,weż to na klate i śmiej sie z tego,ze to on do ciebie pisze i dzwoni i wciska kity:) Otóż... Szanowny pan żonaty (a juz sie żegnalismy i zyczylismy sobie szcześcia w zuciu) Nadal pisze ,chce utrzymywać kontakt,a ja odpisuje juz tylko...........jak mi sie chce i chyba fajnie czasem już posłuchać jak....kłamie. Ty razem przed wysłaniem pozwu powstrzymuje go fakt,ze jego żona chce przed rozwodem aby wszystko było przepisane na nią, nowy dom który budowali ,stary dom i ziemie z gospodarstwa. Bo wszystko od 3 lat było przepisane na nich. I ona sie uparla,ze dopiero pojda do sadu jak nic nie będzie przepisane na niego. I on sie zgodził...(niby) A teraz uwaga: Nie wywaliła go z domu ,nadal tam mieszka. Ludzie...ja juz nie mam sił wysłuchiwac co on za pierdoły wygaduje ...co jeszcze nawymysla

Oczywiście pani, ktora załatwia im przepisanie może załatwi to w ciagu 2 tygodni.... Na tym to sie nie znam,ale teraz to jego bajery już śmieszne są...

Otrząsnełam sie z tego jakiegoś dziwnego "zauroczenia". Ten widocznie miał tak mocne bajery ,ze nawet moja mama uwierzyła.Siedział z nami na kawie i mówił mamie,ze jego (jeszcze żona) zgadza sie na rozwód,weekendy spędzają już osobno, bo od dawno to malzenstwo nie istnieje. I ja go wtedy poznałam... NO cóż... Miał dobry bajer Podejrzewam,ze jak notariuszka wszystko załatwi to on znowu wymysli kolejna bajere ... i jeszcze dziś napisał"uwierz mi, gdyby mi na tobie nie zależało to bym nie pisał, nie dzwonił" Ja juz sobie z tego gadania nic nie robie....zyje jakby go nigdy nie było.