Zaniedbany facet - powód do the endu

Cześć Wszystkim,

pewien czas temu poznałam w necie, na portalu randkowym, faceta X. 

Pierwsze co mi się rzuciło na oczy to brak około może 2-3 zębów w górnej szczęce - na pewno dwie 6, może i 5. Człowiek często roześmiany to i braki widoczne bardzo. 

W uchu malutki kolczyk, ale nie na płatku ucha, tylko w dość nietypowym miejscu, na tym "języczku", który z twarzy przechodzi w część uszną - ktoś wie jak to się  fachowo nazywa w anatomii?

Pomyślałam, no trudno, facet jest fajny, mieliśmy za sobą 20parę godzin przegadanych przez telefon w 5 dni, przed pierwszym spotkaniem.

I nawet jego patologiczna chudość jakoś mnie też nie zniechęciła.

Na którymś kolejnym spotkaniu, wracając pieszo z wycieczki, usłyszałam pierdnięcie  On nic. Pytam się przesłyszałam czy co, czy ma jakiś problem i potrzebę skorzystania z wc. Spotkało się z lekkim oburzeniem z jego strony, że przecież co to takiego, naturalna sprawa.Nawet nie padło przepraszam.

Myślę, no są różne sytuacje, mogło się zdarzyć, był zażenowany pewnie i dla zatuszowania sprawy nawet nie przeprosił.

Doszło w końcu do zbliżenia, spędziliśmy wtedy cały dzień razem, atmosfera była gorąca, nikt nie myslał o prysznicu. Poczułam dość nieprzyjemną woń z jego penisa ( lodów nie było, seks w gumie). Ja sama użyłam kilku chusteczek do higieny intymnej przed. On jakby tego zapachu nie czuł, co moim zdaniem było raczej niemozliwe.

Przy kolejnym zbliżeniu, kiedy tylko odpięłam guzik jego spodni, i włożyłam rękę w jego majtki, poczułam ... hm smród dużo gorszy niż za pierwszym razem. Po prostu buchnął odór z gaci, jakiś taki rybi i cała dłoń strasznie mi cuchnęła. Pierwszy raz też spotkałam się, żeby facet miał tyle preejakulatu - jakie są Wasze doświadczenia?

Może ten smród i dużo wydzieliny to choroba ?

Tamtego razu on znowu pierdnął, podrapał się jeszcze między pośladkami, a na spodniach dresowych pozostały mu plamy chyba z moczu.

Dla mnie to wszystko to rodzaj jakiegoś szoku. Facetowi w wieku 40lat trzeba tłumaczyć elementarne zasady higieny i kultury? Mnie to tak zdumiało, że  nie byłam w stanie słowa wydusić na ten temat, wiem - błąd.

Najlepsza w tym wszystkim jest jego pewność siebie ... Ja nie umiem i nie chcę chyba gadać z nim  o rzeczach, które powinny być oczywiste dla faceta 40letniego, mieszkającego w Krakowie I trzeba będzie zakończyć tę znajomość... Wszystko jakoś mnie poniża, tak to odbieram. Że on nie stara się nawet o coś co jest normą, śpiochy w oczach o godz. 12 na spotkaniu, nie zawsze ogolony...

Świat jest mały, wiadomo jak to bywa z portalami randkowymi, ciekawe czy któraś z Was miała okazję też go poznać.

 

śpiochy w oczach o godz. 12 na spotkaniu

Musisz być bardzo zdesperowana na zwiazek!

Jesli to wszystko prawda to nie wiadomo czy sie smiac, czy plakac. Facet od razu pokazuje sie na 100 procent zeby potem nie bylo problemow. Nie lubi sie myc, taka jego uroda. To tyle  w temacie.

a Ty ile masz lat?

Fujjj hahaha.

Aż mi się niedobrze zrobiło czytając ten szczegółowy opis.

 

Może ten smród i dużo wydzieliny to choroba ?

Tak to choroba ale chyba bardziej trzeba by działać na psychikę aby to naprawić. Facet się nie myje tygodniami bo tak się przyzwyczaił i tak mu dobrze. Kobieto uciekaj...

Ciekawe czy miał drache na majtach  

Na pewno nielichą!

Mnie bardziej smuci i odrzuca fakt, że potem spotykam/mogę spotkać takie dziewczyny na swojej drodze. Gdybym się dowiedział, że wcześniej z takim menelem spała to chyba by mnie z miejsca porzy..alo.. Gdzie się takie kobiety rodzą? Mamy Wam takich podstaw nie wbiły do głowy, pokazując palcem "z tym menelem bez zębów do łóżka nie idziemy"? Takie minimum? Nie twierdzę, że ma wyglądać jak DiCaprio i być prezesem, ale jakieś podstawy, zasady. Po to chyba żyjemy.. Jak można czuć do kogoś takiego pociąg fizyczny? Ciekawi mnie to.. 

Bardzo niesmaczna opowieść. Oczywiście wymyślona bo nawet średniego sortu menelica ucieklaby od razu gdyby facet nie miał zębów i w dodatku by pierdzial rżnąc glupa. Widzisz i nie grzmisz. 

Wstrząsnęło mną to, co tutaj przeczytałam. Szczerze przyznam, że i żal mi się tego człowieka zrobiło. Oczywiste jest, że osoby odpowiedzialne za jego wychowanie nie zdały egzaminu. Nasuwa się też myśl, czy oby z nim samym, jest wszystko w porządku. Mam na myśli lekkie upośledzenie umysłowe. On sam nie próbuje nic zmienić, być może nie ma skąd czerpać wzorców. 

Gdyby autorka delikatnie zasugerowała przyczyny rozstania, jest szansa na zmiany. Odnoszę wrażenie, że jest nieświadomy swojego defektu i z tą nieświadomością będzie żył.

Słuchajcie, wiem, zdaję sobie sprawę,  że to zalatuje straszną desperacją z mojej strony... Ale ja on zostawił pułapkę na mnie, w którą wpadłam. Przed spotkaniem masa rozmów, świetnych, to inteligentny, pracowity gość, błyskotliwy itd. Przez te długie rozmowy jakiś rodzaj więzi wytworzył się między nami.  Ja to naprawdę bardzo lubię mimo wszystko.... no ale nie umiem już z nim być tak blisko,  w takiej relacji damsko męskiej. 

Jeśli tu kogoś faktycznie mój opis obrzydzil, przepraszam, chciałam oddać bądź co bądź grozę tej sytuacji. 

Nie rozumiem dlaczego on się zachowuje jakby nie czuł tego smrodu ?

Długo byłam w związku z obrzezanym facetem, gdzie takich problemów nie było nigdy nawet po całym dniu chodzenia po górach. 

Nie wiem jak tak można nie dbać o higienę o zdrowie. Ja nie umiem mu powiedzieć o tym, po prostu mnie to żenuje,  żeby informować o takim smrodzie...

Pytaliście o mój wiek... 38lat :-/ 

go* lubię, miało być 

piszę z telefonu , słownik....

Kurcze współczuje, każdego by to odrzuciło. Bleeee na samą myśl.

Roozmowa z nim o tym że jest gnomem będzie ciężka. Ale sama sobie odpowiedz czy chcesz to dalej ciągnąć (jeśli tak to wal kawę na ławę) czy goodbye my love..  W sumie to nawet jak masz zamiar to zakończyć powinnaś go uświadomić co z nim nie tak.  

Sorrki musiałam

 

Pytaliście o mój wiek... 38lat

Myślałam że masz najwyżej 20.

 

Sorry ale obrzydzasz : )

Ja to się dziwię że doczytałam to do końca.  Bo już po którymś zdaniu miałam dość.  Nie wspominając - czytając ciąg dalszy rzygać to mało powiedziane.  Ja to bym się nie powstrzymała z pociskiem takiego śmierdziela! I nawet bym się nie zastanowiła czy jestem wredna i czy wypada czy nie.  Nie wypada być takim brudasem ! 

 

Ja to się dziwię że doczytałam to do końca.  Bo już po którymś zdaniu miałam dość.  Nie wspominając - czytając ciąg dalszy rzygać to mało powiedziane.  Ja to bym się nie powstrzymała z pociskiem takiego śmierdziela! I nawet bym się nie zastanowiła czy jestem wredna i czy wypada czy nie.  Nie wypada być takim brudasem ! 

Jak chce to niech sobie będzie brudasem... obleśny był ten szczegółowy opis jakby ktoś ją zmuszał do dotykania śmierdziela : )

 

Mnie bardziej smuci i odrzuca fakt, że potem spotykam/mogę spotkać takie dziewczyny na swojej drodze. Gdybym się dowiedział, że wcześniej z takim menelem spała to chyba by mnie z miejsca porzy..alo.. Gdzie się takie kobiety rodzą? Mamy Wam takich podstaw nie wbiły do głowy, pokazując palcem "z tym menelem bez zębów do łóżka nie idziemy"? Takie minimum? Nie twierdzę, że ma wyglądać jak DiCaprio i być prezesem, ale jakieś podstawy, zasady. Po to chyba żyjemy.. Jak można czuć do kogoś takiego pociąg fizyczny? Ciekawi mnie to.. 

Oczywiście! Traf na takiego menela / menelice i nawet świadomym człowiek nie jest że ktoś spał z takim śmierdzielem.  Boze , gdyby mi się facet przyznał że w życiu trafił na podobnego śmierdziela i posunął się do posunięcia , lizania ,cokolwiek takiego brudasa to ja z automatu chyba bym domestosem się pucowała . I spojrzeć w stronę drugiego brudasa bym nie mogła.  Trauma. I tak leci łańcuszek brudasów . 

 

Jak chce to niech sobie będzie brudasem... obleśny był ten szczegółowy opis jakby ktoś ją zmuszał do dotykania śmierdziela : )

Dokładnie , spadam z tego tematu.  Bo zaraz jem ! A drugi raz bym się nie odważyła tego przeczytać. 

Pierdnięcie bym jeszcze wybaczyła, ostatecznie to się rozwieje, ale smród w gaciach? Śpiochy w oczach najgorsze...

Współczuje życia z facetem pod jednym dachem. To musi być straszne. 

 

Współczuje życia z facetem pod jednym dachem. To musi być straszne. 

Mam też kota samca. Ale moszne ma pustą.

Nie liczy się. 

Myślę, że autorka już jest trochę w takim wieku, że o super zadbanego księcia trudno, ale mimo wszystko, lepiej być samemu niż iść do łóżka z niedomytym menelem. To obrzydliwe... 

Nie rozumiem w czym tkwi problem, w tym, że gość jest z Krakowa?

 

Myślę, że autorka już jest trochę w takim wieku, że o super zadbanego księcia trudno,

A ja myślę że autorka to niespełniona pisarka

 

Myślę, że autorka już jest trochę w takim wieku, że o super zadbanego księcia trudno, ale mimo wszystko, lepiej być samemu niż iść do łóżka z niedomytym menelem. To obrzydliwe... 

No bez jajec! Że niby w "pewnym wieku", to już się przestają myć?! Czuje się osobiście urażona...

 

Nie rozumiem w czym tkwi problem, w tym, że gość jest z Krakowa?

No już nie musisz się chwalić ze lubisz meskie zapachy.