W Warszawie w grupie wiekowej 25-44 lata na koniec 2019 r. na 100 mężczyzn przypadało ponad 112 kobiet

Przed chwilą, .Kobietka napisał:

Odporny typ?

Nie, po prostu żaden nie znalazł przyczyny problemów. Nie moja wina, że nikt ze mną nie chce gadać.

1 minutę temu, taki obraz wasz napisał:

 

Od dawna znam odpowiedź na to pytanie.

To co jest w ofercie?

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

A ze mną niekoniecznie. Normalne kobiety też mają swoje wymogi i zwyczajnie może jej coś we mnie nie pasować, zainteresowania, figura, włosy, poczucie humoru - albo z jakiegoś powodu nie być mną zainteresowana. Może nawet lubić ze mną gadać, ale nie widzieć mnie jako partnera.

Tak, to jasne. Jedna nie będzie zainteresowana, ale druga już tak.

Przed chwilą, virriel1999 napisał:

I?

Odpowiadałem już wiele razy, żaden nie wiedział, w czym tkwi problem.

1 minutę temu, taki obraz wasz napisał:

Nie, po prostu żaden nie znalazł przyczyny problemów. Nie moja wina, że nikt ze mną nie chce gadać.

Patrz! A tu jednak z Tobą gadają.

Przed chwilą, AntyBazyl napisał:

A i pisałam o kobietach, które nie mają żadnych adoratorow.

Nie ma takich kobiet. No chyba że skrajnie otyłe, no ale to już same są sobie winne. Jeżeli kobieta jest brzydka, ale zadbana, to większość mężczyzn będzie nią zainteresowana.

1 minutę temu, AntyBazyl napisał:

Chooj Ci do tego kto jak ocenia.  Nie podobasz się to się nie podobasz. Uczucia nie wymusisz. Nikt nie ma obowiązku się Tobą interesować. A i pisałam o kobietach, które nie mają żadnych adoratorow. A jakiś osraany zul czy koleś po podstawowce to też zadna opcja. 

Nie tłumacz. On nie rozumie ze nie kazdy normalny czy nie będzie w związku. 

Przed chwilą, taki obraz wasz napisał:

Nie ma takich kobiet. No chyba że skrajnie otyłe, no ale to już same są sobie winne. Jeżeli kobieta jest brzydka, ale zadbana, to większość mężczyzn będzie nią zainteresowana.

Nigdy nie byles kobieta wiec gowno wiesz.

6 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Tego to same kobiety nie wiedzą. Jedno mówią, drugie robią, a i tak są niezadowolone

zdanie mozna zawsze zmienic kobjety tak majo co w tym dziwnego  

1 minutę temu, kociełezki napisał:

zdanie mozna zawsze zmienic kobity tak majo co w tym dziwnego  

Akurat w tej kwestii kobiety zdania nie zmieniają.

2 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Nigdy nie byles kobieta wiec gowno wiesz.

Ale jestem mężczyzną i wiem, jakie kobiety mnie interesują.

1 minutę temu, taki obraz wasz napisał:

Tak, to jasne. Jedna nie będzie zainteresowana, ale druga już tak.

Odpowiadałem już wiele razy, żaden nie wiedział, w czym tkwi problem.

A mnie się wydaje jednak że to ty masz duże wymagania wobec kobiet. Być może te  które były Tobą zainteresowane nie wzbudziły zainteresowania u Ciebie i na odwrót.

A potem potem obraziłeś się na cały świat i trudno Ci  teraz z tej pętli pretensji i oczekiwań wybrnąć.

Ile masz lat , że zapytam

1 minutę temu, taki obraz wasz napisał:

Akurat w tej kwestii kobiety zdania nie zmieniają.

Skad wiesz nie jestes kobjeta to trzeba rozglaszac wszem i wobec na incelskich forach internegowyh ze sie zmienilo zdanie zeby tacy jak ty wiedzieli co

Przed chwilą, taki obraz wasz napisał:

Ale jestem mężczyzną i wiem, jakie kobiety mnie interesują.

Tylko ze nie zawsze dostajemy to co nas interesuje. Dla mnie jesteś zaburzony i tyle. U tych psychologów czego szukales? Bo ja mam wrazenie ze potwierdzenia własnych opinii ma swoj temat.

Przed chwilą, Argen napisał:

100 mężczyzn na 112 kobiet? Nieźle, ale odejmijmy od tego:

- kobiety o innej orientacji

- kobiety-feministki

ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?

i wyjdzie wynik bardziej właściwy - nie każda wolna kobieta jest zainteresowana, no chyba że te grupy już były odliczone w statystyce.

Faceci też bywają „innej orientacji”.
Wg statystyk 25 na 100 wyżej wymienionych osób jest singlami, więc chyba jakoś nie mogą się dopasować.

6 godzin temu, sztuczność napisał:

W Warszawie w grupie wiekowej 25-44 lata na koniec 2019 r. na 100 mężczyzn przypadało ponad 112 kobiet (kobiety: 310 097, mężczyźni: 276 245).

Oznacza to, że statystycznie co ósma mieszkanka Warszawy w tym wieku nie ma szans na znalezienie partnera w swojej grupie wiekowej w stolicy. Przykładowo w 2004 r. sytuacja w tej grupie wiekowej w Warszawie była korzystniejsza: 105 kobiet przypadało na 100 mężczyzn.

Na koniec 2019 r. we wszystkich grupach wiekowych wśród mieszkańców Warszawy na 100 mężczyzn przypadało 117 kobiet.

strona ciekaweliczby

 

Czy gdzieś jest jeszcze lepiej ,może się przeprowadzę?

8 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Akurat w tej kwestii kobiety zdania nie zmieniają.

wszystko plynie tak mowil heraklif skads fak

1 minutę temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Tylko ze nie zawsze dostajemy to co nas interesuje. Dla mnie jesteś zaburzony i tyle. U tych psychologów czego szukales? Bo ja mam wrazenie ze potwierdzenia własnych opinii ma swoj temat.

Ale on właśnie nie brzmi jak zaburzony. 

Może sfrustrowany, może obrażony i zdesperowany niepowodzeniami ale nie czuję tu wariata. Chyba że się mylę

W każdym razie powtórzę to co pisałam wcześniej, coś musi robić źle gdzieś popełnia podstawowy błąd że szuka , czeka a tu nic.

Tylko sęk w tym że psychologowie,  behawioryści  i inni psychiatrzy z kafeterii może teorii dobrzy ale w praktyce gu...zik mu pomogą.

Przed chwilą, Sofi napisał:

Czy gdzieś jest jeszcze lepiej ,może się przeprowadzę?

Na wsiach w woj. świętokrzyskim i podlaskim.

1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Na wsiach w woj. świętokrzyskim i podlaskim.

Masz mnie za głupią?

2 minuty temu, virriel1999 napisał:

Ale on właśnie nie brzmi jak zaburzony. 

Może sfrustrowany, może obrażony i zdesperowany niepowodzeniami ale nie czuję tu wariata. Chyba że się mylę

W każdym razie powtórzę to co pisałam wcześniej, coś musi robić źle gdzieś popełnia podstawowy błąd że szuka , czeka a tu nic.

Tylko sęk w tym że psychologowie,  behawioryści  i inni psychiatrzy z kafeterii może teorii dobrzy ale w praktyce gu...zik mu pomogą.

Człowiek który nie jest zaburzony pomyślałby ze wina tkwi w nim jesli widzi to większość osób. Poza tym on twierdzi ze większość psychologów mu nie pomogła. Nie dla mnie takie bajki. Zresztą on jest chyba rzeczywiście jakimś botem bo pisze to samo od roku jak zdarta płyta. 

9 minut temu, virriel1999 napisał:

A mnie się wydaje jednak że to ty masz duże wymagania wobec kobiet.

Nie, mam bardzo niskie wymagania. Właściwie to bardziej dotyczące charakteru niż wyglądu.

9 minut temu, virriel1999 napisał:

Być może te  które były Tobą zainteresowane nie wzbudziły zainteresowania u Ciebie i na odwrót.

Żadna nie była mną zainteresowana.

10 minut temu, virriel1999 napisał:

Ile masz lat , że zapytam

22.

9 minut temu, AntyBazyl napisał:

A otyłość wynika z zaburzenie psychicznych.

Może czasami, ale zazwyczaj nie.

10 minut temu, AntyBazyl napisał:

Widocznie twoje brzydkie wnętrzem przebija na zewnątrz

Moje wnętrze nie jest brzydkie.

10 minut temu, AntyBazyl napisał:

P. S. 99% brzydali ma kobiete, tylko ty masz jakiś problem. 

Niby gdzie? Chyba w jakimś innym świecie żyjesz.

10 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Tylko ze nie zawsze dostajemy to co nas interesuje.

To oczywiste.

10 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

U tych psychologów czego szukales? Bo ja mam wrazenie ze potwierdzenia własnych opinii ma swoj temat.

Przyczyny moich problemów.

11 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Ale sam piszesz że ani druga ani trzecia nie jest ...

Ale gdyby poznała mój charakter, to mogłaby być.

11 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Może mu nie narzekałeś tak jak tu narzekasz albo masz inną orientację nią ci się wydaje ...

Oczywiście, że nie narzekałem, tylko mówiłem, co i jak. Nie, orientacji w to nie mieszajmy, jestem hetero. Sprawa dotyczyła znajomych, nie partnerki.

2 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Człowiek który nie jest zaburzony pomyślałby ze wina tkwi w nim jesli widzi to większość osób.

No i ja myślałem, że wina jest we mnie. Cały czas szukałem przyczyny problemu w sobie i dalej szukam. Ale wychodzi na to, że jednak nie.

3 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Poza tym on twierdzi ze większość psychologów mu nie pomogła. Nie dla mnie takie bajki.

Tak było.

Skończ bo nudzisz.

2 minuty temu, AntyBazyl napisał:

Generalnie można całośc podsumować następująco: bzdury! 

A może jakieś argumenty?

Śmiesznie piszesz "fakty"

Przed chwilą, taki obraz wasz napisał:

A może jakieś argumenty?

Śmiesznie piszesz "fakty"

Bzdura.

Czy pochodzisz z pelnej rodziny? Czy masz brata, siostre, bliskiego kuzyna?  Czy w dzuexinstwie miales duzo meskich wzorow wokol siebie?

Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Bzdura.

Kolejna xD

To twoja opinia.

Przed chwilą, taki obraz wasz napisał:

Kolejna xD

To twoja opinia.

Ty nie ogarniasz aluzji.

Przed chwilą, Jaaktozbyinny napisał:

Czy pochodzisz z pelnej rodziny?

Tak.

Przed chwilą, Jaaktozbyinny napisał:

Czy masz brata, siostre, bliskiego kuzyna?

Nie mam brata, z kuzynami raczej rzadko się widuję.

Przed chwilą, Jaaktozbyinny napisał:

Czy w dzuexinstwie miales duzo meskich wzorow wokol siebie?

Zdefiniuj "dużo".

5 minut temu, taki obraz wasz napisał:

No i ja myślałem, że wina jest we mnie. Cały czas szukałem przyczyny problemu w sobie i dalej szukam. Ale wychodzi na to, że jednak nie.

Sprawa jest prosta, ktoś musiał rzucić na Ciebie klątwę, podobnie jak na Przema. Przecież to aż niemożliwe, by taki przystojniaczek jak Przemysław i taki fajny, poukładany, mający podejście do kobiet chłopak jak Ty byli sami! Ani chybi maczają w tym szpony jakieś moce nieczyste.