MamaMai 870 Napisano Luty 24, 2022 Po informacji o ataku na Ukrainę nie chce mi się nawet jeść, ledwie wcisnęłam w siebie śniadanie, boję się ze atak na Polskę też kiedyś nastąpi, no chyba że wcześniej kaputnie, ale narazie się na to nie zanosi. Jakaś rozbita jestem, właśnie kontynuuje szkolenie z pracy i nie mogę się skupic, a w międzyczasie w przerwach miałam robić pączki, ale nic jeszcze nie zrobiłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia90 154 Napisano Luty 24, 2022 Dziewczyny operniczcie mnie bo popłynęłam 4 pączki. Dlatego nie może być u mnie słodyczy bo ja słodyczożercą jestem i moja silna wola jest bardzo słaba. Od jutra post oby tylko wzrost wagi nie był ogromny bo się załamie. Lub waga się załamie. Oby nie. Przez brak jakiś efektów i mnie coraz trudniej walczyć. Mówi się że jak zaczyna się odchudzanie z dużej wagi to na początku waga leci a tu .... Niczego takiego nie ma. Bynajmniej u mnie. Co do Rosji to też mam wstręt do tej sytuacji. Jeden psychol i wygórowane ambicje i miliony ofiar to chore 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Luty 24, 2022 (edytowany) 2 godziny temu, Sylwia90 napisał: Dziewczyny operniczcie mnie bo popłynęłam 4 pączki. Dlatego nie może być u mnie słodyczy bo ja słodyczożercą jestem i moja silna wola jest bardzo słaba. Od jutra post oby tylko wzrost wagi nie był ogromny bo się załamie. Lub waga się załamie. Oby nie. Przez brak jakiś efektów i mnie coraz trudniej walczyć. Mówi się że jak zaczyna się odchudzanie z dużej wagi to na początku waga leci a tu .... Niczego takiego nie ma. Bynajmniej u mnie. Co do Rosji to też mam wstręt do tej sytuacji. Jeden psychol i wygórowane ambicje i miliony ofiar to chore No to dałaś czadu. Ja ani jednego ,i moja rodzina też nie. Wogole ani jednego paczka w domu nie ma . No chyba że mąż dostał w pracy nie pytałam. Mi też przez brak efektów zapał do odchudzania opada. Edytowano Luty 24, 2022 przez Majax123 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Luty 25, 2022 Hej, Wczoraj wciągnęłam 3 pączki. Dziś na wadze 59,8 kg. A więc stoję w miejscu. Zaraz zabieram się do pracy, potem planuję jechać na zakupy spożywcze ale ponoć u nas znowu są puste półki w sklepach to nie wiem czy coś kupie. Wczoraj widziałam kolejki przed stacją benzynową. Ludziom się udziela panika. Jakoś powiem Wam ze wyszło że mnie całe powietrze, nic nie planuje, żyję bieżącą chwilą, jestem ogólnie już tym wszystkim zmeczona. Najpierw pandemia a teraz strach przed decyzjami Putina. Może zamiast remontu w domu powinniśmy zacząć budować przydomowy schron. Wiem, brzmi jak kiepski żart, ale powiem Wam że dentystka wczoraj mi mówiła że jest jakiś ruch w pl,którego członkowie już dawno się szykują na taką sytuacje (protestanci tez z tego co mowila bo twierdzą że to co się dzieje to stopniowo wypełnia się już Apokalipsa św. Jana). Mają zapasy żywności, bunkry, własne zwierzęta, zapas zboża. Na początku się śmiałam z tego ale teraz nawet widzę w tym jakiś sens. Ale patrzcie wszyscy ostatnio żyli pandemią, a u Ruskich niet pandemii tylko szykowanie się do ataku. Wczoraj jak słyszałam w radio płacz dzieci na Ukrainie to serce mi pękało. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Luty 25, 2022 (edytowany) 19 minut temu, MamaMai napisał: Hej, Wczoraj wciągnęłam 3 pączki. Dziś na wadze 59,8 kg. A więc stoję w miejscu. Zaraz zabieram się do pracy, potem planuję jechać na zakupy spożywcze ale ponoć u nas znowu są puste półki w sklepach to nie wiem czy coś kupie. Wczoraj widziałam kolejki przed stacją benzynową. Ludziom się udziela panika. Jakoś powiem Wam ze wyszło że mnie całe powietrze, nic nie planuje, żyję bieżącą chwilą, jestem ogólnie już tym wszystkim zmeczona. Najpierw pandemia a teraz strach przed decyzjami Putina. Może zamiast remontu w domu powinniśmy zacząć budować przydomowy schron. Wiem, brzmi jak kiepski żart, ale powiem Wam że dentystka wczoraj mi mówiła że jest jakiś ruch w pl,którego członkowie już dawno się szykują na taką sytuacje (protestanci tez z tego co mowila bo twierdzą że to co się dzieje to stopniowo wypełnia się już Apokalipsa św. Jana). Mają zapasy żywności, bunkry, własne zwierzęta, zapas zboża. Na początku się śmiałam z tego ale teraz nawet widzę w tym jakiś sens. Ale patrzcie wszyscy ostatnio żyli pandemią, a u Ruskich niet pandemii tylko szykowanie się do ataku. Wczoraj jak słyszałam w radio płacz dzieci na Ukrainie to serce mi pękało. U mnie waga 71,4 kg , waga od wczoraj spadła i to sporo prawie 2 kg pewnie dlatego że miesiączka się kończy. Spadku żadnego nie mam ale dobrze że chociaż jest w normie, może do jutra też coś jeszcze spadnie. Co do tej wojny to czytałam, i oglądałam na YouTube różne przepowiednie i 3 wojnie światowej. I po co tu się odchudzać skoro nie wiemy jak długo będziemy jeszcze żyć to strasznie. Przeraża mnie to że mielibyśmy zginąć. Edytowano Luty 25, 2022 przez Majax123 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Luty 25, 2022 1 godzinę temu, Majax123 napisał: U mnie waga 71,4 kg , waga od wczoraj spadła i to sporo prawie 2 kg pewnie dlatego że miesiączka się kończy. Spadku żadnego nie mam ale dobrze że chociaż jest w normie, może do jutra też coś jeszcze spadnie. Co do tej wojny to czytałam, i oglądałam na YouTube różne przepowiednie i 3 wojnie światowej. I po co tu się odchudzać skoro nie wiemy jak długo będziemy jeszcze żyć to strasznie. Przeraża mnie to że mielibyśmy zginąć. Na pewno nawet jakbyśmy nie zginęły, to taka wojna by nas odchudzila.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Luty 25, 2022 54 minuty temu, MamaMai napisał: Na pewno nawet jakbyśmy nie zginęły, to taka wojna by nas odchudzila.... Waga po WC 70.9kg więc znów coś w dół poszło. Ufff... więc jest jeszcze dla mnie jakieś światełko nadziei 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia90 154 Napisano Luty 25, 2022 Historia kołem się toczy jak to mówią. Też mieliśmy w planach remonty ale w obecnej sytuacji też się wahamy. Choćbyśmy nie wiem jak bardzo liczyli na pomoc z zewnątrz nikt nie pomoże Polakom i te gadanie że NATO nam pomoże jest dla mnie śmieszne sprzedadzą nas dla własnych interesów. Ale życie się toczy póki co i walka trwa z kilogramami. Miłego dnia 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Luty 25, 2022 19 minut temu, Sylwia90 napisał: Historia kołem się toczy jak to mówią. Też mieliśmy w planach remonty ale w obecnej sytuacji też się wahamy. Choćbyśmy nie wiem jak bardzo liczyli na pomoc z zewnątrz nikt nie pomoże Polakom i te gadanie że NATO nam pomoże jest dla mnie śmieszne sprzedadzą nas dla własnych interesów. Ale życie się toczy póki co i walka trwa z kilogramami. Miłego dnia Póki co na razie tylko z kilogramami, ale kto wie z czy i kim przyjdzie nam jeszcze walczyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Luty 25, 2022 Hej niestety uważam że wojna u nas to kwestia czasu. Niemcy jak zwykle dogadani z Ruskimi i odrzucili sankcje UE. Ukraina została sama a to całe gadanie przypomina lata 30 i negocjacje z Hitlerem. Nam też nikt nie pomoże. USA nie będzie wysyłać swoich żołnierzy żeby ginęli za nas. A Europa nas sprzeda w zamian za spokój u siebie. Jedno Wam powiem, podziwiam opór Ukrainy, tych zwykłych " Niezwykłych " ludzi którzy bronią swojego domu. Nic nie jest większą wartością niż nasz dom i nasza ojczyzna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Luty 25, 2022 38 minut temu, Jasminka napisał: Hej niestety uważam że wojna u nas to kwestia czasu. Niemcy jak zwykle dogadani z Ruskimi i odrzucili sankcje UE. Ukraina została sama a to całe gadanie przypomina lata 30 i negocjacje z Hitlerem. Nam też nikt nie pomoże. USA nie będzie wysyłać swoich żołnierzy żeby ginęli za nas. A Europa nas sprzeda w zamian za spokój u siebie. Jedno Wam powiem, podziwiam opór Ukrainy, tych zwykłych " Niezwykłych " ludzi którzy bronią swojego domu. Nic nie jest większą wartością niż nasz dom i nasza ojczyzna. Wszyscy zginiemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia90 154 Napisano Luty 25, 2022 Majax 123 nie smutaj. U was też problemy z benzyną? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Luty 25, 2022 1 godzinę temu, Jasminka napisał: Hej niestety uważam że wojna u nas to kwestia czasu. Niemcy jak zwykle dogadani z Ruskimi i odrzucili sankcje UE. Ukraina została sama a to całe gadanie przypomina lata 30 i negocjacje z Hitlerem. Nam też nikt nie pomoże. USA nie będzie wysyłać swoich żołnierzy żeby ginęli za nas. A Europa nas sprzeda w zamian za spokój u siebie. Jedno Wam powiem, podziwiam opór Ukrainy, tych zwykłych " Niezwykłych " ludzi którzy bronią swojego domu. Nic nie jest większą wartością niż nasz dom i nasza ojczyzna. Nie wiem skad masz Jasminka takie informacje, Ze Niemcy sa dogadani z ruskimi?? Mam nadzieje Ze nie z TVP Bo oni piara mozg niezle i szerza tylko nienawisc… Niemcy nalozyli im sankcje i napewno nie sa z ruskim w zmowie… mieszkam tu Wiec informacje Mam z pierwszej reki… NATO narazie obserwuje, wysle Ludzi na granice i wiecej nie moga zrobic Bo rozpeta sie 3 wojna swiatowa… probuja sankcjami To rozwiazac… tu Graja bardziej politycznie, Bo Po Co inne kraje maja gorzej ucierpiec… uwierz mi niemcy tu przezywaja i sledza Co sie dzieje na Ukrainie, a Co bedzie dalej niewiadomo… Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Luty 25, 2022 Milky, może i zwykli obywatele Niemiec przeżywają ale to Niemcy, Włochy i Węgry nie zgodzili się na sankcje zablokowania bankowości międzynarodowej dla Rosji. Scholz siedzi jak mysz pod miotłą od samego początku a dobrze wiemy że to gospodarcza lokomotywa Unii. Odmówili sprzedaży broni dla Ukrainy oferując hełmy i szpital polowy. Tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak jedność w obecnej sytuacji. Każdy kraj kieruje się własnym interesem. Najlepszym przykładem jest Nord Stream Nie twierdzę że wojna to pewnik ale żebyśmy się nie obudzili jak w 39 broniąc się na koniach przeciwko czołgom. Jeśli sojusz wywiąże się z umów to super, ale trzeba wziąć pod uwagę również że tego nie zrobi. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Luty 25, 2022 1 godzinę temu, Sylwia90 napisał: Majax 123 nie smutaj. U was też problemy z benzyną? Wczoraj tylko szaleli. Dziś już spokój z zakupem paliwa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Luty 25, 2022 1 godzinę temu, Milkyway38 napisał: Nie wiem skad masz Jasminka takie informacje, Ze Niemcy sa dogadani z ruskimi?? Mam nadzieje Ze nie z TVP Bo oni piara mozg niezle i szerza tylko nienawisc… Niemcy nalozyli im sankcje i napewno nie sa z ruskim w zmowie… mieszkam tu Wiec informacje Mam z pierwszej reki… NATO narazie obserwuje, wysle Ludzi na granice i wiecej nie moga zrobic Bo rozpeta sie 3 wojna swiatowa… probuja sankcjami To rozwiazac… tu Graja bardziej politycznie, Bo Po Co inne kraje maja gorzej ucierpiec… uwierz mi niemcy tu przezywaja i sledza Co sie dzieje na Ukrainie, a Co bedzie dalej niewiadomo… Milky, chciałabym żebyś miała rację. Na chwilę obecną jednak mam takie samo zdanie w temacie co Jasminka. Niemcy rozgrywają akcję w białych rękawiczkach. Makrela poblażala Ruskim i to co jest teraz to posrednio jej wina. Niemcy mogą byc dogadani z Ruskimi, a jeśli nawet nie to i tak nic nie zrobią w imię pieniędzy i własnych interesów i wplywow. Boję się dziewczyny, bo ja mieszkam w mazowieckim ale blisko wschodniej granicy. Pójdziemy na pierwszy front 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Luty 25, 2022 Ja przez te obecną sytuację jestem tak rozbita, że nie ćwiczę, w sumie już chyba z trzeci dzień, nie przykładam się już ak mocno do diety, wprawdzie nie obżeram sie ale jakość jedzenia pozostawia wiele dużo życzenia, wpadła dziś ciabatta, napój mleczny kakaowy i łyżka domowego dżemu. Z porcji warzyw był jedynie 1 kiszony ogórek a z owoców 1 jabłko. I od razu wywaliło mi opone. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Luty 25, 2022 Dziewczyny Jestem sercem z Wami i Polska i mam nadzieje, Ze do Polski ta wojna nie dojdzie… Niemcy swoje Za uszami maja, nie powiem, prawda lezy gdzies Po srodku.. Oby To sie wszystko dobrze skonczylo 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly_00 203 Napisano Luty 25, 2022 Hey kochane, wybaczcie mi dziś się nie zważyłam, rano się zważę. Ja wczoraj 2 pączki zjadłam rano i wieczorem po jednym. Też bardzo przeżywam tę wojnę. Płaczące dzieci. Ojców i mężów rozstającymi się ze swoimi żonami i dziecmi... straszne to jest. I tylko się modlę. gdybym miała większe mieszkanie to przyjęłybyśmy z mamą jakąś panią z dzieckiem na przykład ale nie mamy warunków. (pokój z kuchnią) Miłego wieczorku 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia90 154 Napisano Luty 25, 2022 Ja mam podobne zdanie jak jasminka i mam świadomość tego że w razie w to Polska zostanie na lodzie bo Putin już dawno mówił o planach przywrócenia granic ZSRR. Co za tym idzie Polska aut. Nikt nic nie zrobi każdy dba o siebie a wszystkiemu winny Tusk sorki nie mogłam się powstrzymać ale dziś takiego komenta przeczytałam i mnie rozbawił. Mi też dieta nie idzie jest stres i go zajadam dziś frytki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly_00 203 Napisano Luty 26, 2022 Hejka rano się zważyłam i 60,4 dziś robimy moje urodziny mama zrobiła taki mini tort, bo będzie 4 gości. Ja znów zauważyłam że jak podjadam to z nudów a w stresie to nie umiem jeść. Wiem, bo już tak miałam kilka razy. Np. gdy mój tata leżał w szpitalu 3 lata temu był reanimowany to byłam tak Załamana, że caly dzien nic nie zjadłam i o dziwo nawet nie czułam głodu. Dopiero wieczorem wtedy zjadłam kisiel. Tylko. Miłego weekendu. Jesteśmy z Ukrainą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Luty 26, 2022 2 godziny temu, Molly_00 napisał: Hejka rano się zważyłam i 60,4 dziś robimy moje urodziny mama zrobiła taki mini tort, bo będzie 4 gości. Ja znów zauważyłam że jak podjadam to z nudów a w stresie to nie umiem jeść. Wiem, bo już tak miałam kilka razy. Np. gdy mój tata leżał w szpitalu 3 lata temu był reanimowany to byłam tak Załamana, że caly dzien nic nie zjadłam i o dziwo nawet nie czułam głodu. Dopiero wieczorem wtedy zjadłam kisiel. Tylko. Miłego weekendu. Jesteśmy z Ukrainą. Molly, wszystkiego Najlepszego. Spełnienia najskrytszych marzeń, zdrówka, oraz spokoju -to apropos obecnych czasow oraz żeby otaczali Cię sami szczerzy i serdecznie ludzie. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia90 154 Napisano Luty 27, 2022 Molly wszystkiego najlepszego z okazji twojego święta lat ja dziś się ważyłam zgodnie z przewidywaniami waga nie drgnęła za bardzo. No cóż grunt że nie wzrosła. Waga na dziś 97 kg minus 0.1 bilans miesięczny podaje dziś bo jeden dzień nie zrobi różnicy. W tym miesiącu spadło 3 kg 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Luty 27, 2022 3 godziny temu, Sylwia90 napisał: Molly wszystkiego najlepszego z okazji twojego święta lat ja dziś się ważyłam zgodnie z przewidywaniami waga nie drgnęła za bardzo. No cóż grunt że nie wzrosła. Waga na dziś 97 kg minus 0.1 bilans miesięczny podaje dziś bo jeden dzień nie zrobi różnicy. W tym miesiącu spadło 3 kg Super, wcale nie tak mało Ci spadło w rozrachunku miesięcznym. Jak będziesz chudła w takim tempie dalej, to do lata będziesz lżejsza jeszcze o co najmniej 12 kg. A przypomnij ile już zgubiłeś od początku? CIekawe czy widzisz coś już po ciuchach? Tak czy siak dla mnie super walczysz. Czapki z głów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia90 154 Napisano Luty 27, 2022 MamaMai od początku to dopiero 8 kg. Widzę po ubraniach że jest trochę luźniej. Oby do lata jak najwięcej 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Luty 27, 2022 32 minuty temu, Sylwia90 napisał: MamaMai od początku to dopiero 8 kg. Widzę po ubraniach że jest trochę luźniej. Oby do lata jak najwięcej Fantastycznie. Gratuluje 8 kg i oby dalej do przodu. Pomysł jakbyś teraz kupiła 8 kg smalcu i na siebie załozyła to jaki to cięzar. Ależ Ukraina walczy. Aż serce rośnie!!!!! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly_00 203 Napisano Luty 27, 2022 Dziękuję wam za życzenia. Byłam dzis z siostrą na 3godzinnym spacerze bo jak siedzę w tv, to tylko oglądam wiadomości straszne to wszystko, sluchajcie ja znam ludzi którzy robią zapasy dla siebie, bo przeczuwają tą wojnę w Polsce. W takich czasach przyszło nam życ .. można się załamać. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anata 32 Napisano Luty 27, 2022 2 godziny temu, Molly_00 napisał: Dziękuję wam za życzenia. Byłam dzis z siostrą na 3godzinnym spacerze bo jak siedzę w tv, to tylko oglądam wiadomości straszne to wszystko, sluchajcie ja znam ludzi którzy robią zapasy dla siebie, bo przeczuwają tą wojnę w Polsce. W takich czasach przyszło nam życ .. można się załamać. Molly jeszcze ode mnie wszystkiego najlepszego zdrowia miłości i błogosławieństwa. My kupiliśmy na blackout kuchenke gazową i agregat. Okazało się ze siostrze się przydał 2 dni prądu nie miała. A zapasy oddaliśmy Ukrainie. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Luty 28, 2022 (edytowany) Dnia 26.02.2022 o 13:15, Molly_00 napisał: Hejka rano się zważyłam i 60,4 dziś robimy moje urodziny mama zrobiła taki mini tort, bo będzie 4 gości. Ja znów zauważyłam że jak podjadam to z nudów a w stresie to nie umiem jeść. Wiem, bo już tak miałam kilka razy. Np. gdy mój tata leżał w szpitalu 3 lata temu był reanimowany to byłam tak Załamana, że caly dzien nic nie zjadłam i o dziwo nawet nie czułam głodu. Dopiero wieczorem wtedy zjadłam kisiel. Tylko. Miłego weekendu. Jesteśmy z Ukrainą. Ja mam dokładnie tak samo, jak mam jakieś zmartwienie albo jestem zła to nie jem. A jak jest wszystko okej ,to żeby schudnąć muszę się pilnować z jedzeniem w szczególności słodyczy. Waga na dziś 69.5kg , wkoncu znowu doczekam się 6 z przodu. No i również składam najserdeczniejsze życzenia spełnienia marzeń i dużo zdrówka to najważniejsze chyba jest Edytowano Luty 28, 2022 przez Majax123 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Luty 28, 2022 20 godzin temu, Sylwia90 napisał: Molly wszystkiego najlepszego z okazji twojego święta lat ja dziś się ważyłam zgodnie z przewidywaniami waga nie drgnęła za bardzo. No cóż grunt że nie wzrosła. Waga na dziś 97 kg minus 0.1 bilans miesięczny podaje dziś bo jeden dzień nie zrobi różnicy. W tym miesiącu spadło 3 kg Gratuluję spadku, to super wynikoby tak dalej przeliczając to na miesiące w ciągu pół roku uzyskała byś 18kg że a nawet gdyby było 15 to było by też dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach