Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do kobiet które nie pracują zawodowo

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Pisanie i malowanie to nie praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tej chwili na stopklatce film dla was. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak Ci się tylko wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia złej dziewczynki
gość dziś gość dziś Pisanie i malowanie to nie praca? X Teoretycznie praca, ale co to jest praca? Praca to także zrobienie 100 pierogów na Wigilię. Należałoby zapytać o to tych artystów, którzy umarli w przytułkach,a ich dzieła dopiero w kolejnych pokoleniach nabrały jakiejkolwiek wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobry temat. Nie znam ani jednej kobiety która bylaby szanowana za bycie kura domową ktora zajmuje sie dziećmi i domem tego się nie ceni a rodzina wprost dokucza bez ogródek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia złej dziewczynki
To kwestia wychowania. Jedni szanują kogoś za wartości jakie sobą przedstawia jako człowiek. Drudzy za "coś": kasa, praca, prestiż. W epoce konsumpcjonizmu zapominamy o podstawowych wartościach jakimi powinny być: tolerancja, empatia i przede wszystkim :D brak hejtu. Prawda? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja najlepsza przyjaciółka jest kurą domową. Ja przodowniczką pracy :-P A jak się spotkamy to nagadać się nie możemy. Także ten....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamusia złej dziewczynki dziś Dokładnie, bo nie sztuką jest ani pracować, ani zajmować się tylko i wyłącznie domem i dzieckiem. Są też inni ludzie, którym można dać siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecej jest slawnych zon i kochanek czy partnerek politykow co tylko potwierdza ze kobita umie osiagnac sukces albo du.pa albo dzieki facetowi. (czy to maz czy syn).Same sie zaoralyscie. Ok nie kazdy musi byc slaany ale jak juz ktos jest to jest to facet. Bez nas byscie dalej siedzialy w jaskiniiach skoro nie macie ambicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jak sobie leżę codziennie w wannie po godzinie, bujam się na hamaku w ogrodzie czy chodzę po galeriach to mam głęboko gdzieś co sobie ludzie myślą. Rodzina, szczególnie kobiety mi zazdroszczą a ekspedientki w sklepach wręcz bija pokłony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Bez nas byscie dalej siedzialy w jaskiniiach skoro nie macie ambicji." xxx To samo pisałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:39 lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, że nikt nie szanuje kur domowych. W tych czasach się to po prostu głośno mówi, zmieniły się obyczaje, ludzie są większymi kosmopolitami. Garkotłuk to garkotłuk, tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spiertalaj już trollico, bo temat się kończy. Wymyśl teraz inny do napiertalanki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie ciekawi inna sprawa? Gdzie poznaliscie mężczyzn którzy was utrzymują, jacy w ogóle są to mężczyźni? Czy różnią się czymś od tych którzy nie chcą utrzymywać swoich żon? Czy to jest kwestia tylko dochodów czy może czegoś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:32 Pewnie na dyskotece w remizie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I na takich dyskotekach sa faceci ktorzy dobrze zarabiaja? Bo mi sie raczej wydawalo ze to glownie robotnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha. Teraz śmiać mi się chce:-) tak. Ja poznałam mojego męża na dyskotece w remisie 21 lat temu:-) miałam lat 15 a on 16. Jesteśmy razem od tamtego czasu. Razem kończylismy szkole, zdawalismy mature. Ja byłam na jego studniówce z nim, on na mojej. Potem studia. I ślub. Dzieci. Razem doszliśmy do tego co mamy. A teraz ja wychowuje dzieci, on pracuje. Jak by nie patrzeć jesteśmy razem 21 lat i jakoś jesteśmy szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ta zazdrość, że ktoś może pozwolić sobie nie pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra. 21 lat temu byly inne czasy, poza tym 16 latek to jeszcze dziecko. W wieku lat 30, w obecnych czasach, raczej na dyskoteki do remizy się nie chodzi. Ale nie takie było pytanie. Gdzie poznać i jak rozpoznać takich mężczyzn? Czy to tacy co raczej lubią słodkie laski na szpileczkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:16 Ja tam nie zazdroszczę, 7msc siedziałam na macierzyńskim i marzyłam o powrocie do pracy. Mój stosunek do takich osób wygląda raczej - "o kura domowa, pewnie będzie gadać o jakichś ciastach, o swoich dzieciach i innych pierdołach" No więc omijam szerokim łukiem, tak samo place zabaw. To nie partnerka do rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusi złej dziewczynki
Naprawdę klasyfikujesz tak kobiety? No tak, nie ma to jak rozmowa na placu zabaw o naturze ludziej według filozofii Schopenhauera. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:31 Teraz to ty przesadzasz. Nie interesują się bieżącymi wydarzeniami politycznymi, nie znają uwarunkowań społeczno gospodarczych. Powtarzają frazesy zasłyszane gdzieś tam. Jestem zafiksowana na punkcie programu air crash investigation, fascynuje mnie aerodynamika. To tylko przykłady dlaczego z "madkami" nie znajdę wspólnego języka. Nawet te głupie ciasta, ja chętnie wzięłabym przepis na ciasto z buraka, a nie jakiś sernik. Po prostu te siedzące wiecznie w domu jak dla mnie nie mają żadnego ciekawego hobby (umówmy się fitness to nie hobby- choć jeśli ma ciekawe dane o treningu funkcjonalnym to posłucham bo wyginanie się do zumby mnie nie interesuje) Zmierzam do tego, że statystycznie pracujące mają ciekawsze tematy do rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuje ale jakbym miała z kimś rozmawiać o aerodynamice czy o durnym paradokumentalnym serialu to bym Michała głową i przytakiwala a myślami byłabym gdzie indziej.. Boże czy Ty nie masz jakiś ciekawszych zajęć? Mysle ze na swoj sposob tez jestes nudna. Poza tym co Ci da dumnie o uwarunkowaniach społeczno gospodarczych jak Ty nie masz umiejętności społecznych. Prawdopodobnie taka kura domowa z placu zabaw umialaby zjednac sobie więcej zwolenników niż taki ktoś jak Ty. Nie raz wydaje mi się, że ta cała wasza inteligencja to czysto teoretyczna jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia złej dziewczynki
No ok. Ale ja pracuję i nie pogadasz ze mną o programie air crash investigation, bo to mnie z kolei nie interesuje. Nie dam ci przepisu na ciasto buraczane (?), bo jako prostak jadam sernik. Twoja teoria upada. Wiesz co, czytając ciebie przypomina mi się film "Rejs" i pseudointelektualny bełkot, który ma pokazać ą ,ę, inżynier Mamoń jestem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:49 Nie uważam się za super inteligentną osobę, po prostu nudzą mnie tematy o dzieciach, gotowaniu, polskich czy zagranicznych tasiemcach, zakupach, makijażu, kosmetyczce, przecenach , stylizacjach, promocjach, plotki o kimś. Ostatnio znajoma zainteresowała mnie swoim hobby w sensie z ciekawością o tym posłuchałam bo tańczy bachatę, inna z kolei lubi książki Pamuka jak ja itp albo teleturniej 1/10. Nie chodzi o to, że to jakieś super inteligentne tylko że z kobietami siedzącymi w domu nie ma tematów do rozmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oooo, ja uwielbiam ciasto z buraka, robię też świetne z dyni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:47 Durny serial paradokumentalny to są trudne sprawy....Nie każdy jest fanem programów popularnonaukowych, ok. Ja nie oglądam na wspólnej czy innych durnot, co kto lubi. Dla sąsiadek kurek jestem miła, nie wywyższam się jak to sobie wywnioskowałaś, mogę sobie z nimi poplaplać o pierdołach, z uprzejmości czemu nie? Tyle,że aby tego unikać omijam place zabaw no i wracam z pracy o takiej godzinie że akurat nie ma stada kurek w pobliżu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia złej dziewczynki
Hmm, powiem szczerze, że mam swoje zainteresowania, ale tak naprawdę nie lubię sztywnej atmosfery. Nie zauważam różnicy w towarzyskich rozmowach, które prowadzę ze znajomą wychowującą dzieci czy z doktorantką filologii polskiej i francuskiej. A obie znam. Może dlatego, że jestem prosta jak droga na Ostrołękę :P i wolę pogadać na luzie. Kto wie, może rzeczywiście jestem prostakiem i powinnam prowadzić budujące rozmowy o książkach Pamuka. Wiesz, zawsze wydaje mi się, że ludzie szukający na siłę wyższych lotów w zwykłym towarzyskim spotkaniu, maja jednak kompleksy intelektualne. ;) Natomiast we wcześniejszej wypowiedzi użyłaś określenia "madki", co nie do końca przekonało mnie jaką "sztukę" uprawiasz i czy potrafisz zachować "kulturę". ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:10 Użyłam tego określenia celowo, jako że będąc krótkim zarazem wyraża wiele. Nie wiem dlaczego rozmowa o czymś innym niż zwykłe życie ma budować sztywną atmosferę. Być może dobieram znajomych tak, że u nas takie rozmowy są prowadzone na luzie. Nie oceniam kogoś tak szybko jako prostaka, ale mam alergię na rozmowy typu " a słyszała Pani, ta kaśka spod 4 to to i tamto" , albo rozmowy o tym kto ma jakie wzorki na hybrydach, brrrr. Po prostu to nie mój świat, a z obserwacji osiedlowych matek wynika że dokładnie ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×