Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MożeJednakTu

Żebromarchewka

Polecane posty

Gość gość
Strona przeszła to miejmy nadzieje, ze Oli nie zauwazy grzeszkow ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj O... Podoba mi się ten utwór :) A nawet z pewnych względów się wzruszyłam :) x Dobranoc :) PS.: Kiciu, odpiszę jutro. Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj " ja troche obejrzalam tego filmu ale moje biedne serduszko nie zniosłoby dalszego oglądania. Poprostu meczarni tego chlopaka na filmie konca nie bylo i nie jestem w stanie zniesc ogladania tego." x No właśnie nawet ciężko się to ogląda... A tylko fragment z cierpień, które jako człowiek Przeszedł by nam Pokazać jak bardzo nas Kocha. Aż do oddania Własnego Życia za każdego człowieka, który w Niego uwierzy... ON to dla każdego nas z miłości przyjął. Tylko pytanie czy my ludzie przyjmujemy Jego Miłość i ten zbawienny dla nas w skutkach Dowód Jego Miłości? 🌻 "To bylo gorzej niz znęcanie" x Kiciu, dokładnie tak. W jednych objawieniach z tego co pamiętam "Mistyczne Miasto Booże" Matka Booża Mówi, że takiego zmasakrowania i takiej rzezi nie przeżyło żadne zwierzę na ziemi jakie Przeżył Jej Syn. A Ona jako Matka była z Nim przez całą tą drogę. Sama również (na Jej prośbę do Ojca Niebieskiego) również cierpiała te same cierpienia co Jesus żeby z Jej Ofiary cierpienia móc zbbawić jeszcze więcej ludzi, którzy bez czyjejś ofiary nigdy by się sami nie nawrrócili i poszli by na wieczne potęępienie. I pisze tam, że przez ten potężny ból jaki współodczuwała z cierpiącym Jesusem kilka razy wyszła z ciała. Jakiś czas temu mnie złamało serce gdy przeczytałam w jednych objawieniach, kiedy Pan Jesus tam Mówił, nie zawahałby się drugi raz przejść przez tą Mękę. Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj "Podziwiam Cie za nawrocenie sie." x Tu nie ma czego podziwiać bo to nie moja jakaś szczególna zasługa. Zaczęłam z nudów czytać objawienia na str. ostrzezenia.net i wówczas prawda zaczęła docierać do mojej mózgownicy. Potem była jedna moodlitwa w desperacji do Pana Jesusa pt."jeżeli naprawdę Jesteś to mi pomóż" I pomógł :) I dostałam dowód Jego Istnienia. I nie mogłam dłużej ignorować i myśleć, że Go nie ma - skoro mi naprawdę Pomógł :) I to była wcześniej też przemyślana decyzja oparta na tych tekstach i też tego co sama przeszłam wcześniej przez kilkanaście lat na różniastych ścieżkach ducchowych - dziś już wiem pseudo duchowych bo pochodzących od złego pod przykrywką pozornego "dobra", bajeczki New Age i inne zagrożenia duchowe, na które ludzie się łapią bo jeśli nie ma w życiu człowieka Boga to człowiek szuka coś co Go zastąpi. I błądzi tak jak ja wcześniej przez kilkanaście lat. Więc tu nie ma co podziwiać tylko samemu się nawróocić :) Przygoda poznawania Najwyższego jest NIESAMOWITA :) 🌻 " To dla wielu byloby niemozliwe wręcz. Walka z diablem alergiami ... . Ja jestem cienka w roznych walkach" x Kiciu, ja nie jestem jakaś wyjątkowa. Po prostu jeśli miałabyś wybór nagle wybór wcześniej żyjąc normalnie i będąc zupełnie zdrowym - i nagle żyć jakby nie żyjąc bo cierpiąc każdego dnia na każdy zapach, jedzenie, barwniki w ubraniach, proszki, kosmetyki, kremy itd. nie próbowałabyś znaleźć rozwiązania? Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj wytłumacz o co w tym chodzi. (...) Łukasza 20:46 "Strzeżcie się uczonych w piśmie, którzy pragną chodzić w długich szatach i lubią pozdrowienia na rynkach oraz pierwsze miejsca w synagogach i najpocześniejsze miejsca na wieczerzach i którzy pożerają domy wdów, a dla pozoru odmawiają długie modlitwy. Ci otrzymają cięższy wyrok." x Jeden z moich ulubionych cytatów :) Chodzi tu szczególnie o ludzi duchownych i prawdziwe intencje bycia w stanie zakonnym, którzy jako duchowni powinni wzrastać duchowo i w tym temacie się rozwijać niż zabiegać o przywileje ziemskie i na nich budować swój autorytet: - "pragną chodzić w długich szatach" - chcąc "wyglądać" ;) z tych pozorów chcą robić wrażenie na innych, tzw. przerost formy nad treścią ;) - "lubią pozdrowienia na rynkach oraz pierwsze miejsca w synagogach i najpocześniejsze miejsca na wieczerzach" - lubią kiedy ludzie okazują im zaszczyty i kiedy są szczególnie publicznie honorowani - wówczas jest to tzw. gra pozorów i ich pycha bo człowiek duchowny powinien w pierwszym rzędzie kierować się względami duchowymi - zabieganiem o zbawienie innych dusz a nie szukaniem ziemskich zaszczytów "na rynkach" i "na wieczerzach" tj. na spotkaniach publiczych by uchodzić w oczach innych za kogoś bardzo ważnego - "którzy pożerają domy wdów" - nieuczciwie, kosztem biedych się bogacą tak, że bez skrupułów zabierając potrzebującym ich podstawowe środki do życia i tutaj też chodzi o sprawiedliwość - "a dla pozoru odmawiają długie modlitwy" - kolejny raz Pan Jesus Zwraca uwagę na niebezpieczne pozory - kiedy to myślą, że należy się większa zapłata za długą modliitwę, i to nie jest dobra intencja jaka powinna przyświecać moodlącym się za innych - "Ci otrzymają cięższy wyrok" - będą bardzo surowo sądzeni niż świeckie osoby dlatego, że mając większą wiedzę o ducchowości idąc drogą złą ku zgorszeniu innych a tym samym właściwie nie dbając o zbawienie powierzonych im duusz - jako jedyny cel księdza - powodują odsunięcie od wiary - taki ksiądz będzie rozliczany za każdą zgubioną przez siebie duuszę i... wtedy nie chciałabym być w ich skórze... Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje Oli za wnikliwa analizę :) Myslalam, ze ogolnie dotyczy to ksiezy. Kazda religia inaczej analizuje. Ile religii tyle analiz. Dlatego nigdy nie chcialam sie zaglebiac, nawet w katolicyzm. Od dziecka mnie to wszystko nudzilo i nie mialam potrzeby wdrażać sie w te sprawy. Z religii cos zostalo, malo co zostalo. Od Was wiecej sie dowiem. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiciu, fajny przepis wysłałaś na naleśniki :) Ja się wynaleśnikowałam w tamtym tygodniu. W piątek Mama pojechała służbowo do Warszawy a siostra ze swoim mężem dokańczali szlify poremontowe i zostałam sama z ich dzieciakami. I padło na naleśniki :) Robiłam pierwszy raz w życiu, w sensie ciasto naleśnikowe bo wcześniej piekłam je ale zrobione przez Mamę. I nawet wyszły ;) Teraz przymierzam się do lekkostrawnego bardziej żarełka. Zaczęłam robić kiełki :) Są wspaniałą bombą witaminową szczególnie w tym wiosennym czasie i pysznie smakują. I troszkę się przymierzam może do jakiegoś krótkotrwałego postu... Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Oli masz w domu te wszystkie tomy tej ksiazki ? Ile taki zestaw kosztuje? x Nie mam, chociaż chciałabym je kiedyś kupić. Póki ci korzystam z możliwości czytania ich przez internet :) Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oli tez myslalam o diecie dzisiaj no i w pracy wytrzymalam na jogurcie naturalnym z musli , marchew jedna duza i pomarancz a jak przyszlam do domu to wciagnelam dwie grube parówy z musztarda sarepska i bułka z masłem ;) z******ty detoks i glodowka. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje Olinko za link :) bede stopniowo sobie ogladac :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co robicie wieczorami ludziki gdy ja ogladam filmy, bo jesli nie ogladacie filmow to jak spedzacie wieczor ? Dzis o 23 bede ogladac Kiedy dzwoni nieznajomy na TVN 4 . Juz dwa razy go ogladalam :) Wam go nie polecam bo to nie dla Was film hehe , to dla pospolitych ludzi jak ja :) Wy lepiej spedzacie wieczory. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia "... jogurcie naturalnym z musli , marchew jedna duza i pomarancza ... " Blisko mnie są akademiki, więc w pobliskich sklepach zaopatrują się w żywność akademianki :-) Czasem w kolejce do kasy mam takich kilka przed sobą. Kiedy tak patrzę na ich zakupy, to smutno mi się robi. Sam jakąś dietę zdrowotną sobie założyłem, ale bez przesady. Przecież na tym co one sobie kupują kilku godzin przeżyć się nie da! I co z tego, że smukłe i zgrabne? Nie wierzę żeby to się nie odbiło w przyszłości na zdrowiu. Najczęściej, z tego co widzę zakup ogranicza się do jogurtu z musli, jednej bułce i czasem jakimś owocu. W całej mojej rodzinie i w całej rodzinie córki ;-) brak ludzi otyłych, same szczuplaki a wszyscy jedzą normalnie i niczego sobie nie żałują. No może poza jednym, nie jada się słodyczy, ale nie dlatego, że jest jakiś zakaz, ile nie ma takich przyzwyczajeń i u dzieci i dorosłych. Może takie geny, ale żeby przy dwóch rodzinach to aż trochę dziwne :-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Co robicie wieczorami ludziki gdy ja ogladam filmy, bo jesli nie ogladacie filmow to jak spedzacie wieczor ?" x Różnie spędzam wieczory. Zależy od dnia i od potrzeb :) Czytam, słucham radia, rozmawiam przez telefon z przyjaciółką, ostatni nasz rekord to ponad 4 h :D a potem na drugi dzień ledwo żyję i głównie taki maraton w weekend urządzamy ;) albo spotykamy się, albo gotuję, albo szukam czegoś ciekawego w necie albo czytam objawienia, albo piszę z Wami albo opiekuję się siostrzeńcami albo jestem na uwielbieniu albo poćwiczę itp. itd. :) 🌻 "Wam go nie polecam bo to nie dla Was film hehe , to dla pospolitych ludzi jak ja usmiech.gif Wy lepiej spedzacie wieczory." x no jak dla Ciebie to nie lepiej :P Po prostu inaczej :) Nie ma co od razu oceniać pospolicie - nie pospolicie :) Każdy robi to co lubi. To co mu w danym momencie w duszy gra :) Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia "Co robicie wieczorami ludziki gdy ja ogladam filmy, bo jesli nie ogladacie filmow to jak spedzacie wieczor ?" Ja akurat lubię poświęcić te wieczorne godziny na pracę. Dużo lepiej mi to wychodzi niż w ciągu dnia. W dzień jestem aktywny bardziej fizycznie, na wieczór bardziej umysłowo i w takim rytmie sobie działam :-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś U mnie podobnie jest. Też jada się normalnie i wszystko i wszyscy szczupli ale nie przesadnie wychudzeni. Najlepsza jest moja Mama, która od zawsze jada domowe jedzenie i raz że zdrowa a dwa, że ma świetną figurę i czasem jakieś słodkie zjadamy ale nie codziennie i nie w dużych ilościach. Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olivka "W całej mojej rodzinie i w całej rodzinie córki ;-) " Pewnie Olivko się zdziwisz :-) ale gdyby człon mojej linii odfiltrować z tej pozostałej całości, to ta cała reszta jest pogrupowana wokół Ciebie, można by powiedzieć, że nawet od wieków :-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ... że jak? Pierwszy raz Cię nie rozumiem :) Poproszę jaśniej. Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
H-g W sensie, że pochodzą z południa ? :) Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olivka W tym sensie, że Ślonzaki :-D I to nawet znane na Twoim terenie. Niektórych się czyta, niektórych ogląda, ale jak dla mnie zawsze sympatyczni i z nimi akurat rozwodu nie wziąłem :-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak znane i się ich ogląda to chyba ich nie znam ;) U mnie też jest jeden taki krzok, którego się kiedyś oglądało i czasem czytało. Możliwe, że Twoi go znają albo on ich :) Legenda po naszemu: ptok - dopiero co zasiedlony na śląsku krzok - ślązok urodzony z zasiedlonej wcześniej rodziny pniok - ślązok z dziada pradziada z zapuszczonymi korzeniami od wieków ;) Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozwijajmy już lepiej tematu Olivko bo koniec z końcem wyjdzie, że RODZINA :-) Już wolę taką formę porozumienia, bez wnikania w szczegóły ;-) :-D H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Faktycznie :D Świat jest mały ;) Lepiej nie wnikać w szczegóły :) Dobranoc :) Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DOBRANOC :-) H-g Ps Kicia pobudka! Wyłącz już ten telewizor, bo sąsiedzi chcą spać :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie Pingwinki :) Wiecie ile obejrzalam filmu ? ;) hehe Kilka sekund w trakcie . Czekalam na niego i zasnelam na poprzednim ;) Pozniej sie przebudzilam na kilka sekund i dalej zasnelam ;) Czekalam na niego dwie godziny ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopiero zaczelam czytac Wasze posty. Hg ja wczoraj tez cos chcialam kupic w pobliskim sklepie a pani ekspedientka na to : studenciaki wykupili ;) hehe . Tu kolo mnie tez mnostwo akademików uczelni K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musze nadrobić wczorajsze wpisy ;) Olinka napisala ze musze napisac minimum 7 dziennie ;) Jak napisales o tych akademiankach to odrazu corke mialam przed oczami. Rozsmieszyl mnie widok gdy ostatnio jak wybiega z domu to w kieszonce przy plecaku jest ( nie kubuś albo redbul czy inne świństwo ) tylko sok z kapusty kiszonej hehe ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olinko jesli rozmawiasz tak dlugo przez telefon to zaloz słuchawki :) Nie trzymaj telefonu przy uchu, bardzo szkodliwe :) Ja nie rozmawiam z ludzmi godzinami :) Wogole nie rozmawiam. Z rodzina chwilke, tylko to co trzeba powiedziec. Czasem gdy jakas sytuacja to wtedy moze dluzej niz 5 minut ale nigdy dluzej niz 20 minut. Uzywam glownie telefonu do słuchania muzyki. Na miescie zawsze gdy smigam to mam słuchawki w uszach . Oprocz tego to internet , duzo na necie a dzwonienie i smsy tylko jak trzeba :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Reszty postow troche nie zrozumialam. To Wasze słynne szyfry ;) wiec nie bede rozszyfrować bo bym sie umeczyla :P K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesli chodzi o jedzonko to ja i tata zawsze waga raz mniej raz wiecej. Tendencje do nadmiernego wypełniania brzuszkow . Mama i brat zawsze trzymają formę. Corka zawsze szczuplutka , nigdy sie nie odchudzala. Ja moge przytyc kilka kilo w ciagu tygodnia i tak samo schudnac ;) Slodycze to tylko jem jak mam faze ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×