Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bałabym się nie pracować. Podziwiam was za odwagę

Polecane posty

Gość gość
Taka elokwentna jesteś ale do połowy tylko. Niby piszesz ze należy się szacunek tym pracującym ale jednocześnie te nie pracujące zwyzywalas na koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dobrze napisala , tym pracujacym nalezy sie szacunek a tym niepracujacym leniom pogarda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta pracująca nigdy nie będzie miała czasu dla dzieci tak jak mama która nie pracuje. Ja pamiętam jak miałam 8 lat mój brat 6 i to był najszczęśliwszy dzień w naszym życiu kiedy moja mama zwolniła się z pracy ,mój tato wyjechał za granicę do Kanady,bardzo dobrze zarabiał i mama nie musiała pracować, byłam z bratem bardzo szczęśliwa że nareszcie mamy mamę w domu, nie musimy po szkole chodzić raz do jednej babci raz do drugiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:29 nie zwyzywala,napisala prawde.Dla pracujacych szacunek,dla nie pracujacych kij w oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma swoją prawdę. O tych pracujących też można napisać i dobrze i źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram autorkę. Tez bym się bała.. Na chwilę obecna mamy wszystko, ale życie pokazuje że nie ma nic na zawsze.. Póki co zarabiam całkiem nieźle wiec część wypłaty odkładam na jakieś małe mieszkanie, będzie na wynajem. Mam taką znajoma, totalnego nieroba, uczepila sie bogatego faceta, później lans na Facebooku z torebkami, wyjazdami, prezentami, sztucznymi cyckami i ustami ale facet przejrzał na oczy no i lament, bo w wieku 30 lat została bez niczego. A ciężko się spada z takiej wysokości. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:44 Czyli jednak ktoś musiał ciężko pracować aby twoja mama mogła nie pracować. Pieniądze się przydały. Ciul tam, że ojca nie było bo siedział w Kanadzie, grunt, że kasa była. Ot hipokryzja :D To ja już wolę rodziców, ktorzy pracują zawodowo, ale są na miejscu niż jedno za granicą latami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie che się w dawać w tą dyskusje ale apropo ostatniego wpisu. Miałam koleżankę na studiach która nie ukrywala że przyjechała do Warszawy aby wyrwać ustawionego gościa. Głupia jak but i w zasadzie żadna piękność. Ale łatwa. I co? . Mąż prawnik na początku załatwił jej prace w urzędzie miasta Warszawa gdzie od razu została kierownikiem a od 13 lat, od urodzenia dziecka, jest kura domowa. I tylko lans na Facebooku. Ale zaskoczeniem cie. To już trwa ok 20 lat i nic złego się jej nie dzieje. Maz nie przejrzal na oczy. Albo ma cos co jej maz lubi . I tak zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie. Praca w urzędzie to dla mnie horror.No chyba, że już by nic innego nie było. A siedzenie z dużym dzieckiem 13 lat w domu to dla mnie drugi horror. Brrr. A co dalej będzie to nie wiadomo. Oby mąż był zdrowy i żył 100 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiesz, że wbrew obiegowym opiniom słowo "rodzice", to nie jest synonim słowa "matka"? Do prawidłowego rozwoju potrzebny jest również ojciec. Do prawidłowego rozwoju potrzeba obojga, a nie tylko matki. Bo co mi po tym, że matka nie pracuje, jeśli ojciec jest na dobrą sprawę tylko współlokatorem, bo haruje całymi dniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo właśnie od tego jest ojciec. Zarówno matka, że swoją opiekunczoscia, miłością jest potrzebna, jak i ojciec ze swoim "nie byciem w domu". To są wzorce kobiecości i męskości. Później placzexie ze faceci to cipki. Jak się wychowywał w rodzinie gdzie matka pracowała równo z ojcem to nic dziwnego że taki młody chłopak nie wie później co to znaczy być facetem. I na końcu to wy żałuję ie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czyli krótko ujmując, najlepszymi ojcami będą ci, co porzucają rodzinę i nawet nie płacą alimentów, bo wtedy młody chłopak uczy się męskości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:41 No jeśli dla Ciebie ojciec to tylko zapładniacz i bankomat, to współczuję. Nie zmienisz tego, że do prawidłowego rozwoju potrzeba i ojca i matki w równym stopniu, a nie tylko matki i ojca widzianego przez godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednym ze wzorców męskości podobno jest też agresja i przemoc, czy to też jest według was element obowiązkowy i normalny? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie ojciec to ktoś kto utrzymuje rodzinę, ktoś kogo się trochę boisz, ktoś kogo szanujemy za mądrość, ktoś kto jak powie nie to nie, ktoś kto jak powie pomogę Ci to ci pomoże, ktoś przy kim nie musisz się o nic martwić i czujesz się bezpieczna. Mama to całkiem inne uczucia i cechy. Mamę się zawsze da przekonać i jak powie nie to jeszcze jest szansa na zmianę zdania. Ktoś kto bardziej przejmuje się uczuciami itp. Nie wyobrażam sobie aby ojciec czy mąż czy dorosły syn się poplakal. No chyba że naprawdę przy wielkiej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak przemoc też. Mąż musi dać w mordę. Obronić mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mężczyzna, to taki sam człowiek, jak Ty, a nie żaden cyborg, ale jest tresowany przez społeczne wzorce, które zakazują mu okazywanie uczuć, bo będzie babą, czyli człowiekiem gorszej kategorii, bo to, co kobiece, uczuciowe, to gorsze i godne pogardy. Wiesz, że zanim zaczniemy mówić, to płaczemy? Niezależnie od płci? To najbardziej pierwotny sposób na okazywanie uczuć, które też są naturalną sprawą. To właśnie okazywanie uczuć wymaga odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że okazywanie uczuć wymaga odwagi ale jak byle p*****lka te uczucia w nim wyzwala to trochę słabo. Co to za facet u którego płacz wywołuje film, czyli coś z założenia nieprawdziwego. Albo umierającego zwierzątko. Tak już jest ze zwierzęta umierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:57 Ale nie, nie, mąż nie ma bronić, prawdziwie męski mężczyzna ma przede wszystkim wychowywać twardą ręką bezmyślną i głupią żonę i dzieci. Jak tego nie robi, to jest c**a, a nie facet przecież według niektórych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ma też być głową rodziny. Wychowywać dzieci i żonę:) jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A według mnie prawdziwy człowiek w ogóle nie czuje, a na pogrzebach też nie płacze, bo to takie słabe i żałosne, nie po to jesteśmy wyżej od zwierząt, aby reagować jakimiś żałosnymi instynktami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A Ty dlaczego ryczysz na czymś nieprawdziwym? Myślisz, że jak masz macicę, to wolno Ci się zachowywać głupio? :D Przede wszystkim jesteś człowiekiem, a to wymaga zachowywania się jak człowiek, a nie bezmyślnie ryczeć na byle pogrzebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim jestem kobietą. Mogę sobie pozwolić na uczucia, empatie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednym słowem mescy mężczyźni i kobiece kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:12 No akurat my się bardzo cieszyliśmy że tato wyjechał do Kanady ,bo był nie dobrym ojcem. Baliśmy się go jako dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To logiczne że skoro facet dobrze zarabia to żona może sobie pozwolić na to żeby siedzieć w domu a skoro macie mężów nieudaczników którzy zarabiają grosze to niestety ale musicie pracować :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:17 Nie możesz, przede wszystkim jesteś człowiekiem, a genitalia Cię nie usprawiedliwiają. Dzieci jeszcze można zrozumieć, bo są głupie i biorą na litość, ale kobieta, która jednak jest intelektualnie na poziomie nastolatka powinna zdawać sobie sprawę, że takimi zagrywkami tylko się ośmiesza. Jesteś dorosła, więc powinnaś o tym wiedzieć. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:21 To było zachowac godność i nie przyjmować od niego tych pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×