Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
plastka-77

In vitro z komórką dawczyni cz. 3

Polecane posty

2 godziny temu, Wiosenka napisał:

A miałaś już wcześniej transfery z AZ?

Ile razy próbowałaś? Tzn ile w sumie miałaś transferów ?  Trzeba wierzyć, przynajmniej tak długo jak długo będziesz chciała podejmować próby. Prawda jest taka, że każdy transfer daje nową szansę , niezależnie od ilości kompletnie nie udanych transferów w przeszłości.

Ja trzymam kciuki za to maleństwo, które obecnie miałaś podane.  Testujesz w czwartek, jeśli dobrze pamiętam. Oby ten czwartek był najszczęśliwszym dniem jaki przeżyłaś w ostatnim czasie. 🍀🍀🍀🍀

Miałam pierwszy cykl - 3 transfery z mojej komórki i nasienia dawcy. Żaden się nie zagnieździł. W drugim cyklu badania genetyczne 4 zarodków i żaden się nie nadawał wiec decyzja o komórce od dawczyni. Pierwsze próba nieudana, to jest druga. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, MartaM napisał:

Cześć,

Niestety w piątek wieczorem dostałam krwotoku. Dostałam kroplówki i jakoś przespałam do rana, natomiast wczoraj zrobili mi badania i okazało się że beta rośnie zbyt szybko i agresywnie.... lekarze już nie chcieli czekać 😭😥😭😥. Wczoraj zostałam zoperowana. Usunięto mi ciążę 😭 i kawałek macicy. Na szczęście reszta macicy została. Mam ogromną blizne od pępka po samą***** wiecie 😥. W brzuchu była również krew więc założono mi też dren.

Czuję się taka..... pusta 😭 Boli mnie myśl że moje dzieci w trakcie operacji żyły 😭

Nie dam rady psychicznie. Nie dam ,😭

PRZYKRO MI BARDZO.😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Sywi napisał:

No na tp wychodzi, ze taki już nasz los😂

Bounty jak sobie radzicie ogólnie? Mały daje żyć?😉

Ja bardzo chciałabym rodzić siłami natury, i poki co nie ma przeciwwskazań😊

Wiosenka no to muszę jeszcze trochę poczekać na sen😂

Radzimy sobie bardzo dobrze, jestem z nim w ciągu dnia zazwyczaj sama, tam go trzy dni mąż w ciągu dnia jest w domu. W nocy wstaje już teraz raz, dwa razy na godzinkę mniej więcej. Ogólnie niby nie ma diety matki karmiącej, ale jak zaczęłam czytać o kolkach, bo on takiej typowej nie ma ale niepokój, czasem krzyk paręnaście sekund itd to odstawiłam cztery dni temu nabiał. I jak ręką odjął jego dolegliwości. Także teraz jest bardzo pogodnym dzieckiem. W piątek minął mu miesiąc. Przez ten miesiąc nie było ani chwili smutku czy dołka. Wiem jak to brzmi, ale mam totalna sielankę w głowie. To uczucie, że spełnilo się największe marzenie w życiu uskrzydla. Życzę tego każdej z Was, które tu jesteście i to czytacie. Na końcu tej drogi jest mega happy end, chociaż czasem wydaje się że to niemożliwe. 

 

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, MartaM napisał:

Cześć,

Niestety w piątek wieczorem dostałam krwotoku. Dostałam kroplówki i jakoś przespałam do rana, natomiast wczoraj zrobili mi badania i okazało się że beta rośnie zbyt szybko i agresywnie.... lekarze już nie chcieli czekać 😭😥😭😥. Wczoraj zostałam zoperowana. Usunięto mi ciążę 😭 i kawałek macicy. Na szczęście reszta macicy została. Mam ogromną blizne od pępka po samą***** wiecie 😥. W brzuchu była również krew więc założono mi też dren.

Czuję się taka..... pusta 😭 Boli mnie myśl że moje dzieci w trakcie operacji żyły 😭

Nie dam rady psychicznie. Nie dam ,😭

Kochana ogromnie mi przykro. Nie wiem nawet co napisać, bo żadne słowa Cię nie pociesza... 

Bądź dla siebie dobra 😔

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, MartaM napisał:

Cześć,

Niestety w piątek wieczorem dostałam krwotoku. Dostałam kroplówki i jakoś przespałam do rana, natomiast wczoraj zrobili mi badania i okazało się że beta rośnie zbyt szybko i agresywnie.... lekarze już nie chcieli czekać 😭😥😭😥. Wczoraj zostałam zoperowana. Usunięto mi ciążę 😭 i kawałek macicy. Na szczęście reszta macicy została. Mam ogromną blizne od pępka po samą***** wiecie 😥. W brzuchu była również krew więc założono mi też dren.

Czuję się taka..... pusta 😭 Boli mnie myśl że moje dzieci w trakcie operacji żyły 😭

Nie dam rady psychicznie. Nie dam ,😭

Martuś....Kochana....bardzo mi przykro...Zrobiłaś wszystko co mogłaś....Wiem,że żadne słowa Cię już  nie pocieszą... Jesteś niesamowicie dzielna... Życzę Ci teraz dużo spokoju i szybkiego powrotu do zdrowia i domu. Pamiętaj, jeszcze wyjdzie słońce, jeszcze będzie dobrze i pięknie... Cud się spełni... Przytulam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej kochane, mam takie zapytanie czy jest tutaj osóbka która brała komórkę od dawczyni? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, MartaM napisał:

Cześć,

Niestety w piątek wieczorem dostałam krwotoku. Dostałam kroplówki i jakoś przespałam do rana, natomiast wczoraj zrobili mi badania i okazało się że beta rośnie zbyt szybko i agresywnie.... lekarze już nie chcieli czekać 😭😥😭😥. Wczoraj zostałam zoperowana. Usunięto mi ciążę 😭 i kawałek macicy. Na szczęście reszta macicy została. Mam ogromną blizne od pępka po samą***** wiecie 😥. W brzuchu była również krew więc założono mi też dren.

Czuję się taka..... pusta 😭 Boli mnie myśl że moje dzieci w trakcie operacji żyły 😭

Nie dam rady psychicznie. Nie dam ,😭

Bardzo mi przykro kochana.... Żadne słowa Cię nie pociesza w tej sytuacji, ale zrobiłaś wszystko co mogłaś. To nie zależało od Ciebie❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Agata29 napisał:

Hej kochane, mam takie zapytanie czy jest tutaj osóbka która brała komórkę od dawczyni? 

Chyba każda z nas tutaj podchodziła do takiej procedury i adoptowała kilka komórek. U nas udał się dopiero 3 transfer z komórką dawczyni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znowu miałam problem z zalogowaniem się na telefonie, a potem zapominałam się tym zająć. A Sywi na finiszu już i pyta jak u starych staraczek. 

Więc mały Update ode mnie: weszłam w 18 tydzień i póki co traktuje mnie tą ciąża dobrze💪 mam bardzo mało wizyt u lekarza i położnej (ostatni raz byłam u położnej przed 4 tygodniami, a u lekarza 20 kwietnia). Jutro położna, a ja już świruję, czy bije serduszko, bo od paru dni mnie pobolewa brzuch dołem. I niby nie chcę robić paniki, ale wiecie jak jest. Nadal pracuję i nie wiem jak długo będę śmigać. Chciałam do końca sierpnia, ale czas zweryfikuje. Brzuch mi troszeczkę widać, ale jeszcze nie tak wyraźnie, że ludzie się kapują. Kupiłam trochę ciuchów ciążowych jednak. Połówkowe zaplanowane w drugiej połowie czerwca, ale nadal nie chcemy znać płci. Krótko mówiąc: na razie wszystko bardzo dobrze 😃

A jak to jest w 35 tc Sywi? Da się jeszcze poruszać? Masz obrzęki? Jak samopoczucie kochana?

Ściskam Was wszystkie.

 

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Maja12 napisał:

Chyba każda z nas tutaj podchodziła do takiej procedury i adoptowała kilka komórek. U nas udał się dopiero 3 transfer z komórką dawczyni. 

A jaki był powód adopcji komórek? U mnie niestety wyszła translokacja chromosomu 4 i 8 czekam do czwartku wyliczenie przez genetyka na ile procent mamy szans na urodzenie zdrowego dziecka....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Agata29 napisał:

A jaki był powód adopcji komórek? U mnie niestety wyszła translokacja chromosomu 4 i 8 czekam do czwartku wyliczenie przez genetyka na ile procent mamy szans na urodzenie zdrowego dziecka....

 

U mnie wiek 43 i aneuploidie wszystkich moich zbadanych zarodków. Nie chcemy już ryzykować więcej zwłaszcza ze każdy cykl bardzo dużo kosztuje. W klinice z której korzystam zarekomendowano kd i zaufałam im. Oby ta druga próba była skuteczna 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny doradzcie,w czwartek mam miec transfer 3dniowego zarodka,lekarz przepisał od dzis Utrogestan 200,2*1 kaps fopoch.czy to nie za mało??dolożyłybyscie chodziaz dodatkwo 1kaps czyli 3*1 bo nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Ada23 napisał:

Dziewczyny doradzcie,w czwartek mam miec transfer 3dniowego zarodka,lekarz przepisał od dzis Utrogestan 200,2*1 kaps fopoch.czy to nie za mało??dolożyłybyscie chodziaz dodatkwo 1kaps czyli 3*1 bo nie wiem co robić

Wiesz ciężko doradzać skoro ktoś Cię prowadzi. Ja przed transferem brałam 2x400 Cyclogest. Jednak to zależy od wieku, jeśli jesteś młoda to 2x200 pewnie wystarczy, ja od dnia transferu mam jeszcze zastrzyk 25mg Prolutex. Wydaje mi się mało 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Ada23 napisał:

Dziewczyny doradzcie,w czwartek mam miec transfer 3dniowego zarodka,lekarz przepisał od dzis Utrogestan 200,2*1 kaps fopoch.czy to nie za mało??dolożyłybyscie chodziaz dodatkwo 1kaps czyli 3*1 bo nie wiem co robić

Hej! Ja przed transferem dwóch 3 dniowych zarodków miałam 3x200 Progesteron besins i 1xzastrzyk z Prolutexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Moniii78 napisał:

Hej! Ja przed transferem dwóch 3 dniowych zarodków miałam 3x200 Progesteron besins i 1xzastrzyk z Prolutexu

Co mogę sobie dołożyć zamiast Prolutexu poniewaz tego nie mam.Mam duphaston

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Ada23 napisał:

Co mogę sobie dołożyć zamiast Prolutexu poniewaz tego nie mam.Mam duphaston

Może zwieksz Utrogestan na 3x?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Ada23 napisał:

Co mogę sobie dołożyć zamiast Prolutexu poniewaz tego nie mam.Mam duphaston

Czy moze aplikować wiecej Utrogestanu ??A jesli tak to do ilu kaps.na dobę zwiekszyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Moniii78 napisał:

Może zwieksz Utrogestan na 3x?

Dopochwowo progesteron lepiej się wchłania niż doustnie

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aha dziewczyny a Estrofem dal mi tez tylko 2*1?zostawić go tak,czy dołożyć 1?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jak mam transfer w czwartek popołudniu to dobrze ze od dzis juz sobie zwiększyć Utrogestan do 3*1?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Ada23 napisał:

To jak mam transfer w czwartek popołudniu to dobrze ze od dzis juz sobie zwiększyć Utrogestan do 3*1?

Tak Ada, ja miałam transfer we wtorek,a od soboty progesteron. Estrofem 3x1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Moniii78 napisał:

Tak Ada, ja miałam transfer we wtorek,a od soboty progesteron. Estrofem 3x1

MONI 78,To dodać Estrofem 3*1?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Ada23 napisał:

MONI 78,To dodać Estrofem 3*1?

Ada mi tak zlecił gin,nie wiem na jakiej podstawie.... Może u Ciebie uznał,że taka dawka jest odpowiednia? Zrób jak uważasz, nie mogę za Ciebie decydować. Jak miałaś w poprzednich transferach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ada, jeśli masz wątpliwości, skontaktuj się ze swoim lekarzem. Każda z nas miała inne dawki. Ja miałam przed transferem takie same jak Ty, czyli luteina 2x1, estrofem 2x1. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Agata29 napisał:

A jaki był powód adopcji komórek? U mnie niestety wyszła translokacja chromosomu 4 i 8 czekam do czwartku wyliczenie przez genetyka na ile procent mamy szans na urodzenie zdrowego dziecka....

 

U nas słaba jakość komórek ze względu na endometriozę i niskie AMH. 3 razy próbowałam na moich i bez efektów, więc zdecydowaliśmy się na kd. Z tego co widziałam na facebooku invimed teraz robi jakieś procedury z dopasowaniem genetycznym i tam sprawdzają właśnie takie rzeczy, zajrzyj na ich stronę, może to akurat Wam się przyda i tak się uda? Nie wiem do końca o co z tym chodzi, tylko jakaś reklama mi się z tym wyświetlała.

2 godziny temu, Ada23 napisał:

Dziewczyny doradzcie,w czwartek mam miec transfer 3dniowego zarodka,lekarz przepisał od dzis Utrogestan 200,2*1 kaps fopoch.czy to nie za mało??dolożyłybyscie chodziaz dodatkwo 1kaps czyli 3*1 bo nie wiem co robić

Zaufaj lekarzowi, transfer w czwartek, nie trzeba się przed tak faszerować progesteronem, bo do transferu najlepiej jak jest poniżej 1. Pewnie ci przepisze po transferze dodatkowe leki. My nie wiemy jakie masz wyniki 🙂

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Maja12 napisał:

U nas słaba jakość komórek ze względu na endometriozę i niskie AMH. 3 razy próbowałam na moich i bez efektów, więc zdecydowaliśmy się na kd. Z tego co widziałam na facebooku invimed teraz robi jakieś procedury z dopasowaniem genetycznym i tam sprawdzają właśnie takie rzeczy, zajrzyj na ich stronę, może to akurat Wam się przyda i tak się uda? Nie wiem do końca o co z tym chodzi, tylko jakaś reklama mi się z tym wyświetlała.

Zaufaj lekarzowi, transfer w czwartek, nie trzeba się przed tak faszerować progesteronem, bo do transferu najlepiej jak jest poniżej 1. Pewnie ci przepisze po transferze dodatkowe leki. My nie wiemy jakie masz wyniki 🙂

I za którym razem Wam się udało? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Moniii78 napisał:

Ada mi tak zlecił gin,nie wiem na jakiej podstawie.... Może u Ciebie uznał,że taka dawka jest odpowiednia? Zrób jak uważasz, nie mogę za Ciebie decydować. Jak miałaś w poprzednich transferach?

W poprzednich Utrogestan 3*1,Estrofem tez 3*1.Inny lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Maja12 napisał:

U nas słaba jakość komórek ze względu na endometriozę i niskie AMH. 3 razy próbowałam na moich i bez efektów, więc zdecydowaliśmy się na kd. Z tego co widziałam na facebooku invimed teraz robi jakieś procedury z dopasowaniem genetycznym i tam sprawdzają właśnie takie rzeczy, zajrzyj na ich stronę, może to akurat Wam się przyda i tak się uda? Nie wiem do końca o co z tym chodzi, tylko jakaś reklama mi się z tym wyświetlała.

Zaufaj lekarzowi, transfer w czwartek, nie trzeba się przed tak faszerować progesteronem, bo do transferu najlepiej jak jest poniżej 1. Pewnie ci przepisze po transferze dodatkowe leki. My nie wiemy jakie masz wyniki 🙂

Najlepiej jak jest poniżej 1przed suplementacją.Po to sie go bierze,przed transf.tyle dni ile ma zarodek zeby zwiekszyc jego poziom.Im wyzszy tym lepszy.Jesli się mylę to niech dziewczyny mnie poprawią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Agata29 napisał:

I za którym razem Wam się udało? 

Mi udalo sie za pierwszym razem, dziecko ma juz 9 miesiecy, a ja wracam na forum, bo będę przygotowywac się do kolejnego transferu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny jaki kwas foliowy i wit D przyjmujecie? Ktore firmy sa godne uwagi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×