Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kluska

Nieudane zaręczyny..

Polecane posty

Gość Gość

Skoro wierzysz w romantyczne zaręczyny, ślub, miłość itp. dlaczego uprawiałaś z nim seks przed ślubem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Gość Kobieta. napisał:

Podbij do kluski i zostańcie lesbijkami. Obie furiatki, którym hormony rzuciły się na łeb, oderwane od rzeczywistości, oczekujące uj wie czego, same dające niewiele więcej. Facet ma się starać, ja bedę leżeć, czasem się o coś obrażę dla odmiany. Sądze, że się dogadacie. Albo pozabijacie, jak obie zaczniecie odwalać manianę z obrazaniem się, foszkami i humerkami i żadna nie odpuści, tak jak zrobiłby to facet dla świętego spokoju. 

A potem zdziwienie, że facetowi przestaje zależeć, jak zachowujecie się jak obrażalskie mimozy.

a po czym wnioskujesz, ze ja nie daje nic od siebie?? opsuje tu jedna sytuacje,w  której akurat po stronie faceta leży, zeby wyglądałą jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Skoro wierzysz w romantyczne zaręczyny, ślub, miłość itp. dlaczego uprawiałaś z nim seks przed ślubem? 

mylisz pojęcia, napisałam tylko że uważam że zaręczymy powinny być szczególną chwilą, a gdzie napisałam ze jestem wierząca ? czy w ogole cokolwiek o wymaganiach co do slubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dojrzala..

Wiesz co autorko , wychodzisz za niego bo w ciąży jestes ???sama sie nie szanujesz...wiazesz sie z kims, z kim nie jesteś szczęśliwa. Co to będzie za małżeństwo.  Dziewczyno co Ty masz w głowie? Pustkę???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonie

Ksiezniczka nie jestes, wiec nie oczekuj adekwatnego traktowania. Wyzalasz sie w zwiazku z "nieudanymi" zareczynami, a przeciez masz zupelnie inny problem. Chcialas sie rozstac, poniewaz facet nie traktuje ciebie z szacunkiem. Wiec dlaczego z nim zostajesz? Dziecko nic nie pomoze, bedzie wiec gorzej. A ty lamentujesz, bo nieudane zareczyny. To nieudany zwiazek, w ktorym tkwisz, wiec pojdz po rozum do glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Dojrzala.. napisał:

Wiesz co autorko , wychodzisz za niego bo w ciąży jestes ???sama sie nie szanujesz...wiazesz sie z kims, z kim nie jesteś szczęśliwa. Co to będzie za małżeństwo.  Dziewczyno co Ty masz w głowie? Pustkę???!!!

a gdzie jest napisane,że mamy wziąć slub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
50 minut temu, kluska napisał:

może jakby na codzień mnie dobrze traktował i szanował to bym przebolała takie ujowe zaręczyny, ale na taki gest miałąm złudzenia, ze się jakoś zachowa... to akurat faktycznie dziecinne.

Źle ciebie traktuje codziennie a ty chcesz być jego żoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
12 minut temu, kluska napisał:

a gdzie jest napisane,że mamy wziąć slub?

Dokładnie!

Dzisiaj faceci dają pierścionek właśnie po to żeby nie brać ślubu!

Na zasadzie "dostałeś pierścionek, czego jeszcze chcesz?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa

Odnosze wrazenie, ze autorka jest skrajnie niedojrzala emocjonalnie. Nie zachowujesz sie jak dorosla, a jak dziecko, ktore jak cos sobie ubzdura, to bedzie tupalo nozkami ze zlosci. 

Gziłaś sie z facetem, ktory jak mowisz nie szanuje cie. To co robilas z nim w lozku, po co? Jak ktos cie nie szanuje, to sie z nim nie spotykasz, proste, nie teraz to wypominasz. Okazalo sie, ze jestes w ciazy i postanawiasz z nim laskawie zostac, bo dziecko w drodze. Kto tu kogo nie szanuje? Chlop jeszcze pewnie niczego nieswiadom i mysli, ze wszystko ok. A ty siedzisz i go obsmarowujesz na forum. Okropna z ciebie osoba. Przycinasz go w wlasnie w ch...uja, dochodzi to do ciebie? A masz pretensje, ze oswiadczyny wyszly inaczej, bo wydarlas sie, ze ma ci pokazac, co tam ma. Widzisz absurd tego wszystkiego? Sama traktujesz go okropnie, oklamujesz w najwazniejszej kwestii, a masz pretensje o taka glupote, i tu juz oczekujesz, ze mialo byc na tip top. Robisz go w wała, jesteś z nim z przymusu, jedziesz po nim, że on zachował się źle w kwestii, ktora na dodatek sama zepsulas. Dobrze sie czujesz? Zostaw tego chlopa i daj mu szanse na fajna kobiete, ktora bedzie go szanowala i wspierala. Wiesz co ja zrobilabym na twoim miejscu w tym samochodzie? Zaczelabym sie smiac, przyjela zareczyny, a potem zaproponowala, ze pierscionek mam, to teraz swietujemy i licze, ze mnie zaskoczy. I wtedy to, co on zaplanowal na ten dzien, zeby tego nie zepsuc. Jeszcze moglo byc fajnie. Bez spiny, na luzie, z usmiechem. A ty sie zaczelas rzucac fochami i tak go upokorzylas, a chlop chcial dobrze. Niech on ucieka, bo jak przed slubem taka jestes, to nie wiem, co bedzie po, przeciez on zycia nie bedzie mial z twoja histeria. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

po zareczynach powiedział, że ten pierśionek traktuje jako dowód miłości i jesli chcę miec nazwisko jak chcecko to mozemy wiąć cywilny, ja nie chce, wiec mam na palcu dowód miłości dany w g***nany sposób i tyle. małżeństwem nie będziemy, jestesmy razem, bo bedzie dziecko, jak się urodzi a on nie zmieni swojego zachowania w stoskunku do mnie to nie bedziemy nawet parą, tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszalałas?
1 godzinę temu, kluska napisał:

może jakby na codzień mnie dobrze traktował i szanował to bym przebolała takie ujowe zaręczyny, ale na taki gest miałąm złudzenia, ze się jakoś zachowa... to akurat faktycznie dziecinne.

Facet cię nie szanuje i złe traktuje a ty się zgodziłas za niego wyjść??!!

chachacha brawo laska!

ale wiesz... zgadzam się z tobą - skoro na codzień traktuje cię bez szacunku to ten jedyny raz mógłby się postarać. Żebyś miała co wspominać po latach- jak to twój małżon w 2019 roku choć raz okazał ci uczucie 😂😂😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Bimba napisał:

Dokładnie!

Dzisiaj faceci dają pierścionek właśnie po to żeby nie brać ślubu!

Na zasadzie "dostałeś pierścionek, czego jeszcze chcesz?"

Sorry, ale co ty za przeproszeniem piep*rzysz? Jestem właśnie w trakcie serii ślubów i wesel znajomych, jeszcze 3 przede mną. Młodzi ludzie. Ktoś tu ma złe doświadczenia z facetami i teraz wszystkich wrzuca do jednego wora. Przerażająco się to czyta, wieje frustracją na kilometr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:
8 minut temu, Gość Bimba napisał:

Dokładnie!

Dzisiaj faceci dają pierścionek właśnie po to żeby nie brać ślubu!

Na zasadzie "dostałeś pierścionek, czego jeszcze chcesz?"

Sorry, ale co ty za przeproszeniem piep*rzysz? Jestem właśnie w trakcie serii ślubów i wesel znajomych, jeszcze 3 przede mną. Młodzi ludzie. Ktoś tu ma złe doświadczenia z facetami i teraz wszystkich wrzuca do jednego wora. Przerażająco się to czyta, wieje frustracją na kilometr.

Pieprzę???

Kluska, czy twój facet wręczając ci ten pierścionek zaproponował małżeństwo??? Pytał o ustalenie terminu ślubu?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Jaa napisał:

Odnosze wrazenie, ze autorka jest skrajnie niedojrzala emocjonalnie. Nie zachowujesz sie jak dorosla, a jak dziecko, ktore jak cos sobie ubzdura, to bedzie tupalo nozkami ze zlosci. 

Gziłaś sie z facetem, ktory jak mowisz nie szanuje cie. To co robilas z nim w lozku, po co? Jak ktos cie nie szanuje, to sie z nim nie spotykasz, proste, nie teraz to wypominasz. Okazalo sie, ze jestes w ciazy i postanawiasz z nim laskawie zostac, bo dziecko w drodze. Kto tu kogo nie szanuje? Chlop jeszcze pewnie niczego nieswiadom i mysli, ze wszystko ok. A ty siedzisz i go obsmarowujesz na forum. Okropna z ciebie osoba. Przycinasz go w wlasnie w ch...uja, dochodzi to do ciebie? A masz pretensje, ze oswiadczyny wyszly inaczej, bo wydarlas sie, ze ma ci pokazac, co tam ma. Widzisz absurd tego wszystkiego? Sama traktujesz go okropnie, oklamujesz w najwazniejszej kwestii, a masz pretensje o taka glupote, i tu juz oczekujesz, ze mialo byc na tip top. Robisz go w wała, jesteś z nim z przymusu, jedziesz po nim, że on zachował się źle w kwestii, ktora na dodatek sama zepsulas. Dobrze sie czujesz? Zostaw tego chlopa i daj mu szanse na fajna kobiete, ktora bedzie go szanowala i wspierala. Wiesz co ja zrobilabym na twoim miejscu w tym samochodzie? Zaczelabym sie smiac, przyjela zareczyny, a potem zaproponowala, ze pierscionek mam, to teraz swietujemy i licze, ze mnie zaskoczy. I wtedy to, co on zaplanowal na ten dzien, zeby tego nie zepsuc. Jeszcze moglo byc fajnie. Bez spiny, na luzie, z usmiechem. A ty sie zaczelas rzucac fochami i tak go upokorzylas, a chlop chcial dobrze. Niech on ucieka, bo jak przed slubem taka jestes, to nie wiem, co bedzie po, przeciez on zycia nie bedzie mial z twoja histeria. 

zaskakuje mnie jak ludzie potrafią nadinterpretowywać.... on dobrze wie, jak jest między nami i że gdyby nie dziacko byśmy się rozstali... ale on uważa, że jest prawdziwym mężczyzną i nie może się wyprowadzić skoro będzie dziecko, nawet jeśli się non stop kłócimy, więc jest jak jest, ale nikt tu w uja robiony nie jest. I na co dzień nie jestem histeryczna i obrażalska, w tej jednej sprawie oczekiwałam może za wiele a teraz jestem mega rozczarowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Sorry, ale co ty za przeproszeniem piep*rzysz? Jestem właśnie w trakcie serii ślubów i wesel znajomych, jeszcze 3 przede mną. Młodzi ludzie. Ktoś tu ma złe doświadczenia z facetami i teraz wszystkich wrzuca do jednego wora. Przerażająco się to czyta, wieje frustracją na kilometr.

Im młodszy tym bardziej naiwny więc chętny do ozenku. Poza tym statystyki rozwodowe nie kłamią

Autorka wydaje się być typową karyna ale dziecko już w drodze więc pewnie łaskawie przyjmie te zaręczyny i będą żyć jak pies z kotem. Ja w ogóle się dziwię ludziom że potrafią być z takimi kobietami jak autorka. Zresztą nie tylko ona ale widocznie swój do swego ciągnie i nieważne że potwór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Bimba napisał:

Pieprzę???

Kluska, czy twój facet wręczając ci ten pierścionek zaproponował małżeństwo??? Pytał o ustalenie terminu ślubu?

 

nie! ani słowa o ślubie! dopiero po aferze, że nie skaczę z radości jako jego narzeczona powiedział, że ten pierśionek to dowód miłości i że jeżeli nie chce cywilnego to nie, bo on pomyślał, ze chciałaby miec nazwisko takie jak nasze dziecko. Czyli dopiero jak zapytałam co wg niego ten pierścionek oznacza, bo że ja ngdy w życiu nie chce wesela z ciociami i wujkami on wie, ale obawiałam się, że nie respektuje mojego zdnia. Nic a nic o planach ślubnych, jak w przypadku zakochanych par, tu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, kluska napisał:

po zareczynach powiedział, że ten pierśionek traktuje jako dowód miłości i jesli chcę miec nazwisko jak chcecko to mozemy wiąć cywilny, ja nie chce, wiec mam na palcu dowód miłości dany w g***nany sposób i tyle. małżeństwem nie będziemy, jestesmy razem, bo bedzie dziecko, jak się urodzi a on nie zmieni swojego zachowania w stoskunku do mnie to nie bedziemy nawet parą, tyle.

I bardzo dobrze. Jeszcze będzie miał szansę poznać ciekawą partnerkę, stabilną emocjonalnie. Skoro zareagowałaś tak na te zaręczyny, to zapewne na co dzień reagujesz podobnie, ekhem... ekspresyjnie, że tak to ujmę. Szkoda jego życia na taką toksyczną relację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po co się żalisz na Kafe
2 minuty temu, kluska napisał:

zaskakuje mnie jak ludzie potrafią nadinterpretowywać.... on dobrze wie, jak jest między nami i że gdyby nie dziacko byśmy się rozstali... ale on uważa, że jest prawdziwym mężczyzną i nie może się wyprowadzić skoro będzie dziecko, nawet jeśli się non stop kłócimy, więc jest jak jest, ale nikt tu w uja robiony nie jest. I na co dzień nie jestem histeryczna i obrażalska, w tej jednej sprawie oczekiwałam może za wiele a teraz jestem mega rozczarowana.

Po ci się żalisz na Kafe- jemu to powiedz!

Jestes dorosłą kobietą to ty decydujesz o swoim życiu - ty masz wpływ ostateczny na to jak traktują cię osoby z twojego otoczenia.

ciekawe ile masz lat i kim jesteś z wykształcenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, kluska napisał:

zaskakuje mnie jak ludzie potrafią nadinterpretowywać.... on dobrze wie, jak jest między nami i że gdyby nie dziacko byśmy się rozstali... ale on uważa, że jest prawdziwym mężczyzną i nie może się wyprowadzić skoro będzie dziecko, nawet jeśli się non stop kłócimy, więc jest jak jest, ale nikt tu w uja robiony nie jest. I na co dzień nie jestem histeryczna i obrażalska, w tej jednej sprawie oczekiwałam może za wiele a teraz jestem mega rozczarowana.

Skoro wiesz jak jest między wami to dlaczego z jego strony oczekiwałas wielkiego zaręczynowego łał? Takie rzeczy może się dzieją w normalnych relacjach a nie patologicznych jak wasza. Czego ty chcesz babo i o chúj ci chodzi? Jesteś z nim z powodu dzieciaka więc twoje pretensje są żałosne. O ile to nie kolejny trol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po co się żalisz na Kafe
5 minut temu, kluska napisał:

zaskakuje mnie jak ludzie potrafią nadinterpretowywać.... on dobrze wie, jak jest między nami i że gdyby nie dziacko byśmy się rozstali... ale on uważa, że jest prawdziwym mężczyzną i nie może się wyprowadzić skoro będzie dziecko, nawet jeśli się non stop kłócimy, więc jest jak jest, ale nikt tu w uja robiony nie jest. I na co dzień nie jestem histeryczna i obrażalska, w tej jednej sprawie oczekiwałam może za wiele a teraz jestem mega rozczarowana.

Po ci się żalisz na Kafe- jemu to powiedz!

Jestes dorosłą kobietą to ty decydujesz o swoim życiu - ty masz wpływ ostateczny na to jak traktują cię osoby z twojego otoczenia.

ciekawe ile masz lat i kim jesteś z wykształcenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po co się żalisz na Kafe
5 minut temu, kluska napisał:

zaskakuje mnie jak ludzie potrafią nadinterpretowywać.... on dobrze wie, jak jest między nami i że gdyby nie dziacko byśmy się rozstali... ale on uważa, że jest prawdziwym mężczyzną i nie może się wyprowadzić skoro będzie dziecko, nawet jeśli się non stop kłócimy, więc jest jak jest, ale nikt tu w uja robiony nie jest. I na co dzień nie jestem histeryczna i obrażalska, w tej jednej sprawie oczekiwałam może za wiele a teraz jestem mega rozczarowana.

Po ci się żalisz na Kafe- jemu to powiedz!

Jestes dorosłą kobietą to ty decydujesz o swoim życiu - ty masz wpływ ostateczny na to jak traktują cię osoby z twojego otoczenia.

ciekawe ile masz lat i kim jesteś z wykształcenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a jak powiedziałam, że tzn. że oświadcza się z powodu ciąży to twierdzi, ze wcale nie! 😕 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po co się żalisz na Kafe
5 minut temu, kluska napisał:

zaskakuje mnie jak ludzie potrafią nadinterpretowywać.... on dobrze wie, jak jest między nami i że gdyby nie dziacko byśmy się rozstali... ale on uważa, że jest prawdziwym mężczyzną i nie może się wyprowadzić skoro będzie dziecko, nawet jeśli się non stop kłócimy, więc jest jak jest, ale nikt tu w uja robiony nie jest. I na co dzień nie jestem histeryczna i obrażalska, w tej jednej sprawie oczekiwałam może za wiele a teraz jestem mega rozczarowana.

Po ci się żalisz na Kafe- jemu to powiedz!

Jestes dorosłą kobietą to ty decydujesz o swoim życiu - ty masz wpływ ostateczny na to jak traktują cię osoby z twojego otoczenia.

ciekawe ile masz lat i kim jesteś z wykształcenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Po co się żalisz na Kafe napisał:

Po ci się żalisz na Kafe- jemu to powiedz!

Jestes dorosłą kobietą to ty decydujesz o swoim życiu - ty masz wpływ ostateczny na to jak traktują cię osoby z twojego otoczenia.

ciekawe ile masz lat i kim jesteś z wykształcenia?

jesteśmy tak skrajnie różni, ze nie potrafię z nim rozmawiać, każda rozmowa kończy się jego obrażeniem, a jak już mu przejdzie to nie ma tematu, chociaż nie dokończyliśmy... lat mam 30, wykształcenie wyższe i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

na zbyt wiele mu pozwoliłam na początku związku i nie umiem teraz tego zmienić,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
35 minut temu, kluska napisał:

mylisz pojęcia, napisałam tylko że uważam że zaręczymy powinny być szczególną chwilą, a gdzie napisałam ze jestem wierząca ? czy w ogole cokolwiek o wymaganiach co do slubu?

Nie mylę pojęć. Huczne zaręczyny to przeżytek, ślub to przeżytek i Twoje dziwne obiekcje względem tego o czym mówisz również. Skoro chciałaś tradycji: romantycznych zaręczyn, pięknego ślubu, to i potem potomstwo. W tej kolejności. Jeśli nie rozumiesz mężczyzn, po co się z nimi wiążesz? I zachodzisz w ciążę? Daruj sobie rozkminki o szczególnych zaręczynach. Jesteś zołzą i to widać w każdym Twoim poście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omg

Po co ci romantyczne zareczyny z gosciem, z ktorym nawet nie chcesz byc? Po co ta farsa? Przeciez to jakies totalne zaprzeczenie? Bylo w ogole nie przyjmowac ich i powiedziec mu, ze jestes z nim ze wzgledu na dziecko, wiec pierscionek jest niepotrzebny. Oczekujesz bycia fair, to sama taka badz. A teraz z niego robisz potwora, a sama sobie nie masz do zarzucenia? Wredna z ciebie baba i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm
9 minut temu, kluska napisał:

jesteśmy tak skrajnie różni, ze nie potrafię z nim rozmawiać, każda rozmowa kończy się jego obrażeniem, a jak już mu przejdzie to nie ma tematu, chociaż nie dokończyliśmy... lat mam 30, wykształcenie wyższe i co z tego?

Tym bardziej nie rozumiem. Oddaj mu ten pierścionek. Godności nie masz? Po co ty z nim dalej jesteś? 

Można żyć razem w związku partnerskim, kochać się i szanować - nie trzeba zaręczyn ani hucznego wesela. Mamy 21 wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Omg napisał:

Po co ci romantyczne zareczyny z gosciem, z ktorym nawet nie chcesz byc? Po co ta farsa? Przeciez to jakies totalne zaprzeczenie? Bylo w ogole nie przyjmowac ich i powiedziec mu, ze jestes z nim ze wzgledu na dziecko, wiec pierscionek jest niepotrzebny. Oczekujesz bycia fair, to sama taka badz. A teraz z niego robisz potwora, a sama sobie nie masz do zarzucenia? Wredna z ciebie baba i tyle.

wyjaśniłąm powyżej, że oboje dobrze wiemy, ze gdyby nie dziecko to bysmy się rozstali, ale czy wyobrażasz sobie dalsze życie pod jednym dachem jakbym odmówiła i nie wzięła pierśionka z którym on wyskoczył mimo, że wie jak jest? i tak by się nie wyprowadził i tylko atmosfera byłaby nie do zniesienia... a wyjaśnić z nim cokolwiek się nie da bo się obrazi i zamiast wyjść to będzie siedział obrażony a ja będę się trząść z nerwów... taka sytuacja, nie widze wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Mmm napisał:

Tym bardziej nie rozumiem. Oddaj mu ten pierścionek. Godności nie masz? Po co ty z nim dalej jesteś? 

Można żyć razem w związku partnerskim, kochać się i szanować - nie trzeba zaręczyn ani hucznego wesela. Mamy 21 wiek.

nie wiem co odpowiedzieć, cieżko mi w ogóle zrozumieć po co on ten pierśionek kupił, wydaje mi się, że tylko dlatego, że on przed swoją rodziną udaje, że tworzymy normalny i szczęśliwy związek, więc zaręczyny pasują... ale jak go zapytam to kończy się awanturą i zawsze ja jestem winna, więc przestalam mówić cokolwiek, przytakuję jak długo się da a jak już koniecznie muszę to się stawiam, wolę uniknąć afer, dochodzi do nichw  ostateczności. I tak samo wyszło z zaręczynami - jak zapytałam co wg niego oznacza ten pierścionek to właściwie wszło że to tylko symbol, potem dodał o nazwisku,a na koniec się obraził, jak powiedziałam, ze rozumiem że ze względu na dziecko i że nie rozumiem po co skoro się nie dogadujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×