Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek

Dziewczyny ile dni po podaniu pregnylu powinna być @ ? Chyba ok 14-16 dni nie? U mnie zaczyna się proces myślowy, i rodzi się nadzieja. Pregnyl miałam podany 17 dni temu.

GoscMon,a ile po owu jestes? Bo z tego co pamietam,to pregnyl mialas pogany po owulacji,tak?

Pregnyl miałam na pęknięcie pecherzyka, wiec na wywołanie owu. Z badałam szyjkę - jest zamknięta i wysoko. Oj nie wiem czy się nie złamie i jutro rano nie zrobię testu. To był by psikus :)

Jezeli jestes w ciazy,to test powinien juz wyjsc. Zawsze mozesz zrobic bete :-) U mnie po owu okres przychodzi zawsze po 14 dniach. Dodac mniej wiecej 2 dni od zastrzyku,to jest 16. Nie namawiam na test,ale mysle,ze mogloby juz cos wyjsc :-)

Mon po zastrzyku owu jest do ok 48 godzin. Więc jesteś min 15 dni po owu więc test już będzie raczej wiarygodny :-) 3 mam kciuki :-D

Mon. Zgadzam się z dziewczynami:) do 2 dni owulacja po pregnylu plus 14 dni. Test powinien być już wiarygodny:) zrób bete dla pewności. Trzymamy kciuki:)

Na bete chyba trzeba mieć skierowanie. Ja naprawdę nie wierze aby to było możliwe. Endo 4mm przed zastrzykiem. X9 prawda lekarz mi powiedział ze prowadził ciążę z endo 5mm - z sukcesem, wiec ze wszystko jest możliwe.

No i tak jak myślałam - nic z tego nie bedzie. Dostałam @. Od tego cyklu nowe tabletki Lamette czy jakoś tak.

Mon szkoda :-( naprawdę myślałam ze Ci się udało :-( może lametta poprawi chociaż trochę to Endo

GośćMon na betę nie trzeba mieć skierowania tylko idziesz płacisz i masz

GoscMon,przykro mi. No ale moze nastepnym razem sie uda. Mialam nadzieje,ze chociaz Tobie sie uda...

Prawdę mówiąc jednak nie mam jeszcze @. Tylko mnie rano tak strasznie brzuch bolał i pojawiła się jedna plamka krwi, wiec myślałam że się rozkręci a narazie cisza. Ale i tak bardzo do tego sceptycznie podchodzę. Która z Was teraz będzie testować?

Mon to pozostaje Ci tylko zatestowac:-)

:) jutro :) zobaczymy czy się rozkręci do jutra czy to.... coś innego :) brzuch dalej pobolewa ale już nie tak mocno.

Mon. Na bete po prostu idzie się i płaci koszt ok 25zl- każde laboratorium to zrobi, w każdej przychodni są usługi także prywatne. Mon daj nam nadzieję i toruj drogę dla nas...

Gość 19:29 czy jakoś tak to ja:)

Najważniejszy jest brak okresu (nie mylić z plamieniem). Jeśli okres spóźnia się max. 2 tyg to można coś podejrzewać. Spokojnie zaczekać, lekarz i tak nie jest w stanie potwierdzić 6 lub 7 tygodniowej ciąży!! Objawy typu bolesne piersi, zgaga, senność pojawiają się nieco później.

Gościu nie zgodzę się z tobą ponieważ mnie piersi okropnieee bolały wręcz wyłam z bólu nie mogłam ich dotknąć tydzień przed planowana @ a swędzenie skutków myślałam że doprowadzi mnie do szału.Wiec każdy jest inny

Mon jak sytuacja? Dziewczyny dzis mij rok od mojego slubu! jak to szybko minelo! ale troche smutno bo dzidzi nie ma !

Mon testowalas? Aga to ja życzę Ci wszystkiego co najlepsze - dużo szczęścia i miłości oraz żebyście kolejna rocznicę obchodzili już conajmniej we trójkę :-) U mnie nadal @ nie ma ale tak sobie pomyślałam że w ta środę co było kilka kropel krwi to moze wtedy była dopiero owulacja ... wiec czekam dalej. ..

Agus wszystkiego co najlepsze z okazji rocznicy :) a dzidzia będzie :) U mnie niestety rozkręciła się @ więc przed nami kolejny cykl starań.

Aga,wszystkiego najlepszego. Jestescie na najlepszej drodze,zeby za rok byc juz z Dzieciaczkiem. Tego tez Ci zycze. Xxx Blondyneczko moze i tak byc. U mnie plamienia przed owu byly w pierwszych dwoch cyklach. Potem juz normalnie wszystko bylo. Xxx Mon,kolejny cykl jest nasz. Damy rade. Jak nie teraz to w kolejnym miesiacu,ale trzeba walczyc o swoje.

Aga kolejnych pełnych szczęścia wspólnych lat. Życzę Ci byś kolejna rocznicę obchodziła w powiększonym gronie. A ja jutro do gina a tu jeszcze jakieś plamienie oby do jutra przeszło. Wogole te krwawienie jakieś inne niż poprzednie , oby wszystko ładnie zeszło... Ja już zaczynam żyć urlopem. Wprawdzie jeszcze miesiąc ale już mi się chce tak poleżeć nad wodą i nic nie robić.. .. Ale się rozmarzyłam... Miłego wieczoru

Dziękuję serdecznie za życzenia! A ja po dlugim weekendzie wrocilam do pracy! Ale za 2 tyg dlugi urlop jupii i tak mysle zeby pojsc do kliniki w urlopie popytać na spokojnie!

Amimi ja i przed poronieniem miałam plamienia owulacyjne o ile to co było w środę można nazwać plamieniem bo to było łącznie jedna kropka na wkladce. Ale niestety nie mam innego wyjscia tylko muszę czekać. Odczekam jesCze 2 tyg a jak nie przyjdzie to polece do lekarza dowiedzieć co się dzieje. Kaszka jak po wizycie?? Aga Masz rację - na urlopie na spokojnie pojdziecie na wizytę i dokładnie się dowiecie wszystkiego i nie będzie z tyłu głowy ze trzeba zaraz do pracy biec :-)

Dziewczyny kto mi doradzi : okres spoznia (ł) mi się 17 dni.Przedwczoraj czyli 48dc dostalam plamien- krew i brązowy śluz.Gdy przy podcieraniu bylo wiecej krwi uznałam że to @ na która tyle czekałam.Ale na tym etapie stop.Drugi dzień mam takie plamienia, krwi mało, więcej brązowego sluzu.Połowa podpaski brazowa z kilkoma kropelkami krwi. Ostatni test robiony 4 dni temu -negatywny. Hormony mam ok oprócz podwyższonej trochę tarczycy, ale okres przeważnie był regularny więc co to może być? Na początku tego miesiąca wspozylismy 2 razy, w zeszłym często.Ktoś poratuje?

Gość proponowałbym zrobić betę i udać się do ginekologa. Brązowa krew to zazwyczaj "odstana, długo leżąca" krew i jest to dość oczywiste po spoznionym @. Pytanie dlaczego takie opóźnienie? A ja byłam u gina i dostałam skierowanie na badania różne nawet nazw nie spamiętałam i antybiotyk. Powiedział, że po dwóch poronieniach pomimo tego, że organizm dobrze się oczyscil wart wziąć. Długo żeśmy rozmawiali i wnioski jakie wyciaglam są takie, że w ciążę zachodze i to jest plus, gorzej potem. Lekarz twierdzi, że wiele można przypuszczać ale to zazwyczaj są tylko hipotezy, bo ciążę biochemiczne są na tak wczesnym etapie poraniane, że jeszcze nie widać nic na usg. U mnie dochodzi do zapłodnienia i implantacji ale potem albo zarodek obumiera bo źle się dzieli albo odkleja się bo zaczyna się łuszczyc śluzówka (Tak to sobie tłumaczyłam). Pytałam się progesteron to nie wiem czy dobrze pamiętam ale normalnie wynosi ok 4, żeby doszło do utrzymania musi ok 22dc wynosić ponad 8, a jak jest ponad 20 to tyle wynosi w ciąży. Tyle tylko, że większość z nas bierze progesteronn typu pregnyl, duphaston żeby utrzymać zarodek i progesteron może nie być super wyznacznikiem. Mam też naoewno jakieś badanie odnośnie krzepliwosci i kwasu foliowego bo jak mówił niektóre z nas mogą mieć jakiś gen co nie trawi kwasu foliowego i on przelatuje jak przez sito i wtedy podaje się folian (cis w tym stylu się nazywa) ale też chyba się to sprawdza czy można. W naszym przypadku to ważne bo początku to prawie sama cewa nerwowa. Wysiłek może mieć wpływ w moim przypadku i ogólnie mam taką skłonność bo moja pierwsza ciąża 8lat temu, z której mam syna też była zagrożona że względu na cieniutki pecherzyk, który w każdej chwili mógł pęknąć . Ten cykl mamy odpuścić i wręcz się zabezpieczać bo i badania robimy i antybiotyki wdrażamy. Na usg jestem czysta, pecherzyk ma 12mm, pocieszył mnie, że organizm silny i ładnie sobie radzi.... W piątek pójdę na badania. Na wyniki czeka się min 10dni i przed samym urlopem po następnej @ idę na wizytę i myślimy co dalej. Uff ale wywód strzeliłam:)

Odpisując na tytuł tego postu -implantacje miałam 10 dni po owulacji,myslałam że dostałam okres bo bardzo bolało mnie podbrzusze i plamiłam na brązowo, śluz zabarwiony na brązowo, trwało to 2 dni.Ale @ nie nadchodziła więc w 29 dniu cyklu zrobiłam test i odrazu 2 krechy.

Gość gratuluje:) Dziewczyny taki artykuł znalazłam i to badanie m.in. Mam zrobić. A tak wogole to pierwszy raz o tym słyszałam... kreatorzdrowia.com/kwas-foliowy-a-foliany-jaka-jest-roznica

Kaszka ogolnie chodzi o mutacje genu MTHFR. Szacuje sie,ze ok 50% kobiet moze ja miec. I to moze wplynac negatywnie na zarodek,ale nie musi. Ogolnie chodzi o to,ze kwas foliowy nie jest dobrze wchlaniany i metylowany w organizmie,a to z kolei wplywa na homocysteine. Tak przynajmniej mi sie wydaje. Zaleca sie brac metylowany kwas foliowy. Ale co do tego,to zdania tez sa podzielone,bo to dosc nowy temat. U mnie akurat ta mutacja jest i troche o tym czytalam. Ale juz mi sie nie chce,bo im wiecej czytam,tym mnie to bardziej stresuje. Dobrze,ze masz badania na krzepliwosc. Przynajmniej tutaj wykluczysz problem. A jezeli potwierdzisz,to bedziesz wiedziec,co dalej. Miesiac szybko minie,zobaczysz. Chwila moment i wrocisz do staran.