Czym Wy zajmujecie się zawodowo, że macie tyle czasu na kafee

1 minutę temu, BennieAndTheJets napisał:

a Ty nie jesteś pasożytem przypadkiem?

Ja bym mogła pobyć a coo?

Przed chwilą, BennieAndTheJets napisał:

Ja bym nie mógł, bo mam honor i nie chcę życia marnować. Wykorzystać czyjeś pieniądze można na różny sposób ale bycie non stop zależnym jest jak skok na głęboką wodę. 

Ale ja bym chciala byc zona Hollywood , to też trochę taki pasożyt;)

3 godziny temu, amsterdam napisał:

Ehh... - to chyba nie o to chodzi.

Trzeba będzie dopytać speców od minimalizmu. A są tu na Kafe tacy.

No to ja się nie nadaję na minimalizm, niestety... 

1 minutę temu, BennieAndTheJets napisał:

Trochę tak, gorzej jak Cie facet kopnie w doope i zostaniesz z niczym xD Z tych żon lubię tylko Monikę Lehman, jej ojciec to Papcio Chmiel i jest dość dobrą artystką. Za to ją cenię, najbardziej za ojca xD

Tytus, Romek i A'Tomek? 

3 minuty temu, BennieAndTheJets napisał:

Tak!

Jakiś czas temu wyszedł box ze wszystkimi ksiagami. Nabyłem i banan nie schodził z twarzy. Prawdziwa podróż do dzieciństwa

Przed chwilą, BennieAndTheJets napisał:

Nie ma czego się bać, nie ważne jak wyglądasz tylko to co zostanie Ci w głowie na starość. Dlatego dbajmy o głowę, mi się wydaje, że ja starości nie dożyję xD

Ja cały czas liczę, że już w krótce zostanie opracowana terapia opóźniająca starzenie/przedłużająca życie. Parę poważnych firm i start-upów już nad tym pracuje od jakiegoś czasu. Tylko pewnie mnóstwo pieniędzy będzie na to potrzebne, dlatego ja już odkładam

14 minut temu, Kulfon napisał:

To raczej nie w drodze ewolucji tylko przez to jak sie rozwinely medycyna oraz higiena. Plus teraz jest mniej wojen, glodu i przestepstw niz kiedys. Gdyby nie to to polowy z nas juz by nie bylo, ja np. chorowalam na zapalenie opon mozgowych w dziecinstwie, nie wspominajac o tym, ze bez szczepionek moglabym juz dawno umrzec jako dziecko.

Teraz mniej przestępstw? Czy ja wiem  

20 minut temu, BennieAndTheJets napisał:

Nie chcę być jak książe Filip, wyglądać jak trup i trzymać się życia tylko po to żeby mnie diabły w dół nie pociągnęły za spożywanie dziecięcej energii xD 

Masz na myśli te tajemnicze rytuały polegające na piciu krwi? 

1 minutę temu, BennieAndTheJets napisał:

a Ty już nie wyglądasz pravik więc zamknij mor'de goblinie 

Noo, moja córka ma grubsze udo od niej a jest o 40 lat mlodsza

1 godzinę temu, Leżaczek napisał:

Dzisiaj w hipermarket jak na wojnie 99% rzeczy nie nadaje się do spożycia.

I z tym się zgadzam.

3 godziny temu, Leżaczek napisał:

Lepiej unikać przetworzone jedzenie. To może się dożyje emerytury.

No to właśnie cały ja.

Nie palę 

Nie piję alkoholu (chyba że jest jakaś okazja, w sensie impreza) 

Nie słodzę (w ogóle nie używam cukru) 

Pijam tylko wodę, soki i herbatki owocowe. Żadnych gazowanych i słodzonych napojów 

Jestem praktycznie wegetarianinem, czasem zdarza się jakieś mięsko, ale głównie warzywa i owoce, latem i jesienią z własnego warzywniaka 

Ze słodyczy to tylko gorzka czekolada 

Biegam i jeżdżę na rowerze 

To może jest szansa że trochę jeszcze pociągnę

Dłubaniem w nosie

14 godzin temu, Leżaczek napisał:

Hipermarkety zamienili by w ogromne warzywniaki a mięso było ubijane stojąc w kolejce. Przykładowo w Japonii są takie restauracje, obiad przed podaniem jeszcze pływa chodzi w akwarium.

Można kury hodować. Masz świeże jajeczka i naturalne mięsko. 

Ja teoretycznie miałbym nawet gdzie. 

Ogólnie na co dzień zajmuję się kontrolowaniem sytuacji 

W pracy, no i tu też