Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pola11

odczucia po postinor duo

Polecane posty

Gość Dinuś
NIc nie pękło ale prez była mokra cała , tzn jakby w sperm to wyglądało ale no i niby to ode mnie mogło być... tak wygląda sprawa ale i tak wziełam posti no i teraz cisza ..tyle czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dinuś
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris2025
Dziewczyny zróbcie sobie test i będziecie miały pewność. Po co sie stresować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dinuś
Boję się zrobić test. Wiem, jutro chyba zrobię. Tak się denerwuję ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dinuś
Zrobiłam test. Odrazu pojawiła sie jedna kreska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris2025
No to dziewczyno głowa do góry i możesz już spać spokojnie :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaguś90
ja jestem w podobnej sytuacji i bardzo sie boję bo jak nie dostanę tego okresu to będzie źle :( dostałam plamienia kilka dni przed czasem jak miałam dostac okres ale nie wiem czy to okres czy co? jak sądzicie? bo to może byc coś związane albo z poronieniem albo nie wiem. jak myślicie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dinuś
Po wzięciu postironu moze wystapic takie krwawienie... u mnie wystąpiło 3 dni po...a teraz od poltora miesiaca brak okresu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem juz nic
Dinuś jak tam nadal nie masz okresu?? nie stresuj sie skoro wynik negatywny testu to na pewno niedllugo dostaniesz... ja nie robilam testu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dinuś
To zrób test. Dziewczyny mowia ze to jest pewne jego wyniki. Ulżyło mi dużo, ale też tak dziwnie ze wszystkim :( Nadal nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem juz nic
boje sie zrobic test... chociaz no nie wiem to juz by byl chyba 9 tydzien wiec raczej juz brzuch by urusł a ja mam caly czas taki sam wiec chyba raczej wszystko ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on17
po 9 tygodniacgh duzej roznicy nie bedzie z brzuchem, ale idz do lekarza ona napewno bedzie wiedzial. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dinuś
Ja też sie bałam zrobic ten test. Poza tym nei wiem co teraz..dlaczego nic :( Martwię się nadal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem juz nic
dostalam okres... :) czyli w ciazy nie jestem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dinuś
Super :) Ciekawe kiedy przyjdzie na mnie pora... :( Ale długo też czekałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on17
dinus nie denerwuj sie tak!! to tylko bedzie opzniac twoj okres zajmi sie czyms odprez odpoczni spi duzo odpczywaj pływaj opalaj sie kąp. relaksuj. to pomoze i zapomnij o tym. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem juz nic
Dinuś ja byłam na wycieczce, zapomnialam o tym co mnie dreczy wchodze do lazienki i jest, ty tez zapomnij o tym, nawet testy juz ciaze w twoim wypadku wykluczyly, wiec jest dobrzee! i sama mowisz ze gumka nie pekla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem juz nic
wróce do mojego pytania bo sie oczytałam że można mieć okres i być w ciąży, to prawda? czy juz nie musze sie stresowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dinuś
No własnie.. trzeba sie odstresować...tylko ja za bardzo nei moge... juz lepiej si eczuje..dwa dni odpoczywałam a teraz znow szkoła..i mysli duzo...ale czekam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kozisina
Więc.. Ja osobiście zażyłam "Unofem", jest to tylko jedna tabletka- ale działa identycznie jak Prostinor Duo. (mieszkam w niemczech, tutat stosuja zazwyczaj Unofem) Po zazyciu miałam bóle brzucha, było mi słabo, niesfojo.. Po ok 5 dniach dostałam delikatnego krwawiena.. trwało.. ok 4 dni. Bardzo skąpe. Nastepnie zaczęło się najgorsze- czekanie.. Przerażona że jestem w ciąży czekałam.. i czekałam.. bolał mnie brzuch.. przytyłam 3kg.. było mi słabo... Mój cykl trwał całe 55 dni! czyli naprawde kupę czasu! W końcu dostałam okres.. szalenie obfity, ale przynajmniej nie jestemw ciązy:) Ahh- 3kg znikło momentalnie, to była woda zatrzymana prze organizm:) Głowa do góry- Wam też się uda! Teraz zaczynam brać pigułki "lamuna 30" i nie powtórze tej przygody, mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dinuś
Sa przypadki ze długo sie czeka.... 55 dni ? A u mnie cisza od 13 kwietnia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem juz nic
Dinuś, zrób sobie beta hcg, da Ci 100% wynik i bedziesz wiedziec, moim zdaniem to wszystko przez ten głupi stres, sama mówisz ze gumka nie pekła, wzięłaś postinor, to jakim cudem? ja dostałam a teraz popadam w schizy bo tu na forum pisza ze mozna miec okres i byc w ciąży niech ktoś powie jak to jest... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dniuś
Nic mi się nie chce komentowac. Denerwuje sie znow wieloma rzeczami wiec nie ma szans na relaks :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris2025
Dinuś Nie denerwuj się idź do lekarza zrobi badanie i napewno powie Ci co i jak. Te tabletki to jest tak duża dawka hormonów że potrafi rozregulować okres nawet na kilka ładnych miesięcy. Nie martw się na zapas test zrobiłaś, wynik negatywny więc pewnie jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś to przeszłam....
Dla wszystkich kobiet, które chcą cos wiedzieć.... Też kiedyś to przeszłam, dokładnie we wrześniu 2007 roku. Jak czytałam to forum ze łzami w oczach bo tak bardzo sie bałam, myślałam, że zwarjuję, tym bardziej, że studiuję położnictwo, 2 rok, młoda dziewczyna 21 letnia, szkoła przed nią, młodość i całe życie a tu BOOM... nie byłam gotowa..... Wzięłam postinior w 12 dniu mojego cyklu (przy cyklach 28 dniowych) zdajecie sobie sprawę że to były płodne dni .Wziełam bo nie byłam pewna do końca, czy to co zobaczyłam była tylko kobieca wydzielinka czy razem z nią plemniczki ;/, a musiłam bo bałam sie , miałam w koncu ku temu powód 12 dzień, i jak wiemy pelmniki mogą przebywać, bytować w drogach rodnych kobiety ok 72 godzin, 3 dni i sa w tym czasie zdolne do zapłodnienia. Zatem zakładając, że to był 11 dzień w którym doszło do stosunku, 12 dzień wziełam tabletkę, w powiedzmy książkowo14 dniu owulacja tak?? , czyli plemniki jesli by byly w drogach rodnych od 11 dnia to akurat do 13 by przezyly, a jesli w moim cyklu poprzestawialo sie cos i owulacja by zaszla wszesniej rozumiecie!!! Miałam powody ku temu by panikowac... ;/ Zatem poszlam odrau prywatnie do ginekologa, zaplacilam za wyzytę i za tabletki i polknełam.... I tu zaczęły sie schody... ;/ Nigdy wczesniej nie brałam tabletek hormonalnych... Po ok 1 tyg. od wzięcia, zaczęły mnie boleć piersi jak przed miesiączką, czułam sie osłabiona i dostałam lekkie plamienie, które trwało ok 3 dni... po tym plamieniu odczekalam ok tydz. bo nie moglam wytrzymac i zrobilam sobie test ( moze wiem ze 2 tyg. z kawałkiem to za mało na wiarygodny test ale zjadala mnie panika) wyszedl negatywny, zatem uzbroilam sie w cierpliwosc i postanowilam czekac.... czekalam, plakalam, czekalam, denerwowałąm sie, czytalam to forum, przed oczekiwanym terminem mies. tez zrobilam ten test bo panikowalam neg. wyszedł, zatem czekalam juz bardziej spokojnie, ale nie doczekalm sie miesiaczki........!!!! ;/ byly 2 tyg. po terminie planowanej mies. i tu nic... zrobilam 3 ten sam test, i negatywny... zatem umowilam sie do ginekologa, bo juz sie wystraszylam, opowiedzialm mu wszystko, ale powiedział ze nie ma opcji zebym byla w ciazy, zbadał mnie dokladnie, pobrał krew...itd itd. Ja nadal czekalam po 3 tyg. spoznienia dostałąm błogosławione krwawienie !!!!!!!!!!!!!!!! :)))))) aczkolwiek cykl mi sie troszke rozregilował i dopiero ok 4 mies temu wrocil do normy.... to jestem szczesliwa studentka ,cieszaca sie nadal swoja swoboda i beztroskim zyciem......... W odpowiedzi na niektore pytania : brzuszek nie rosnie po 9 tyg.!!!!!!!!!!!!!!! dopiero w 12 tyg. jest widoczny lekko, bo macica siega spojenia lonowego !!!! mialem z tego dzis egzamin :) nie wiem czy to zadzialal postinior, czy do niczego nie doszło........ wiem jedno dziewczyny przezywałam to i omal nie zwariowałam!!!!!! natepnym razem oszczedze sobie tego stresu!!!! Nigdy wiecej..... A i jak ktos pisze że wy wogóle mozgu nie macie czy cos w tym stylu, to przepraszm ze to napisze ale niech lepiej zamknie morde niż ma głupoty gadac!!!! MIłość rządzi sie swoimi prawami.... nikt się nie zastanawia od razu nad wszystkim!!! I każdy ale to kazdy popelni bledy, tylko głupiec NIE!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dinuś
Cos w tym jest jak napisałaś... nie ejstem w stanie pisać bo ja czekam juz od polowy kwietnia i nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ayra
dinus to moze idz do ginekologa - lekarze nie gryza wiem ze ni ejest to mile badanie ale po pierwsze dowiesz sie na 100% ze nie jestes w ciazy poza tym byc moze poznasz przyczyne dlaczego tak ci sie okres spoznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś to przeszłam....
Dninuś to u Ciebie za długo trwa.... nie chcę Cię martwić ale powinnaś dla swojego dobra isć do lekarza i tak teraz już nie odmienisz tego co sie dzieje.... A Toje zdrowie jest teraz naj.... jak pojdziesz to dowiesz si na 100% bo tak to prędzej zwariujesz!!!!!!! A moze poprostu rozchwiałaś swoja gospodarke hormonalną, nie wiem sama..... Zaczynam sie bać o Ciebie.... Czy Twój partner Cię wspiera biedaczko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dinuś
nie chce mi sie juz rozmawiac na ten temat :( rozchwiane wszystko mam nie raz miala problemy z okresem ponad rok brałam tab anty to wiadomo było ok jak je odstawiłam to tez dłuzej czekałam n aokres no i odrazu po tym wziełam posti wiec to chyba mnie dobiło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że nie jestem jedyna która przechodzi katorgi związane z oczekiwaniem na to czy zadziałał lek... ostatnie parę cykli owulke miałam 13-15 dc.. i raz 12dc... a teraz przechodzę do rzeczy.. 12 dc (rano) zostałam zmuszona do seksu wbrew swojej woli /nie ważne jak do tego doszło ale się stało :( /,, nie wiem co się działo i czy On skończył we mnie czy zdarzył wyjąc.. by uniknąć przykrych konsekwencji poszłam po tabsa który wzięłam po 34 h po tym incydencie.. czyli 13 dc.. 13 dc miałam bardzo niska tempkę co u mnie oznacza czas owulkowy.. teraz siedzę jak na szpilka i modle się o to by skończyło się szczęśliwie,, bym dostała okres… mężowi nie mogę powiedzieć o tym co się wydarzyło,, i to jeszcze bardziej potęguje stres,,, jak myślicie? czy lek zadziała? Boże niech tak się stanie… bo inaczej cos sobie zrobię… najgorsze jest to ze moje starania o dzieciątko zostało przesunięte i przez ten lek mój organizm zacznie jeszcze bardziej szaleć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×