Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

SIERPNIÓWKI 2018

Polecane posty

Gość Madera88
Mamdarynkaa jestem w takiej samej sytuacji. Tez mam usg genetyczne w następnym tygodniu (po kolejnym weekendzie) i tez lekarz mówił mi o tym teście pappa. Szczerze mówiąc to nie wiem czy się na to zdecyduje. Podobno sam test kosztuje 300 zl ale nawet nie chodzi mi o ten koszt. Tak jak mówi Inga, to chyba niepotrzebny stres. Sama już nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg3232
Rozumiem ,że jeżeli jest się obciążony gen.czyli np.w rodzinie jest ktoś z zespołem Downa lub inne choroby tego typu lub na ust.gen wychodzi coś nie tak to można robić ale czy to jest potrzebne w każdej sytuacji??!Nie wiem...moze się mylę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madoro
Ja bede robila test PAPPA, ale tylko dlatego ze cale badanie mam refundowane. Szkoda zebym nie skorzystala. W pierwszej ciazy tez badania mialam refundowane i takze ten test robilam. Wyniku nie znam po dzis dzien. Panie mowily, ze jesli bedzie cos nie tak to beda dzwonic, nie dzwonily. A do kliniki w ktorej robie badania mam 50km w jedna strone wiec ekstra po ten wynik nie jechalam. Kumpela robila, bo w rodzinie jest dziewczynka z zespolem downa , corka siostry. Wynik wyszedl zle i nawet nie wiecie przez jakie przeszla pieklo i przed jakimi wyborami stawiali ja lekarze. Wybrala dziecko i ma zdrowa coreczke, ale do polowy ciazy strach, nerwy i placz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez będę robiła usg prenatalne plus test pappa. Mam refundowane ze względu na wiek. Zaczynam się stresować tym badaniem.ciagle widzę jakieś chore dzieci i stresuje się aby u mojej dzidzi było wszystko w porządku. Tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madoro
Pewnie, ze tak. W pierwszej ciazy kiedy widzialam w tv reklamy proszace o pomoc to lzy w oczach same naplywaly mi do oczu. Nigdy nie ma pewnosci czy dziecko jesli nie jest obciazone genetycznie to urodzi sie w pelni sprawne. Slepota, bral sluchu czy nawet niemoznosc chodzenia to tylko przyklady z brzegu... Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkjkj
Ja nie robię testu PAPPA z tego względu, że po prostu boje się, że całą ciąże będę się zamartwiać. A to tylko statystyki. Ciągle myślę o tym czy dzidziuś będzie zdrowy i czy w ogóle serduszko jeszcze bije, na prawdę jestem w tym temacie przewrażliwiona, nawet nikomu o tym nie mówię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg3232
Chyba każda przyszła mama ma takie obawy...ja w związku na problemy wychodzę z gabinetu i nie mogę doczekać się kolejnej wizyty bo boję się że nie doczekam....Ja przy górkach też się bałam że będą chore a przy 2 ciąży me.powiedzial mi żebym zrobiła te nad.peppa wróciłam do domu i jechałam jak dziecko że skoro zalecił to coś jest nie tak na drugi dzień zadzwoniłem do niego i dopiero dopytalam i chyba wolę się już nie nakręcac. Chyba że usg prenat.wyjdzie coś nie tak to zrobię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć Dziewczyny! Przyłączam się do Was. Równo za 2 tygodnie mam USG genetyczne - jest mały stresik. Nie wiem czy zdecyduję się na test PAPPA, ale raczej nie, chyba że lekarz zaleci bo coś go zaniepokoi. 11t5d, pierwsza ciąża. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba kupię ten detektor tętna płodu, bo na olx używane mają bardzo fajne ceny. może to nie trochę uspokoi :) na szczęście za tydzień wizyta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lindgreen
Dziewczyny, ja się muszę pożegnać z Wami. Niestety serduszko mojego maleństwa przestało bić. Jestem już po zabiegu łyżeczkowania. Życzę Wam wszystkim bezproblemowych ciąż, szczęśliwych porodów i zdrowych, silnych maluszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lindgreen- myślałam ostatnio o tobie,bo się nie udzielalas.przykro mi bardzo z tego powodu.Trzymaj się ciepło! A miałaś jakieś objawy , które wskazywały by,ze coś jest nie tak,czy podczas badania się okazało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lindgreen
MiaWillson - poszłam na usg genetyczne i niestety serduszko już nie biło. Objawów ciąży w zasadzie nie miałam od początku, piersi nie bolały, mdłości, wymiotów nie miałam, tylko chcicę na kwaśne. Ale tak samo było w ciąży z synkiem, więc nie uważałam tego za coś niepokojącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, to teraz stres mnie bierze czy u mnie wszystko w porządku. Dobrze,ze w czwartek wizyta u gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg3232
Tak niestety bywa...ja jutro mam wizytę na szczęście...teraz po tym krwotok jak powiedzieli że trzeba zrobić ust czy bije serduszko to czułam się okropnie,stres nie pomagał a jak już zobaczyłam ten mały groszek rusza się to łzy poleciały...martwimy się teraz czy bije serce..potem jak się urodzi też będziemy się martwić i tak w kółko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madera88
Strasznie mi przykro lindgreen :( Ja mam genetyczne w przyszłym tygodniu. W sumie z takich objawów ciążowych no to nie mam mdłości, ogólnie dobrze się czuje jedyne co to czasami mnie brzuch boli, jakoś tak kluje dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiinia91
Ja właśnie wyszłam od ginekologa, wszystko idealnie, maluszek ma już 3,5cm rusza rączkami i nóżkami, lekarz kazał mi zrobić bana na google ze słowem kluczowym ,, ciąża” :D prenatalne mam na 9lutego, a termin na 27 sierpnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg3232
Jakie to niezwykle...w szpitalu miałam usg ..bylam 11t1d i dzidzia miala 3.40 co dzień jest więcej....kilka dni różnicy w terminie i takie roznice:) Fajne uczucie co wizytę patrzec jak "gasolka"rosnie.A Ty Kiiinia91 w którym tyg jesteś dokladnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiinia91
Dziś jest 10tydz, jak to lekarz powiedział ,, ładny maluszek’’ zmierzył tętno sprawdził mózg i wszystko jest Ok, ale kopał i machał rączkami strasznie energicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg3232
kiiinia91 super uczucie ;) Twoja pierwsza dzidzia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiinia91
Tak :) teraz mam spokój ducha hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madera88
Słomka88 jesteś tu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynkaa
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi, co do testu Pappa. Chyba się wstrzymam, pójdę najpierw na genetyczne. Lindgreen :( bardzo współczuję, trzymaj się. Też przez to przechodziłam. Kiniiia91 hehe masz mądrego lekarza :) to będziemy tego samego dnia przeżywały stresy- tez mam 09.02 genetyczne. A dobrze kojarzę, że z Krakowa jesteś? Może będziemy rodzic w tym samym szpitalu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madera88
Mandarynkaa ja też nie będę robic tego testu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiinia91
Tak Kraków, jak masz 9 prenatalne, to na kiedy masz termin? a wlasnie -kiedy się wybiera szpital. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
hej :) bylam dzis na tym pobieraniu krwi na czczo :) jazda autem skonczyla sie wisielcem nad wc hehe jak widac moja fasolka nie lubi podróżować ;) biust mnie strasznie boli ale to głownie pewnie dlatego że mój 15 miesieczny synek miesiac temu sam odstawil piers. pewnie wyczul ze jego kadencja sie skonczyla hehe ;) pijecie kawe w ciazy? po dzisiejszym dniu do poludnia na czczo stwierdzam ze nie ma opcji bym nie wypila chociaz jednej kawy dziennie z rana bo by mi glowa eksplodowala tak jak to bylo dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg3232
Laura ja całkowicie odrzuciła kawe..nie przeleje i nie ciągnie mnie wogole.Czasem jedynie brakuje mi samego "rytulalu"picia kawy.Z mięsem o innymi potrawami miałam tak samo,odrzucili mnie całkowicie choć powoli wszystko wraca do normy bo nic nie mogłem jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madera88
Ja zaczęłam pić dopiero tydzień temu bo juz nie dawałam rady :) ale dosłownie pół filizaneczki dziennie. Ogólnie mam straszne zaparcia i tak pomyslalam ze to może przez to ze odstawiłam kawę... juz sama nie wiem. Zanim dowiedziałam się, że jestem w ciąży to pilam 3-4 dziennie a problemów z zaparciami w życiu nie miałam. Teraz to jakaś mordęga jest. Jeszcze się naczytalam ze kobiety w ciąży przez zaparcia mają problem z hemoroidami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg3232
Ja też mam okropne zaparcia od samego początku ale miałem je już przed ciąża tylko się nasililo...ja też piłam dużo kawy przed ciąża a teraz nie mogę,może z czasem przeleje ale puki co nie mogę a probowalam:)Za to pije pepsi a wcześniej nie lubiłem wogole gazowaneho a teraz pije no przynajmniej odbije mi się i nie bili mnie tak żołądek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
oj dziewczyny walczcie z zaparciami zwlaszcza pod sam koniec ciąży. ja przez to zamiast urodzic corke w kilka minut to rodzilam cala noc w katuszach bo nie miala jak sie przebic... a co do odrzucania to dla mnie mięso od paru dni mogloby wogole nie istniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg3232
Ja na szczęście będę mieć cc ...a problem mam ogromny,pije już cuda żeby puscilo i nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×