Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiur88

Mamusie listopad 2017 cz.2 ;)

Polecane posty

Lucynko, jesli jestes zaniepokojona zachowaniem po szczepieniu to mysle ze dostaniesz skoerowanie do gastrologa. Nam tez pomagal debridat :) Basiu, Ty nas tu ustawiasz do pionu, bo to Twoj trzeci brzdac i udowadniasz nam ze mozna wychowac i nie zwariowac :) Rano mialam usunietą tampony z nosa, do tej pory bez krotoku, mysle ze juz bedzie dobrze, bo czuje sie lepiej :) i pokarm wrocił, juz nie bede dokarmiac, Maly ma 7005g, wiec jest ok. I infekcja mu mija, za tydzien sie szczepimy 5w1. Pytam pediatry, czy serio moje dziecko jest tak slabe, jak zasugerowala moja babcia. Ale okazalo sie ze nie jest zbyt silny, ale powoli sobie cwiczy i neurolog ma rozwiac wszelkoe watpliwosci. Ze na tym etapie niepokojace jest jesli dziecko wcale nie podnosi glowki na brzuszku, nie nawiazkuje kontaktu wzrokowego itp. Uspokoiłam sie. I nie powinnam moze porownywac, ale wychodzila ze szczepienia mama z dziewczynka, bylam pewna ze z tego w 6 tygodniu zycia. Od slowa do slowa, jak to w poczekalni i okazalo sie ze malutka wcale nie rosnie i nie przybiera na wadze, jesc nie chce, a ruchowo byla prawie jak taki wlasnie 6 tygodni. Okazalo sie ze jest 2 tygodnie starsza od Jaska czyli zaraz 4 miesiace. I rozmawialysmy o wybudzanou przy zoltaczce i ona miala karmic na full na noc plus butla i nie wybudzac- dziecko przesypia noce od pierwszego tygodnia zycia. Moze to jest wlasnie problemem, ze nie dojada noca, ale jak usyszala o krwotokach z nosa ze zmeczenia to nie wierzyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscxy
Dziewczyny, orientujecie się może czy mąż może wziąć opiekę nad starszym dzieckiem jak ja jestem na macierzyńskim? Mamy 2 dzieci. I drugie pytanie o PIT, w ubiegłych latach nie dostawalismy zwrotu na dziecko bo zarobki nam przekraczają jakąś tam kwotę (w tym roku też przekraczaja), ale przy 2 dzieci zarobki nie grają roli, każdemu się nalezy. Na każde dziecko przysługuje jakas kwota (chyba ok 92zl/m-c) i teraz pytanie czy mamy liczyć od listopada czyli 4 × dana kwota (za dwójkę dzieci przez 2 m-ce), czy za rok czyli 10 × dana kwota za starsze dziecko od stycznia do października + 4 × za listopad i grudzień za dwoje dzieci? Kurcze nigdzie nie jest to wyjaśnione a z us nie ma żartów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Dziewczyny a Debridat jest na receptę? Ja nawet nie wiem czy go tu dostanę... :( ja nie wiem... małej dzisiaj się cofnęło jak ją trzymałam na rękach w pionie, zakrztusila się, kaszlała i zakończyło się czkawką... :( ja już nie znam bezpiecznej pozycji dla niej, aby było jej optymalnie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka88
Lucynko, u nas też były cyrki przy jedzeniu- dokładnie tak jak opisujesz - pomagało tylko moje "buuuuuczenie". Olek też miał etap krztuszenia się, zupełnie nie wiedziałam o co chodzi...ale jakoś tak samo minęło. Jeść też już zaczyna normalnie. Może to taki dziwny okres i samo przejdzie. Zaznaczam że my nie mieliśmy jeszcze żadnego szczepienia. A jeśli chodzi o gazy to nam lekarz powiedział że to herbatka koperkowa wzmaga wzdęcia i lepiej dawać rumianek. Ale mimo wszystko jestem zdania, że najlepiej skonsultować się z własnym lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka88
Debridat jest na receptę ale możesz sprobować podawać jakiś probiotyk - Dicoflor, Biogaia itp. Słyszałam też że 3 miesiąc jest przełomowy dla jelit i mogą występować takie problemy aby potem mogło się wreszcie wszystko unormować...ale nie wiem ile w tym prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DomDel
xy zależy w jakim wieku jest dziecko "Zasiłek opiekuńczy przysługuje pod warunkiem, że nie ma innych członków rodziny mogących zapewnić opiekę. W przypadku sprawowania opieki nad chorym dzieckiem w wieku do lat 2, zasiłek opiekuńczy przysługuje nawet wówczas, gdy są inni członkowie rodziny mogący zapewnić opiekę." także jak powyżej 2 lat to nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscxy
DomDel dziękuję, bardzo mi pomogłas :-) mój starszaczek właśnie skończył 2 latka, wiec to nie przejdzie :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W roku kalendarzowym rodzicowi przysługuje 2 dni opieki na zdrowe dziecko do lat 14 pod warunkiem że drugi rodzić z tej opieki nie skorzysta. A co do pitow to normalnie odliczasz wg daty urodzenia czyli młodsze dziecko od listopada (2msc) a starszak urodzony np. w kwietniu2014 liczony jest za pełny rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do herbatki koperkowej, to sie zgadzam, u nas wzdecia byly jeszcze gorsze, lepiej działał rumianek. A debridat jest na recepte ale to spokojnie pediatra wypisze, albo podobny lek na zaburzenia czynnosciowe jelit i objawy refluksu. Dziewczyny, z braku pokarmu zrobil sie nawał, ale juz wole to, bo pierwszy raz od kilku dni Maly tak sie najadł ze ulał az po pas ;) I musze sie pochwalic, swietowalismy dzis 9 rocznice i z tej okazji wybralismy sie do kina i bezwstydnie objedlismy McDonaldem :) Cudowne uczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Dziękuję dziewczyny! ;* miło mieć w Was wsparcie! ;) Ciężarówekczo a jak Twoje dzieciątko, jest poprawa? ;) 1003 hehe aż Ci zazdroszczę ;* napewno potrzebowałaś takiego oderwania się od codzienności ;* no i gratuluję mleczka! Dzielna jesteś! ;* Spokojnej nocy Dziewczyny! ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscxy
Gość dziękuję za odp :-) tym bardziej że jest to wersja bardziej dla nas optymistyczna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Dziewczyny jak po nocy? U nas Fikuś chory, całą noc kaszel:-( a Gabrysia miała wczoraj zabawę karnawałową wieczorem w zerówkach i tak się wytańczyła że rano miała zakwasy:-( nóżki bolały strasznie ale poszła do szkoły. Zastanawiam się czy jak jej nie przejdzie to czy na taki ból można podać np Nurofen dla dzieci czy raczej nie? Aluś kochany tak się rozgugał że nie można go nawet spokojnie nakarmić bo co chwilę wypływa pierś i guga:-) patrzy na mnie i mówi "a gii, ej, bu,":-) ostatnio mu się fajnie ułożyło że dwa razy pod rząd powiedział "bu-gi bu-gi":-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
U nas nocka spokojna jedna pobudka tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
U nas tez spokojnie, z jedna pobudka. Maja tez jak sie rozgada to jak katarynka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie Panie :) Jestem studentką medycyny i wspólnie z kolegami z koła naukowego przy I Katedrze i Klinice Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przeprowadzamy badanie, które ma nam pomóc w zrozumieniu problemów z jakimi zmagają się matki w pierwszych miesiącach po porodzie. Bardzo proszę o wypełnienie anonimowej ankiety ;) Dzięki za poświęcenie nam chwili swojego czasu ! https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfxkRt9A6PDuI2_Eq21IG105G35-dgCFdGNL6GRp5Vd1_Q5oQ/viewform

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
U mnie jak zwykle pobudki co 2h na karmienie... :( Ale od dziś postaram się małego przestawiać powoli. Na początek 2,5h na razie idzie dobrze. Raz przespał, drugi raz go zabawiałam, za trzecim ćwiczyliśmy plecki i uwaga od jedzonka odwrócona. Jednocześnie zachęcam go do ssania dłużej niż te swoje 6 minut. Od 4 dni używam aplikacji Baby manager i dzięki temu łatwiej mi ocenić jak mi się dziecko ustawiło ;) Sen chce przestawić by mi chociaż do 7 rano dosypiał :D Ostatnie dwa dni poprawiły się bóle brzuszka. Ma dużo gazów, że śmiejemy się, że będzie pracował w gazowni ale ogólnie jest trochę lepiej. Przy piersi zamiast się odrywać, bo coś nie tak to na koniec bawi się atakując mamę językiem i się śmieje <3 Basiu, na ból nózek najlepiej miska z letnią wodą i masażyk :) Lucynka, super że dbasz o zwierzaka. Niestety niektórzy po narodzinach dziecka pupila się pozbywają mimo braku alergii itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Nie wiem czy mogłabym oddać mojego kocurka, jak on nie je nic, jak nie ma nas w domu... ;) A jak czasem dawałam go do mamy, gdy mieliśmy np. wesele, żeby nie siedział długo sam, to też dopiero jadł jak pojawiałam się w drzwiach :* Dziewczyny z Misią dzisiaj lepiej, już nie cofa jej się ;) coś naprawdę musiało jej przeszkadzać... dziś już jest bardziej aktywna i uśmiechnięta ;* gazy są, ale wyganiamy na bieżąco ;) Basiu Misia nawet 'a gu' ze smoczkiem w buzi mówi, bo przecież butli nie puści głodomorek ;P hehe Położyłam ją dzisiaj przed lustrem, na brzuszku i się uśmiechała do swojej koleżanki z lustra ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscxy
Fenyloetyloaminka, a co myslisz o tym żeby dziecka nie wyciągać z łóżeczka w nocy? Odciągnąć pokarm i karmic go butelką? Mnie tak doradzaly starsze koleżanki i u mnie się sprawdziło przy 2 dzieci. Starszy syn budził się książkowo co 3 godz na picie, wypił i spał dalej. A przy młodej teraz postanowiłam ją więcej karmic przez dzień, ja się śmieję ze co buzię otworzy to mleko dostaje ;-) śpi w nocy 6 godzin, pije, śpi 3 godz, pije i śpi znowu 3 godz. Pampersa zmieniam jej przed 2 piciem i też w łóżeczku. Jakby inne Metody Cię zawiodły to zachęcam do spróbowania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
Istnieje ryzyko, że dziecko zacznie odrzucać pierś, a moja laktacja i tak jest chwiejna. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1003
Fenyloetyloaminka, ja kompletnie nie rozbudzam dziecka w nocy a i tak budzi sie co chwila. Wczesniej zmienialam pieluchy, odbijałam, czasme na brzuszku kladlam zeby popierdział, teraz zero interakcji, nawet mało mowie, juz budzil sie co 2,5h a teraz czasem i co godzine.. Mam mega nawał tryskam mlekiem nawet przed przystawieniem dziecka, maly sie krztusi, lyka powietrze. Masakra brak pokarmu, a nadmiar nie mniejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fenyloetyloaminka jeżeli chcesz karmić piersią to ja bym nie ryzykowała podawania butli z odciagnietym pokarmem...z butli łatwiej leci to szybciej maluch się przyzwyczai a samym laktatorem i roznymi specyfikami laktacji nie podtrzymasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Ja chcąc nie chcąc muszę zmieniać pampersa mam chyba z 10szt 2 i chce je jak najszybciej wykończyć a 2sprawa to to że Adaś zasypia koło 20 i śpi do 5 rana niekiedy obudzi się kilka minut przed 4 więc byłby przesikany do rana na maxa :) ale nie gadam do niego wszystko robię po cichutku wypije mleczko gaszę lampkę biorę go na odbicie i odkładam po ciemku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscxy
Gość, też tak właśnie słyszałam i dlatego byłam zrozpaczona jak sie okazało że mój syn nie chce za żadne skarby ciągnąć piersi, odciagalam pokarm ze świadomością ze lada dzień sie skonczy, chciałam karmić chociaż przez tydzień, później miesiąc a udało mi się karmić przez 10 m-cy :-) na poczatku nie wyobrażałam sobie tego odciagania a teraz jestem wielkim zwolennikiem i jeszcze nie spotkałam matki która była niezadowolona z odciagania, wszystkie jesteśmy hmm.. mniej zmęczone od tych które karmią piersią i jest to po prostu wygodniejsze. Swoją drogą jak przestałam karmić to płakałam jak bóbr ze to już koniec więc nie wyobrażam sobie jakbym to przeżywała tracąc dodatkowo tą jedyną więź, bliskość.. Nie chce żebyście mnie źle zrozumiały, to nie tak ze skoro ja tak Karmilam to teraz bede wszystkich namawiac bo mój sposób jest najlepszy, bo tak nie myślę. Zaproponowałem tylko alternatywne rozwiązanie które też ma swoje plusy :-) A i jeszcze taka ciekawostka, przy pierwszym dziecku korzystałam z pomocy doradcy laktacyjnego i dowiedziałam się ze w 2014 tylko 14 % kobiet dotrwalo w karmieniu piersia do pół roku, nie chciało mi się w to wierzyć bo gdzie nie poszłam tam wszyscy tylko wychwalali jakie to ważne, jakie świetne itd tak więc jeżeli z jakiś powodów nie będziemy mogły karmić to nie dajmy się zdolowac i nie czujmy się gorsze! Jezu, a miał być tylko krótki post. W każdym razie dziękuję wszystkim którzy dotrwalo do końca ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze ten sposob bedzie sie sprawdzal u dzieci dla ktorych piers to jedzenie. Moj nie jest glodny i mysle ze zadne dziecko w nocy nie jest glodne co godzine, ale szuka utulenia, wyciszenia. W dzien czasem dociagnie i 3,5h bez jedzenia. W nocy to zupelnie inna bajka. A odciaganie to pewnie dziala na zasadzie jak mm, na godzine, okreslona porcja, woev rzeczywiscie moge uwierzyc ze jest łatwiej. Choc to pewnie pojecie wzgledne :) Moj nawet po butli szuka piersi by sie uspokoic- nienawidzi i nieakceptuje jej, choc powoli sie uczymy wypic troche odciagnietego, ale udaje sie max 60 ml z wielka awantura. Ale gdybym miala podobna sytuacje pewnie tez probowalabym odciagac, jednak moj synek to jak na razie fan piersi. Pozdrawiam z kolejnego karmienia, 3?4? Ehh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Gość 1003, współczuję Ci zmęczenia ale bardzo podziwiam Twoje zaangażowanie, Twój malutki bardzo Cię kocha i on poprostu wie że zawsze może liczyć na swoją mamusie:-) zobaczysz jak to wspaniale zaprocentuje. Przy pierwszym dziecku jest bardzo ciężko, zwłaszcza że masz bardzo absorbujące maleństwo. Dobrze żebyś sobie tak poprostu ponarzekała, czasem trzeba i w niczym to nie umniejsza faktu że jesteś fantastyczną mamusią! To się też tyczy nas wszystkich:-) zobaczysz że jeszcze trochę i będzie dużo dużo lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KPI (karmienie piersią inaczej) nie jest złe jeśli jest się w stanie odciągnąć mleko na zapas. Ja karmiłam starszego 6 miesięcy i miałam mleka na jedno karmienie. Musiałam go wybudzać co 2h w nocy do jedzenia. Na bieżąco odciągnąć. To była masakra. Nie raz nie zdążyłam się położyć spać jak trzeba było go budzić. I potem mleka było co raz mniej i dokarmiałam mm. // Fenyloetyloaminka, a używasz smoczka? Aaa i Lovi ma butelki, które nie zaburzają odruchu ssania piersi, a najlepiej to medela calma, która dedykowana jest do dokarmiania przy kp. W ogóle to na pewno dzieciątko w końcu załapie swój rytm, który i Tobie będzie odpowiadał. Ja śpię z moim smykiem z wygody, ale też dlatego, że w łóżeczku faktycznie częściej się budził. I jeszcze jedno, czym przykrywasz maluszka w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu dziekuje Ci za miłe słowa :) Czasem mysle ze powinnam byc bardziej stanowcza, ale wtedy mysle sobie ze przeciez po to jest macierzynski zeby byc z nim i poswiecac mu czas i siebie. A po ubrankach widze ze urosnie szybciej niz mi sie wydaje :) DomDel, wczoraj recznym laktatorem odciagnelam 100 ml ale to w mega nawale, dzis juz jest mniej pokarmu i mysle ze nawet na jedno karmienie by sie nie udało. Mysle ze Maly rozregulowal sie tez przez moja chorobe, troche spal ze mna, troche w wozku, troche u dziadkow w pokoju, a sami sie przyznali ze jak nie chcial spac to w nocy kladli go na brzuch, zapalali swiatlo itp. Wiec troche sie to rozjechało, ale mam nadzieje ze wroci do normy, bo narzekalam na karmienie co 2,5h, ale juz nigdy nie bede ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1003, ja ostatnio w ogóle schowałam laktator, bo tylko mnie niepotrzebnie stresował jak przez 30 min ściągnęłam 25ml. Myślę, że mały jakby był głodny to by się nie bawił i nie był pogodny :-) i od razu psychicznie czuje się lepiej :-) a nocr u nas są różne, czasem jest przerwa 5h, a czasem 2h. Myślę, że tu wpływ ma też sezon grzewczy. Ja też nie raz się budzę z "trampkiem" w ustach. Może te nasze Szkraby zwyczajnie są spragnione i potrzebują się napić. Ja przebieram za każdym karmieniem malucha i w nocy przy świetle i nie raz sobie pogadamy :-) tyle, że on się nauczył pewnego schematu: budzi się - pierwsza pierś, przebieranie, druga pierś i przy tej drugiej odjeżdża :-) a w ciągu dnia je obie na raz i jak widzę, że jest do spania to daje mu ukochaną "szmatkę" misia i tylko z nią spokojnie zasypia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DomDel, obie piersi podawałam tylko przy nawale zaraz po urodzeniu i w czasie kryzysu dla pobudzenia laktacji, a tak to jedno karmienie- jedna pierś i tak od poczatku sobie wspolgramy, bo duzo na raz nie umiał zjesc, ulewał bardzo, wiec jadł co 1,5h, czyli w sumie co 3 z obu :) Teraz odciagnęłam z jednej 90 ml i zamroziłam na jakies wyjscie, musze wykorzystac nawał na zrobienie zapasow, bo pewnie zaraz sie to skonczy, zwykle odciagam jakies minimalne ilosci, a chcialabym zeby jednak umial wypic z butli choc troche zebym mogla gdzies wyjsc bez niego, chocby do odkladanego juz dawno fryzjera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfif
Witajcie Dziewczyny, Dziękuje Ci Basiu za pamięć jest mi bardzo miło :) . Regularnie Was podczytuje :) U nas wszystko oki, jutro synek ma 4 miesiące. przesypiał już ładnie noce od 00 do 6 ale od dwóch dni budzi się co 3 h. Zaczął się bardzo ślinic i marudzic, czy to mogą być już zęby ? Kiedy planujecie rozszerzać diete ?:) U nas na twarzy pojawił się mały naczyniaczek i mamy go obserowac.. bardzo boje się ze powiększy się do duzych rozmiarów... ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×