Jeszcze jedno pytanie. Do czego jest porównywalny ból porodowy oraz jak wygląda i czy boli cesarka?

A tak po za tym to kiedy normalnie dziecko przestaje się budzić w nocy?i czy jak mam nie do końca jeszcze rozwinięte piersi to będę miała mleko? 

Poród boli baaaaaaaaaardzo, cesarka to jest operacja i też bardzo po niej boli. Myślisz, że jak urodzisz to się wyśpisz? Przez najbliższe kilka lat nie. Trzeba było myśleć zanim zaszłaś w ciążę w wieku 16 lat. 

Czasami przestaje się budzić po kilku miesiącach, czasami po kilku latach. Zależy od dziecka. Nie nastawiaj się, że będzie łatwo. 

Poród boli, bywa różnie, raz bardziej, raz mniej. Dużo zależy od twojej budowy, współpracy przy porodzie i szczęścia. Możesz pęknąć do odbytu i rodzic dwie doby w ogromnych bólach, możesz też mieć jeden szew i urodzić w kilka godzin. Nie ma zasady. 

Sama cesarka nie boli, bo dostajesz znieczulenie, ale boli po operacji. Ciężko się ruszyć i zmienić pozycje. 

Nie rodziłam naturalnie więc nie wiem. Ale miałam cesarkę. Sama operacja nie boli, byłam znieczulona ale nie spałam. Nic strasznego. Pół godziny i po robocie. Najbardziej to mnie bolało zakładanie wenflonu, i kroplówki. Mialwm pecha co do pielęgniarki pod tym względem, popękała mi żyła . Po cesarce jakiegoś wielkiego bolu nie odczuwałam, wieczorem juz poszłam pod prysznic(cesarka o 9 rano) . Czułam dyskomfort przez kilka dni przy podnoszeniu się, śmiechu, kaszlu . No przy napinaniu mięśni brzucha. Ale to nie było nic strasznego. 

Moja córka przestała się budzić kilka tygodni po urodzeniu w nocy, miała chyba 6 czy 7 tygodni. Zaczęła przesypiać czas od 22 do 5rano -wtedy mąż wychodził do pracy to od razu karmiłam dziecko i zasypiało zwykle do 9 . Czasami nawet o tej 5 się nie budziła więc karmiłam ja na śpiocha. Na mleku modyfikowanym dzieci chyba szybciej przesypiają noce bo bardziej je syci - a tak właśnie moja córka była karmiona

 

Nie rodziłam naturalnie więc nie wiem. Ale miałam cesarkę. Sama operacja nie boli, byłam znieczulona ale nie spałam. Nic strasznego. Pół godziny i po robocie. Najbardziej to mnie bolało zakładanie wenflonu, i kroplówki. Mialwm pecha co do pielęgniarki pod tym względem, popękała mi żyła . Po cesarce jakiegoś wielkiego bolu nie odczuwałam, wieczorem juz poszłam pod prysznic(cesarka o 9 rano) . Czułam dyskomfort przez kilka dni przy podnoszeniu się, śmiechu, kaszlu . No przy napinaniu mięśni brzucha. Ale to nie było nic strasznego. 

Moja córka przestała się budzić kilka tygodni po urodzeniu w nocy, miała chyba 6 czy 7 tygodni. Zaczęła przesypiać czas od 22 do 5rano -wtedy mąż wychodził do pracy to od razu karmiłam dziecko i zasypiało zwykle do 9 . Czasami nawet o tej 5 się nie budziła więc karmiłam ja na śpiocha. Na mleku modyfikowanym dzieci chyba szybciej przesypiają noce bo bardziej je syci - a tak właśnie moja córka była karmiona

Ile ma twoja córka teraz? 

 

Ile ma twoja córka teraz? 

3 lata

 

3 lata

Pytam z ciekawości, bo moja córka spała pięknie do 4-5 miesiąca, a później to tragedia

 

Pytam z ciekawości, bo moja córka spała pięknie do 4-5 miesiąca, a później to tragedia

Mojej dobre spanie zostało. Za to co przeżyliśmy z jedzeniem to tragedia. Prawie osiwialam. Jak zęby szły to i ponad 2 tyg nie jadła nic i nie piła prócz wody a w nocy na spiocha butla mleka. Było tak kilka razy... Lekarze mnie zbywali i kazali przeczekać, mówili że się dziecko nie zagłodzi na smierc. A ja z nerwów nie spałam po nocach. 

Ale żeby nie offtopowac. Moja siostra rodziła naturalnie. O dziwo nie wspomina źle, szybko, trochę tylko bolało, nie była nacinana ani nie pękła. Lekarz stwierdził że jest idealna do produkcji dzieci. Za to dziecko dało w kość nie spiąć po nocy długo. Chyba że 3 lata. Także chyba nie można mieć wszystkiego

 

A tak po za tym to kiedy normalnie dziecko przestaje się budzić w nocy?i czy jak mam nie do końca jeszcze rozwinięte piersi to będę miała mleko? 

Każde inaczej. A tak ogólnie, to dlaczego o takie rzeczy nie pytasz swojej mamy?

 

Mojej dobre spanie zostało. Za to co przeżyliśmy z jedzeniem to tragedia. Prawie osiwialam. Jak zęby szły to i ponad 2 tyg nie jadła nic i nie piła prócz wody a w nocy na spiocha butla mleka. Było tak kilka razy... Lekarze mnie zbywali i kazali przeczekać, mówili że się dziecko nie zagłodzi na smierc. A ja z nerwów nie spałam po nocach. 

Ale żeby nie offtopowac. Moja siostra rodziła naturalnie. O dziwo nie wspomina źle, szybko, trochę tylko bolało, nie była nacinana ani nie pękła. Lekarz stwierdził że jest idealna do produkcji dzieci. Za to dziecko dało w kość nie spiąć po nocy długo. Chyba że 3 lata. Także chyba nie można mieć wszystkiego

a czy nie jest tak, że Ty jesteś bardzo spokojna, a siostra troche nadpobudliwa, albo w ciąży miała stresy.. 

Ja mam troje dzieci, jestem oazą spokoju i w sumie dzieci też grzeczne (syn co prawda budził się co godzinę do  mc zycia , ale miał okropną alergie i wiecznie był głodny). Przy najmłodszej miałam nielada stresy w ciąży i.... takiego panikarza to jeszcze świat nie widział. Tragedia normalnie, drze się godzinę, aż padnie ze zmęczenie, a wszystko o to że starszy zabrał jej zabawkę. :x

Do czego jest porównywalny ból porodowy oraz jak wygląda i czy boli cesarka?

Cesarka nie wiem. Miałam dwa porody SN. Pierwszy trwał 5h, drugi 2,5h, za pierwszym razem pękłam ale niedużo a za drugim pekłam w tym samym miejscu- wszystko zszyli i nie ma śladu. Ja akurat miałam łatwe porody. Mnie zaczęło boleć tak ostatnią godzinę (w obu przypadkach). Najgorzej jak główka przechodzi, wtedy miałam wrażenie rozerwania kości miednicy:P Wszystko zależy od odporności na ból. Ja osobiście mogłabym porównać to do bólu przy używaniu depilatora.

A tak po za tym to kiedy normalnie dziecko przestaje się budzić w nocy?

Starsza córka budziła się do 3 roku życia, przestała jeść w nocy ok. 8 mies. ale od tamtej pory się przebudzała. Powody były różne- ręka utknęła w szebelki łóżka,  bała się czegoś lub po prostu obudziła się pojęczała 10 min i szła dalej spać.Jak była starsza to budzila się jak zdarzył się wypadek w łóżku bez pieluszki- wtedy wiadomo, trzeba wstać , zmienić pościel, założyć nową piżamkę.

Młodsza córka ma 1,5 roku i dopiero niedawno zaczęła przesypiać noce bo nie mogłam jej oduczyć jedzenia w nocy. 3 miesiące walczyłam ale udało się i śpi od 20:00 do 6:00

 

a czy nie jest tak, że Ty jesteś bardzo spokojna, a siostra troche nadpobudliwa, albo w ciąży miała stresy.. 

Ja mam troje dzieci, jestem oazą spokoju i w sumie dzieci też grzeczne (syn co prawda budził się co godzinę do  mc zycia , ale miał okropną alergie i wiecznie był głodny). Przy najmłodszej miałam nielada stresy w ciąży i.... takiego panikarza to jeszcze świat nie widział. Tragedia normalnie, drze się godzinę, aż padnie ze zmęczenie, a wszystko o to że starszy zabrał jej zabawkę. :x

Odwrotnie u mnie. Moja siostra to taka łagodna cicha osoba. Spokojna, wręcz można powiedzieć ciapowata. A ja wulkan emocji, nerwowa, taki krzykacz że mnie a w ciąży jeszcze więcej emocji mną targalo bo trochę znienacka było wszystko. Jeszcze problemu w pracy  jeszcze kłótnie z mezem. Dopiero teraz młodej charakterek po mnie wychodzi albo zbiera że mnie wzor. Do 2 roku życia spokojny zgodny bobas, posłuszne dziecko które tylko nie chce jeść. 

 

Odwrotnie u mnie. Moja siostra to taka łagodna cicha osoba. Spokojna, wręcz można powiedzieć ciapowata. A ja wulkan emocji, nerwowa, taki krzykacz że mnie a w ciąży jeszcze więcej emocji mną targalo bo trochę znienacka było wszystko. Jeszcze problemu w pracy  jeszcze kłótnie z mezem. Dopiero teraz młodej charakterek po mnie wychodzi albo zbiera że mnie wzor. Do 2 roku życia spokojny zgodny bobas, posłuszne dziecko które tylko nie chce jeść. 

Dawaj mu witaminy ,będzie mądrzejszy. Teraz mózg się rozwija i potrzebuje zróżnicowanej diety, jeśli nie chce jesć , tylko w suplementach jesteś w stanie mu zapewnić , to co mózgowi do rozwoju potrzebne, tak by uzyskać maksymalną wydajność w przyszłości...

 

czy jak mam nie do końca jeszcze rozwinięte piersi to będę miała mleko? 

A po czym stwierdzasz że są nierozwinięte? Skoro tam na dole fabryka działa i utrzymuje dziecko to i fabryka na górze da mleko.  Na początku mleka jest mało i to jest normalne. Gdy dziecko ssie to stymuluje produkcję adekwatną do zapotrzebowania. 

Cesarka nie boli, bo dostaje się znieczulenie w kręgosłup. Boli to co jest po cesarce. Ale zaraz po dostaniesz silne leki przeciwbólowe, choć i po nich może boleć, no ale pewnie mniej niż jakby bez leków się było. No i nie jest łatwo, bo trzeba zajmować się dzieckiem, wstawać. Dla mnie najtrudniejsze było podnoszenie się z pozycji leżącej do siedzenia. W moim szpitalu pierwsze dwie noce po cesarce można było oddać dziecko pielęgniarkom żeby móc się wyspać i odpocząć i skorzystałam z tego. 2 tygodnie po cesarce śmigałam już zupełnie normalnie jak przed ciążą. Cała cesarka trwa ok. pół godziny. 

Poród naturalny każdy jest inny. Jedne boli bardziej inne mniej. Niektóre rodzą szybko, że ledwo zdarzą do szpitala dojechać, a inne wiele godzin. Także nie można niczego przewidzieć i u każdej może to wyglądać inaczej. 

Co do nocnego budzenia, to też bywa różnie i każde dziecko jest inne. Moj synek ma 4 miesiące i od miesiąca przesypia w nocy około 7 godzin bez karmienia i budzenia. Budzi się przeważnie ok. 5:00 rano, dostaje mleko i śpi jeszcze do 8:00. 

Poród naturalny nie jest taki straszny. Mam za sobą dwa porody naturalne i żyje! Gdybym miała rodzic trzeci raz robiłabym wszystko aby było naturalnie. Bol do czego porównać? Hmm pierwszy poród ból jak skurcz w nogę, drugi poród to ból jak z 5 skurczy naraz ale jest spoko. I ten ból taki no mocny trwa max 15 minut jak ktoś pisze że kilka godzin to bzdura! 

Moja przyjaciółka rodziła naturalnie, niestety rozerwało jej krocze, ale na zmianę decyzji było za późno, długo borykała się z komplikacjami po tym incydencie, chodziła do lekarzy, blizna przeszkadzała jej nie tylko we współżyciu ale np w oddawaniu moczu czy kału, była u fizjoterapeuty urologicznego i on jej polecił vagiwell, poćwiczyła z nim jakieś 4 miesiące no i jest zdecydowanie lepiej