In vitro 2020

Mi lekarz powiedział, że jest bardzo zdziwiony, że się nie udało, ale że głowa do góry i podchodzimy do kolejnego transferu. Zapytałam się, czy możemy coś zrobić, żeby zwiększyć szanse na powodzenie, to zaproponował mi histeroskopię i badanie kariotypów. 

Na histeroskopię już jestem umówiona, ale kariotypów jeszcze nie robię, bo i tak z procedury zostały mi 4 , które muszę wykorzystać.
 

Wkurzyłam się tylko, bo powiedział, że kariotypy to standardowe badanie po ciążach pozamacicznych (ja miałam dwie), ale nie zlecił mi ich przed IVF. Dlatego teraz zapisałam się do innego lekarza.  
 

Merional, rekovelle czy ovaleap ? Ktory najlepszy do stymulacji?

1 godzinę temu, Dzoana82 napisał:

HEJ..  dziewczyny ,czy wasi lekarze coś mówią po nieudanych transferach (dlaczego ) Czy po prostu teraz się nie udało i tyle , czekamy na kolejny.. 

W Salve Medica w Łodzi lekarz nawet nie proponuje wizyty po nieudanym transferze. Mnie kazano przekazać wynik beta HCG telefonicznie embriologowi (niezależnie od wyniku w 12 dpt). Ten tylko stwierdził - ok, proszę odstawić wszystkie leki. Do widzenia. 

Pełna znieczulica..

1 godzinę temu, Klara_20 napisał:

Mi lekarz powiedział, że jest bardzo zdziwiony, że się nie udało, ale że głowa do góry i podchodzimy do kolejnego transferu. Zapytałam się, czy możemy coś zrobić, żeby zwiększyć szanse na powodzenie, to zaproponował mi histeroskopię i badanie kariotypów. 

Na histeroskopię już jestem umówiona, ale kariotypów jeszcze nie robię, bo i tak z procedury zostały mi 4 , które muszę wykorzystać.
 

Wkurzyłam się tylko, bo powiedział, że kariotypy to standardowe badanie po ciążach pozamacicznych (ja miałam dwie), ale nie zlecił mi ich przed IVF. Dlatego teraz zapisałam się do innego lekarza.  
 

 

Ja z mężem zrobiliśmy kariotyp  przed ivf i wyszły ok, więc chyba to też nie ma aż takiego znaczenia

21 minut temu, Dzoana82 napisał:

Ja z mężem zrobiliśmy kariotyp  przed ivf i wyszły ok, więc chyba to też nie ma aż takiego znaczenia

Pewnie tak, ale skoro to podstawowe badanie po ciążach pozamacicznych to powinien był mi je zlecić od razu. Gamoń jeden.  Dlatego jestem wkurzona. A teraz szkoda mi kasy na to badanie skoro i tak nie poprawimy już tych zarodków, które mamy.

19 minut temu, Klara_20 napisał:

Pewnie tak, ale skoro to podstawowe badanie po ciążach pozamacicznych to powinien był mi je zlecić od razu. Gamoń jeden.  Dlatego jestem wkurzona. A teraz szkoda mi kasy na to badanie skoro i tak nie poprawimy już tych zarodków, które mamy.

To też prawda więc  4 czekają trzeba próbować.  Powodzenia

Dnia 8.06.2020 o 13:20, Kokotka napisał:

Dziekuje za odpowiedz Madziallena.. Jak zaawansowana byla Twoja ciaza? Moja nie dotrwala do 6-go tygodnia i slyszalam od lekarza rodzinnego tutaj i od lekarza z invikty, ze macica po ciazy 5tyg+ 5 dni sama sie oczysci i niezwykle rzadko zdarzaja sie kaplikacje...mam sie zglosic do lekarza, jesli poczuje bol w podbrzuszu lub podskoczy mi temperatura... nic takiego sie nie dzieje- czuje sie bardzo dobrze, plamienie tendencyjnie sie zmniejsza...ale trwa 2 tygodnie... Mam nadzieje, ze sie doczysci, ze nie bedzie zadnego lyzeczkowania- inaczej odrocza moj sierpniowy transfer...

7tyg+6dni, po lyzeczkowaniu miałam też tylko krwawienie danego dnia, a potem że 2 dni plamienia

2 godziny temu, czarnamamba777 napisał:

Merional, rekovelle czy ovaleap ? Ktory najlepszy do stymulacji?

Nie wiem który najlepszy ale ja jestem na ovaleap o jest ok, jedynie meczy mnie sennosc 2h po podaniu zastrzyku. Po za tym skutkiem czujecsie zupelnie normanie

4 godziny temu, malagosia napisał:

Dziewczyny... poprostu nie wierze. Dziś popołudniu mam wizytę z końcem cyklu bo mam być przygotowana do kolejnego friko transferu. Od paru dni się dziwnie czułam wiec stwierdziłam a zrobię betę. I okazuje się ze mam 208,60 okres powinnam mieć w najbliższa sobotę. 
 

pędzę do lekarza po leki na podtrzymanie....

SuperGratuluje

Dziewczyny już po wizycie. Lekarka bardzo zadowolona  w sobotę mam ponowić betę, tsh, morfologia, mocz i glukoza. 
obstawila mnie lekami: acard, clexane, luteina dopochwowa i encorton. Zrobiła mi usg i mówi ze ładnie wszystko wyglada. Grube endometrium. W następnym tygodniu mam wizytę i mówi ze może uda się już coś dokładniej zobaczyć. 
powiem Wam szczerze ze boje się cieszyć narazie bo tych dwóch ciążach biochemicznych mam strach. Ale teraz jestem w lepszych rękach i obstawiona lekami wiec mam nadzieje

7 minut temu, malagosia napisał:

Dziewczyny już po wizycie. Lekarka bardzo zadowolona  w sobotę mam ponowić betę, tsh, morfologia, mocz i glukoza. 
obstawila mnie lekami: acard, clexane, luteina dopochwowa i encorton. Zrobiła mi usg i mówi ze ładnie wszystko wyglada. Grube endometrium. W następnym tygodniu mam wizytę i mówi ze może uda się już coś dokładniej zobaczyć. 
powiem Wam szczerze ze boje się cieszyć narazie bo tych dwóch ciążach biochemicznych mam strach. Ale teraz jestem w lepszych rękach i obstawiona lekami wiec mam nadzieje

Super.

Wiem że się biosz. Ale każda ciąża jest inna. I teraz skup się na tej.

Masz wskazania do tych leków, czy na wszelki wypadek? 

To twoja pierwsza naturalna ciąża? 

7 minut temu, Aja napisał:

Super.

Wiem że się biosz. Ale każda ciąża jest inna. I teraz skup się na tej.

Masz wskazania do tych leków, czy na wszelki wypadek? 

To twoja pierwsza naturalna ciąża? 

Na cześć wskazania od immunologa. Przy badaniach wyszła mi nadaktywność komórek NK i lekarz podejrzewa ze to było przyczyna wcześniejszych moich malejących bet. 
 

moja pierwsza  

14 minut temu, malagosia napisał:

Na cześć wskazania od immunologa. Przy badaniach wyszła mi nadaktywność komórek NK i lekarz podejrzewa ze to było przyczyna wcześniejszych moich malejących bet. 
 

moja pierwsza  

Małgosia gratuluję.  Teraz już tylko do przodu.  Jesteś obstawiona lekami jak tylko możesz.  Musi być dobrze. 

29 minut temu, malagosia napisał:

Na cześć wskazania od immunologa. Przy badaniach wyszła mi nadaktywność komórek NK i lekarz podejrzewa ze to było przyczyna wcześniejszych moich malejących bet. 
 

moja pierwsza  

Super. Gratuluję gorąco. Niech się zdrowo rozwija. Ale musiałas być dziś zaskoczona. Niezły rollercoaster emocjonalny no nie....

37 minut temu, Aja napisał:

Super. Gratuluję gorąco. Niech się zdrowo rozwija. Ale musiałas być dziś zaskoczona. Niezły rollercoaster emocjonalny no nie....

Zrobiłam ten test i zamarlam po tylu negatywnych wynik h co widziałam nie mogłam w to uwierzyć. Starali się dwa lata. Naprawdę narazie niepotrafie się cieszyć bo w to nie wierze i boje się żeby nie prysło. Lekarka tez zdziwiona była jak przyszłam i pyta „czy w końcu startujemy” - bo jak nie cytologię zła miałam, to zapalenie węzłów chłonnych, to pandemia a ja jej na to ze chyba narazie nie . 
 

bede Wam dawać znać! Cały czas tu jestem i będę z Wami wiele mi dajecie

Pacjentka Invimed co u Ciebie? Powtarzałaś betę? 

Dnia 8.06.2020 o 17:24, Milach napisał:

Nie martw się, wszystko się uda  uśpią Cię a kiedy się obudzisz maleństwo będzie już z Wami! Przesylam duzo ciepla

Przeciez do cc sie nie usypia tylko w wyjątkowych sytuacjach.

1 godzinę temu, malagosia napisał:

Zrobiłam ten test i zamarlam po tylu negatywnych wynik h co widziałam nie mogłam w to uwierzyć. Starali się dwa lata. Naprawdę narazie niepotrafie się cieszyć bo w to nie wierze i boje się żeby nie prysło. Lekarka tez zdziwiona była jak przyszłam i pyta „czy w końcu startujemy” - bo jak nie cytologię zła miałam, to zapalenie węzłów chłonnych, to pandemia a ja jej na to ze chyba narazie nie . 
 

bede Wam dawać znać! Cały czas tu jestem i będę z Wami wiele mi dajecie

A jak masz rozpiske leków??

Przed chwilą, słoneczko1988 napisał:

A jak masz rozpiske leków??

Luteina 3 x 1, encorton Rano 1 x 1, acard wieczór 1 x 1, clexane wieczór 1 x 1. No i rano na czczo euthyrox 

2 minuty temu, malagosia napisał:

Luteina 3 x 1, encorton Rano 1 x 1, acard wieczór 1 x 1, clexane wieczór 1 x 1. No i rano na czczo euthyrox 

Dziękuję.  

10 godzin temu, malagosia napisał:

Luteina 3 x 1, encorton Rano 1 x 1, acard wieczór 1 x 1, clexane wieczór 1 x 1. No i rano na czczo euthyrox 

Gratuluję naturalnego cudu, niech dzidzia zdrowo rośnie ! 

I tak z ciekawości, jaką masz dawkę encortonu? 

37 minut temu, margareta napisał:

Gratuluję naturalnego cudu, niech dzidzia zdrowo rośnie ! 

I tak z ciekawości, jaką masz dawkę encortonu? 

20mg. Acard jak będzie wszystko dobrze zwiększamy dawkę potem z 75mg i coś jeszcze ale na Boga niepamiętam w tym stresie wyszli mi z głowy...

Dziewczyny jak myślicie czy gdzieś w jutrzejsze święto w Krakowie da się wykonać krew? Bo jak nie to czekam do soboty. A oczywiście dopadł mnie stres

20 godzin temu, malagosia napisał:

Dziewczyny... poprostu nie wierze. Dziś popołudniu mam wizytę z końcem cyklu bo mam być przygotowana do kolejnego friko transferu. Od paru dni się dziwnie czułam wiec stwierdziłam a zrobię betę. I okazuje się ze mam 208,60 okres powinnam mieć w najbliższa sobotę. 
 

pędzę do lekarza po leki na podtrzymanie....

Wow gratulacje! kolejny cud na naszym forum 🥰🥰 Super! oby ciąża się ładnie rozwijała 

31 minut temu, malagosia napisał:

Dziewczyny jak myślicie czy gdzieś w jutrzejsze święto w Krakowie da się wykonać krew? Bo jak nie to czekam do soboty. A oczywiście dopadł mnie stres

W święto może być ciężko,  nie stresuj się.  Odpoczywaj dbaj o siebie. Zrobisz w piątek.  Taki sponataniczny naturalsik to powinno być dobrze. Natura wie co robi;)

Proszę o kciuki... 

Od niedzieli troszeczkę plamie, wczoraj byłam u lekarza, po badaniu powiedział, że już widzi co się dzieje ale serduszko bije więc być dobrej myśli. Pobrał mi krew na progesteron i dał mi go w kapsułkach 3x200mg. Dziś dzwonili, że jest wynik i że progesteron jest na granicy. Mam brać progesteron i magnez 3x1 i leżeć. Boję się... 

Nic się nie martw, tylko leż kochana jak najwięcej. Wstawaj tylko do toalety i nie podnoś rąk! to bardzo ważne. Poza tym postaraj się "wyluzować"głowe, bo stres nie pomaga... i nie chodz sprawdzac co chwile czy plamisz, tylko leż, leż i jeszcze raz leż<3

20 minut temu, Beta napisał:

Proszę o kciuki... 

Od niedzieli troszeczkę plamie, wczoraj byłam u lekarza, po badaniu powiedział, że już widzi co się dzieje ale serduszko bije więc być dobrej myśli. Pobrał mi krew na progesteron i dał mi go w kapsułkach 3x200mg. Dziś dzwonili, że jest wynik i że progesteron jest na granicy. Mam brać progesteron i magnez 3x1 i leżeć. Boję się... 

Kciuki oczywiście trzymamy! A Ty leż i odpoczywaj! 

Dzień dobry !

witam się jako nowa na forum. Starająca się o drugie dziecko (z nowym partnerem).

Doszłam do momentu, gdy coraz częściej myślę i czytam  o in vitro, dlatego też prosiłabym o opinie: Invimed Wrocław, Invicta Wrocław??

czy warto wykonać jakieś szczegółowe badania przed pierwsza wizytą? czy dopiero po skierowaniu lekarza?

35 minut temu, Beta napisał:

Proszę o kciuki... 

Od niedzieli troszeczkę plamie, wczoraj byłam u lekarza, po badaniu powiedział, że już widzi co się dzieje ale serduszko bije więc być dobrej myśli. Pobrał mi krew na progesteron i dał mi go w kapsułkach 3x200mg. Dziś dzwonili, że jest wynik i że progesteron jest na granicy. Mam brać progesteron i magnez 3x1 i leżeć. Boję się... 

Trzymaj się ciepło. Na spokojnie. Pamiętaj że stres pochłania progesteron, więc jak najmniej stresu. Koniecznie. Leż i leż. 

Lekarz powiedział ci konkretnie w czym rzecz czy nie?