In vitro 2020

2 godziny temu, Luna_ napisał:

Jedyny minus taki, że jest tylko 2 razy w tygodniu tam ciężko będzie trafić żeby robił punkcje, transfer itd. Musiałabym mieć dużo szczęścia żeby trafić akurat w te dni jest jest. No ale zobaczymy. Może się uda

Tym sie nie martw bo od zabiegów tez pozostali sa ok i doświadczeni, najważniejsze aby ten Ci zrobil dobra stymulacje i dobrał leki. Mi np Rokicki dwa razy punkcję robił wszystko było ok. Trzymam kciuki

9 godzin temu, Milkaa napisał:

Cześć Dziewczyny my już nie w dwupaku jestem po cc a obok nas leży nasz najukochańszy Syn

Nie poddawajcie się tylko walczcie. My na swój cud czekaliśmy 4 lata, ale on do nas przyszedł. Maluch przewrócił nam świat do góry nogami

Wiem że jest ciężko, że chcecie się poddać, że nie widzicie nadziei. Alem to ona pozwoliła nam na walkę o nasz najcudowniejszy na świecie skarb

Trzymam za Was kciuki, nie poddawajcie się, walczcie, a każda z Was w końcu weźmie na ręce miłość swojego życia

Gratulacje! Dużo zdrówka dla Was! Uściski od Michasia dla kolegi

Milka moje gratulacje ❤❤ Niech mały Skarb rośnie w zdrowiu i daje Wam tyle szczescia ile tylko sie da! 🥰🥰

Takie wpisy dają nadzieję dla nas pozostałych, że i nam się kiedyś uda Izulka Tobie też dziękujemy za wsparcie i dobre słowa , tego nam tu trzeba ❤

18 godzin temu, P@ulina napisał:

Do criotransferu trzeba wyhodowac endometrium odpowiedniej grubości.  W tym celu bierze się estrofem. Czasami też plastry systen50 czy viagrę dopochwowo. Jak endometrium ładnie urośnie to tuż przed transferem włączany jest progesteron. I już

A owulacja nie ma w ogóle znaczenia przy sztucznym criotransferze? Ja też będę miała pierwszy raz robiony i nie wszystko jeszcze kumam. 

Milkaa gratulacje wspaniale się czyta takie wiadomości, życzę dużo szczęścia Waszej trójce

Milkaa gratulacje z całego

Witam, jesteśmy z mężem pacjentami dr Szymusik, gameta w Warszawie. Problem u nas to zła jakość nasienia. Jesteśmy w programie in vitro, mamy rozpisany już cały grafik, prawdopodobnie pobranie płynu pęcherzykowego będzie ok 10/11.07, a transfer w sierpniu. Od jutra zaczynam brać po 2 dziennie tabletki estrofem  Pozdrawiam. 

3 minuty temu, Okska napisał:

Witam, jesteśmy z mężem pacjentami dr Szymusik, gameta w Warszawie. Problem u nas to zła jakość nasienia. Jesteśmy w programie in vitro, mamy rozpisany już cały grafik, prawdopodobnie pobranie płynu pęcherzykowego będzie ok 10/11.07, a transfer w sierpniu. Od jutra zaczynam brać po 2 dziennie tabletki estrofem  Pozdrawiam. 

Hej! Fajnie ze znani jesteś  w grupie siła!  trzymam kciuki mocno!!!

51 minut temu, margareta napisał:

A owulacja nie ma w ogóle znaczenia przy sztucznym criotransferze? Ja też będę miała pierwszy raz robiony i nie wszystko jeszcze kumam. 

Milkaa gratulacje wspaniale się czyta takie wiadomości, życzę dużo szczęścia Waszej trójce

Na sztycznym estrofem hamuje owulacje.

Mam rozpisane przez 6 dni brać 2x estrofem, po dwóch dniach zastrzyki puregon do odwołania i później orgalutran, w trakcie dwie wizyty u dr, i konsultacja z anestezjologiem plus monitoring. 

30 minut temu, Okska napisał:

Witam, jesteśmy z mężem pacjentami dr Szymusik, gameta w Warszawie. Problem u nas to zła jakość nasienia. Jesteśmy w programie in vitro, mamy rozpisany już cały grafik, prawdopodobnie pobranie płynu pęcherzykowego będzie ok 10/11.07, a transfer w sierpniu. Od jutra zaczynam brać po 2 dziennie tabletki estrofem  Pozdrawiam. 

Witaj wśród nas:) ja też Gameta, tylko Łódź

1 godzinę temu, margareta napisał:

A owulacja nie ma w ogóle znaczenia przy sztucznym criotransferze? Ja też będę miała pierwszy raz robiony i nie wszystko jeszcze kumam. 

Milkaa gratulacje wspaniale się czyta takie wiadomości, życzę dużo szczęścia Waszej trójce

Tak jak Słoneczko napisała- nie masz owulacji przy estrofemie. 

Dziewczyny a czy któraś z Was po punkcji przy przygotowaniach do świeżego transferu przez te kilka dni miała estrofem? Czy tylko progesteron włączony? Bo się zastanawiam czy przez te kilka dni bez estrofemu może się zapaść endometrium.

2 godziny temu, margareta napisał:

A owulacja nie ma w ogóle znaczenia przy sztucznym criotransferze? Ja też będę miała pierwszy raz robiony i nie wszystko jeszcze kumam. 

Milkaa gratulacje wspaniale się czyta takie wiadomości, życzę dużo szczęścia Waszej trójce

Criotransfer możesz mieć na dwa sposoby. Na cyklu naturalnym. I wtedy sprawdza się owulacje. I na cyklu sztucznym i wtrdy wręcz nie może dojść do własnej owulacji. Są dziewczyny które mają in vitro właśnie dlatego że nie mają wlasnej owulacji i tam w grę wchodzi tylko cykl sztuczny. Jeśli ktoś ma owulację, to wtedy lekarz proponuję różnie. Nie wiem od czego to zależy w sumie....

48 minut temu, P@ulina napisał:

Dziewczyny a czy któraś z Was po punkcji przy przygotowaniach do świeżego transferu przez te kilka dni miała estrofem? Czy tylko progesteron włączony? Bo się zastanawiam czy przez te kilka dni bez estrofemu może się zapaść endometrium.

Ja miałam estrofem cały czas od punkcji do świeżego transferu. 

Ok, dzięki dziewczyny. Czyli jak mam mieć na cyklu sztucznym i będę biała estrofem, to skoro on hamuje owulację, to kilka dni przed transferem zarodka, ten estrofem się odstawia, żeby ją wywołać, tak? 

46 minut temu, P@ulina napisał:

Dziewczyny a czy któraś z Was po punkcji przy przygotowaniach do świeżego transferu przez te kilka dni miała estrofem? Czy tylko progesteron włączony? Bo się zastanawiam czy przez te kilka dni bez estrofemu może się zapaść endometrium.

Ja miałam tylko progesteron zawsze. Jeśli się nie myle to progesteron przygotowuje endometrium do implantacji zarodka i utrzymuje żeby się nie zluszvxalo, no odstawienie progesteronu wywołuje miesiączkę. A po stymulacji poziom estradiolu i tak masz zapewne kosmiczny, więc po co go dokładać jeszcze? ok. 1000-2000. Więc przez te 5 dni nie spadnie raczej drastycznie, zwłaszcza że normy dla pierwszego trymestru da bodajże 150-200?.

2 minuty temu, margareta napisał:

Ja miałam estrofem cały czas od punkcji do świeżego transferu. 

Ok, dzięki dziewczyny. Czyli jak mam mieć na cyklu sztucznym i będę biała estrofem, to skoro on hamuje owulację, to kilka dni przed transferem zarodka, ten estrofem się odstawia, żeby ją wywołać, tak? 

Jak masz ma cyklu sztucznym to nie będziesz miała owulacji wogole.

4 godziny temu, Okska napisał:

Witam, jesteśmy z mężem pacjentami dr Szymusik, gameta w Warszawie. Problem u nas to zła jakość nasienia. Jesteśmy w programie in vitro, mamy rozpisany już cały grafik, prawdopodobnie pobranie płynu pęcherzykowego będzie ok 10/11.07, a transfer w sierpniu. Od jutra zaczynam brać po 2 dziennie tabletki estrofem  Pozdrawiam. 

Hej, ja tez ostatnią procedurę mialam w Gamecie w Warszawie, tyle ze moim lekarzem prowadzacym byl dr Południewski ale doc Szymusik robila mi transfer, za 6 tygodni rodzę, życzę Ci zakończenia procedury z takim samym efektem

Milka gratuluje z calego serca, duzo zdrówka dla Was

3 godziny temu, P@ulina napisał:

Dziewczyny a czy któraś z Was po punkcji przy przygotowaniach do świeżego transferu przez te kilka dni miała estrofem? Czy tylko progesteron włączony? Bo się zastanawiam czy przez te kilka dni bez estrofemu może się zapaść endometrium.

Ja miałam tylko progesteron.

13 godzin temu, P@ulina napisał:

Milka moje gratulacje ❤❤ Niech mały Skarb rośnie w zdrowiu i daje Wam tyle szczescia ile tylko sie da! 🥰🥰

Takie wpisy dają nadzieję dla nas pozostałych, że i nam się kiedyś uda Izulka Tobie też dziękujemy za wsparcie i dobre słowa , tego nam tu trzeba ❤

Czynie to z całą przyjemnością! Wiem jak mi tego trzeba było w mojej drodze po nasze szczęście.

17 godzin temu, P@ulina napisał:

Dziewczyny a czy któraś z Was po punkcji przy przygotowaniach do świeżego transferu przez te kilka dni miała estrofem? Czy tylko progesteron włączony? Bo się zastanawiam czy przez te kilka dni bez estrofemu może się zapaść endometrium.

Ja miałam i estrofem i luteinę

10 minut temu, Klara_20 napisał:

Ja miałam i estrofem i luteinę

Ja mialam juz tylko progesteron podawany

Dnia 20.06.2020 o 22:19, Iwonkja napisał:

Cześć dziewczyny. Czy któraś z Was bierze acard?  Jeśli tak to lepiej brać go rano czy wieczorem?

Ja rano i wieczorem.

Dnia 20.06.2020 o 22:19, Iwonkja napisał:

Cześć dziewczyny. Czy któraś z Was bierze acard?  Jeśli tak to lepiej brać go rano czy wieczorem?

 Cześć, ja biorę wieczorem. 

Cześć, Dziewczyny czy, któraś z Was bierze accofil? Jeśli tak to jakie dawki i jakie macie leukocyty po badaniach? 

Dziewczyny ja dziś wystartowałam z przygotowaniami do transferu tym razem z plastrami. Zobaczymy jaki będzie efekt. Trzymajcie kciuki

3 minuty temu, Keffy napisał:

Dziewczyny ja dziś wystartowałam z przygotowaniami do transferu tym razem z plastrami. Zobaczymy jaki będzie efekt. Trzymajcie kciuki

Trzymam kciuki. Oby tym razem endometrium urosło piękne, grube i dobrze ukrwione. Kiedy będą cię sprawdzać?

1 godzinę temu, Keffy napisał:

Dziewczyny ja dziś wystartowałam z przygotowaniami do transferu tym razem z plastrami. Zobaczymy jaki będzie efekt. Trzymajcie kciuki

Hej dziewczyny, dzisiaj byłam u lekarza milalam nadzieje na criotransfer  za tydzień ale zaproponował mi scraching endometium, bo chyba tu u mnie leży przyczyna braku implantacji.. transfer bede miala na początku sierpnia.. ahhh tyle czasu czekania. Oby to pomogło.  Czy któraś z Was miala ten scraching ??

1 godzinę temu, Keffy napisał:

Dziewczyny ja dziś wystartowałam z przygotowaniami do transferu tym razem z plastrami. Zobaczymy jaki będzie efekt. Trzymajcie kciuki