Poznałem jej przeszłość

1 minutę temu, Kulfon napisał:

To jeszcze zalezy co jest dla kogo istotne.

Gdyby moj facet ni z gruszki ni z pietruszki

Jeśli coś Cię gryzie to znaczy, że sumienie drga, a wtedy należy dla własnego spokoju. 

4 minuty temu, Kulfon napisał:

To jeszcze zalezy co jest dla kogo istotne

Nie wyobrażam sobie zataić, np. że  zdradziłam. Szczegółów nie zapodam, bo nie mam potrzeby grzebać w przeszłości, ale nie wyobrażam sobie stwierdzić, że małżeństwo padło bo było beznadziejne. Bez dwóch zdań taka była prawda, ale nie można się zasłaniać półprawdami. Kto jak tam lubi. 

Przed chwilą, Electra napisał:

Nie wyobrażam sobie zataić, np. że  zdradziłam. Szczegółów nie zapodam, bo nie mam potrzeby grzebać w przeszłości, ale nie wyobrażam sobie stwierdzić, że małżeństwo padło bo było beznadziejne. Bez dwóch zdań taka była prawda, ale nie można się zasłaniać półprawdami. Kto jak tam lubi. 

No ja akurat nie mam takich tajemnic.

Przed chwilą, Kulfon napisał:

No ja akurat nie mam takich tajemnic.

Ja też nie będę mieć. 

Mnie sumienie nie drga, ze sie z kims przespalam to i nie uwazam, ze musze sie z tego powodu spowiadac. Zreszta moj facet nigdy sie o to nie pytal, bo dla niego to tez normalna rzecz. Opowiadamy sobie czasem o przeszlosci, ale tak naprawde bardziej o naszych przezyciach emocjonalnych niz samym seksie, bo tak naprawde nie jest to az taki ciekawy temat. Seks jest zwykle podobny, nad czym tu sie rozgadywac.

19 minut temu, Kulfon napisał:

nad czym tu sie rozgadywac.

Każdy robi po swojemu. Zawsze taki sam? Nie wiem. Skoro tak mówisz... 

8 godzin temu, Niburdiama napisał:

Nigdy nie twierdziłam, że jestem dobra? Ani zla, ani dobra, obojetna i niezainteresowana problemami męskiego ego, czyli jak wolisz ta najgorsza, bo meskie ego jest na pierwszym miejscu dla wielu, wiec z tej perspektywy Twa odpowiedz miałaby sens.

Poza tym jak wolisz zyc w świecie fantazji ze wszyscy ludzie są dobrzy to ok, masz prawo

Nie pisz mi nic o świecie fantazji, ok? Nie Ty. 

2 godziny temu, Kulfon napisał:

 

Zreszta po tylu latach to czlowiek juz i tak wszystkiego sam nie pamieta.

az mi sie przypomniala siostra kumpla, ktorej po 4 kieliszkach wodki zebralo sie na szczerosc i przyznala, ze teraz, majac 30 lat nie bylaby w stanie sobie przypomniec wszystkich facetow z ktorymi byla w łóżku i czasem na ulicy zdarzaja sie sytuacje, gdzie jakis facet mowi jej "czesc", a ona nie wie kto to i dopiero po dluzszym namysle przypomina sobie, ze spala z nim X lat temu

2 godziny temu, Electra napisał:

Przemilczenie wiedząc, że coś jest istotne równa się kłamstwu. Niefajnie... 

Też tak to widzę

Dnia 28.04.2021 o 05:17, Marcinekek napisał:

Cześć Wszystkim 

Od roku jestem z dziewczyną, wszystko jest wporzadku ale zawsze musi być jakies ale. Jakiś czas temu powiedziała mi o swoich facetach, których miała jak była sama a raczej to były niezobowiązujące znajomości po rozstaniu się ze swoim facetem i trwało to ok rok czasu. Powodziala mi że miała kilku facetów ale jak zaczęła opowiadać dalej to trochę mnie to zaskoczyło. Były takie sytuacje że sypiała z facetami poznanymi na dyskotekach, były takie 2 czy  3 sytuacje. A kolejna rzeczą która mnie zdziwiła to akcja że swoją koleżanką. Poznały facetów którzy pracowali w delegacji z innego miasta i był taki układ że przychodziły do ich wynajmowanego mieszkania i sypiały z nimi w swoich pokojach. Jakoś nie jestem uprzedzony co do takich sytuacji ale nie podobają mi się takie akcje. Wiem co było to było i nie ma co się nad tym zastanawiać sam miałem kilka kobiet tylko z tyłu głowy jest taki niesmak po tm wszystkim co mi powiedziała. Chciała być lojalna w stosunku do mnie i dlatego wyznała mi swoje tajemnice. Co o tym myślicie jakie byście mieli odczucia po takich wyznaniach. Nie ma się czy przejmować czy jednak trochę za dużo tego? Pozdrawiam i życzę miłego dnia. 

baba NIGDY się nie przyzna do wszystkiego, zapamiętaj raz na czas, zakładam że miała 10X tylku do ilu się przyznała i był też sponsoring albo zwyczajnie była do towarzystwa za kase, nie bądź naiwny, ona ma niskie progi moralne niestety, a ludzie rzadko się zmieniają

Dnia 28.04.2021 o 05:31, Marcinekek napisał:

To właśnie nie wierciłem żadnych dziur tylko to wyszło z jej inicjatywy. Powiedziała bo nie chciała mieć żadnych tajemnic. Jak nie masz nic konkretnego do powiedzenia to lepiej się nie wypowiadaj. Basta

te prawdziwe tajemnice nikomu nigdy nie wyjawni, zabierze do grobu