Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do kobiet które nie pracują zawodowo

Polecane posty

Gość gość
Akurat kazdy kombinuje, zeby sie nie przemeczyc, wiec to akurat argument z d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komentarz powyżej jest świetny ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.39 A ty nie czujesz, że wiecznie zadajecie te same pytania do niepracujacych ? A jak cie mąż zostawi? a jak umrze? A jak kogoś znajdzie? A jak możesz tak żyć ja bym nie mogła? O jedno i to samo ciagle pytacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę są przypadki kiedy ma to sens, żeby kobieta zajmowała się domem (po warunkiem, że małżeństwo ma dzieci) i jest to opłacalne z punktu widzenia ekonomicznego. Jeśli kobieta nie ma na tyle umiejętności, siły przebicia czy charakteru, żeby zarabiać normalne pieniądze i siedząc w domu zdejmuje ze swojego męża wszystkie obowiązki związane z prowadzeniem domu i opieką nad dziećmi, dzięki czemu on może zwiększać swoje zarobki ponad to co byłaby w stanie zarobić ta kobieta to jest to dobre rozwiązanie. Po prostu kobieta obsługuje męża, dzięki czemu mąż ma spokojną głowę i może skupić się na karierze zawodowej. Są osoby słabsze, które same nie poradziłyby sobie w życiu i jeśli znajdą osobę, która zgodzi się je utrzymywać to nie widzę problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No brawo ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pytają bo one myślą o przyszłości swojej i dzieci . Kury domowe myślą tylko o sobie . Bo JA mam czas , Ja chodzę do kosmetyczki , JA mogę spać do 10 tylko JA JA JA JA JA moja dupa i ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pytają różne osoby, a ten żałosny tekst piszesz tylko Ty. Na okrągło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prawda. Są mężczyźni którzy nawet jeśli żona zarabialaby całkiem sporo to i tak chcą aby nie pracowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie prawda. Są mężczyźni którzy nawet jeśli żona zarabialaby całkiem sporo to i tak chcą aby nie pracowała. xxx A do kogo ta odpowiedź?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadbana dupa jest bardzo ważna w życiu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:52 jak to uroczo brzmi. Czesciej jest jednak tak, ze maz uj chce mowc gromadke dzieci, za to nie bardzo chce miec zwiazane z nimi obowiazki. I taka glupia kobieta zanim sie zorientuje to zasuwa od rana do nocy przy trojce maluchow i obsludze meza, a to sie jeszcze wszystko nazywa, ze siedzi w domu i powinna byc wdzieczna za utrzymanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś napisał że kobieta w domu ma sens tylko wtedy kiedy ona mało zarobi a tak to może męża odciążyć aby on mógł więcej zarobić. Ja się z tym nie zgodzę. Nawet kobiety które zarabiają całkiem przyzwoite pieniądze często rezygnują z pracy na rzecz siedzenia w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co złego w tym że mąż chce mieć dzieci? A wiadomo że matka to matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O wykształconych kurach domowych czytam tylko na kafe . Prawda taka takie kobiety nie nadają sie nawet do pracy na kasie (bez urazy dla pan pracujących w handlu ) . Bo w takiej pracy trzeba być skupionym przez 8 godzin i mega odpornym na stres. Kobieta która przez większość życia siedzi w domu nie potrafi pracować w zespole co jest bardzo ważne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ostatni pensja w 2012 roku to 4800 netto. Jestem już 5 lat kura domowa i spodziewam się drugiego dziecka. :) I jest mi z***biscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak się czujesz z tym, że kiedyś takie pieniądze miałaś dla siebie co miesiąc, a teraz masz ułamek tego w postaci kieszonkowego? Też z***biscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kurcze, przecież ja nie piszę kto co chce i kto co wybiera. Ile ludzi tyle wyborów życiowych. Piszę tylko co może być opłacalne EKONOMICZNE. Ech, czytajcie trochę ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:05 pewnie raz ci się udało tyle zarobić ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No przecież pisze, że z***biście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakie dla siebie. Dokladalam się do rachunków, wydatków itp . Na własne potrzeby zostawalo mi tyle samo. No chyba że uwazasz że kieszonkowe od męża brać to wstyd, pracować i nie dokładać się do rachunków to już nie wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie wstyd wam być na utrzymaniu męża ? Całe życie nie macie nic do gadania. Uslugujecie panu mężowi i dzieciom za jedzenie i dach nad głową ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:20, wiekszosc znanych mi kobiet (ja zdaje sie rowniez) usluguje dzieciom i mezowi plus jeszcze do tego interesu doklada swoja pensje. To juz nie jest ponizajace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:23 właśnie miałam to napisać. Mój mąż będzie "panem i władcą " bez względu czy pracuje czy nie. Taki ten męski ród już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Większość znanych mi kobiet (w tym ja) tego nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba być głupia żeby dac się zrobić służąca we własnym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy z ta kasa ? Praca to nie tylko pieniądze . To tez przebywanie miedzy ludźmi , praca w zespole , koleżanki , ciekawe śmieszne sytuacje . Ja mam w pracy fajne koleżanki :) Jak 3 lata byłam w domu to czułam sie bardzo samotna . Maz wracał z pracy i ciągle o czym opowiadał a ja ? co miałam powiedzieć ? zrobiłam obiad? byłam z córka na spacerze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm....zarowno facet jak i kobieta gadająca o swojej pracy jest wkurzajaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mozesz mnie nazywac sluzaca. W takim razie jestem najlepiej wynagradzana służąca na świecie, a do tego mam super romans z szefem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego ? Przecież praca to jest cześć naszego życia . Maz opowiada co u niego działo sie w firmie a ja co u mnie . Jak wy nie pracujecie to wasi mężowie tez nie mogą opowiadać co robili cały dzień ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:28, czyli ze co? Nie zrobisz do domu zakupow, nie ugotujesz malym dzieciom obiadu, nie zrobisz prania i nie posprzatasz? Maz robi wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×