In vitro 2022 cz.1

Dziewczyny, czy mi się wydaje czy wykrakalysmy i nasz temat został zamknięty?

2 minuty temu, MamaAniola napisał:

Dziewczyny, czy mi się wydaje czy wykrakalysmy i nasz temat został zamknięty?

Zdecydowanie wykrakane

2 minuty temu, MamaAniola napisał:

Dziewczyny, czy mi się wydaje czy wykrakalysmy i nasz temat został zamknięty?

Tak, wykrakałysmy, bo znowu zdjęli wątek. Chwilę mi zajęło zanim znalazłam nowy

Melduję się w kolejnej części

jestem i ja

I ja się melduje

Jestem

I ja jestem

2 minuty temu, AsiaWin napisał:

Jestem

Dzięki kochana

1 godzinę temu, AsiaWin napisał:

Jestem

Dziewczyny zrobię ten test na trombofile skoro mówicie że może pomóc przed podaniem zarodka. 

Jestem i ja

2 godziny temu, AsiaWin napisał:

Jestem

Bo lekarz w ciemno pewnie heparyny by nie przepisał 

26 minut temu, Zuzanna. napisał:

Bo lekarz w ciemno pewnie heparyny by nie przepisał 

Mógłby, zależy od lekarza. Tyle, że trudniej byłoby z uzyskaniem refundacji. 

10 minut temu, Martuska napisał:

Mógłby, zależy od lekarza. Tyle, że trudniej byłoby z uzyskaniem refundacji. 

A znasz cenę z i bez refundacj?

36 minut temu, Zuzanna. napisał:

Bo lekarz w ciemno pewnie heparyny by nie przepisał 

U mnie dokładnie tak było - przy okazji każdego transferu brałam neoparin/acard, mimo że nie miałam pogłębionych badań w tym kierunku. 

4 minuty temu, MamaAniola napisał:

U mnie dokładnie tak było - przy okazji każdego transferu brałam neoparin/acard, mimo że nie miałam pogłębionych badań w tym kierunku. 

Bede po okresie bo kazał przyjść sprawdzić czy się oczyściło. Pogadam z nim. Jak coś tydzień i jest wynik

4 minuty temu, Zuzanna. napisał:

A znasz cenę z i bez refundacj?

Najtańszy neoparin około 90 zł, po refundacji około 3 zł, ja mam go za darmo. W opakowaniu masz 10 zastrzyków. 

3 minuty temu, Martuska napisał:

Najtańszy neoparin około 90 zł, po refundacji około 3 zł, ja mam go za darmo. W opakowaniu masz 10 zastrzyków. 

To w sumie warto ogarnąć tą refundację bo to jednak sporo kasy

Cześć dziewczyny, ja też jestem

Zuzanna bardzo mi przykro Kochana, że jednak się nie udało Tulę Cię mocno. Wierzę, że następnym razem będzie inaczej.

Ja już jestem po badaniu kariotypów, kirów, cytokin CBA i pakietu na trombofilię, czekamy na wyniki. W lutym jeszcze będziemy robić badanie allo mrl. No i zobaczymy, co dalej.

Tymczasem, każdego miesiąca staramy się naturalnie, bo skoro raz się udało, to ciągle jest nadzieja, że może nie wszystko jeszcze stracone. No i wyobraźcie sobie, że wczoraj rano zrobiłam test facelle z Rossmanna i wyszła druga gruba krecha, nie budząca żadnych wątpliwości, ba! wskazująca, że beta jest już na naprawę zacnym poziomie (a do terminu okresu było jeszcze 3 dni). Nawet nie wiecie, jaka była nasza radość. Zaraz poleciałam na betę, a tam totalne nic, wynik poniżej 2,3.  Tak nas ten test oszukał  Tak więc dziewczyny uważajcie na te testy. Tylko beta zawsze powie prawdę... często niestety tą bezlitosną.

19 minut temu, Iskrzynka napisał:

Cześć dziewczyny, ja też jestem

Zuzanna bardzo mi przykro Kochana, że jednak się nie udało Tulę Cię mocno. Wierzę, że następnym razem będzie inaczej.

Ja już jestem po badaniu kariotypów, kirów, cytokin CBA i pakietu na trombofilię, czekamy na wyniki. W lutym jeszcze będziemy robić badanie allo mrl. No i zobaczymy, co dalej.

Tymczasem, każdego miesiąca staramy się naturalnie, bo skoro raz się udało, to ciągle jest nadzieja, że może nie wszystko jeszcze stracone. No i wyobraźcie sobie, że wczoraj rano zrobiłam test facelle z Rossmanna i wyszła druga gruba krecha, nie budząca żadnych wątpliwości, ba! wskazująca, że beta jest już na naprawę zacnym poziomie (a do terminu okresu było jeszcze 3 dni). Nawet nie wiecie, jaka była nasza radość. Zaraz poleciałam na betę, a tam totalne nic, wynik poniżej 2,3.  Tak nas ten test oszukał  Tak więc dziewczyny uważajcie na te testy. Tylko beta zawsze powie prawdę... często niestety tą bezlitosną.

Wiecie gdzie można zrobić allo mlr w Trójmieście?

55 minut temu, Iskrzynka napisał:

Cześć dziewczyny, ja też jestem

Zuzanna bardzo mi przykro Kochana, że jednak się nie udało Tulę Cię mocno. Wierzę, że następnym razem będzie inaczej.

Ja już jestem po badaniu kariotypów, kirów, cytokin CBA i pakietu na trombofilię, czekamy na wyniki. W lutym jeszcze będziemy robić badanie allo mrl. No i zobaczymy, co dalej.

Tymczasem, każdego miesiąca staramy się naturalnie, bo skoro raz się udało, to ciągle jest nadzieja, że może nie wszystko jeszcze stracone. No i wyobraźcie sobie, że wczoraj rano zrobiłam test facelle z Rossmanna i wyszła druga gruba krecha, nie budząca żadnych wątpliwości, ba! wskazująca, że beta jest już na naprawę zacnym poziomie (a do terminu okresu było jeszcze 3 dni). Nawet nie wiecie, jaka była nasza radość. Zaraz poleciałam na betę, a tam totalne nic, wynik poniżej 2,3.  Tak nas ten test oszukał  Tak więc dziewczyny uważajcie na te testy. Tylko beta zawsze powie prawdę... często niestety tą bezlitosną.

O kurczę Iskrzynko, nie słyszałam jeszcze o takiej historii. Niestety masz rację, tylko beta prawdę powie, chociaż nie raz jest jak wyrok. Trzymaj się i miejmy nadzieję, że wyniki badań powiedzą coś więcej i traficie z lekarzem na przyczynę niepowodzeń. 

Ja tymczasem biję się z myślami czy na własną rękę zrobić pakiet na trombofilię. Lekarz mi tego nie zlecił. Nie mam już za dużo czasu bo prawdopodobnie w lutym będę ponownie podchodzić do kolejnego transferu. 

Nie było mnie tu przez chwilę i dziś wpadłam w panikę, bo nie mogłam Was znaleźć szukałam wątku in vitro cz.5. 

Izunia, jeszcze raz dziękuję, że odezwałaś się do mnie w wiadomości prywatnej

24 minuty temu, Gulia13 napisał:

Nie było mnie tu przez chwilę i dziś wpadłam w panikę, bo nie mogłam Was znaleźć szukałam wątku in vitro cz.5. 

Izunia, jeszcze raz dziękuję, że odezwałaś się do mnie w wiadomości prywatnej

Gulia jak się czujesz? Jesteś dalej w szpitalu?

29 minut temu, Gulia13 napisał:

Nie było mnie tu przez chwilę i dziś wpadłam w panikę, bo nie mogłam Was znaleźć szukałam wątku in vitro cz.5. 

Izunia, jeszcze raz dziękuję, że odezwałaś się do mnie w wiadomości prywatnej

Razem transferowalysmy wiec Jesteś nieco bliżej memu sercu

Hej dziewczyny jestem i ja. Ogólnie to zostałam zban****na nie chce pisać tutaj różnych słów,  bo chyba przez to że napisałam o nowej części gdyby nas zablo***no to tak się stało.

 Na moim telefonie nawet nie wyszukuje mi tego forum więc dobrze, że mam służbowy i założyłam nowe konto :))) 

9 godzin temu, Jennn napisał:

O kurczę Iskrzynko, nie słyszałam jeszcze o takiej historii. Niestety masz rację, tylko beta prawdę powie, chociaż nie raz jest jak wyrok. Trzymaj się i miejmy nadzieję, że wyniki badań powiedzą coś więcej i traficie z lekarzem na przyczynę niepowodzeń. 

Ja tymczasem biję się z myślami czy na własną rękę zrobić pakiet na trombofilię. Lekarz mi tego nie zlecił. Nie mam już za dużo czasu bo prawdopodobnie w lutym będę ponownie podchodzić do kolejnego transferu. 

Jennn zrob to badanie. Myślę że to podstawa po nieudanym transferze ja też zrobiłam na własną rękę, pokazałam lekarzowi i ten mi wprowadzil acard i heparyne! Warto!

19 godzin temu, MamaAniola napisał:

Dziewczyny, czy mi się wydaje czy wykrakalysmy i nasz temat został zamknięty?

Może zmieńmy nazwę grupy, bo  ewidentnie kogoś "razi" nazwa in vitro

I nas blokuje 

2 minuty temu, kaja356 napisał:

Może zmieńmy nazwę grupy, bo  ewidentnie kogoś "razi" nazwa in vitro

I nas blokuje 

Ja też o tym myślalam! Musimy coś wymyślić

9 minut temu, MamaAniola napisał:

Ja też o tym myślalam! Musimy coś wymyślić

Ustalmy coś zanim znowu zniknie