Czy jako matka mogę jakoś zablokować pomysł mojego byłego męża ?

Chodzi o to, że mój były mąż wpadł na durny pomysł żeby wysłać moją niespełna 16 letnią córkę na kurs prawa jazdy na kategorię B1 żeby mogła już sobie jeździć samochodem np do szkoły czy gdzie tam jej się podoba  Oczywiście mój były mąż zawsze córkę rozpieszczał, ale samochód w wieku to już naprawdę gruba przesada. Tyle śmiertelnych wypadków na drogach, a ten wpada na pomysł żeby w tak głupim wieku kupować dziecku samochód. Oczywiście córka wniebowzięta, a mój były albo używa argumentów typu że nie ja za to płacę, albo że im wcześniej zacznie jeździć na drogach samochodem tym lepiej się oswoi i w wieku 18 lat będzie miała dużo łatwiej ze zdaniem normalnego prawa jazdy. Oczywiście ja tych argumentów nie kupuje. 

Teoretycznie możesz sądownie, ale w praktyce skończy się tym, że córka Ci po prostu pójdzie do ojca. Ja bym poczytała więcej o kategorii B1 po prostu na Twpim miejscu. Jesteś pewna, że ona i tak nie będzie musiała jeździć z dorosłym obok?

Z tego co się orientuję,to prawo jazdy można robić kilka msc przed 18 a i tak otrzyma je w wieku 18 lat. Być może jest opcja dla 16, kiedyś byla, ale nikt nastolatki na ulicę w aucie samej nie puści. 

Jeśli jest możliwość zrobienia prawka to ja bym pozwoliła. Nie bądź wiecznie cykająca sis i zniechęcającą matka. Wspieraj ja

8 godzin temu, KateZRzeszowa napisał:

Z tego co się orientuję,to prawo jazdy można robić kilka msc przed 18 a i tak otrzyma je w wieku 18 lat. Być może jest opcja dla 16, kiedyś byla, ale nikt nastolatki na ulicę w aucie samej nie puści. 

Jeśli jest możliwość zrobienia prawka to ja bym pozwoliła. Nie bądź wiecznie cykająca sis i zniechęcającą matka. Wspieraj ja

Jest kategoria prawa jazdy B1 i na nią można już iść mając 16 lat. Takimi malutkimi śmiesznymi samochodzikami które czasami widzisz na ulicach mogą jeździć 16 latkowie. 

50 minut temu, Joanna101 napisał:

Jest kategoria prawa jazdy B1 i na nią można już iść mając 16 lat. Takimi malutkimi śmiesznymi samochodzikami które czasami widzisz na ulicach mogą jeździć 16 latkowie. 

Można jeździć takim samochodzikiem na prawo jazdy kategorii B1, tylko czy taki samochodzik będzie dostępny żeby kupić. 

Autorko. Te autka rozwijają prędkość do 40 km na godzinę, więc córka będzie mogła jeździć bocznymi drogami i po mieście. Ciekawe, czy twój exmąż wywali z 10 tys na takie autko. Bo one 7 tys minimum i to 15letnie. Powiedz mu, że jak powiedział A, to niech powie B, bo ciebie na to nie stać. Zaraz będzie przekonywać córkę, aby poczekała do osiemnastki. 

2 godziny temu, Unlan napisał:

Autorko. Te autka rozwijają prędkość do 40 km na godzinę, więc córka będzie mogła jeździć bocznymi drogami i po mieście. Ciekawe, czy twój exmąż wywali z 10 tys na takie autko. Bo one 7 tys minimum i to 15letnie. Powiedz mu, że jak powiedział A, to niech powie B, bo ciebie na to nie stać. Zaraz będzie przekonywać córkę, aby poczekała do osiemnastki. 

Z jego perspektywy 10tys zł to nie jest jakoś specjalnie dużo. Także tak wywali 10tys zł na te autko dla swojej kochanej córeczki. 

26 minut temu, Ta_kruszynka napisał:

Wydaje mi się ze z jakiegoś powodu bardziej cię drażni to że twój mąż rozpieszcza córkę niż sam fakt,że mogłaby jeździć autem w wieku 16 lat ...

Obie rzeczy mnie drażnią. Co to za ...yczny pomysł 16-latce kupować samochód ? Ja swój pierwszy samochód miałam w wieku 30 lat i żyje. 

Fajnie, że się oswoi i nie będzie się bała. Przestań panikować i hamować dziecko Mnie cały czas straszono wszystkim w dzieciństwie i te same osoby na stare lata przypie;;;lają się do mnie, że nie mam prawka. a mi się nie chce robić czegoś, czego wiem, że będę się bała.

43 minuty temu, Joanna101 napisał:

Obie rzeczy mnie drażnią. Co to za ...yczny pomysł 16-latce kupować samochód ? Ja swój pierwszy samochód miałam w wieku 30 lat i żyje. 

aż mi się łzy w oczach zakręciły.... czy to stare dobre prowo, bo wraca kafeteria sprzed lat?

1 godzinę temu, Joanna101 napisał:

Obie rzeczy mnie drażnią. Co to za ...yczny pomysł 16-latce kupować samochód ? Ja swój pierwszy samochód miałam w wieku 30 lat i żyje. 

No a ona może mieć wczesniej. I czemu miałaby z tego nie skorzystać?

2 godziny temu, Ta_kruszynka napisał:

Po pierwsze dlaczego złości cię,że twój ex mąż rozpieszcza córkę ?

Od kiedy rozpieszczanie dziecka jest czymś dobrym ?

2 godziny temu, Ta_kruszynka napisał:

Po drugie, czuć ogromną zazdrość w twojej wypowiedzi. To,że ty miałaś późno prawojazdy i auto, ma oznaczać,że twoja córka nie może mieć lepiej, nie może mieć wcześniej ? 

Nie, to nie ma oznaczać że córka nie może mieć wcześniej, otóż może ale nie w wieku 16 lat, na to przyjdzie czas.

2 godziny temu, Ta_kruszynka napisał:

Kórwa ..co z ciebie za matka skoro zamiast cieszyć się,że dziecko coś ma, ma jakieś możliwości to ty kórwa jej zazdrościsz ..

Tu nie chodzi o żadną zazdrość a o to że nie można dziecku dawać tak drogich prezentów w wieku tak głupim. Nie wiesz o tym że darmowych rzeczy się nie szanuje ? Jak chce samochód to niech sama na niego zarobi, a nie ciągnie kasę od ojca. 

2 godziny temu, Ta_kruszynka napisał:

Japied***le powinnaś cieszyć się jej szczęściem. Jeśli tego nie robisz to znaczy że jesteś toksyczną matką, która ogranicza własne dziecko ...

Wręcz przeciwnie, to on ogranicza dziecko, bo dziecku trzeba dać wędkę a nie rybę. 

2 godziny temu, Foko Loko napisał:

No a ona może mieć wczesniej. I czemu miałaby z tego nie skorzystać?

Bo ma dopiero niespełna 16 lat. 

7 godzin temu, Joanna101 napisał:

Bo ma dopiero niespełna 16 lat. 

No ale zgodnie z prawem 16 latki mogą robić B1. Moim zdaniem to wręcz plus dla niej. Oswoi się z samochodem wcześniej, będzie potem miała mniej problemów z prawem jazdy na normalne auto, oswoi się z sytuacją na drodze, będzie lepszym kierowcą w przyszłości, bo będzie miała więcej doświadczenia.

7 godzin temu, Foko Loko napisał:

No ale zgodnie z prawem 16 latki mogą robić B1. Moim zdaniem to wręcz plus dla niej. Oswoi się z samochodem wcześniej, będzie potem miała mniej problemów z prawem jazdy na normalne auto, oswoi się z sytuacją na drodze, będzie lepszym kierowcą w przyszłości, bo będzie miała więcej doświadczenia.

Zgodnie z prawem drogowym, to możesz swojego 3latka puścić na spacer z 9 latkiem. Puścisz? Raczej nie.  Zgodnie z prawem wiek zgody na seks to 15 lat. Podoba ci się ten wiek na uprawianie seksu przez twoje niepełnoletnie dziecko? No też nie. Z prawem jazdy w wieku 16 lat jest tak samo. Są osoby, które nigdy nie oswoją się z sytuacją na drodze, a są osoby, którym to wchodzi w ciągu miesiąca. Prawo swoją drogą, a predyspozycje, kiełbie we łbie, lub ich brak swoją i to dotyczy wszystkich sfer życia. 

1 godzinę temu, Unlan napisał:

Zgodnie z prawem drogowym, to możesz swojego 3latka puścić na spacer z 9 latkiem. Puścisz? Raczej nie.  Zgodnie z prawem wiek zgody na seks to 15 lat. Podoba ci się ten wiek na uprawianie seksu przez twoje niepełnoletnie dziecko? No też nie. Z prawem jazdy w wieku 16 lat jest tak samo. Są osoby, które nigdy nie oswoją się z sytuacją na drodze, a są osoby, którym to wchodzi w ciągu miesiąca. Prawo swoją drogą, a predyspozycje, kiełbie we łbie, lub ich brak swoją i to dotyczy wszystkich sfer życia. 

 

No ale ma piernik do wiatraka? Jak matka się boi, to zawsze mogą iść na kompromis i jeździć razem. Dziewczyna chce zrobić prawko, ojciec się zgadza, nikt z nas nie wie, co młoda ma w głowie, bo nie ona tu pisze, tylko matka, która ma największy problem w tym, że ex mąz chce inaczej. Zamiast zakładać, że młoda się na pewno nie oswoi z sytuacją na drodze, można jej pozwolić spróbować.

Tak samo jak zamiast zabraniac nastolatce seeksu, można jej pomóc go uprawiać odpowiedzialnie.

3 godziny temu, Foko Loko napisał:

No ale ma piernik do wiatraka? Jak matka się boi, to zawsze mogą iść na kompromis i jeździć razem. Dziewczyna chce zrobić prawko, ojciec się zgadza, nikt z nas nie wie, co młoda ma w głowie, bo nie ona tu pisze, tylko matka, która ma największy problem w tym, że ex mąz chce inaczej. Zamiast zakładać, że młoda się na pewno nie oswoi z sytuacją na drodze, można jej pozwolić spróbować.

Tak samo jak zamiast zabraniac nastolatce seeksu, można jej pomóc go uprawiać odpowiedzialnie.

A 3latka pod opieką 9latka puścisz na ulicę? Bo prawo drogowe mówi, że możesz. Do tego się nie odniosłaś, tylko do seksu. Nie napisałam równiez, że zabronisz, tylko, że ci się to nie będzie podobało.

Jeszcze jeden przykład. Jak 16latek będzie chciał tatuaż, to mu pozwolisz i wypiszesz zgodę, czy będziesz go raczej przekonywać, żeby to bardzo dobrze przemyślał, bo to jest rysunek na ciele na całe życie i trzeba dobrze wybrać wzór? Raczej będziesz przekonywać, żeby poczekał te 2 lata. I coś mi się wydaje, że na to prawko B1 w wieku 16 lat też musi być zgodą rodzica. 

Nie masz nastolatka w domu co? 

Nie zakładam, że młoda się nie oswoi, napisałam, że są osoby, które nigdy tego mieć nie będą, oraz są i takie, które łapią to w miesiąc. Możesz zrobić prawko w wieku 50 lat i po miesiącu śmigać, aż miło, a możesz w wieku 18 i nigdy nie być dobrym kierowcą. Nie naginaj moich wypowiedzi. Zrobiłaś to dwa razy. 

Weź jeszcze pod uwagę, że na drodze jest kupa deb,ili, a te czterokołowce uniemożliwiają ci szybkie ominięcie przeszkody, bo to rozwija prędkość do 40 k/h. A jak jej coś wymusi pierwszeństwo i walnie ją z prawej strony, to przy tej wadze auta, to niewiadomo w jakim stanie dziewczyna wyjdzie. 

16 latka, która dostaje taki prezent na który nie musiała w najmniejszym stopniu zapracować sobie tego nie doceni. Do tego jest to wiek buntu, robienia każdemu na złość itp. Pokłóci się z matką i w złości wsiądzie do auta. Myślisz, że w emocjach będzie bawić się w ostrożność? 

Kolejna sprawa. Nagle znajdzie się koło niej kupa kolegów i koleżanek i ona zacznie robić im za kierowcę.  Ba! Myślę nawet, że tatuś chce, aby młoda miała prawko, właśnie po to, żeby mogła po uchlanego ojca na jakąś imprezę podjechać. 

Autorka się boi i ja ją w 100% rozumiem, bo nawet najrozsądniejszy 16latek może zrobić głupotę, a co dopiero taki rozpieszczony przez ojca jak córka autorki. Pogadamy jak tego nastolatka będziesz mieć w domu. 2 lata to nie jest długo, ale dla rozwijającego się organizmu i dojrzałości psychicznej sporo, więc lepiej z tym poczekać. 

41 minut temu, Unlan napisał:

A 3latka pod opieką 9latka puścisz na ulicę? Bo prawo drogowe mówi, że możesz. Do tego się nie odniosłaś, tylko do seksu. Nie napisałam równiez, że zabronisz, tylko, że ci się to nie będzie podobało.

Jeszcze jeden przykład. Jak 16latek będzie chciał tatuaż, to mu pozwolisz i wypiszesz zgodę, czy będziesz go raczej przekonywać, żeby to bardzo dobrze przemyślał, bo to jest rysunek na ciele na całe życie i trzeba dobrze wybrać wzór? Raczej będziesz przekonywać, żeby poczekał te 2 lata. I coś mi się wydaje, że na to prawko B1 w wieku 16 lat też musi być zgodą rodzica. 

Nie masz nastolatka w domu co? 

Nie zakładam, że młoda się nie oswoi, napisałam, że są osoby, które nigdy tego mieć nie będą, oraz są i takie, które łapią to w miesiąc. Możesz zrobić prawko w wieku 50 lat i po miesiącu śmigać, aż miło, a możesz w wieku 18 i nigdy nie być dobrym kierowcą. Nie naginaj moich wypowiedzi. Zrobiłaś to dwa razy. 

Weź jeszcze pod uwagę, że na drodze jest kupa deb,ili, a te czterokołowce uniemożliwiają ci szybkie ominięcie przeszkody, bo to rozwija prędkość do 40 k/h. A jak jej coś wymusi pierwszeństwo i walnie ją z prawej strony, to przy tej wadze auta, to niewiadomo w jakim stanie dziewczyna wyjdzie. 

16 latka, która dostaje taki prezent na który nie musiała w najmniejszym stopniu zapracować sobie tego nie doceni. Do tego jest to wiek buntu, robienia każdemu na złość itp. Pokłóci się z matką i w złości wsiądzie do auta. Myślisz, że w emocjach będzie bawić się w ostrożność? 

Kolejna sprawa. Nagle znajdzie się koło niej kupa kolegów i koleżanek i ona zacznie robić im za kierowcę.  Ba! Myślę nawet, że tatuś chce, aby młoda miała prawko, właśnie po to, żeby mogła po uchlanego ojca na jakąś imprezę podjechać. 

Autorka się boi i ja ją w 100% rozumiem, bo nawet najrozsądniejszy 16latek może zrobić głupotę, a co dopiero taki rozpieszczony przez ojca jak córka autorki. Pogadamy jak tego nastolatka będziesz mieć w domu. 2 lata to nie jest długo, ale dla rozwijającego się organizmu i dojrzałości psychicznej sporo, więc lepiej z tym poczekać. 

Chyba wysuwasz zbyt daleko idące wnioski. 

Początek problemu to "dobry i zły policjant". Matka dziecka ma duży problem, bo ma ograniczone możliwości finansowe i nie może spełniać potrzeb/marzeń dziecka. Dlatego wyjeżdża z osobistymi przeżyciami. 

Odwozić ojca uchalanego - nie wiesz, że jest coś takiego jak TAXI?

1 godzinę temu, Unlan napisał:

A 3latka pod opieką 9latka puścisz na ulicę? Bo prawo drogowe mówi, że możesz. Do tego się nie odniosłaś, tylko do seksu. Nie napisałam równiez, że zabronisz, tylko, że ci się to nie będzie podobało.

Jeszcze jeden przykład. Jak 16latek będzie chciał tatuaż, to mu pozwolisz i wypiszesz zgodę, czy będziesz go raczej przekonywać, żeby to bardzo dobrze przemyślał, bo to jest rysunek na ciele na całe życie i trzeba dobrze wybrać wzór? Raczej będziesz przekonywać, żeby poczekał te 2 lata. I coś mi się wydaje, że na to prawko B1 w wieku 16 lat też musi być zgodą rodzica. 

Nie masz nastolatka w domu co? 

Nie zakładam, że młoda się nie oswoi, napisałam, że są osoby, które nigdy tego mieć nie będą, oraz są i takie, które łapią to w miesiąc. Możesz zrobić prawko w wieku 50 lat i po miesiącu śmigać, aż miło, a możesz w wieku 18 i nigdy nie być dobrym kierowcą. Nie naginaj moich wypowiedzi. Zrobiłaś to dwa razy. 

Weź jeszcze pod uwagę, że na drodze jest kupa deb,ili, a te czterokołowce uniemożliwiają ci szybkie ominięcie przeszkody, bo to rozwija prędkość do 40 k/h. A jak jej coś wymusi pierwszeństwo i walnie ją z prawej strony, to przy tej wadze auta, to niewiadomo w jakim stanie dziewczyna wyjdzie. 

16 latka, która dostaje taki prezent na który nie musiała w najmniejszym stopniu zapracować sobie tego nie doceni. Do tego jest to wiek buntu, robienia każdemu na złość itp. Pokłóci się z matką i w złości wsiądzie do auta. Myślisz, że w emocjach będzie bawić się w ostrożność? 

Kolejna sprawa. Nagle znajdzie się koło niej kupa kolegów i koleżanek i ona zacznie robić im za kierowcę.  Ba! Myślę nawet, że tatuś chce, aby młoda miała prawko, właśnie po to, żeby mogła po uchlanego ojca na jakąś imprezę podjechać. 

Autorka się boi i ja ją w 100% rozumiem, bo nawet najrozsądniejszy 16latek może zrobić głupotę, a co dopiero taki rozpieszczony przez ojca jak córka autorki. Pogadamy jak tego nastolatka będziesz mieć w domu. 2 lata to nie jest długo, ale dla rozwijającego się organizmu i dojrzałości psychicznej sporo, więc lepiej z tym poczekać. 

Ale wiesz, że 20latek też może zrobić głupotę na drodze? W 18 latka też może ...a wjechać. Albo może nie uważać. I ci to zmieni?

I nie będe odnosić się do przykładu 9 i 3 latka, bo on jest z doopy wzięty i nie ma nic wspólnego z tym, o czym tu piszemy. To, co mi się podoba, a co mi się nie podoba też ma małe znaczenie. Nawet jako matki. 16letni człowiek może podejmować za siebie pewne decyzje. Między innymi może stwierdzić, że chce zrobić to prawko, zwłaszcza, jeżeli ma taką możliwość. A to, że dostaje kasę na kurs od ojca to dla mnie nic złego. Stać go, chce jej dać, jego kasa, jego sprawa. Jak chce dziecko wspomóc, to ma taką możliwość. Nie wiemy czy doceni czy nie doceni. Nie wiemy też czy jest rozpieszczona. Wiemy, że chce to prawo jazdy zrobić, czyli chce się nauczyć czegoś nowego. Nie widzę powodu, dla którego miałaby mieć to zabronione.

Czy pojawi się koło niej masa kolegów? W małym aucie, które rozwinie niskie prędkości? Jakoś śmiem wątpić. Mieszkam w jednym z większych miast w Polsce i nie widziałam jeszcze nigdy takiego autka na ulicy. Poza tym u mnie w LO znajomi na 18tkę robili sobie prawko, dostawali samochody, a ich popularność się nie zwiększałq drastycznie.

A argument o wożeniu pijanego ojca to już całkowicie z doopy. A może pijaną matkę? 

I ja rozumiem Autorkę, że się boi. Normalka. Ale ten strach można rozwiązać w inne sposoby niż zakazem. Zakazy jej niczego nie zmienią. Nie sprawią, że córka zrozumie, czemu matka ma takie podejście, a nie inne. Ta dziewczyna za 2 lata będzie pełnoletnia i będzie miała gdzieś zakazy matki. Poczeka dwa lata z prawkiem najwyżej i co? I to niczego nie zmieni. 18tka to nie jest ogromny skok rozwojowy. 16latka jest w stanie z matką porozmawiac i wypracować kompromis, tylko matka musi zejść na jej poziom zamiast stwierdzać, że nie bo nie.