Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

PAŹDZIERNIKÓWKI 2017

Polecane posty

Gość gość
dziewczyny a ile kg macie już na plusie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlabka
Ja mam 11 na plusie, czyli tak jak podaja rozne poradniki. Przed ciaza wazylam 55 kg przy 172 cm, wszystko poszlo w brzuch i biust poki co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś też miałam mega intensywny dzień, trochę wyprawkowy :) udało nam się kupić wózek, jednak w innym kolorze niż zamierzałam bo czas oczekiwania do 2 msc więc szczerze mówiąc za długo by tyle czekać, i na ostatnią chwilę mieć wózek :) kupilismy Anex sport, choć bardzo chciałam cross, ale wszyscy odradzali, no i fakt lepiej się prowadzi sport co sprawdzałam w sklepie. Kupiliśmy również łóżeczko, i wszystko co potrzebne do łóżeczka :) trochę ubranek kupiłam, dostałam, także co najwazniejsze jest, teraz będę się zajmować resztą rzeczy. Jeśli chodzi o pogodę, to fakt jest ciężko....ale dobrze, że to 7 a nie 9 miesiąc, bo współczuję ciążówkom na końcówce... Na plusie mam 7,5 kg... cóż waga rośnie, powoli wkraczam w 30 tc, także jeszcze trochę przybędzie z pewnością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety mam zakaz kąpieli na basenie, jeziorach, morzu itp. :( Ćwiczeń też mam zakaz jakichkolwiek. Zresztą powiem szczerze, że jakoś od dwóch tygodni tak mnie wszystko boli i męczy, że i tak mi się nic nie chce ;P Waga mi stoi w miejscu cały czas, bo znów spadł mi apetyt, mam około 12-13 kg na plusie ale skoro dzidziek jeszcze urośnie około 2,5- 3 kg to jeszcze trochę przede mną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figimigi, te upały męczące, ale jakoś dawałam radę, po prostu nie ruszałam się z mieszkania, albo właśnie jechałam nad jeziorko. U mnie na szczęście mieszkanie się aż tak bardzo nie nagrzewa. A teraz już jest super pogoda. A co do pieska - wczoraj oglądałam film Marley i ja - całkiem przyjemny, polecam obejrzeć, jest właśnie o parze od momentu ślubu, która potem kupiła psiaka i tak film opowiada historię tych ludzi. Ale trzymam kciuki, żeby psiak się wylizał z tego stanu zapalnego! Mlabka, ja sobie sporo spaceruję, czasem popływam nad jeziorkiem i ćwiczę sobie jogę dla ciężarnych z neta albo robię ćwiczenia ze szkoły rodzenia, albo ćwiczę z Lewandowską. Ale te ćwiczenia to od czasu do czasu, spacerki tylko staram się codziennie. Dziś zaczynam 30 tydzień (29 + 1) i mam jakieś 8,5kg na plusie. Czasem sobie myślę, że jak na mój wzrost, to jednak troszkę dużo na ten tydzień ciąży, bo to jednak jeszcze dwa miesiące tycia! Skarbosia, czyli w końcu wzięłaś się za wyprawkę! Super, teraz to już powoli ostatni dzwonek, ja zamierzam większość rzeczy domknąć tak do połowy września. No i póki co samopoczucie mam dobre, brzuszek jeszcze mnie nie męczy, ale jestem ciekawa co będzie później... A tak się bałam tego 3 trymestru, a póki co mi mija lajtowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim przyszłym mamą :) Termin porodu mam na 27 października, a dzidziuś którego się spodziewamy będzie miał na imię Kuba. Pogoda ostatnio faktycznie upierdliwa. Dziewczyny czy macie już całą wyprawkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to juz tak sie nie moge doczekac konca :) a to jeszcze tyle czasu... :) przyznam, ze nie chce mi sie cwiczyc w ogole, spacery wystarczaja :P najwazniejsze, ze w nocy dobrze spie, bo czesto ciezarne maja z tym problem :P ja ostatnio duzo przebywam z dzieckiem szwagierki, ma ponad miesiac i jak tak patrze na nia to z utesknieniem czekam na to az ja bede sie zajmowac swoja :) Moj maz tez juz czeka z niecierpliwoscia ;) Ja tez juz mam spory brzuszek, ale chyba tylko w brzuch mi poszlo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia24h
To jest druga ciąża .Nie mam silnych objawów 30.10.17r. Na świat przyjdzie.Lena.Nam jeszcze 2 letniego Areczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia24h
Jeśli chodzi o ćwiczenia to dużo spaceruje .Ćwicze joge dla przyszłych mam oraz ćwicze z Lewandowską . Po ćwiczeniach na serio czuje sie bardzo zrelaksowanA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Figimi bardzo Ci współczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lupilupa
Hej dziewczynki, ja dziś miałam wizyte i usg III trymestru. Obecnie jestem w 31t4d ciąży i dzidzia waży 1951g - lekarz powiedział, że sporo. Z wymiarów Ignasia też wnika, że jest wiekszy niż przystało na ten tydzień ciąży. Wszystko wskazuje na to, że ciąża jest starsza niż to wychodzi z OM (05.10) i maluszek urodzi się we wrześniu. Dzisiejsze badanie wskazuje termin porodu na 24.09. Hihi oby tak było, bo nie wyobrażam sobie urodzić ponad 4kg maluszka, tym bardziej, że szlak jest przetarty na 3 kg :) Z dobrych wieści to taka, że synek się obrócił i jest w polożeniu podłużnym główkowym. Co do dolegliwości ciążowych to większych problemów nie mam, z wyjątkiem tych ze snem i zazdroszcze tu Skarbosi, że wysypia się w nocy. Dziewczynki czy lekarz Wam coś wspominał o powtórnych badaniach na WR i WBs? Z tego co czytałam to wykonuje się je po raz drugi w ostatnim trymestrze. Mi lekarz nic o nich nie mówił, może jeszcze jest na to czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny , co kopiłyście w aptece do szpitala i jaka polecacie interentowa ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lupilupa, czyli wynika ze twoj maluszek urodzi sie jako pierwszy :) zazdroszcze Ci, ze juz we wrzesniu :) tez bym chciala szybciej :) bedziesz miec wiecej pogody na spacery z dzieciatkiem ;)) Mi lekarz kazał jedynie zrobic powtorne badanie z toksoplazmozy, ale wyszlo wszystko ok :) a co do tych badan o ktorych Ty wspomnialas, to tez czytalam, ze powinno sie je powtorzyc, zobacze co lekarz powie mi za tydzien ;) bo akurat mam wizyte:) Wy juz macie czesciej wizyty? co ile? Ja dzis w ogole nie mam energii.... ja chce juz 9 miesiac hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie, ze moja dzidzia jest tez ulozona glowkowo, tak jak ostatnio na wizycie, bo caly czas czuje chyba jej stopki pod zebrami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W aptece do szpitala nie kupiłam nic, u nas wszystkie kosmetyki dla maleństwa w tym czasie zapewnia oddział położniczy. Z rzeczy dla siebie to podpaski poporodowe, ale te są dostępne też w sklepach z akcesoriami dla maluszków. Do pielęgnacji dzidzusia zamierzam kupić sudocrem, oilatum do kąpieli i krem emolium do twarzy. Wszystkie te produkty dostępne są u nas w aptece stacjonarnej, wiec internetowej nie polece, gdyż nie mam doświadczenia z żadna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lupilupa gratuluję udanej wizyty! :) Ja wiem tylko to, że na pewno będę miała badania na posiew GBS z pochwy i o***tu, bo to nawet muszę mieć ze sobą jak przyjdę do szpitala. A reszta to nie wiem, mam nadzieję, że nie, ale pewnie dowiem się dopiero na wizycie za 2 tygodnie. Ja teraz mam przerwę 5 tygodni między wizytami, bo mój lekarz na urlopie. Teraz mam wizytę 21 sierpnia a później już co 2 tygodnie. Jeżeli chodzi o rzeczy szpitalne, to ja wszystko kupiłam w gemini. Najlepsze ceny. Mój szpital nic nie zapewnia więc ja musialam wszystko kupić, podkłady dla siebie, podkłady na łóżko, wkładki laktacyjne, tantum rosa do podmywania krocza po porodzie, octenisept. A później już do domu to kupiłam oliatium do kąpieli - będę używać na zmianę z babydream z rossmana żel do kąpieli, sudocrem, alantan, bepanthem, zasypkę, aspirator do nosa, sól fizjologiczną do przemywania oczek, roztwór wody morskiej do noska. No i proszki do prania też z gemini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedy robiłam wyprawkę to kupowałam większość kosmetyków przez internet, np. w aptece Melissa. Była to dla mnie duża wygoda, ponieważ na spokojnie w domu mogłam porównać ceny produktów i później nie musiałam tego dźwigać, bo zamawiałam paczkę do domu. :) M.in. kupiłam olejek do kąpieli, maść przeciw oparzeniom, chusteczki nawilżające. Na stronie jest osobna zakładka z produktami dla dzieci, więc pewnie znajdziesz interesujące cię produkty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia24h, darianka86, witamy! Ja właśnie swoją córeczkę chcę Daria nazwać! Ja jeszcze nie mam całej wyprawki, ale wczoraj przyjechał do nas wózek i bardzo się cieszymy, kupiliśmy chicco trio activ3, udało się dorwać w bardzo atrakcyjnej cenie, a wózek jest praktycznie nowy, bo ludzie od których kupowaliśmy dostali go w prezencie jako drugi wózek. No i wczoraj przez chyba godzinę odkrywaliśmy różne jego funkcje, jak się składa, rozkłada, zamontowaliśmy fotelik w samochodzie, ale ostatecznie schowaliśmy do pomieszczenia gospodarczego :D Ja też już się nie mogę doczekać końca ciąży, ciągle sobie liczę, ach, jeszcze 11 tygodni, to przecież jeszcze ponad 2 miesiące, a tak długo już jestem w tej ciąży :D I ja również póki co śpię bez problemów, nawet nie kupowałam póki co tego rogala do spania :) Lupilupa - no to będziesz miała wielkiego, silnego i zdrowego chłopaka! No i nie musisz się już martwić ułożeniem dzieciaczka :) Ale mojej koleżance też termin wychodził z USG na spooro wcześniejszy, chyba dwa tygodnie, a urodziła i tak po terminie liczonym z OM. Też jej mówili, że wielka będzie, a urodziła się całkiem malutka. Te ostatnie USG są podobno najmniej rzetelne już, bo ciężko wszystko zbadać. Na szkole rodzenia mówili nam, że nawet o 20% może się różnić waga, jak mniej doświadczony lekarz robi te pomiary. Także ciekawe jak to u nas wszystkich ostatecznie będzie. Ja w ogóle nie kojarzę, żebym miała robione badania na WR i WBs... Nawet nie wiem, co to jest. Gość - ja jeszcze nic nie kupowałam z apteki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się dziewczyny zastanawiam czy warto zainwestować w nianię elektroniczną? co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlabka
O rany, dziewczyny, zazdroszcze Wam juz tych zakupow:) Ja tylko gadam i ogladam, a nic nie kupuje! Jakos nie moge sie zebrac i zdecydowac jakie kosmetyki chce kupic dla dzidzi:) Ja mam wizyty co dwa tyg, ale jak juz wspomnialam, takie tam macanie po brzuchu i badanie moczu. Zadnych innych badan mi nie porponowano..... A propo niani elektr., to polecam! Widzialam, jak sluzy rodzince i znajomym, wiec sama tez sobie kupie pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lupilupa
Skarbosia mnie też już czekają wizyty co dwa tygodnie. Podczas tej ostatniej lekarz stwierdził rozwarcie na opuszek palca, niby nic poważnego, ponoć na tym etapie ciąży się zdarza, ale trzeba kontrolować czy za szybko nie postępuje. Pomysł z elektroniczną nianią bardzo dobry, o ile się ma większe mieszkanie. U mnie słychać jak sąsiadowi za ściany się woda w czajniku gotuje, więc to zbędny wydadek ;-) Figimigi też teraz będę miała robiony wymaz w kierunku tego paciorkowca. Powiedz proszę jak się czujesz, wypoczywasz dużo z uwagi na tą skracającą się szyjkę? Kiedy masz wizytę? Ja dowiedziałam się, że jeśli u mnie dolegliwość będzie się zwiększać to dostane skierowanie do szpitala, w celu podania sterydów przyspieszających rozwój płuc maluszka i ew.leki na podtrzymanie. Lasana to super, że masz już wózek :-) Czasem dużo bardziej się opłaca odkupić od kogoś niż inwestować w nowy. Hihi to prawda, że ostatnie tygodnie do rozwiązania bardziej się dłużą, może też ze względu na upały, które zmuszają do ograniczenia wychodzenia z domu. Ja przy temp 30C pole ruchu mam ograniczone do ok.1,5m od wiatraka, a i tak biore zimny prysznic dwa razy dziennie, bo pot się po mnie strumieniami leje. Mlabka na pewno wyrobisz się z zakupami :-) Czasem warto na spokojnie sobie przemyśleć niż kupić dużo nieprzydatnych rzeczy. Z resztą teraz jest wszystko w sklepach pod ręką i wystarczy kilka min by wyposażyć się w niezbędne artykuły. Co do porodu to natura zadecyduje kiedy nas "weźmie" i która z nas będzie pierwsza. Wcale nie jest powiedziane, że urodze we wrześniu, chociaż osobiście nie miałabym nic przeciwko :-) Ostatnio mama jednego z kolegów mojego syna z przedszkola (38tc) uparła się, że urodzi jak jej lekarz będzie miał dyżur w szpitalu (później szedł na urlop). Wyczytała szereg porad na temat jak przyśpieszyć poród, zastosowała się do wszystkich z nich, nawet tych irracjonalnych, a i tak się jej nie udało. Obecnie jest w 41tc i przebywa w szpitalu. Dwa razy miała już próbę wywołania akcji oksytocyna i nic z tego. Jeśli do piątku nic się nie zadzieje to tego dnia czeka ją cesarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypoczywam, staram się. Mój lekarz powiedział, że chociaż do 34tc skończonego żeby wytrzymać a później niech się dzieje wola nieba. Po 34tc już dzieciak raczej sam oddycha i ponoć te dolegliwości wcześniacze są już niegroźne. Więc tak trochę się posłuchałam. Mało chodzę,spacery to takie kilkunastominutowe, w domu nie sprzątam tylko mąż, nie dźwigam. Jak idę do sklepu sama to liczę sobie max 1,5 - 2kg żeby nieść w plecaku. Wkurza mnie właśnie ta szyjka, bo ona nie daje objawów i tak naprawdę to nie wiem co tam się dzieje z nią. Wizytę mam dopiero 21 sierpnia (po 5 tygodniach przerwy) i później już co 2 tygodnie ale chyba tylko na dwie się załapię a później to już mam nadzieję, że urodzę :D Mój lekarz jest teraz na urlopie, więc mam nadzieję, że na październik nic sobie już nie wymyśli :D Z rozwarciem trzeba uważać i chyba też się mocno oszczędzać, ale miejmy nadzieję, że u Ciebie nie będzie to postępować, trzymam mocno kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figimigi to do 34tc już niewiele Ci zostało, o ile się nie myle to teraz zaczęłaś 33, jesteśmy na podobnym etapie :-) Z tego co piszesz to jeszcze 2 tyg wyrzeczeń, a później można powoli wracać do normalności i czekać na postęp wydarzeń. Ja w poprzedniej ciąży w 32 tyg też miałam rozwarcie i udało mi się dotrwać do 36tc, a jakoś specjalnie się nie ograniczałam. Licze, że i tym razem tak będzie. Z uwagi na puchnące pod wieczór stopy, zrezygnowałam całkowicie z soli, a to dla mnie ogromne wyrzeczenie :-) Nie posolony ser biały z pimidorem, który uwielbiam jest teraz trudny do przełknięcia :-/ Ciekawe czy chociaż przyniesie to jakieś efekty, jak nie to wracam do starych nawyków żywieniowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlabka
Figimigi, to odpoczywaj teraz jak najwiecej! Trzymamy kciuki:) Ja sie tak przejelam waszymi historiami, ze sie tez na jutro umowilam do polskiej ginekolog na badanie szyjki, bo ostani raz bylam u niej na poczatku lipca. Zobaczymy... Poki co mialam swoja rutynowa wizyte kontrolna u lekarza rodzinnego, haha. Zbadal mi mocz, sprawdzil cisnienie, zmierzyl brzuch centymetrem i posluchal bicia serduszka dzidziusia... i tyle! Czujecie? :0 O porodzie myslicie? Ja caly czas, wczoraj ogladalam jakies filmiki na youtubie i sobie nie wyobrazam spedzic kilkunastu godzin w bolach, a potem jeszcze kilka dni w szpitalu.... brr... Pozdrawiam, dzis piatek! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Skarbosia, co do elektronicznej niani, to ja raczej nie potrzebuję, bo mam malutkie mieszkanko, ale w domu myślę, że może być przydatna. Mlabka, ja mam wizyty u ginekologa, ale wyglądają podobnie - waga, ciśnienie i tętno dziecka, potem pytanko jak się czuję, bada palcem szyjkę, obmaca brzuch i tyle. I ewentualnie da skierowanie na jakieś badania. Ale u mnie nic się nie dzieje, pewnie jak bym miała jakieś komplikacje to by też coś więcej się skupiał. O porodzie nie myślę specjalnie, ale czasem mi się śni, haha :D to znaczy, że gdzieś w głowie siedzi. Ja to bardziej się boję tego czasu po porodzie - czy będę umiała karmić, ubrać, czy będę mogła się sama wysikać, to wielkie krwawienie po porodzie mnie zastanawia... czy będę umiała tą małą dzidzią się zająć... Nasza położna na szkole rodzenia powiedziała, że ona nas tak przygotuje, że nie będziemy rodzić więcej niż 6 godzin, no zobaczymy :D A w poniedziałek mam ostatnie USG, jestem bardzo ciekawa co u Darii słychać! Nie wiem, czy potem jeszcze w szpitalu robią jakieś USG?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lupilupa
Podkłady poporodowe mam z canpolu. Majtek poporodowych nie będę kupować, słyszałam że się naciągają i przesuwają, są niewygodne, a umieszczona w nich podpaska źle się trzyma przez co może przeciekać. Na ich miejsce biore zwykłe bawełniane majtki. Z resztą krwawienie po połogu jest największe w pierwsze dwa dni, później już przypomina zwykły okres i trwa też niewiele dłużej (tydzień, max półtora tyg).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlabka
Hejka! Lasana, jak wizyta u lekarza? Widzialasswoja Darie? :) Ja bylam w weekend na badaniu ginekologicznym, szyjka ok, zrobilam tez badanie na paciorkowca. Maly kopie jak szalony caly czas:) Kupilam mu reczniczki,kocyki i butelki ostatnio:) Juz si enie moge doczekac jak te wszystkie rzeczy upiore, uprasuje i poloze na poleczkach :) Kiedy sie za to zabieracie? Co do tych wszystkich artykulow higenicznych po porodzie, to tez slyszalam, ze majtki jednorazowe sa srednie. Zamierzam wziac jakies luzniejsze bawelniane, zeby byly wygodne i tyle. W nast weekend zamierzam wlasnie kupic te wszystkie podpaski, podklady, wkladki do stanika itp. Juz coraz blizej, nie? :D A propo porodu, moja ginekolog wspomniala o baloniku EPINO - slyszalyscie? podobno pomaga wycwiczyc miesnie do porodu... nawet rozwazam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Was czytam to wyszło na to, że jakaś w gorącej wodzie jestem kąpana bo ja już dawno mam wszystko w domu i nawet dziś torby spakowałam do szpitala :D Ciuszki wszystkie poprane i ułożone na półeczce :) Ja mam majtki zarówno bawełniane zwykłe ale mam też takie wielorazowe jednorazowe w sensie, że poporodowe ale można prać :) Nie wiem czy dobre, ale spróbuję na te pierwsze chwile, najwyżej jak się nie sprawdzą, to będę miała bawełniane :) Podkładów takich do majtek kupiłam 2 paczki - canpol, no i paczkę podkładów na łóżko, bo mój szpital nie zapewnia. O baloniku nie słyszałam i chyba raczej nie będę z niczym kombinowała :) Zostało mi 7 tygodni do porodu według terminu :D Nie mogę się doczekać!!! Lasana czekamy na info!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś również byłam na wizycie i z moją małą Igusią wszystko w porządku :) lekarz myślał, że mam trochę małe brzusio jak na 31 tc ale sprawdził na USG że wymiary dziecka są odpowiednie i waga również adekwatna do tyg ciąży, bo mała waży 1680g :) szyjka okey, wszystko w jak najlepszym porządku :) Ja też muszę pokupować te podkłady poporodowe, biustonosz do karmienia jeden kupiłam, jeszcze dokupię ze 2 ;) Ubranka już uprałam, uprasowałam i poukładałam w komodzie dzidzi :) mąż nie może się doczekać aby złożyć łóżeczko, ledwie go powstrzymuję hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×