Apel do kobiet, ktore zamiaruja sobie zrobic tatuaz

To twoja opinia, nie statytyka. Masz do niej prawo, ale po co zmyslac? Poza tym radca prawny - wolny strzelec to nie jest raczej wolny zawod.

*nie w takim sensie w jakim mowilysmy

Powtarzam, nie znam żadnego adwokata z tatuażami widocznymi, np na rękach, a przynajmniej adwokata który odnosi sukcesy. Prawników jest wielu (tzn ludzi którzy ukończyli studia prawnicze), ale znikomy procent z nich osiąga coś w tym zawodzie. MOże masz na myśli tą całą resztę "prawników"? Tak, oni pewnie miewają tatuaże

Adwokatow, aktywnie pracujacych. Jeden mi pomogl sprawe w sadzie wygrac

Po pierwsze apel nie jest do kobiet, które zamiarują zrobić sobie tylko widoczny tatuaż. Po drugie adwokat w sądzie zwykle ubrany jest tak, że mało miejsca zostaje mu na widoczne tatuaż. No chyba że sędzie - podobnie jak podobno robią HR-owcy z korporacji E&Y - ogląda fejsbukowe profile adwokatów zanim wyda wyrok ;-). Po trzecie: jak już ktoś wspomniał, to Twoja opinia, a nie Twoich klientów. Po czwarte: logika - jak ktoś ma tatuaż sam to raczej tatuaże mu nie przeszkadzają ergo jeśli coraz więcej osób ma tatuaże to też coraz mniej jest osób, którym tatuaże przeszkadzają. Także w pracy.

No i ile osób w ogóle chciałoby być prawnikiem? To raczej nietrafiony przykład zawodu który trzeba brać pod uwagę robiąc sobie tatuaż - o tym czy zamierzasz być prawikiem wiesz pewnie zanim osiągniesz 18 lat.

dziś podaj namiary na tego adwokata, chciałabym zobaczyć te jego dziary, dla mnie ściemniasz na maxa, od lat siedzę w tym środowisku i nie mieszkam na jakiejś wsi, tylko w dużym mieście, mam do czynienia z dziesiątkami adwokatów i żaden się nie wytatuował

dziś podobnie jest w środowisku lekarzy, księgowych, podaj namiary na wytatuowanego lekarza, księgową...to uwierzę w te twoj***ajeczki

A wszystkich z tych dziesiątek adwokatów widujesz w negliżu? W jakim stroju zwykle widujecie się w pracy? Widzisz dłonie, twarz i szyję to nic dziwnego że "nie znasz" żadnego wytatuowanego lekarza, adwokata itp.

Prosząc o to dobrze wiesz, że wyjdzie na twoje - przecież nie podać ci danych mojego adwokata :) Myślę, że nie wiesz czy ktoś ma tatuaże. On po prostu zobaczył moje i zagadał, że też ma - stąd wiem, że miał. Za to akurat lekarzy z tatuażami jest sporo - bo mogą, więc ja wierzę tej kobiecie.

Ogólnie personel medyczny często ma jakieś tatuaże, widuję je na lekarzach i pielęgniarkach.

Mieszkam w dużym mieście (miasto wojewódzkie) i tam widziałam nie jednego lekarza, nie jedna pielęgniarkę i nie jednego technika z tatuażem. I o zgrozo jedna z lekarek nie dość że ma tatuaż na ramieniu to jeszcze tunele w uszach ;) babeczka wspaniała, widać że lekarzem jest z powołania :)

Moja mama jest pielęgniarką więc patrząc na to od "środka" potwierdzam, że dużo osób w tym środowisku ma tatuaże. Mniejsze lub większe, ale mają

W tym środowisku... no tak rozumiem; salowe, sprzataczki i tym podobne

Napisałam wyraźnie, że mówię o lekarzach i pielęgiarkach. Poza tym widzę, że nie masz szacunku do personelu szpitala który nie ma wyksztalcenia medycznego, bo przecież sprzątaczka jest tam niepotrzebna prawda? Skąd się bierze takie chamstwo w ludziach twojego pokroju?

Pokarz mi zdjęcie wytatuowanego lekarza, to uwierzę w te bajeczki

dziś hahaa, to są moi znajomi, lub przełożeni z którymi mam kontakt poza salą rozpraw...

Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę. Wybacz, ale nie będę chodzić po oddziale w miejscu pracy mojej mamy i prosić lekarzy i pielęgniarek żeby się rozbierali bo jakaś chamska laleczka chce dowodu, że mają tatuaże.

dziś dlaczego nie możesz podać danych swojego adwokata? na pewno ma jakąś stronę, skoro taki dobry, podaj link do strony, tak go zachwalasz, że może nawiążę współpracę :) Jeśli ktoś ogłasza się na necie, to raczej nie ma problemu z anonimowością

co w wyszukiwarkę? podaj imię i nazwisko, to sobie wpiszę w wyszukiwarkę, omg...

wolny zawód z przełożonymi...chyba pani od nieistniejącej firmy wróciła pluć jadem - tym razem przyjmując inną profesję

Jedna rzecz mnie rozwala, załóżmy, że ci wysoko postawieni z tatuażami, o których tu jakaś jedna nawiedzona pisze, rzeczywiście tatuują się i jak później ta sama (chyba) pisze, że przecież mogą całe lato chodzić w długim rękawie, to ja pytam: po jaką cholerę im te tatuaże????

Mam podać ci imiona i nazwiska ludzi z którymi przacuje moja matka? Dziewczynko, ja rozumiem, że prowokujesz, ale myśl trochę. Po prostu przeyjmij, że istnieją lekarze i prawnicy którzy mają tatuaże. Tak jak istnieją czarne łabędzie. To, że czegoś nie widziałaś lub o tym nie wiesz, nie znaczy, że tego nie ma. P.S. Moja mama jest pielęgniarką i ma tatuaż. Jej dane osobowe i zdjęcie też mam wstawić?

tak, moimi przełożonymi są w tej chwili wykładowcy na aplikacji adwokackiej, sory ale piszę tu od niedawna i chyba mnie z kimś mylisz

dziś to ty zaczęłaś coś o wyszukiwarce, a ja zapytałam co mam tam wpisać? ocknij się

Nie ta sama, jedna osoba nie może wstawić dwóch postów w jednej minucie - rozmawiasz z paroma osobami. Ja pisałam o długim rękawie - jeżeli ktoś chce mieć tatuaże i jednocześnie pracę która wymaga ich zasłonięcia to jest to wybór tej osoby. Po co tatuaże? Bo tak się komuś podoba - niektórzy robią w miejscach w ogóle niewidocznych poza plażą, jak myślisz, po co to robią?

Chciałaś zdjęcia personelu medycznego z tatuażami to ich sobie poszukaj - nie będę upubliczniać zdjęć ludzi których znam osobiście.

No właśnie coś tu nie gra: wolny zawód, praca w domu a jednak klienci (którzy oglądają cię w stroju nieoficjalnym) i ciągły kontakt z kolegami po fachu (również w strojach nieoficjalnych) i przełożeni. :) Autorko: to ty wklej tu linka do swojej oferty dla klientów - bo wiesz, ja nie wierzę że prawnicy tu wchodzą, musisz wkleić linka ze swoimi danymi żebym uwierzyła ;-)

słuchaj, chodzi mi o to, że po co się tatuować, żeby potem być "odkrytym" w miejscu pracy i całe życie się tego obawiać? nie piszę o tatuażach intymnych, bo takie sama toleruję

dziś no właśnie...szukam i coś nie mogę znaleźć... pomożesz?