Kobiety dojrzałe część czwarta

Globusiku szczęśliwe lądowanie,gość w domu :-) Fajnie...na długo ?? Mój studencik dzisiaj kończy wizytę w Atenach. Jutro powinien być w domu. Samych przyjemności Globusiku

Witajcie dziewczyny :) Lunka Olalam, zablokowałam.. Niech się sami taplają we własnym g...e Ja nic złego nie zrobiłam Globusiku Cieszę się razem z Tobą :)

Koniec pisania ?

Wygląda na to ,że trzeba się pakować

jeden

dwa

trzy

cztery

5

sześć

siedem

No dobra dziewięć

Hejka Imuś. I słusznie.Nic na siłę ;-) Co słychać na Kaszubach,wiosna idzie?? U mnie zimno.

Hejka Jedyneczko Wiosnę to ja mam na okrągło ;) Moje Tataśki śpiewają mi w domu Dzisiaj pochmurnie i zimniej na Kaszubach

Witajcie zostawiam weekendową kawę. W wolnej chwili wpadajcie. x Za sprawą Juniora wszystko zawirowało , jest głośniej i weselej. Nie ma to jak młodość:) x Cyferko Pobyt w domu będzie około 4 miesięcy. Dzisiaj też będziesz witać swojego Juniora. x Imuś no i zrobiłaś tak jak trza:) blokada załatwi sprawę. U mnie pogoda podobna do Twojej , mokro i ciemno. Nie chce się wychodzić z domu. x Miłego weekendu wszystkim życzę.

Globusiku dzień dobry. Piję z Tobą kawę,dzięki. Pyszna :-) Cieszę się razem z Tobą Globusiku. A mój z przygodami wczoraj leciał. Samolot wylądował na innym lotnisku z powodu mgły. Ok.2 godzin siedzieli w samolocie oczekując busika,który miał ich przewieźć na terminal.... i nie zdążyli na pociąg do B. Następny pociąg 40 min.opóźniony i tak nad ranem dotarli na miejsce,czyli na stancję do B. Jak się wyśpi to przyjedzie :-) Także i ja nockę miałam pełną wrażeń. Pogoda deszczowa,śnieg jeszcze nie stopniał. Dobrego dnia. Coś pysznego muszę wymyślić na obiad... Ale co??

Cześć dziewczyny. Piję kawę z wami i życzę miłej soboty. Idę dziś na zabawe karnawałową z bratem i bratową, nie mam ochoty no i nie mam się w co ubrać:) Odwieczny problem kobiety:) Przytyło się przez zimę . Niestety...

Cześć Maryś :-) Wybaw się za mnie też :-D Miłej zabawy

Miłych ostatków wam życzę.

Hejka x poranny spacer za mną. Kawa pachnie i zachęca do wypicia. x Karnawał się kończy a ja tak mało tańczyłam. Wielka szkoda:) x Jak Wam minął weekend? Mnie spokojnie. x Wpadajcie na ble ble.

Cześć Globusiku. Dosiadam się,dzięki. Weekend minął jak zwykle szybko. Jeżeli taniec przy zlewie też się wlicza, to ja zaliczyłam :-D Spokojnie.Skończyłam czytać drugi tom sagi Jeździec Miedziany i przez to nie wiem co się na świecie dzieje,oderwana byłam przez kilka dni od mediów ;-) Zajadam się oliwkami z Grecji .Studencik mi przywiózł. Uwielbiam. A Wy?? Ot i tyle. Na zewnątrz pochmurnie i wietrznie. Zaczynamy ostatni tydzień lutego. Dobrego dnia Wszystkim koleżankom życzę.

Witaj Cyferko oooo tak ja też w kuchni potańczyłam:) oliwek nie jadam a wiatru to Ci u mnie nie brakuje!!!! Dobrego dnia:)

Witajcie !! I zaczął się nowy tydzień. Najprawdopodobniej jest to ostatni tydzień z wnusią w naszym domu. O ile się nic nie zmieni, to mała w sobotę wraca do siebie. A ja, od przyszłego poniedziałku, zaczynam do młodych dojeżdżać. x Ime, powiem Ci, że dziewczyny mają rację. Nie warto się zadręczać. Machnij ręką i już! Ja mam brata i siostrę. Relacje z nim są dobre. Z nią zawsze były raczej złe, bo moja siostra ma bardzo ciężki charakter. Bardzo nie lubię nieporozumień i waśni, więc z reguły to ja pierwsza wyciągałam rękę do zgody. Ale kilka lat temu zachowała się wobec mnie po prostu podle, doznałam od niej wielkiej i niezasłużonej przykrości. Wtedy powiedziałam KONIEC, zrywam z nią wszelkie kontakty. I tak jest mi lepiej. Machnęłam ręką na tę osobę i tak jest mi lepiej. Wnusia wstała... koniec pisania... Pa...!!

Dzień dobry. U mnie też wieje, będzie zmiana pogody? X Na zabawie wytańczyłam się za Was i za siebie:) Prawdziwa orkiestra ; trąbka i puzon. Nogi same skakały:) Miłego wieczoru kobietki.

Kawa na stole. Milutkiego dnia dziewczynki. Lece do pracy. Jeszcze tydzien i krotki urlop.

Dzień dobry. Luna dzięki za kawę. Wieje to mało powiedziane:-( Coś strasznego... Dobrego dnia Wszystkim

Dzień dobry... ze słonecznym południem witam Was :) Kawy łyka złapię w przerwie. U nas tyle zmian w pracy, że nie mogę się w ogóle odnaleźć. Dużo nowych procedur, nowych umów, ustaleń, decyzji i porozumień a wszystko do przeczytania i zrozumienia na już. Dramat pędzi dramat. Ale ja zawsze powtarzam, że trzeba się cieszyć, że jest praca. Choć mam wiele nadgodzin dzięki temu, ale też będą do odbioru. Choć na razie tyram, nie będę płakała nad sobą. Kawa i lektura Waszych zapisków Kochane...zasiadam :) A na początek serdecznie Was pozdrawiam. Ruda :D

Witajcie - Cyferko -Lunka - Ada -Marylko -Stefciu -Imuś x zgubiłam kompas i błądzę cały dzień.Nawet na kawę nie zdążyłam. Teraz wypiję i poczytam Was. x Dobrego dnia

Puk puk ;) Spać nie mogłam przez to wietrzysko Adziu Ja już machnęłam ręką,tylko Ty mi przypomniałaś :D Marysiu Nóżki nie bolą? Rudziu Kiedy Ty odpoczywasz? ;) Globusiku i Cyferko

Lunka, zazdroszczę tak troszeczkę urlopu ;), choć pisałaś, że już niekoniecznie chce Ci się pakować... Kawa smakuje wybornie, bo nie miałam nawet czasu sobie przygotować, więc szybciutko filiżanek podstawiłam ;) Maryś, ja uwielbiam tańczyć i jeśli już to ostatnimi czasy tańczę też przy zlewie bądź przy desce do prasowania. Liczy się dyg :D Ta trąbka ... ach :) Aduś, czy z perspektywy czasu wolisz dojeżdżać, czy jak wnusia u Ciebie jest ? Będziesz mogła trochę poczytać, cho to zawsze dojazdy. Ale trzeba szukać plusów. Nowy tydzień, nowy miesiąc, zaraz nowa pora roku...yhmmmm, rozmarzyłam się :) Globusku, dołączam do nielubiących oliwek, a i wiatru też nie, choć może wiosenny to trochę inaczej ;) No to ładnie młodzież będzie gościła w domu :) Cieszę się razem z tobą :) Cyferko, ja Jeźdźcem byłam zachwycona, przeczytałam całą sagę i do dziś łezka się kręci na wspomnienie. Czytałam bardziej współczesną powieść"Szczęście na wagę" Agnieszki Olejnik i stwierdzam, że bardzo życiowa książka. Pochłonęłam i zostały przemyślenia, co do tolerancji, prawdomówności i szacunku do drugiego człowieka. Dużo o tym mówimy, ale jeśli przyjdzie sytuacja, to często nasze przekonania biorą w łeb, jeśli musimy zająć stanowisko... A co do perypetii lotniskowych, nieźle... miałam podobne, jak jeździłam do Koszalina z przesiadką, a główny pociąg miał opóźnienia... Nie wspominam ze śmiechem ;) Imuś, ładne określenie Tataśki :) nie słyszałam, ale przyswajam l;) Co do rodzinnych niesnasek, znam z autopsji. Tu nie widzę powodów nawet, żeby się tak unosić, a tym bardziej blokować konto. Tak zachowują się gimnazjaliści, a nie dorośli ludzie. Napiszę brzydko, olej i żyj dalej. Wiem, że zabolało, ale nieraz zaboli, nie trzeba brać na głowę, bo nie zmienisz tym sytuacji, szkoda Twoich nerwów, zdrowia i życia. Wierzę, że jesteś silna :) Tacy są ludzi, czy to rodzina, czy znajomi...