Apel do kobiet, ktore zamiaruja sobie zrobic tatuaz

Ja na swoim FB mam tylko jedno zdjecie i to jest zdjęcie animowanej postaci, nie daje żadnych komentarzy, bo FB służy mi tylko do rozmowy ze znajomymi, ciekawe czego firma się o mnie dowie :D A nie mam już żadnych innych kont :D

A ja bym sobie zrobił tatuaż najlepiej po chińsku ze "tatuaże to kicz i patologia" miny ludzi którzy pytają co to oznacza byłyby bezcenne

Co to za firma która ocenia ludzi tylko po wyglądzie? Odpowiem: goowniana.

U mnie nie ma 24 w nocy więc to ty siedzisz o północy broniąc swojej gafy. Tatuaż to osobista decyzja i każdy powinien podjąć ją na podstawie indiwidialnych preferencji i sytuacji. Zdecydowanie nie na podstawie trochę histerycznej kobiety która na forum wystawia swojej firmie paskudną opinię. Dobranoc wszystkim - jutro pewnie też wpadę. Ten temat jest bardzo zabawny.

To ja też dobranoc i przepraszam koleżankę, bo pod koniec zrobiło się kopanie leżącego. To były żarty nie przejmuj się. Dobrej nocy.

Którą koleżankę przepraszasz?

Zastanawiam się, dlaczego ta z tatuażami tak zajadle broni swojego stanowiska? Odpuść dziewczyno i żyj swoim życiem, ze swoimi tatuażami i bądź szczęśliwa (bo chyba nie jesteś). Dlaczego temat tatuaży tak Cię meczy?

Ta, EY gówniana firma, teraz ja płaczę ze śmiechu :) Co drugi student ekonomii i pokrewnych marzy, żeby tam pracować

Co do nazwy, nawet w wiki widnieje jeszcze z &, nie wspominając o innych stronach, a to że sobie ją ktoś skraca? Matko, ale ktoś tu ma schizę

https://porady.pracuj.pl/broda-albo-tatuaz-czyli-jak-rekruterzy-oceniaja-wyglad/

Jeszcze ja na chwilę - jak już mówiłam, lubię rozmawiać o tatuażach bo to mnie interesuje. Lubię też rozmawiać o różnych poglądach. Nawet w tym temacie było kilka interesujących rozmówców którzy sami nie mają tatuaży i ich nie lubią, ale wymiana opinii była ciekawa. Nie zgadzam się z obrażaniem, wyzywaniem od patologii i wmawianiem, że ludzie z tatuażami nie mają pracy. I nie lubię takich kłamstw i wyolbrzymiania w celu podkopania opinii drugiej osoby. Jak ktoś próbuje wyśmiewać opinie innych, a potem kaleczy nazwę swojego miejsca pracy to ciężko ie zwrócić na to uwagi. Co więcej - ja się zgadzam, że widoczne tatuaże mogą utrudnić znalezienie pracy - ale wiele zależy od tego co ktoś uważa za widoczne. Jak nie chodzisz w spódnicy możesz mieć całe nogi w tatuażach i nikt nigdy tego nie sprawdzi. Są też zawody, gdzie możesz siedzieć w jeansach i koszulce i nikomu to nie przeszkadza. Dlatego to bardzo indywidualna decyzja. xxx na wiki jest pełna nazwa, a skrót zawsze był EY (według wiki oczywiście). xxx Teraz dobranoc wszystkim bo również muszę wstać rano do pracy.

Ale ona Ci wytłumaczyła, dlaczego używa skrótu E&Y, bo pracuje w dokumentacji sprzed lat, a sobie to skróciła. Tak jak skracamy inne nazwy firm, które oficjalnie figurują jako pełne nazwy. Mnie też razi że robisz jakieś dziwne śledztwo, bo to nie istota tej dyskusji, żeby podważać czyjeś kompetencje. Kobieta ma rację i co do rekrutacji osób z tatuażami i co do przeglądania fb - to standard i nie trzeba pracować w HR korporacji, żeby o tym wiedzieć

ja mam fałszywe nazwisko na fb i tylko częściowe zdjęcie,cenie prywatność ,jakbym miała tatuaż na tyłku to kto sie dowie oprocz samca

Autor: ostatio jak tu bylem bylo6 stron teraz 10. Nie chce mi sie czytac wszystkiego, niech ktos tylko powie czy to taka sama dyskusja jak poprzednio: baba z tatuazem pieni sie i zajadle obstaje przy tym zeby robic tatuaze i wymysla bzdurne oskarzenia na temat ludzi, ktorzy nie lubia tatuazy? A co do moich apeli mam do nich prawo bo sa prawdziwe i bronia normalnosci i bede apelowal kiedy bede mial ochote i czas. Wielu ludzi mysli jak ja, wielu ktorzy maja tatuaze ich zaluja. Skoro Ty tak lubisz tatuaze i Ci nie przeszkadzaja i wiesz ze krytyka jest mozliwa ze strony tych co ich nei lubia to po co zagladasz na ten watek? Zrob sobie jeszcze jeden tatuaz w akcie buntu i po sprawie a ze zdjeciem po co ci ono skoro masz meza? Wrzuc najpierw swoje

up

tak, cały czas ta sama obrończyni tatuaży, wysuwa bzdurne argumenty typu; "nie znasz" nazwy firmy w której pracujesz więc jesteś niewiarygodna, a tatuaże w miejscu pracy to gites cud miód malina

Autorze. Myla ci sie osoby. Ja mam meza i to nie ja o zdjecie prosilam. Tutaj jest kilka bab z tatuazami. Rozmowa byla o pracy. Co do pani z hr, zanim wyjasnila dlaczego jej sie myli to pisala, ze wcale sie nie pomylila. Cos kreci.

No wybacz, ale jak nie znasz nazwy swojej firmy to nie jestes wiarygodna i to nie tylko ja tak pisalam :)

Kłótnia co do istnienia bądź ni,e firmy to tylko dowód na to że ktoś próbuje odwrócić uwagę bo mu zabrakło argumentów?

tak dokładnie, ciekawe przez ile stron będzie jeszcze czepiać się tej nazwy

Hej. To wy do tego wracacie. Jak dla mnie temat tej pani jest zamkniety. Nie wierze w jej opiwiesci i uwazam za trolla. Chetnie wroce do tatuazy bo w kocu po to mam ten temat w ulubiobych. Moje argumenty na temat byly glownie ignorowane na rzecz wyzwisk w kierunku moim i innych rozmowcow ktorzy podzielali moje zdanie.

Którą panią uważasz za trolla?

Ta powalajaco uprzejma osobka pracujaca w hr

Ta, i ci kolesie, co długimi rękawami zakrywają tatuaże w pracy, będą tak pociskać latem przy 30 stopniach?

Slyszalas o klimatyzacji? No i niestety. Sa firmy ktore nie pozwalaja nosic koszul z krotkim rekawe bo wygladaja one nieprofesjonalnie. Nie zgadzam sie z tym, ale tak jest. Poza tym to osobista sprawa. Jak chce miec tatuaze to musi sie z tym liczyc.

Niewolnicy z tatuażami. Musi ubierać się jak mu każą i nosić durny wzorek do końca życia ten sam hahaha i to się dzieje w naszych czasach. Na ich własne życzenie uległ suczki.

Wiekszosc miejsc pracy ma dress code. Nie ma wielu miejsc w ktorych mozesz przyjsc w szortach bo cieplo. Wiec siad, suczko ;)

Głupi jesteś to musisz służyć innym w przebranku. Taka rola słabych uległych ludzi.

Akurat ja w ogole dress code'u nie mam w pracy. Za to sa zawody, zwlaszcza takie gdzie masz kontakt klientem,w ktorych musisz sie odpowiednio ubierac. Nikt tych ludzi nie zmusza do pracy tam, watpie czy sedzia czy urzednik czuje sie zniewolony ubiorem w pracy. Sama tez na spotkanie z klientem nie pojde z bluzie z kapturem.

Ale wiesz, że to nic nie da?