Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Paryz London

Pokazywanie dzieci na yt

Polecane posty

Jesteście za czy przeciw?

Pokazuje je Boogie, Fbb, pierogi z Kimchi, Andziaksy, Dorriska

Na drugim biegunie Arlena W, Marlena z Holly Molly,Łobuzy, Oleska, Emi.

Kto za , kto przeciw i dlaczego?

A co w sytuacji jak dziecko jest zakrywane(twarz), albo kręcone z tyłu, ale i tak widać je i słychać na filmiku?

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Nic nie powinno być pokazywane. Ani z przodu, ani z tyłu. Karać wiezieniem za udostępnianie wizerunku nieletnich.

Edytowano przez Truman Is Back
  • Thanks 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, Paryz London napisał:

Jesteście za czy przeciw?

Pokazuje je Boogie, Fbb, pierogi z Kimchi, Andziaksy, Dorriska

Na drugim biegunie Arlena W, Marlena z Holly Molly,Łobuzy, Oleska, Emi.

Kto za , kto przeciw i dlaczego?

A co w sytuacji jak dziecko jest zakrywane(twarz), albo kręcone z tyłu, ale i tak widać je i słychać na filmiku?

 

 

 

Nie. Jestem zdecydowanie przeciwna pokazywania dzieci i wypychania kieszeni dzięki niewinnym istotom, niczego nieświadomym. To chyba jedna rzecz, którą cenię u  Łobuzów.

  • Like 4
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy popatrzeć na cwaniakowtą gębę Mareczka, aż na wymioty bierze jak dorosły chłop zarabia sprzedając swoją rodzinę.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Truman Is Back napisał:

Wystarczy popatrzeć na cwaniakowtą gębę Mareczka, aż na wymioty bierze jak dorosły chłop zarabia sprzedając swoją rodzinę.

Dziwnie się z tym czuję, ale muszę uczciwie przyznać, że się z Tobą, o dziwo, zgadzam. 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też jestem przeciwna takim praktykom. I według mnie nagrywanie, że nie widać twarzy nic nie zmienia. To zarabianie na dzieciach i koniec. Ale rodzice cwaniaczki będą wmawiać że to dla dobra tych dzieci, aby miały dobry start kiedyś. A to sami nie mogą zarobić na start swoich dzieci, tylko nimi muszą kupczyc? Oby się to kiedyś n a tych ludziach zemściło i dzieci poszły po sprawiedliwość aza robienie z nich maszynek do kasy. 

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Kartofelcia napisał:

Też jestem przeciwna takim praktykom. I według mnie nagrywanie, że nie widać twarzy nic nie zmienia. To zarabianie na dzieciach i koniec. Ale rodzice cwaniaczki będą wmawiać że to dla dobra tych dzieci, aby miały dobry start kiedyś. A to sami nie mogą zarobić na start swoich dzieci, tylko nimi muszą kupczyc? Oby się to kiedyś n a tych ludziach zemściło i dzieci poszły po sprawiedliwość aza robienie z nich maszynek do kasy. 

A sądzisz, że ludzie dla dzieci oglądają te kanały, czy gdyby nue dzieci to i tak by oglądali? Np Andziaksy latami nie mieli dziecka a kanały prowadzili i mieli spore wyświetlenia. Emi tak samo ale ona dzieci zasłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Paryz London napisał:

A sądzisz, że ludzie dla dzieci oglądają te kanały, czy gdyby nue dzieci to i tak by oglądali? Np Andziaksy latami nie mieli dziecka a kanały prowadzili i mieli spore wyświetlenia. Emi tak samo ale ona dzieci zasłania.

Andziaksy osiągnęli już taki poziom ekshibicjonizmu, że nie sądzę, że kiedykolwiek przestaną pokazywać światu kulisy swojego życia. Są od tego uzależnieni. Odnoszę wrażenie, że oni nawet najpoważniejsze życiowe decyzje - ślub, poród, ciąża, przeprowadzki, etc. planują przede wszystkim pod kontent. Wszystko ma się klikać, w tym Charlie ma się klikać, wrzucili też do zestawu Dziadków, bo są starszymi, uroczymi osobami, więc się klikają. Prosty przelicznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, wyszlonamoje napisał:

Dziwnie się z tym czuję, ale muszę uczciwie przyznać, że się z Tobą, o dziwo, zgadzam. 

Ech. Na wątku o buszy diabeł szaleje równo. Chyba jeszcze nigdy nikt mnie tak nie nawyzywał. A ja tylko zacytowałam czyjąś wypowiedź. Może zaczniemy linczować nauczycieli historii za cytowanie propagandy nazistowskiej? Gorsza jest chyba tylko myślozbrodnia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że kiedyś w bliższej lub dalszej przyszłości będzie takie prawo, które będzie zakazywało tego typu praktyk. I bardzo dobrze.

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, babette napisał:

Przypuszczam, że kiedyś w bliższej lub dalszej przyszłości będzie takie prawo, które będzie zakazywało tego typu praktyk. I bardzo dobrze.

oby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, wyszlonamoje napisał:

Andziaksy osiągnęli już taki poziom ekshibicjonizmu, że nie sądzę, że kiedykolwiek przestaną pokazywać światu kulisy swojego życia. Są od tego uzależnieni. Odnoszę wrażenie, że oni nawet najpoważniejsze życiowe decyzje - ślub, poród, ciąża, przeprowadzki, etc. planują przede wszystkim pod kontent. Wszystko ma się klikać, w tym Charlie ma się klikać, wrzucili też do zestawu Dziadków, bo są starszymi, uroczymi osobami, więc się klikają. Prosty przelicznik.

Dla mnie ich filmiki są reżyserowane, możliwe, że mają kogoś od układania historii,  montowania  vlogow, moderowania komentarzy.  Na przykład szykuje im się wyjście do kina  i wokół tego kręcą odcinek, czyli kino, jakieś jedzenie, szybkie zakupy w galerii, potem dadzą tytuł, że spóźniliśmy się do kina bo zgubiliśmy dziecko- później okaże się, że dziewczynka chowała się przed nimi za wieszaki z ubraniami, a weszli do kina w trakcie reklam... żeby coś się działo.

Porod chyba też pokazywali z tego co pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Paryz London napisał:

Dla mnie ich filmiki są reżyserowane, możliwe, że mają kogoś od układania historii,  montowania  vlogow, moderowania komentarzy.  Na przykład szykuje im się wyjście do kina  i wokół tego kręcą odcinek, czyli kino, jakieś jedzenie, szybkie zakupy w galerii, potem dadzą tytuł, że spóźniliśmy się do kina bo zgubiliśmy dziecko- później okaże się, że dziewczynka chowała się przed nimi za wieszaki z ubraniami, a weszli do kina w trakcie reklam... żeby coś się działo.

Porod chyba też pokazywali z tego co pamiętam.

Tak. Najpierw jest tzw. (chyba nie przekręcam) "brief", według którego wiedzą, co za produkt/usługę mają do "ogrania", czyli zareklamowania. Następnie podejrzewam, że jakiś asystent lub asystenci organizują całe przedsięwzięcie z uwzględnieniem najmniejszych szczegółów dnia. Czyli tak jak piszesz, scenariusz i reżyseria. Potem odpowiedni montaż i cyk. Andziaks i Luka mają umiejętność trzaskania kontentu we krwi, czyli nadmierne reakcje, przesadne emocje, ciągłe wzruszenia, pozorowane wpadki, a Charlie, siłą rzeczy, wryte ma to w DNA. Część fanów się na to nabiera lub po prostu chce, z pełną świadomością, być świadkiem tego aranżowanego lajfstajlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, wyszlonamoje napisał:

Tak. Najpierw jest tzw. (chyba nie przekręcam) "brief", według którego wiedzą, co za produkt/usługę mają do "ogrania", czyli zareklamowania. Następnie podejrzewam, że jakiś asystent lub asystenci organizują całe przedsięwzięcie z uwzględnieniem najmniejszych szczegółów dnia. Czyli tak jak piszesz, scenariusz i reżyseria. Potem odpowiedni montaż i cyk. Andziaks i Luka mają umiejętność trzaskania kontentu we krwi, czyli nadmierne reakcje, przesadne emocje, ciągłe wzruszenia, pozorowane wpadki, a Charlie, siłą rzeczy, wryte ma to w DNA. Część fanów się na to nabiera lub po prostu chce, z pełną świadomością, być świadkiem tego aranżowanego lajfstajlu.

Coś w tym stylu jak piszesz. Najpierw jest jakieś wydarzenie, nowy ząbek, kino, zepsuty kran czy nowa restauracja bo nie ma czasu ugotować w domu i wg tego wymyślana jest fabuła. Albo przyjeżdżają goście czy czeka Andziaks wizyta u kosmetyczki - i to już jest motyw pod odcinek. To ma sens zwłaszcza teraz jak mają robotę z nowym domem, a gdzie tu jeszcze ogarniać Charlie, i montować filmiki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Paryz London napisał:

Jesteście za czy przeciw?

Pokazuje je Boogie, Fbb, pierogi z Kimchi, Andziaksy, Dorriska

Na drugim biegunie Arlena W, Marlena z Holly Molly,Łobuzy, Oleska, Emi.

Kto za , kto przeciw i dlaczego?

A co w sytuacji jak dziecko jest zakrywane(twarz), albo kręcone z tyłu, ale i tak widać je i słychać na filmiku?

 

 

 

Dziecko powinno mieć świadomość, czym jest:

- internet, komentarze, popularność, krytyka, hejt.

Wtedy powinno samo zdecydować, czy weźmie w tym udział. Wtedy było by to fair.

Tymczasem te dzieci od powijakow z kamerą skierowaną na nie uczą się robić show ze swojego życia, najpierw nieświadomie, z czasem to się iednak zmieni. Uczą się zarabiać na niczym, na sensacji, na prowokacji, na wciskaniu kitu obcym ludziom. Uzależniają się od cudzych opinii, hejt je zdołuje, peany będą wynosić ponad przeciętnych i nudnych rówieśników. Nic innego w życiu nie będą chciały robić, tylko być influ.

A w szkole średniej juz depresja i inne zaburzenia psychiczne. 

Nie wiem, jak można takie zjawisko oceniać pozytywnie 😐

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Wsedno napisał:

Dziecko powinno mieć świadomość, czym jest:

- internet, komentarze, popularność, krytyka, hejt.

Wtedy powinno samo zdecydować, czy weźmie w tym udział. Wtedy było by to fair.

Tymczasem te dzieci od powijakow z kamerą skierowaną na nie uczą się robić show ze swojego życia, najpierw nieświadomie, z czasem to się iednak zmieni. Uczą się zarabiać na niczym, na sensacji, na prowokacji, na wciskaniu kitu obcym ludziom. Uzależniają się od cudzych opinii, hejt je zdołuje, peany będą wynosić ponad przeciętnych i nudnych rówieśników. Nic innego w życiu nie będą chciały robić, tylko być influ.

A w szkole średniej juz depresja i inne zaburzenia psychiczne. 

Nie wiem, jak można takie zjawisko oceniać pozytywnie 😐

I takie właśnie będzie przyszłe pokolenie. To straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam że pokazywanie dzieci w Internecie nie jest najlepszym pomysłem. Zarówno przez rodziców (obojętnie czy są infuencerami czy nie) jak i przez szkoły, przedszkola, drużyny sportowe czy harcerskie itd

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Anka1212 napisał:

Ja uważam że pokazywanie dzieci w Internecie nie jest najlepszym pomysłem. Zarówno przez rodziców (obojętnie czy są infuencerami czy nie) jak i przez szkoły, przedszkola, drużyny sportowe czy harcerskie itd

Ale w sumie czemu?

Kiedyś były programy dla dzieci, jakieś kluby Disnea, czy inne domowe przedszkola, czy Fasolki i tam normalnie występowały dzieci w różnym wieku. Tylko tyle, że to nie był yt Tylko telewizja. A co z filmami, w których występują dzieci? Taki 12 latek mize sobie zdecydować, czy chce grać czy nie. A dwu latek? Rodzice decydują, czy wystąpi w reklamie czy produkcji filmowej czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Paryz London napisał:

Ale w sumie czemu?

Kiedyś były programy dla dzieci, jakieś kluby Disnea, czy inne domowe przedszkola, czy Fasolki i tam normalnie występowały dzieci w różnym wieku. Tylko tyle, że to nie był yt Tylko telewizja. A co z filmami, w których występują dzieci? Taki 12 latek mize sobie zdecydować, czy chce grać czy nie. A dwu latek? Rodzice decydują, czy wystąpi w reklamie czy produkcji filmowej czy nie.

Dawniej nie było internetu, stąd takiego zasięgu. Obejrzało się fasolki czy inne i wracało do swojego życia. Teraz tacy YouTuberzy wrzucają wszystko, niektórzy kompletnie zatracili granice. Obcy ludzie widzą jak wygląda ich dom, co maja w lodówce, gdzie i kiedy jadą na wakacje. Dzieci są uczone życia w jakiejś alternatywnej rzeczywistości, tego że od maleńkości mają swoich „fanów”, „widzów”. Dla mnie zwykle kupczenie na dzieciach pod przykrywką fajnej zabawy i rozrywki dla nich. Mówię tu o kanałach typowo skupiajacych się na dzieciach i pokazujących te dzieci dużo i nie zawsze w najlepszym świetle (np podczas choroby). Jeżeli kanał jest tematyczny, skupia się na czym innym a te dzieci gdzieś tam od czasu do czasu sobie przejdą to jeszcze pół biedy. 
Ale nie oszukujmy się, społeczeństwo nie jest niestety najmądrzejsze. Większość ludzi woli oglądać podstarzałego figo fago, który nagrywa każdą sekundę z życia, co je, co wydala itp niż posłuchać kogoś mądrego, kto ma coś konkretnego do powiedzenia na dany temat. 
A dzieci są świetnym towarem (jakkolwiek to brzmi). Bo z dziećmi nie ma nudy (kto ma ten wie) a to infekcja, a to do przedszkola trzeba jechać, a to urodziny. Wiecznie coś. Więc takie Karyny, których jedyną pasją jest odpalenie YouTube śledzą losy takich big brotherow i zazdroszczą po kolei chaty, chłopa i tym podobne. 

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
2 godziny temu, Paryz London napisał:

Ale w sumie czemu?

Kiedyś były programy dla dzieci, jakieś kluby Disnea, czy inne domowe przedszkola, czy Fasolki i tam normalnie występowały dzieci w różnym wieku. Tylko tyle, że to nie był yt Tylko telewizja. A co z filmami, w których występują dzieci? Taki 12 latek mize sobie zdecydować, czy chce grać czy nie. A dwu latek? Rodzice decydują, czy wystąpi w reklamie czy produkcji filmowej czy nie.

No i właśnie zaczyna wychodzić na światło dzienne, co się działo w tych programach dla dzieci. Podczas robienia produkcji disneja, naszego rodzimego tęczowego music box czy fasolkach kto miał pożywkę przy okazji... 

 

Szkoda mi osobiście Sary i Wiktora, Leny i jej brata. Trojaczki Klara, Łucja i Aniela też wyglądają dosłownie na wytresowane małpki gdy matka odpala nagrywanie. Pokazywanie paczek od widzów, listów razem z dziewczynkami - co one muszą mieć w głowach? Daria mogła mieć wspaniały kontent jako mama trojaczek ale dzieci są lepszym produktem do sprzedania. Teraz ich filmiki to reklamy plastikowego szajsu albo rewia mody w korytarzu dla darów losu z hm albo zary.

Kolejna rodzinka, moje guilty pleasure z samego końca internetu- gawrońscy z Przysuchy. Tam dzieci na komendę ojca i matki patrzą do obiektywu. Wystarczy "Ej! Popatrzcie się!". Mama niby pani psycholog i tatuś niby prawnik. Wykształceni, byli w świecie, prowadzą własny biznes z apartamentami w Zakopanem. Ludzie z zawodami zaufania publicznego bez mrugnięcia okiem wrzucają na kanał jak mamusia stoi nad dziećmi w łazience, które myją ręce w bidecie. Gdy synka gryzie szerszeń, kiedy córce tłuszcz pryska do oka z patelni. To tylko ułamek tego, co było upublicznione. Jak mamusia miała parcie na wakacje w Chorwacji bo znajomi już tam byli i ona też chciała jechać, aż biedulka zapomniała zabrać dzieciom buty na wyjazd. Faworyzowanie syna. I inne smaczki kiedy się uważniej poogląda.

Fajny filmik o sharentingu wrzuciła EMI Ja ci dam Japonia - zgadzam się że wszystkim co w nim powiedziała. 

Ja mam nadzieję że te dzieci będą później pozywać tych rodziców, jak to już miało miejsce chyba we Francji i USA.

I fajnie by było gdyby dorosłe dzieci odwdzięczyły się tym rodzicom tworząc kontent dzień z życia influ-starca. Jak się zmienia pampersy dla dorosłych, reklamy kosmetyków na odparzenia, odleżyny, do kąpieli, reklamy sztucznych szczęk, catering pudełkowy dla seniora, witaminki na szwankującą pamięć... Daily vlogusie i rutyna zramolałych rodziców i smaczki.

 

 

Edytowano przez SpecyficznaNazwaMaräng
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, SpecyficznaNazwaMaräng napisał:

No i właśnie zaczyna wychodzić na światło dzienne, co się działo w tych programach dla dzieci. Podczas robienia produkcji disneja, naszego rodzimego tęczowego music box czy fasolkach kto miał pożywkę przy okazji..

Akurat nietrafiony przykład. Dzieci które nigdy w życiu nie występowały w telewizji  trz trafiały w ręce takich a takich osob, czy to w szkole, czy w harcerstwie, czy to na religii albo po prostu w rodzinnym domu. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, SpecyficznaNazwaMaräng napisał:

No i właśnie zaczyna wychodzić na światło dzienne, co się działo w tych programach dla dzieci. Podczas robienia produkcji disneja, naszego rodzimego tęczowego music box czy fasolkach kto miał pożywkę przy okazji... 

 

Szkoda mi osobiście Sary i Wiktora, Leny i jej brata. Trojaczki Klara, Łucja i Aniela też wyglądają dosłownie na wytresowane małpki gdy matka odpala nagrywanie. Pokazywanie paczek od widzów, listów razem z dziewczynkami - co one muszą mieć w głowach? Daria mogła mieć wspaniały kontent jako mama trojaczek ale dzieci są lepszym produktem do sprzedania. Teraz ich filmiki to reklamy plastikowego szajsu albo rewia mody w korytarzu dla darów losu z hm albo zary.

Kolejna rodzinka, moje guilty pleasure z samego końca internetu- gawrońscy z Przysuchy. Tam dzieci na komendę ojca i matki patrzą do obiektywu. Wystarczy "Ej! Popatrzcie się!". Mama niby pani psycholog i tatuś niby prawnik. Wykształceni, byli w świecie, prowadzą własny biznes z apartamentami w Zakopanem. Ludzie z zawodami zaufania publicznego bez mrugnięcia okiem wrzucają na kanał jak mamusia stoi nad dziećmi w łazience, które myją ręce w bidecie. Gdy synka gryzie szerszeń, kiedy córce tłuszcz pryska do oka z patelni. To tylko ułamek tego, co było upublicznione. Jak mamusia miała parcie na wakacje w Chorwacji bo znajomi już tam byli i ona też chciała jechać, aż biedulka zapomniała zabrać dzieciom buty na wyjazd. Faworyzowanie syna. I inne smaczki kiedy się uważniej poogląda.

Fajny filmik o sharentingu wrzuciła EMI Ja ci dam Japonia - zgadzam się że wszystkim co w nim powiedziała. 

Ja mam nadzieję że te dzieci będą później pozywać tych rodziców, jak to już miało miejsce chyba we Francji i USA.

I fajnie by było gdyby dorosłe dzieci odwdzięczyły się tym rodzicom tworząc kontent dzień z życia influ-starca. Jak się zmienia pampersy dla dorosłych, reklamy kosmetyków na odparzenia, odleżyny, do kąpieli, reklamy sztucznych szczęk, catering pudełkowy dla seniora, witaminki na szwankującą pamięć... Daily vlogusie i rutyna zramolałych rodziców i smaczki.

 

 

Haha dobra końcówka.  

A może za 40 lat będzie inaczej, znowu będzie ochrona prywatności i modne będzie właśnie nie pokazywanie się w sieci?

To mnie dziwi, niby rodo, ludzie dbają o prywatnośc, rodzice potrafią wszcząć awanturę, bo szkółka narciarska umieściła zdjęcia z zajęć na swojej stronie, gdzie ich pociecha akurat zjeżdżała na nartach, albo była na grupowym zdjęciu, a jednocześnie sami pokazują na fb czy innych social mediach swoje domy, kuchnie, łazienki, rodzinne zdjęcia, z urodzin, rocznic ślubu, wakacji, albo nagrywają wlogi. Wiem jak kto mieszka, znam członków rodzin, wiem, że mają złotą rybkę  albo jak wyglądał porod, czy kiedy która ma dni płodne, co dziecko dziś jadło i kiedy teściowa przyjedzie, a ci ludzie mieszkają setki kilometrów ode mnie i na żywo nigdy ich nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Paryz London napisał:

 

A może za 40 lat będzie inaczej, znowu będzie ochrona prywatności i modne będzie właśnie nie pokazywanie się w sieci?

Przy obecnym postępie technologicznym naprawdę trudno jest przewidzieć co będzie za te 40 lat. Jestem millenialsem i moje wyobrażenia są na pewno mocno ograniczone w kontrze do dzisiejszych 20-latków. Wydaje mi się, że dzisiejsi młodzi nawet nie zdają sobie do końca sprawy z konsekwencji udostępniania swoich danych gdzie popadnie, oddawania swojej prywatności, informacji o sobie w obce ręce... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Paryz London napisał:

 

To mnie dziwi, niby rodo, ludzie dbają o prywatnośc, rodzice potrafią wszcząć awanturę, bo szkółka narciarska umieściła zdjęcia z zajęć na swojej stronie, gdzie ich pociecha akurat zjeżdżała na nartach, albo była na grupowym zdjęciu, a jednocześnie sami pokazują na fb czy innych social mediach swoje domy, kuchnie, łazienki, rodzinne zdjęcia, z urodzin, rocznic ślubu, wakacji, albo nagrywają wlogi. Wiem jak kto mieszka, znam członków rodzin, wiem, że mają złotą rybkę  albo jak wyglądał porod, czy kiedy która ma dni płodne, co dziecko dziś jadło i kiedy teściowa przyjedzie, a ci ludzie mieszkają setki kilometrów ode mnie i na żywo nigdy ich nie widziałam.

Jestem widzką youtubową od momentu powstawania platformy. Oglądałam filmiki makijażowe Michelle Phan, dzięki Nissiax83 poznawałam NY, Singapur i kosmetyki azjatycki dzięki Basi azjatycki cukier, info z życia na emigracji dzięki ciasteczko25 i nieesi. Potem weszły daily vlogi Laury Ogrodowczyk i to było dosłownie jak serial z tv. Australię i jej realia pokazała mi Hania - kącik Hani. Moje najstarsze dziecko jest fanem kolejnictwa więc takie filmiki oglądaliśmy i w głowę zachodziłam, jak można być takim freakiem i biegać za pociągami lub stać w deszczu żeby nagrać przejazd kolejowy. Bajki, piosenki. Dopiero potem znalazłam Doriske i to u niej zaczęłam oglądać kontent typowo dziecięcy. Dziewczyna nie miała sobą samą nic do zaprezentowania, była dość irytująca w sposobie bycia, plus głos ale Lilli była urocza. I jakoś tak poszło. Oglądałam w sumie bezrefleksyjnie, bezinteresownie na bazie rosnącej sympatii. 

W mojej drugiej ciąży miałam już przemyślenia, że ja nie wyobrażam sobie siebie w takiej roli. Pokazywać siebie, opowiadać o sobie, a co dopiero moje nienarodzone (zdjęcia USG, opowieści o ciąży, zdjęcia brzucha)lub nowonarodzone dziecko. Nawet dla pieniędzy z reklam i drogich darmowych rzeczy.

Po tylu latach doszłam do wniosku, że takie osoby są chyba niespełnione życiowo a bardzo chcą się pokazać, być docenione, szukają atencji i aprobaty. U wielu wychodzi na wierzch egoizm a nawet cechy narcyza. Co gorsza, nawet u tych osób na pozór skromnych po czasie charakter zmienia się na zadufanego w sobie bufona. Bardzo szkoda, że w tych przypadkach rykoszetem dostają dzieci, które muszą pracować na marzenia swoich rodziców, którzy traktują je jak swoją własność, a nie odrębne istoty z prawem do normalności, prywatności i poszanowania. 

Taki Max Krasoń musiałby iść do normalnej pracy, gdyby nie ożywił kanału dzieckiem. Okropny człowiek. Wykorzystuje żonę, która chyba nie do końca zdaje sobie z tego sprawę ( albo też polubiła łatwe pieniądze) i teraz własną córkę. Bardzo mi szkoda tej małej, że ojciec tak na zimno ją sobie wykalkulował i uważam to za tragedię. 

Staram się nie oglądać takich kanałów i przeznaczać swój czas na kanały, które są zgodne z moimi zainteresowaniami, hobby. 

  • Thanks 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Paryz London napisał:

Sami pokazują na fb czy innych social mediach swoje domy, kuchnie, łazienki, rodzinne zdjęcia, z urodzin, rocznic ślubu, wakacji, albo nagrywają wlogi. Wiem jak kto mieszka, znam członków rodzin, wiem, że mają złotą rybkę  albo jak wyglądał porod, czy kiedy która ma dni płodne, co dziecko dziś jadło i kiedy teściowa przyjedzie, a ci ludzie mieszkają setki kilometrów ode mnie i na żywo nigdy ich nie widziałam.

Czytałam komentarze widzów, którzy troskliwie pytali gawrońskich czy nie mają obaw przed udostępnianiem wszystkich swoich danych - mają dg zarejestrowaną na adresie domowym. Pokazują gdzie dzieci chodzą do przedszkola, szkoły. Gdzie mają działki. Gdzie chodzą na spacery. Gdzie mieszkają dziadkowie. Jakie pokoje mają dzieci. Co mają w garażu, co w altanie. Informują wcześniej kiedy ich nie będzie i na ile wyjeżdżają. Kiedy żona jest sama z dziećmi w domu. Paweł odpowiedział, że się nie boi niczego, niczego nie ma zamiaru ukrywać bo oni tacy są i to jest też dla nich forma reklamy biznesu. Próby konwersacji i poruszania drażliwych kwestii były ucinane i usuwane komentarze. 

Nomadmum81 stwierdziła, że jej nie przeszkadza jeśli jakiś p...fil zrobi sobie dobrze przy zdjęciu jej córki. Wydźwięk był taki, że chroni w ten sposób inne dzieci przed czymś gorszym. Mózg mi wtedy eksplodował.

Monia cudakowa to już w ogóle był dla mnie jakiś odlot. Denerwowałam się do tego stopnia, że musiałam przestać obserwować. Ale po ostatnim wywiadzie u żurnalisty wiem że tam jest gąbka zamiast mózgu. 

Kasa kasa i jeszcze raz kasa. Łatwo szybko i dużo. A potem będziemy się martwić o resztę... Chyba taki jest cel tych influ parentingowych.

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, SpecyficznaNazwaMaräng napisał:

Czytałam komentarze widzów, którzy troskliwie pytali gawrońskich czy nie mają obaw przed udostępnianiem wszystkich swoich danych - mają dg zarejestrowaną na adresie domowym. Pokazują gdzie dzieci chodzą do przedszkola, szkoły. Gdzie mają działki. Gdzie chodzą na spacery. Gdzie mieszkają dziadkowie. Jakie pokoje mają dzieci. Co mają w garażu, co w altanie. Informują wcześniej kiedy ich nie będzie i na ile wyjeżdżają. Kiedy żona jest sama z dziećmi w domu. Paweł odpowiedział, że się nie boi niczego, niczego nie ma zamiaru ukrywać bo oni tacy są i to jest też dla nich forma reklamy biznesu. Próby konwersacji i poruszania drażliwych kwestii były ucinane i usuwane komentarze. 

Nomadmum81 stwierdziła, że jej nie przeszkadza jeśli jakiś p...fil zrobi sobie dobrze przy zdjęciu jej córki. Wydźwięk był taki, że chroni w ten sposób inne dzieci przed czymś gorszym. Mózg mi wtedy eksplodował.

Monia cudakowa to już w ogóle był dla mnie jakiś odlot. Denerwowałam się do tego stopnia, że musiałam przestać obserwować. Ale po ostatnim wywiadzie u żurnalisty wiem że tam jest gąbka zamiast mózgu. 

Kasa kasa i jeszcze raz kasa. Łatwo szybko i dużo. A potem będziemy się martwić o resztę... Chyba taki jest cel tych influ parentingowych.

Bo nie mają nic innego do pokazania? Brak makijaży, czy kontentu podróżniczego, czy czegoś o majsterkowaniu, czy ogrodnictwie, własne życie też nudne, to chwala się dziećmi? Tylko, że dla samych dzieci kto to ogląda? Chyba inna matka, z dziećmi w tym samym wieku, aby się może porównać?  Co jest ciekawego w roczniaku lub dwulatku, które jest pokazywane? O wiele ciekawsze hest prezentowanue urządzenia domu, pomysłów w gotowaniu w kuchni, czy jakieś rękodzieła, albo gdy ktoś ma cis ciekawego do powiedzenia  albo jest specyficzny i intrygujący.

A do Internetu to akurat dzieci imlodzierz się garna, wiele by już założyło swoje konta w wieku 8 czy 10 kat ale rodzice nie pozwalają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili wchodzi AI z pomocą którego można wygenerować wszystko przylepiając tylko twarz. Dlatego osobiście przeraża mnie, jak szkoły, przedszkola publikują wizerunek dzieci w internecie, o rodzicach to już nawet nie wspominam

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, SpecyficznaNazwaMaräng napisał:

Nomadmum81 stwierdziła, że jej nie przeszkadza jeśli jakiś p...fil zrobi sobie dobrze przy zdjęciu jej córki. Wydźwięk był taki, że chroni w ten sposób inne dzieci przed czymś gorszym. Mózg mi wtedy eksplodował.

Jeśli ktoś tak powiedział to jest niespełna rozumu. Przecież jakiś pobabraniec może zaczaić się na jej dzieci porwać i zawieźć gdzie tylko sobie wymyśli, bo się na przykład zakochał. To nie musi ograniczyć się do robienia sobie dobrze podczas  filmu z jej dzieckiem.  Mózgi zaburzonych ludzi nie działają typowo. I każdy rodzic powinien to wiedzieć i chronić przed tym dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Joanna Darc napisał:

W tej chwili wchodzi AI z pomocą którego można wygenerować wszystko przylepiając tylko twarz. Dlatego osobiście przeraża mnie, jak szkoły, przedszkola publikują wizerunek dzieci w internecie, o rodzicach to już nawet nie wspominam

Już bez przesady. Opublikują i co? Chyba, że to dziecko nie wiem, jakiegoś milionera, które ktoś porwie dla okupu-ale milionerzy to akurat chronią swoją prywatnośc. Pokazanie dziecka Iksinskiej jak je pomidorówkę, czy pokazuje co dostało od mikołaja, kogo to obchodzi? Chyba, że to jakiś trzecioklasista, którego nagrywają rodzice jak myje naczynia i się koledzy z klasy śmieją, tu bym się zastanowiła, bo dzieci są złośliwe i mogą dokuczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×