Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabka

TERMIN W GRUDNIU

Polecane posty

Helooo:D Dynia- wiem ze jest jakis zel łagodzacy na bolace dziaselka ale nie pamietam nazwy. Spytaj w aptece. Dobrze ze mi przypomnialyscie o nosidelku! Na smierc zapomnialam kurcze ze mamy cos takiego. Zreszta od cioci Logosm:) Pozdrawiamy 🖐️ 🌻 No to dzisiaj noszonko!!:) Idac za propozycia \"taty 20\" Co wy na to? Chcecie umiescic swoj wiek w tabelce? Shalla- nie dawaj sie chorobie!!!! No cos ty!! Tupnij noga i przegon cholerstwo bo zaczyna sie za bardzo panosic ja widze:) Lece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shalla! Nie poddawaj sie!Wykrzesz troche optymizmu!:-);-) Juz powoli idzie wiosna a z nia wroci dobry humorek,Tobie i Nastusi! Niema to jak troche slonca,ciepelko..odrazu swiat jest piekniejszy i wszystkie problemiki maleja! :-) Orchidee?Ale masz wymagania?! ;-):-) Nasze maluszki niestety nie zawsze sa aniolkami czasami przemieniaja sie w male diabelki.Nawiasem mowiac bardzo slodkie diabelki!I w taki wlasnie sposob ubarwiaja nam czas! Uroki macierzynstwa...nic dodac nic ujac! Zycze Wam powrotu dobrego humoru i... Shalla zlaz z katafalku!!! :-) Ale juz!!!:-);-) U nas juz zawitala wiosna!Nareszcie!:-)Dzisiaj podobno ma byc 18stopni a jutro 20!Ciekawe!Sloneczko swieci wiec czekam az moj glodomorek sie obudzi zeby go nakarmic a potem spacerek! Wszystkim zycze pogody ducha i milego dnia! Zuza! niestety nie moge ci pomoc!Mieszkam na drugim koncu Austrii i nie orientuje sie w cenach pokoi w Wiedniu ale... to stolica wiec pewnikiem ceny sa wysokie! Poszperaj w necie!Tak sie dowiesz najszybciej i najpewniej! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌼 Nie było mnie tu troszkę ale nikt tego nie zauważył no i jeszcze troszkę mnie nie będzie bo mam kłopoty ogronme :(....Oj ten rok jest dla mnie fatalny :( Mały też nie chce spać i często płacze,ma kolki i bolą go dziąsełka no i nie chce wcale spać,więc ja tym bardziej zdołowana :( Papatki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah....Pati popraw u mnie rok planowanego porodu bo wynika,że rok przenosiłam tę ciążę.....hahaha 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! 🖐️ Ja nadal chora, a u Nadki byl dzis lekarz. Katar, ale nic wiecej, wiec jest szansa, ze wszystko uda sie szybko wyleczyc. Oby!!!! U nas tez wiosna, coz jednak z tego, skoro ze spacerow poki co trzeba zrezygnowac? :( Musze sprawdzic, kiedy dokladnie stalo sie to pierwszy raz, ale Nadka tez juz sie smieje :D najchetniej do swojego pradziadka, do ktorego zreszta pierwszy raz sie zasmiala. Wzruszyl sie niesamowicie, jak wszyscy zreszta, ktorzy przy tym byli. A 13 tego miesiaca nasza niunia pierwszy raz usiadla :) :D w koncu!! Przez caly czas podczas cwiczen podciagania, chciala stawiac na nozki - juz myslalam, ze cos nie tak jest, ale slyszalam, ze oznacza to, iz malenstwo jest silne..hm..... - az tu nagle fik i jest nasza niunia w pozycji siedzacej :) :D pieknie! taka malutka sie wtedy wydaje. Jest slodka po prostu ;) A gada jak najeta!! Niesamowicie! teraz jest na etapie mowienia mniej wiecej tak aaaaaeeeeaaaaaeeooooaaaaeeeeeooaaa itd. ;) o! obudziala sie ze swojej drugiej przedobiedniej drzemki :) P.S. Pati - jak dla mnie wiek w tabelce moze byc :) elffiku- Nadyjka tez uwielbia smoka, choc sa chwile, kiedy w ogole go nie uznaje... uciekam pa! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Dynia, czy wiesz, ze dziecko moze miec wszelkie objawy zabkowania juz na miesiac przed wyjsciem pierwszego zabka? Moj Jasiek tez juz zaczal sie slinic i pakowac paluszki do buzi tak zazarcie, ze czasami boje sie, zeby sobie nie zrobil krzywdy! Pediatra przepisal nam specjalny zel znieczulajacy. Na razie go nie uzywam, bo do slinienia sie i jezdzenia paluchami po dziaselkach dolaczyla tylko jedna \"nieprzespana\" noc, ale ogolnego rozdraznienia na razie Jasiek nie wykazuje. Wlasnie wczoraj wieczorem pisalam, ze Jasiek ladnie spi i rzeczywicie: przespal bez przerwy az 5 godzin. Spal od 20.30 do 1.30. Ale za to potem budzil sie co dwie godziny az do samego rana - jestem wykonczona i tak okropnie niewyspania, ze az mi niedobrze. Co mu sie stalo? Co sie dzieje? Plakac nie plakal, ale domagal sie cyca, potem jadl z 5 minut, nie dluzej i zasypial i za dwie godziny znowu cyca, 5 minutek i zasypial i tak cala noc. Jezeli to pierwsze objawy zabkowania, to az sie boje, ile jeszcze czeka mnie takich nocy. Ja juz po dzisiejszej wygladam jak wlasny cien, ha ha! :) Shalla, nie strasz !!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzisiaj to i ja nadaje sie na katafalk Czy juz sie chwalilam ze mam anemie? Mam brac zelazo przez 5 miesiecy. Ostatnio faktycznie czulam sie bardzo zmeczona. Tez juz wiem dlaczego. :) Katrin, trzymaj sie dzielnie mimo wszystko! :) Nikii, to niesamowite, ze Nadia juz siedzi! Gratulacje. kurde, musze konczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w letni ponad 20 stopniowy dzien! Salma---- ja Jacqueline nosilam od 2 m-ca w nosidelku! Pytalam sie tez ortopedy i on jest za tym: wplywa dobrze na bioderka i postawe dziecka! Sa rozne nosidelka. Moje bylo na pleckach usztywniane. W tej chwili jest juz za male! Wiec kiedy mialam ja nosic ! Sa tez dla wiekszych dzieci! Normalnie pisze na opakowaniu od jakiego wieku lub tez kg mozna je urzywac! Pati ----odnosnie wieku to jestem za!!! Ja bede miala 31!! O nie sorry w czasie porodu przeciez jest wazne: no to 30! Dynia ----odnosnie zabkowania: moze ale nie musi! Jacqueline ma te objawy juz od miesiaca i od miesiaca lezy kupiona masc na zabkowanie! A zabkow jak nie widac tak nie widac! Moze zabkowac , a moze byc to zwiazane z tym , ze mala poznaje swoje raczki i wklada raczki i wszystko co jej popadnie sliniac przy tym sie jak szalona! Jacqueline nie odciaga prawie raczek na momentod buzi. Zlosci sie przy tym jak osa! Dzisiaj znow uparla sie na grzechotke i wkladala ja nieustannie do buzi az sie udezyla i zaczela plakac! Slini sie tak mocno , ze sliniaczek ma zalozony przez caly dzien ( z 2 zmianami) co zapobiega przebieraniu bluzeczek co pare godzin! Dzisiaj zw. na cudowne warunki atmosferyczne bylysmy dluggoooooo na spacerku. Jedyne co to mala nie lubi jak slonce jej swieci w oczy, ale z drugiej strony kto z nas to lubi! Dobrze , ze wozek ma przekrecane raczki to moje ja wozic pod slonce ale jak mnie nie widzi to zbytnio jej sie to nie podoba dlatego tez jestem zmuszona kupic parasolke do wozka! Niektore wozki maja juz fabrycznie wmontowane ale tak to jest jak sie dziecka ie mialo to sie o tym nie myslalo! PA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj fotografowalismy Jaska oficjalnie-paszportowo. przepisy wymagaja bialego tla, dlatego nie moglismy go trzymac normalnie, na kolanach, tylko Myszon musial go wziac w obie rece jak w kleszcze i trzymac zawieszonego w powietrzu na tle tego bialego tla. Jaskowi wcale sie to nie spodobalo i mine na zdjeciu ma raczej kwasna. kiedy probowalismy jeszcze raz, krzyk byl tak wielki, ze na zdjeciu widac bylo tylko wielka otwarta buzie. z trzeciej proby zrezygnowalismy. w paszporcie bedzie zdjecie kwasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkie mamy i okruszki- lub olinki okronglinki w ten pięknie zapowiadający wiosnę dzionek. Ja mam za sobą wiosenne porządki. Pomyłam okna, wyprałam firanki i zostały mi tylko zwykłe porządki przed wizytacją rodzinki na chrzciny. Młody nadal chory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuk
Witajcie! Shalla, KAtrin, Myshka, niedajcie sie chandrze i chorobskom!!! Prosze! Trzymam mocno kciuki i wysylam te resztke pozytywnej energii, jaka sie jeszcze we mnie telepie po nieprzespanej nocy ❤️:) Ja dzis tylko na momencik, bo dzien z tych do bani... Przeczytalam Wasze wpisy i olsnilo mnie sierote jedna - Franio zabkuje!!!! MA wszystkie opisywane przez Was objawy do kupy. I wiecie co - nawet myslalam o tym jakis czas temu, kiedy zaczal slinic sie i pakowac raczki do buzi, bo tak jak Myshka wyczytalam, ze pierwsze objawy zabkowania moga nastapic juz w drugim miesiacu, ale zostalam wtedy tak wysmiana przez cala rodzine plus nianie, ze zwatpilam. (Kobyla a nie zdanie mi wyszlo...) Teraz juz wiem - zeby jak nic. Do tego to ciagle lapanie mojego palca wskazujacego i zaciskanie na nim szczek... Biedactwo! Zaraz lece do apteki po zel... Reszte juz wiecie - czuje sie tak jak inne Mamy zabkujacych Maluchow, tj. nie spie i zaczyna mi to wychodzic bokiem... Do tego moja niania musiala dzis udac sie do lekarza po jakies zaswiadczenie i od czwartej Franio urzeduje ze mna w biurze... Niedawno olal wszystkie przyszywane ciocie ciumkajace do niego jak to do niemowlecia i usnal sobie slodko. Co do nosidelka - my nosilismy malego w nosidelku na piersiach (takim z usztywniona podporka pod szyjke) praktycznie juz w pierwszym tygodniu zycia. Maly bardzo to lubi choc zwykle marudzi w momencie zapinania nosidla... Rozplaszcza sie wtedy tak slodko na brzuchu, przytula glowe do piersi i po trzech sekundach spi. Z radosci codziennych - Franio zasmiewa sie juz na glos kilka razy dziennie, szczegolnie podczas robienia "samolotu" i zabawy w chowanego ("A kuku"). Z ciekawostek - na glowie mojego dziecka dzien w dzien pojawiaja sie ...dredy! Ma to chyba zwiazek z tym nieszczesnym zabkowaniem. Kreci (lezac) glowka tak bardzo, ze wloski z tylu glowy splatuja mu sie w male koltunki. Czesanie szczotka nie pomaga. Walcze z nimi codziennie po kapieli za pomoca oliwki i grzebienia, ale jest to zaprawde praca syzyfowa, jako, iz pod koniec dnia wloski sa na nowo splatane... tyle na dzisiaj, reszta potem... Wasz Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam myshko - ja myśle, że Nikii chodziło raczej o takei siedzenie w trakcie ćwiczeń - tzn podciagania dizecka do siedzenia - a nie o \"dorosłe\" samodzielne siedzenie - prawda Nikii ??? Amelka uwielbia taką zabawę w podciaganie - zwiazany jest z nia cały rytuał - pytam ją najpierw \"Wstajemy\" a potem patrząc na nią odliczam do 3 - i podciagam ją do góry .... przy liczbie 3 Amelka cała sie napina i sama próbuje sie podnosić !! mała spryciulka :) a co do spania Jasia - moja Amelka właśnie tak sypia :0 zasypia powiedmzy ok. 20.00-21.00 i spi mniej więcej do 2.00 - 2.30, przerwa na jedzonko i sen do ok. 4.00 - 5.00, jedzonko i ok. 7.00 - 7.30 pobudka - wtedy już nie ma zmiłuj i trzeba wstać .... czasem uda mi się podrzemać do 8.00, gdy mała w przypływie dobroci sama zajmuje sie sobą prze parę minut .... ostatnio weszło nam w nawyk, ze po 1 karmieniu Meluśka zostaje juz w naszym łóżku - jeśliejdnak jakoś sie zbiorę i ją odłoże do łóżeczka to musowo zostaje w łózku po karmieniu ok. godz. 5.00 :) jutro mam wizytę u dermatologa ....maść od pediatry nam sie skończyła a poprawy nie ma :( a nawet wcoztraj jakby sie pogorszyło (ale to tak z ta skórą jest - ejden dizeń lepiej, drugi gorzej) rejestrowałam sie państwowo do dermatologa - ale trzeba ponad tydzień czekać !!! a że nie mam takiego zamiaru, bo kto wie co bedzie z atydzień musze wybrać sie prywatnie ...w sumie dobrze, bo wybrałam najlepszego lekarza w mieści, który w razie czego od razu robiu na miejscu testy alergiczne .... co do nosideł - mój pediatra powiedział, zeby nie nosić do skończenia przez dziecko 2 miesięcy - potem juz można :) ja nosiłam dopiero Amelkę raz ... jedno z moich nosidełek okazało sie za małe - ale 2 jest akurat :) i jeszcze apropo ząbków - Amelka też baaardzo sie ślini i pcha co moze do buźki ... piąstki próbuje włożyć całe a kciukiem trafia juz perfekcyjnie :P ale nie sądzę, zeby już zaczynałą ząbkować, gdyz nie ma opuchniętych dziąsełek ani nie jest szczególnie marudna ... chyba taka faza nastała, ze wszytsko musi znaleźć się w buźce - nie koniecznie przez swędzące dziasła .... co innego jak maluch wykazuje inne objawy ... do zasmucomnych i chorujących - poprawy humorku i zdrówka :) na dworzu zaczyna sie wreszcie upragniona wiosna - dziś w parku podziwiałam przebiśniegi ... a Amelka pierwszy raz miała odsłoniętą budkę - byłą tym zachwycona :) ehhh koniec relaksu - biorę się do roboty - muszę napisać scenariusz na zaliczenie na studia ...a właściwie 2 scenariusze (jeden napisałam wczoraj) .... ehhh tak mi się nie chce .... mam nadzieję, ze do pierwszego karmienia sie wyrobię :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w ogrodku przebisniegi zakwitly juz dawno (wykopalam je w tamtym roku w lesie i wsadzilam pod leszczyna), a od wczoraj zaczely mi kwitnac rowniez zonkile. Dzisiaj bylo tak wiosennie, ze wyciagnelam Jaska do ogrodka (w samym sweterku) i podczas gdy on gadal do mnie ze swojego lezaczka, ja rozprawilam sie z paroma chwastami. No i w ogole co drzemka, to wozeczek na taras !!! Nie przesadze jak powiem, ze dzisiaj Jasiek wieksza czesc dnia spedzil na swiezym powietrzu. :) Elffiku, :o :d Jasiek spi i ja tez chyba powinnam, bo jak dzisiaj zafunduje mi noc podobna do wczorajszej, to slowo daje, ze nie wiem jak ja sie jutro zwleke z lozka... Czy wy wiecie jak to jest ciezko, kiedy czlowiek rozsmakuje sie w przespanych nocach, a potem nagle spada tylkiem ciezko na ziemie czyli wraca do wielokrotnego wstawania ? Co sie stalo mojemu dziecku ? Skad ten regres ? I jak bedzie dzisiaj ? Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam: :) Kuk, a nie przyszlo ci do glowy obciac Franiowi wloski? Bo mnie cos takiego juz szczerze mowiac kusi. W przypadku Jaska chodzi o wloski z tylu, bo z przodu, to one sa krotkie i delikatne. A z tylu, takie nieproporcjonalnie dlugie... I jeszcze gratuluje twojej nowej fryzury !!!!!!!!!!!!!!! Juz dawno chcialam to zrobic. Bardzo chcialabym zobaczyc zdjecia. Ciekawe czy to cos podobnego do tego co ja mialam na glowie na poczatku ciazy... dobranoc po raz drugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy śpią .... a ja piszę ..... połowa za mną ... a więc siedzenie do min. 1.00 mam murowane :0 Już widzę siebie jutro - chodzące nieszczęście hehe żonkile !!! uwielbiam takie miniaturowe - malutkie żółciutkie kwiatuszki cudeńko !! i jeszcze krokusy i sasanki i forsycja !! w ogóle pierwsze wiosenne kwiaty są cudne ..... a na moim ogródku tylko trawa .... chociaz nie - w ubiegłym roku miałam jednego tulipanna - wyrósł skubaniec na środku trawnika hehe Kocham kwiaty .. ale robic przy nich .... hmmm ... to juz nie dla mnie .... za to moja mama ma piękne kwiaty upchnięte niemal w każdym wolnym skrawku ogródka .... i jakie ma róże !!! nowe fryzury ... cóz - mnie zmusza do podcięcia włosów ich rozpoczęty właśnie proces samozniszczenia - wypadają jak opętane ... ile ich zetne to się pewnie okaże w ostatniej chwili :) ale raczej nie \"na żołnierza\" :) wiosenno - swiąteczne porządki jeszcze przede mną - głupio myć okna w wielkim tygodniu ale to właśnie mnie czeka .... no i jeszcze cos niby przyjemniejszego - wiosene zakupy ... płaszcyzk lub kurtka i buty ... tylko dlaczego cierpnę na samą myśl o tym ??? otóz dlatego, ze zwykle zajmowało mi to ok. 2 tyg. .... a teraz z przyczyn oczywstych bedę musiała wyrobić sie w jedno marne popołudnie !! przeiceż ja na ppewno nic nie znajdę !!!! no i znowu mnie wciągnęło ... zamiast pisać scenariusz to rozpisuję sie tutaj .... co tam - najwyzej posiedzę do 2.00 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki!!!🌼 Jesli chodzi o podanie swojego wieku, nie mam nic przeciwko:-) Mam 29 lat, no 29 i 3 msc-e:-) Wielkie dzieki za odpowiedzi w sprawie nosidelka:-) :-) Dynia, u mnie tez sie chyba zaczyna zabkowanie, no nie u mnie:-) ale u Leosia:-) Tez wklada wszystko do buzki, czasem wklada do niej obie raczki:-)Ma juz biale dziaselka wiec chyba pierwszy zabek tuz tuz:-) Tez slyszalam o zelach na zabkowanie, podobno trzeba smarowac dziaselka zanim zaczna mocno bolec.Bo pozniej nie wiele pomoga.Dobre sa tez gryzaki wodne, ktore trzyma sie w lodowce. Leos tez narazie piknie spi w nocy, choc dzis przebudzil sie o 1:30, a pozniej o 5 rano.Naszczescie przebudzal sie i zaraz zasypial. Dzis idziemy na szczepienie, wazenie i mierzenie:-)Ciekawa jestem ile Leos urosl:-) Uciekam bo synus sie niecierpliwi, dodam jeszcze tylko ze ksiazka Tracy Hogg jest doskonala, caly czas ja studiuje:-) Buziaczki Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek :) Mam ochote to wykrzyczec, wyspiewac i jeszcze sobie zatanczyc !!!!!!!!!! Odzylam :):):):):):):):):):):):):):):):):) Po pierwsze wczoraj mielismy juz drugi z kolei \"wolny\" wieczor. Po drugie Jasiek dal mi pospac. Jak padl okolo 21.00 tak spal az do 4.00. Kolejna pobudka byla o 7.00 i dosypianie do 8.30. Od razu przeszedl mi bo glowy !!! Teraz tata ubiera go na gorze a ja racze sie zelazem i kawka, he he. Milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello!!!! Dzionek jest przepiekny na dworze ok.14\'C zara więc wyruszamy na podbój świata powszechnie zwanym spacerkiem:))) Mój organizm też przechodzi chyba jakieś wiosenne przesilenie,włosy wypadją mi garściami,pomimo zarzywania witamin,ponoć dzieje się tak podczas karmienia piersią.Co do fryzury Jagódki,tej wiosny nosi się na tzw.piłkarza,płetwę lub jak kto woli na czeskiego metala:))).Jej wloski z tyłu sa długie jak u LImahla(pamiętacie pewnie never ending story),nieco wyżej zaś na potylicy wytarte do łysego,na czubku drobniutkie kosmyczki zaledwie:)))).Takze jak to śpiewał Kazik Staszewski ,krótko z przodu długo ztyłu i wąsy na przedzie(w jej przypadku jeno mleczny wąs);)))) Co najdziwniejsze widze coraz mniejsze zainteresowanie cycem, nie jest jak dotychczas kiedy to wyrażała gotowosć do ssania o każdej porze,teraz w sytuacji kiedy mleko zalewa mi koszule,stopy i mieszkanie sąsiadów i próbuję ja przystawić do piersi a ona nie podziela mojej opinii płacze w nieboglosy,no wlasnie jest taak w tej chwili kiedy mokrą mam górę od piżamy a misia spi,musze konczyć bo zamoczę kanapę...BUZiaKi🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuk
Witajcie!! Cicho tu dzis jakkos... Dynia, jak ja Ci zazdroszcze tej rzeki mleka!!!!! U mnie posucha :((( Ledwie jestem w stanie wycisnac siebie tyle, ile trzeba, by Franio nie poplakiwal z glodu, o zapasach nie ma nawet mowy... Wciaz zastanawiam sie, czy lekarz mial racje i czy faktycznie nie glodze dziecka. :(:(:( A wszystko ten szybki powrot do pracy i notoryczny brak snu. Nie wiem czy dlugo tak pociagne. No ale komu ja to mowie, przeciez prawie wszystkie nie spimy po nocach... Myshko - kusi mnie kusi, by Franiowi podgolic karczek, tyle, ze troche sie boje. Takie to delikatne i wierci sie jak najety... A w dodatku, te dredy nie robia mu sie wcale tam, gdzie wloski sa najdluzsze, tylko dokladnie z tylu glowy (po srodku). Z jakiegos tajemniczego powodu wlosy w tym miejscu wydaja sie bardziej delikatne i jak by krecone... Wystarczy wiec, ze powierci glowka w poduszke lub przescieradlo i ...dredy gotowe :) Co do mojej fryzury, to przyznaje, ze sklonila mnie do obciecia wlosow wizja mojej lysej glowy. Wlosy wychodza mi garsciami ;( i choc wiedzialam, ze tak bedzie, do przyjemnosci taki widok nie nalezy... Teoretycznie obciecie wlosow wzmacnia cebulki. Tyle tylko, ze az tak krotko nie mialam zamiaru dac sie obciac... Po prostu tak wyszlo pani fryzjerce... ;) No ale wlosy nie reka... Moze dam sie sfotografowac i podesle Wam swoja lysa glowe ku przestrodze. Tyle na razie - siedze w biurze i stukam w klawiature jak najeta, bo splynelo na mnie naprawde sporo pracy, a ja jakos sie od takiej obwitosci odzwyczailam przez te cudowne trzy miesiace... Na razie! Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze gdzie was wszystkie wywialo???????? Pusto u nas straszliwie dzisiaj:) Ja mam za soba pracowity dzien, dlatego nie pisalam. Oprocz porzadkow mala dala mi dzis czas na zrobienie pierogow. No juz tak za mna chodzily ze sie poswiecilam. Asia chyba wiedzac ze potrzebuje czasu przespala w dzien 6 godz z przerwa na jedno karmionko, za to teraz domaga sie pieszczot. W nocy tez dala nam pospac, od 21 do 5- spala jak aniolek. A nie powiem ze mi sie to nie przydalo, jakas ostatnio oslabiona jestem. Do wszystkiego musze sie zmuszac. To pewnie coroczne przesilenie wiosenne mnie dopada. Co do fryzur to moja mala tez sie nosi na czeskiego pilkarza;) Miala tak od urodzenia i jeszcze zadne wloski jej sie nie wytarly. No i podnosi juz pieknie glowke i dlugo ja trzyma:) Bardzo jej sie podoba swiat z takiej perspektywy i najchetniej lezalaby na mnie w pozycji pol pionowej i rozgladalaby sie po pokoju caly dzien! Juz nie przechodzi u niej numer z wlaczeniem karuzelki i pozostawienie jej w lozeczku na dluzej. Chociaz czasem lubi \"pogadac\'\' z marchewka lub ananasem z karuzelki. Pieknie im spiewa i \"mizdrzy \" sie az czasem boki zrywam. No! To tyle. Odezwijcie sie dzisiaj!:) co do wieku to czekam na wszystkie namiary i wtedy wpisze je do naszej tabelki: Pati---------------26l Micka-------------30 Shalla--------------29 Nikii---------------22 Lonka-------------25 Elfik---------------26 Karin--------------30 Mysh--------------29 Lonka-------------24 Dynia-------------23 Schmetterling---30 Salma---------------? Logosm------------? Fisa----------------? Pominęlam kogos? Pomylilam? Dajcie znac! Buziaki.😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzebiułki ziemne
z topiku ogródkowego serdecznie pozdrawiają Shallę i Nastusię 🌻 🌻 🌻 oraz wszystkie pozostałe mamusie i ich bobaski 🌻 🌻 🌻 Gratulujemy Wam pociech, trzymajcie się i wspierajcie jak dotychczas, bo wspaniale Wam to wychodzi! :D :D :D Shalla! mamy cichą nadzieję, że odwiedzisz swój topik z wiosną (jakoś smutniej tu bez Ciebie). Póki co jesteś "nieobecna usprawiedliwiona"! Jeszcze raz gratulujemy córy!!! Emmi/ anamaria/ i inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorączka chyba przeszła. W sumie to niewiem co mu było. Nie była to trzydniówka ani grypa czy przeziębienie. Może coś go brało ale to zwalczył. No ale jeszcze kilka dni spędzimy w domku. Dziewczyny karmię już tylko sztucznie. Trochę mi żal ale już niewiele było w piersiach mleka. Nawet nie nabrzmiały od ostatniego wczorajszego karmienia. Są poprostu sflaczałe :-) Co do spania małego. Karmię go ok 21 a w nocy jak się przebudzi (zazwyczaj raz ok 3-4) daję mu herbatkę. No i śpi maleństwo robiąc mi rytualną pobudkę o 6.07 codziennie. Póżniej gada z godzinę i śpi do 9. Mamy też nowe mleko na okoliczność przejścia na sztuczne karmienie. Śmierdzi jak karma dla psa. Do tej pory dostawał NAN HA a teraz ma mieszankę mlekozastępczą Bebilon Peti. Narazie mieszmy mu z Nanem - tak nam poleciła Pani doktor. U mnie teraz pada deszcz i jest brrryyy. Wiktorek jak ćwiczymy siadanie też już ładnie siedzi i się śmieje. Uwielbia spać z maskotką przytuloną do siebie. Łapie butelkę w obie rączki ale nie potrafi tak jej trzymać żeby mleczko leciało. Wsadza ją sobie tylko do buzi. Nie wymaga już ciągłego noszenia na rękach odkąd w domu trzymam fotelik samochodowy. Uwielbia w nim siedzieć i się rozglądać. Pozatym zawsze w nim robi kupkę. Za tydzień mamy chrzciny i dla zainteresowanych podaję wstępne koszty imprezy w domu na 19 osób, z obiadem, dwoma ciepłymi posiłkami i zimną płytą ( bez alkoholu). Po podliczeniach wyszło ok 500-600 zł. Dobra lecę do mojego szkrabicha, bo mama z nim została.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od kilku dni probujemy dawac Jaskowi butle, zawsze po cycu, bo jednak nie jestesmy spokojni o to czy sie najada (pare malych znakow mogloby sugerowac ze nie, stad ten upor). wylalismy juz ogromne ilosci sztucznego mleka, bo wyznajemy zasade \"nic na sile\", wiec przez pierwszych kilka dni butelka sluzyla do zabawy (okupionej gora zalanych sliniakow). jednak wczoraj cos zaskoczylo i Jasiek zjadl 25 ml z butelki (po cycu oczywiscie, a dokladniej po obu cycach). a dzisiaj to juz bylo 100 ml po jednym karmieniu (po obu cycach) i 125 ml po kolejnym (ale juz po jednym cycu). ja juz sie pogodzilam z tym, ze ta butla jest konieczna, ale wiecie co wam powiem, to jest cholernie \"niewygodna\" impreza, strasznie duzo z tym roboty. od kilku dni mam wrazenie, ze nie robie nic innego tylko myje butelki i smoczki, sterylizuje butelki i smoczki, susze butelki i smoczki, napelniam butelki i dokrecam smoczki, obled jakis !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!! Ja tylko na malutka chwileczke :) Praktycznie tylko po to, zeby napisac o siadaniu Nadyjki. Oczywiscie elffik ma racje :) Myshko, chodzi mi wlasnie o takie podciaganie do pozycji siedzacej. Ciekawe, czy nasze maluchy faktycznie juz zaczynaja zabkowac.. Nadka tez sie slini, wcina raczki, ale nie ma opuchnietych dziaselek, wiec nie wiem, czy to juz czy nie... Tez jednak czytalam, ze nawet na dwa miesiace przed wyjsciem pierwszego zabka, moga pokazac sie opisywane przez nas objawy. No i przeszlysmy w koncu na pampersy rozmiar wieksze :) musze leciec! pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE🌼 :-) Pati ja juz podawalam swoj wiek:-) 29 latek mam:-) Wlasciwie to wg. mojego rocznika to juz 30:-), ale tak to jest z grudiakami:-) Bylismy na szczepieniu w czwartek, cos okropnego:-(Kuli Leoska w raczke a pozniej w nozke, a na kolejny raz dostanie az 3 razy ukuty:-(MOje biedactwo.Tak sie zezloscil podczas szczepienia, ze zrobil sie doslownie buraczkowy.Dosc szybko jednak przestal plakac:-) Mysho co do butli i smoczkow, ja nieczego nie sterylizuje. Myje butle i smoka pod goraca biezaca woda.I nic zlego sie nie dzieje. gdybym caly czas mu wszystko sterylizowala i wyparzala, wystarczylby jeden raz kiedy bym tego nie zrobila i wtedy na pewno by zachorowal.Uwazam ze dziecko powinno umiec sobie radzic z zarazkami w otaczajacym go swiecie.Nie da sie tego uniknac. To wlasnie takie dzieci na ktore sie \"chucha i dmucha\", najczesciej lapia infekcje. Stosuje taka metode od samego poczatku, poniewaz nie moglam karmic Leosia piersia.Co bym zrobila np. bedac w podrozy? Nie majac gdzie wysterylizowac i wyparzyc butli i smoka? :-) No ale jak to sie mowi co kraj to obyczaj:-) :-)Nastapil maly przelom w naszym domku, Leos spi we wlasnym lozeczku:-)Sam w nim zasypia:-)Poniewaz jest karmiony z butli spi dluzej niz dzieci karmione piersia, wcina do 170 ml i zasypia:-) Zaczelam prowadzic dzienniczek w ktorym zapisuje o jakiej porze Leos jadl i ile zjadl, kiedy ucina sobie dzemki i ile trwaja:-) Caly czas jestem pod wrazeniem ksiazki \"Jezyk Niemowlat\", jest tam taki test ktory ukazuje jaki typ na dane dziecko:-) Leos jest typem poprzeczniaka:-)Wstyd sie przyznac, ale to jest chyba typ najtrudniejszy:-)przytocze fragment jego opisy...(...) To stare dusze, jak je czasem nazywamy, i nie sa zbyt szczesliwe ze swojego powrotu do swiata fizycznego.Niemowle takiego typu potrafi dac rodzicom w kosc.uspokojenie takie niemowlecie wymaga od rodzicowogromnej cierpliwoscii opanowania, dziecko przejawia bowiem agresywna zlosc oraz wyjatkowo dlugo i glosno placze.Dziwieki sz...sz....sz musza byc glosniejsze od krzyku....(...). Niezle prawda?;-) Ale jakos sobie radzimy:-) Dodam jeszcze ze Leos wazy 5750 i mierzy 65 cm. Pozdrawiam Was goraco🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po raz pierwszy od baaardzo dawna obudzilam sie sama, znaczy zanim Jasiek zawolal jesc. Bylo juz po osmej, a Jasiek lezal w lozeczku i wcinal paluszki. Cudne sa takie poranki. Ja nie wiem czy to nie dzieki tym wczorajszym butlom... moje dziecko bylo najedzone, a mamanie miala zadnych pobudek o swicie... Wyobrazacie sobie ? Jedzenie o 21.00, 3.00 i 8.30 - czy tak nie mogloby byc zawsze ? ;) :) Salma, masz racje !!!!! Ja tez zamierzam zarzucic sterylizowanie. A jezeli chodzi o warunki podrozowe, to tutaj i na to jest rada: specjalne rozpuszczalne tabletki do sterylizowania na zimno :) Milej soboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:) Aja juz myslalam ze idzie do nas wiosna. Do wczoraj bylo fajnie, cieplo, sniezek stopnial, slonko grzalo...........A dzisiaj pada snieg..............:) Choc slonko grzeje i mam nadzieje szybko przegoni zime!:P Salma- juz jestes w tabelce:) Brakuje mi juz tylko Logosm, Fisy i Kuk. Co do ksiazki Tracy to zaczelam ja czytac raz jeszcze. Teraz bardziej swiadoma co czytam bo w domu mam zywy przyklad hehe:) Ja osobiscie zaliczam Aske do aniolkow chociaz ma tez cechy sredniaczka:) Ksiazka rzeczywiscie jest fantastyczna. Co do sterylizacji butelek macie rzeczywiscie racje ze nie trzeba. W szpitalu polozne wrecz odradzaly. A na moje pytanie o zakup sterylizatora pukaly sie w czolo:D Ale mysle ze pozadne wyparzenie butelek raz na tydzien jest jak najbardziej wskazane. Myshko doskonale Cie rozumiem z tymi smoczkami i butelkami. Mialam to przez pierwszy tydzien i dlatego miedzy innymi tak strasznie zalezalo mi na przejscie na piers. Toz to sama wygoda i mleczko zawsze z odpowiednia temperatura:) Uciekam bo mala domnaga sie uwagi ze strony mamusi;) Millego weekendu Aha, na czacie mnie raczej nie bedzie bo jedziemy do mojej mamy chyba ze zdazymy wrocic to wpadne. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌼 Jestem ale okropnie umęczona.Mały budzi się co 10-15 minut z wielkim krzykiem a pediatra zobaczy go dopiero w poniedziałek.Nieprzespane noce a do tego problemy domowe 😭 No i koniec pidania :( Papatki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Pati, ale ja wcale nie podgrzewam tego mleka. Wlewam do butli wode mineralna w temperaturze pokojowej, wsypuje proszek, mieszam i gotowe ;) dzisiaj jak na razie dalam butle tylko raz (bo ja wlasciwie daje ja glownie po poludniu) i Jasiek zjadl 150ml SALMA, LONKA, MICKA, SCHMETTERLING i kto tam jeszcze daje butle, ile wasze dzieci jedza na raz ?????????????????????? U nas jest piekna wiosna, w dzien mozna chodzic z krotkim rekawkiem, ale i teraz jest jeszcze cieplo, ja do tej pory mam na stopach sandaly, a Jasiek wlasnie spi w wozeczku na tarasie. Ptaki dra sie jak oszalale. Niedlugo zakwitnie nam drzewo migdalowe. na koniec takie pytanie: CZYM I JAK CZESTO MYJECIE RYJKI WASZYCH MALUCHOW ???? pozdrawiam myshowato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorowa pora:-) :-) Mysho Leos zjada 170 ml.Ostatni posilek zjada o 18:30, po nim zasypia i spi do 6 rano:-) Nie budzi sie w nocy ani razu, no chyba ze cos zlego mu sie przysni:-) Rano dostaje butle 6:10, kolejne posilki to: 9 rano, 12 w poludnie, 15-sta itd. Oczywiscie miedzy posilkami dostaje herbate koperkowa,wypija jej roznie w zaleznosci od tego jak jest najedzony, czasem wypija 100 ml a czasem tylko 50 ml. Dzis po spacerku Leos spal jeszcze 2,5 godziny w wozeczku:-) W ciagu calego dnia przespal dzis 5 godzin:-) W nocy 11 godzin, wiec nie jest tak zle:-)Oczywiscie w czasie kiedy nie je i nie spi, krzyczy, fika nogami i domaga sie noszenia na rekach:-) A za tydzien mamy chrzciny naszego maluszka:-) Pozdrawiam Was goraco 🌼 Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×