Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

Kobiety dojrzałe część ósma

Polecane posty

Nooo... to się Wam porobiło... o tej porze roku łatwo przewiać się... bardzo współczuję... a Ty Imuś uważaj na siebie... cięższe roboty lepiej młodym, silnym, zdrowym zlecaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ziółka wypiłam... takie na trawienie... rano miseczkę owsianki (płatki górskie + otręby pszenne + cynamon + plus wrząca woda) zaliczyłam... o godzinie 12 zjem czerwony barszczyk... potem, co trzy godziny, kolejne porcje zup... jakie, to jeszcze nie wiem... cała lodówka aż pęka w szwach od zawekowanych słoików... mąż rano mi oświadczył, że i on od dziś na zupomanię przechodzi... świetnie się na niej czuł i jesienią też sporo (nawet więcej niż ja!) zbędnych kilosów zrzucił... no i bardzo dobrze... u mnie w rodzinie zupne szaleństwo... córka, synowa, syn, zięć, maż i ja...:D wszystkim taki sposób odżywiania świetnie służy...

Obrobiłam się, to teraz trochę przyjemności... czyli na Netflix idę...

Paa...!! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aduś dam jak skończysz dietę.

Żebyś nie była osamotniona w żalu,to ja też nie mogę;-)

chociaż lubię,ale ja jak coś postanowię,

to staram się być zdyscyplinowana.

Ale ty Aduś gotujesz dla wszystkich te zupki? Mam nadzieję,że nie :classic_blush:

X
 

Teraz sporadycznie wchodzę na Netflix,ostatnio oglądam

GAGA Five Foot Two...nawet ciekawy.

A z seriali .....Sposób na morderstwo....To tak zaczęte...Serial pobił

Outlander,teraz ten jest nr jeden 👍

Dobra zmykam...

Imuś zdrówka...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cyferko, dzięki...!! a jak skończę (gdzieś tak w połowie czerwca) to poproszę ptyśka z różową pianką :D i jeszcze W-Zkę ze śmietaną i prawdziwą gorzką czekoladą...:D

Nooo... jasne, że zup nie gotuję dla wszystkich... u młodych mój zięć kucharzy... a u tych starszych mój syn... dobrze te moje dziewczyny trafiły... oj, dobrze... gotujący faceci to SKARB prawdziwy... mój chłop też potrafi... ale ja go z reguły wyręczam... no chyba, że mnie w domu nie ma... to wtedy on rozwija skrzydła...:P jak jestem, to wolę sama pitrasić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sposób na morderstwo... no nie mów, pobił Outlander... extra... to idę go oglądać... buźka za podpowiedź...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Jestem głodna więc zła.Chwytam za kubek kawy i ptysia. Baaaardzo lubię ptysie. Dziekuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Globusiczku, bardzo fajnie, że przybyłaś...

a skoro jesteś głodna, to ja Ci miseczkę chrzanowej na białej kiełbasie podsyłam: (_) i smacznego życzę...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej Globusiku 🙂

Po ptysiu zupka chrzanowa :classic_blush: 

:classic_rolleyes:

Dobrze,że zajrzałaś...ale czemu zła 😞

Masz jeszcze ☀️ 🌷 i 🍀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aduś a u mnie dzisiaj ogórkowa.

Ale kwaśna wyszła.

Uczę się jeść zupy!!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cyferko, ucz się ucz... zupowanie jest oki...😄 a ogórkową baaardzo lubię... jak mi trochę luzu się w lodówce zrobi, to właśnie ogóreczkową planuję... na żeberkach... z duźą ilością włoszczyzny i koperku... ach...🍜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam się z Wami  zimnymi rękami bo za oknem -3 st. Odchodzi skrobanie szyb samochodowych. Ot marzec taki jak mówi

przysłowie ...jak w garncu. Przygotowałam kawę ,popijam i rozgrzewam się.

x

Aduś

bardzo dzięki za chrzanową. Ostatnio lubię wszystko co ostre., Mam takie okresy ,że organizm  tego wymaga. Zupy lubie

bardzo i każdego dnia muszę zjeść coś płynnego. Dobrze,że  M dołącza do Ciebie. Nie musisz główkować i dla niego

coś przygotowywać.Adziu nasz Cyferka ma rację i trzeba Wam zarekwirować wagi:):) s chudłaś dostatecznie dużo więc

waga musi odpocząć:)

x

Cyferko

Uwierz,że zupki to dobra rzecz. Ostatni raz po ogórkowej robię przerwę i ugotuję za czas jakiś.Ogórki to jeden ocet. Może

u Ciebie jest inna metoda do ich ukiszenia ale ja naprawdę jestem  biedna.Nie robię też bigosu ponieważ kapusta  również

zaprawiana octem. Nawet się wyczuwa ocet  podczas gotowania.Myślę,że u Ciebie jest inaczej.

x

Imuś

Jak zaplanowałaś tak zrobiłaś .Garderoba gotowa i w  domu porządek. Pewnie przesadziłaś z robotą i plecy się

zbuntowały.Imuś zwolnij i daj sobie odpocząć.Posłuchaj mojej rady. Ja wczoraj po południu robiłam dosłownie ...nic.

Bardzo takiego luzu potrzebowałam.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj Globusiku.

Lubię Twoją kawkę,więc jestem.

Globusiku mam swoje kiszone ogóry...z nich

zupkę gotuję.Wielką uwagę przywiązuję do tego co jemy.

Nie zawsze się da,ale staram się.Kapusta jest kwaszona (to ta z octem) i kiszona.

Mamy tu dobrych dostawców,ale przed świętami robią wiadomo jak..

na ilość nie na jakość.

Za miesiąc Święta Wielkanocne...Cieszę się,że są w kwietniu,może 

będzie cieplej.U mnie też na minusie Globusiku,ale świeci słoneczko.

Wczoraj udało mi się umyć kilka okien,rozłożę sobie robotę na raty :classic_rolleyes:

Wiosna za kilkanaście godzin ☀️🌷

Dobrego dnia koleżanki.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie !!

Globusiczku, Twoja kawusia na nas czekała... i tak lubię... lubię gdy jesteś tu z nami od samego ranka... mówisz, że skrobanie szyb odchodziło... oj, u mnie też zimnica... w środku nocy wstałam i kaloryfer na maxa rozkręciłam... bo gruba kołdra i ciepła piżama rady nie dawała... brrr...

Cyferko, tak... kiszona a kwaszona to ogromna różnica... dawniej sama robiłam... kiszonki, sałatki, przeciery, soki, kompoty itp... mamy dwie piwnice... jedna,  z regałami od podłogi po sufit,  waśnie na przetwory była przeznaczona... jak się dzieci usamodzielniły, a mnie zdrowie posłuszeństwa odmówiło, to zaprzestałam domowej produkcji...

Imuś, na podglądzie widzę, że i Ty się w klubie zameldowałaś... wyślę swój post i przeczytam co napisałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej Imuś

Cześć Aduś...Imuś krótko i na temat :classic_laugh:

U mnie centralne w nocy się wyłączyło,ale ja lubię

jak jest chłodniej.

Dobrego dnia Aduś.

Uciekam,mam robotę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cyferko, a ja zmarzluch jestem. Lubię jak mi w kosteczki ciepło. Szczególnie w nocy. Muszę być opatulona. Zimno wyrywa mnie ze snu. Ciepło przyjemny komfort daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.

Kto wstał łapka w górę :classic_rolleyes: 

Zapach kawy zaraz was sprowadzi,zapraszam.

Ja dzisiaj poranny ptaszek od 5 na pełnych obrotach.

Ciepło na podwórku,bezwietrznie na razie :classic_blink:

Globusiku krzątasz się po domku,zasiadaj.

Jutro mamy pierwszą rocznicę śmierci mojego teścia.

Rano idę na mszę,po południu rodzinny obiad.

Poszłam wczoraj po pracy na cmentarz zobaczyć co i jak...

i tu niespodzianka....pomnikarz zaczął stawiać pomnik.

Trochę się zezłościłam,mógł poczekać ze dwa dni,ale pewnie nie wiedział.

Trudno,pogoda sprzyja trzeba robić.

Pa.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie !!

Cyfereczko, co tak tu pachnie...?? aaaa... to przecież kawusia Twoją ręką zrobiona... jak cudnie...☘

Jejuś, to już rok... czas gna bez opamiętania... no tak, pan pewnie ma swój kalendarz i zlecenia dostosowuje do niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny,też szukam Globusika.

 

może coś na mieście załatwia 😉

Zmarźlaki mam dla Was dobrą wiadomość:classic_rolleyes:

dzisiaj pierwszy dzień wiosny ☀️

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, Imuś... podaj łapkę... zmarzlaczki muszą trzymać się razem...👭 co...?? za taką robotę się bierzesz...?? przecież odpuścić trochę miałaś...!! oj, pracusiu, pracusiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cyferko, taaaaak... doczekałyśmy się...🌄🌄🌄

Omena w TVN 24 mówi, że w sobotę ma być nawet 20 stopni...!! huuuraaa...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U dzieci siedzę sobie. Na popołudniową kawę zapraszam:

☕☕☕☕

Globusku, hop... hooop... gdzie jesteś...??

Byłam dziś na kontroli u pani pulmonolog. Jest ok. I z tego się cieszę. Jak dojechałam do Łodzi to weszłam do mojego ulubionego KIK-a a tam zmiany, zmiany, zmiany. Po sąsiedzku mieli dużą restaurację. No ale ona jakiś czas temu padła. Właściele mojego ulubionego sklepu wpadli na genialny pomysł. Zlikwidowali ścianę łączącą te dwa lokale i KIK stał się przeogromny...!! Ależ teraz jest tam fajnie. 😁 Połaziłam, pogapiłam się. Sobie kupiłam tylko pakę mięcichnych skarpet. Ciuchów nie chciałam, bo jeśli uda mi się znowu schudnąć, to po co mi takie duże. Jeśli do czerwca spadnie mi parę kilo, to wtedy w nagrodę coś sobie nowego sprawię. Aaa....dziś udało mi się kupić bluzeczkę dla wnuśki. Śliczna jak cukiereczek. Różowa oczywiście 😀 z haftowanymi kwiatkami i motylkami. Będzie szał, jak wróci po przedszkolu i ją zobaczy. 💖

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aduś cieszę się razem z Tobą 😉

Ja tak na chwilkę wpadłam...urwanie głowy dzisiaj.

Sezon wiosenny rozpoczęty.

Maszyny ogrodowe pojechały do pracy.

Pozdrawiam.

Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No tak zapach kawy mnie zwabił i dobrze .Zasiadam i popijam. Jak wczoraj było u Was? ja cały dzień nie miałam

dostępu do kafeterii. Nie wiedziałam co się dzieje.

U mnie pogoda w kratkę.Dzisiaj 7st, ale jest troszkę mgły.  Niby ciepło a jednocześnie zimno. Dużo wilgoci w powietrzu.

Dzisiaj mam dzień wolny na szczęście bez zakupów  więc nie będę na siłę wychodzić z domu. Oczywiście garkuchnia mnie

nie minie.

Poczytam teraz co u Was się działo ostatnimi czasy.

x

pozdrawiam i dobrego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No tak poczytałam i widzę ,że u Was z kafeee nic złego się nie działo. Nie wiem czy u mnie operator coś grzebie

i przez to umila mi czas.

Wszystkie jesteście pod wrażeniem wiosny.  Niektórzy gadają,że kwiecień będzie  prawie gorący. No zobaczymy. Oby nie było

takiej suszy jak w w roku ubiegłym. Ja jeśli poczuję wiosnę zabiorę się za okna, Wiem ,że już czas je wyczyścić ale nie szleję.

W imię czego mam je myć.Moje zdrowie ważniejsze.

Jeszcze raz pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie !!

Kawusia...?? och,  jest już przygotowana dla nas kawusia... cudny z nią poranek...

Globusku, cieszmy się wiosenką. Tak długo na nią czekałyśmy. No i jest, jest, jest. Ty też jesteś. I to świetna wiadomość! Brak netu Ci się wczoraj przytrafił. Bywa, niestety. Och, ja o myciu okien nawet nie myślę. Wiem, jest wiosenka i nadchodzą święta, powinno się w całym błysk zrobić. Ale moja kardiolog bardzo mnie przestrzega przed takim nawałem. To nie jest dobre dla sercowców. Pewnie kiedyś Wam opowiadałam, jak na Akademii Medycznej reanimowali przy mnie starszego faceta. Bo on właśnie przed Wielkanocą kuchenne szafki pucował. Skończyło się szczęśliwie. Kardiolodzy wygrali walkę o jego życie. A mnie w pamięci to zostało. I od tej pory uważam na siebie. Cięższe prace rozkładam w czasie. Nie robię wszystkiego na raz. Jak okna myję, to najwyżej trzy na raz. Resztę innego dnia, lub mąż to robi. A najbardziej boję się szorowania kuchni. Ciągle mam w pamięci tego pana, co zaszalał i dosłownie padł. Sercowcy, uważajcie na siebie...!!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja odpaliłam Netflix. Wczoraj zaczęłam fajny film oglądać. Ponad dwie godziny wartkiej akcji. Przerwałam w połowie, bo łapałam się na tym, że normalnie przysypiam. Teraz sobie dokończę.

Cyferko, chcesz znać tytuł? Proszę bardzo: "Zaginiona dziewczyna". Nie jest to co prawda autentyczna historia, ale bardzo mi się podoba.

Wracam do oglądania.

Paaa...!! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Imuś, mój mi pomaga. A ja i tak na niego narzekam. Choć wiem,  że są gorsi. Jakbym tylko chwaliła, to pewnie w głowie by mu się pomieszało. Szerokiej i szczęśliwej drogi dla Was. I zero bólu u dentysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×