Gdzie polecacie wyjechac na 3 dni ?

7 minut temu, Paweł Polko napisał:

Sto procent racji, nie wiem czy wiesz (kieruje to do tego sebixa czy jak mu tam), ale alkoholik musi codziennie wypić, ty widziałes kiedyś alkoholika, który by czekał do weekendu z piwem?  ha ha. Dobre klamoty się tutaj wypisują:D

Co do tematu to polecam Szczawnice, Krościenko i Sandomierz

jerry znowu zmieniles nick ?

4 minuty temu, Paweł Polko napisał:

Lepiej być szczęśliwym alkoholikiem

To oksymoron, dlatego, że uzależnienie zawsze, ale to zawsze zaczyna finalnie wpływać na różne sfery życia destrukcyjnie. 

U Jerrego już się to zdarza, rzucają go kolejne kobiety (a też nie są to jakieś z "wysokiej półki"), a on nie wie dlaczego (dlatego, że jest seksoholikiem i alkoholikiem).

2 minuty temu, Paweł Polko napisał:

No ja obstawiam, że 100% ludzi gdyby mogła to by piła codziennie.

Kolejny alkoholik

13 minut temu, sebix libedowsky napisał:

brawo wrocil dawny agent

 

To chyba chat gpt kompelemnt dla agenta, nie powiem

1 minutę temu, sebix libedowsky napisał:

jerry znowu zmieniles nick ?

 

Oczywiście, jestem jerry. Niewygodna prawda bo ktoś wam coś wypina? 

3 minuty temu, Paweł Polko napisał:

Bo na pewno nie w Polsce i na pewno nie w Polskiej familii. 

U mnie w domu się nie piło w ogóle (Polska), ja piję towarzysko. 

2 minuty temu, sebix libedowsky napisał:

jerry znowu zmieniles nick ?

A, to on... Co za świr

Pijakiem może być. Choć dla niektórych tutaj i jedno piwo tygodniowo, byłoby pewnie "pijaństwem". Alkoholikiem nie jest z pewnością.

5 minut temu, Paweł Polko napisał:

No ja obstawiam, że 100% ludzi gdyby mogła to by piła codziennie.

no jestes alkoholikiem to zdanie to potwierdza

Przed chwilą, selkie napisał:

U mnie w domu się nie piło w ogóle (Polska), ja piję towarzysko. 

Jestem wychowany w latach koniec 80/początek 90.

Wszystkie rodziny piły, na osiedlu już każdy od 16 r.ż pił   

Takie były realia, nikt nie został alkoholikiem, każdy ułożył sobie życie, chcesz coś dodać?  

Z góry zaznaczam, nie interesuję mnie patologia z bram pijąca denaturat, mówię o normalnej klasie społecznej.

4 minuty temu, klaudiurz_from_mencikal napisał:

Wypisywanie że coś jest przekazywane genetycznie co nie jest potwierdzone jest pisaniem bzdur.

a wierzyć można sobie we wszystko (co potwierdza to forum),nawet że ziemia jest płaska.

rozmowa nie była o gusłach tylko faktach 

Masz rację, współczesna nauka nie potwierdza, że traumy prababki są przekazywane w genach. 

3 minuty temu, selkie napisał:

Kolejny alkoholik

to ten sam

Przed chwilą, sebix libedowsky napisał:

no jestes alkoholikiem to zdanie to potwierdza

Oczywiście, że jestem  Jezeli wypiłas kiedykolwiek alkohol to Ty również jesteś alkoholikiem. 

1 minutę temu, Paweł Polko napisał:

Jestem wychowany w latach koniec 80/początek 90.

Wszystkie rodziny piły, na osiedlu już każdy od 16 r.ż pił   

Takie były realia, nikt nie został alkoholikiem, każdy ułożył sobie życie, chcesz coś dodać?  

Z góry zaznaczam, nie interesuję mnie patologia z bram pijąca denaturat, mówię o normalnej klasie społecznej.

No ale to widać, z jakiego ty jesteś środowiska, że bardzo prostego, robotniczego itp.

2 minuty temu, selkie napisał:

A, to on... Co za świr

podobnie sam sie smieje z tym ha ha i ma okreslenia jak klamot

Przed chwilą, sebix libedowsky napisał:

to ten sam

Tak, już widzę Czubek dosłownie, zaraz będzie się wypierał, że on nie zna żadnego Batistuty, poza piłkarzem

2 minuty temu, ChoroszczanskaZaraza napisał:

Pijakiem może być. Choć dla niektórych tutaj i jedno piwo tygodniowo, byłoby pewnie "pijaństwem". Alkoholikiem nie jest z pewnością.

Jeżeli sobotni czteropak zacznie go w końcu uwierać jak przyciasne buty i pójdzie się zdiagnozować. Od tego są odpowiednie instytucje. My sobie możemy gdybać co tam chcemy żeby wyjść na mądrych.

2 minuty temu, selkie napisał:

No ale to widać, z jakiego ty jesteś środowiska, że bardzo prostego, robotniczego itp.

Ja? rodzicie lekarze, oboje pili. Wujek ma doktorat, ma prywantą aptekę, pił.  Kuzyn przedsiębiorca, pił

Znałem "elity" społeczne, każdy pił, chcesz coś dodać?

Moim zdaniem regularność i podejście do alkoholu jest o wiele większym wyznacznikiem niż ilość bo ilość jest różna dla kobiety mężczyzny zależy od tuszy. To co Jak ktoś jest duży gruby obala 5 i nic nie czuje to spoko? To jak i tak nic nie czuje nie narąbał się to po co 5 a nie jedno.

nie mam czasu teraz wyszukiwać definicji ale na pewno to jest gdzieś w necie jak się definiuje alkoholizm chociaż tych definicji jest na pewno wiele 

1 minutę temu, Paweł Polko napisał:

Ja? rodzicie lekarze, oboje pili. Wujek ma doktorat, ma prywantą aptekę, pił.  Kuzyn przedsiębiorca, pił

Znałem "elity" społeczne, każdy pił, chcesz coś dodać?

o kurna jesteś z rodziny alkoholików xD

Zresztą on sam się  już przyznał wyżej że woli być szczęśliwym alkoholikiem więc skoro tak o sobie sam mówi to już chyba jasne 

2 minuty temu, Paweł Polko napisał:

Ja? rodzicie lekarze, oboje pili. Wujek ma doktorat, ma prywantą aptekę, pił.  Kuzyn przedsiębiorca, pił

Znałem "elity" społeczne, każdy pił, chcesz coś dodać?

Ale co tym udowadniasz? Byli alkoholikami po prostu. Każdy wie że elity też piją 

Buahha typie zaraz cie tu od batistutu beda wyzywac

2 minuty temu, Paweł Polko napisał:

rodzicie lekarze,

Gościu, skończ. Po rodzicach lekarzach nie pracuje się na magazynach i innych gufno-pracach (Batistuta-Jerry) Poza tym widać po twoim języku, ogólnym zachowaniu, że tatuś na szychtę zapier...ł. 

Znowu udajesz kogoś innego

3 minuty temu, Paweł Polko napisał:

Ja? rodzicie lekarze, oboje pili. Wujek ma doktorat, ma prywantą aptekę, pił.  Kuzyn przedsiębiorca, pił

Znałem "elity" społeczne, każdy pił, chcesz coś dodać?

U mnie na osce byl taki typ co trzymal rynek z ciuchami, duzych milionów się dorobil, tez pil, ale tak hard korowo, ze codziennie

2 minuty temu, sebix libedowsky napisał:

ewidentnie to on i jest alkoholikiem widac jakei nerwy go ogarnely jak sie o tym pisze

najpierw bylo wypieranie pozniej zaprzeczanie a teraz blokuje zeby na to nie patrzec

 

Teraz się zaczął przelogowywać

Przed chwilą, Jerry89 napisał:

U mnie na osce byl taki typ co trzymal rynek z ciuchami, duzych milionów się dorobil, tez pil, ale tak hard korowo, ze codziennie

Nie pisz sam do siebie, to chore

Czy na tym forum ktoś ma jakąś schizofermie? Jak tak patrzę to użytkownik selkie i sebix to też ta sama osoba.

1 minutę temu, selkie napisał:

Po rodzicach lekarzach nie pracuje się na magazynach

dlaczego nie wszystko mozliwe zawoidu nie dziedziczy sie w genach intelekt bywa ze tak ale jak ktos jest leniem i sie nie uczy to mozna miec rodziców profesorow i dyplomu za to nie daja

2 minuty temu, selkie napisał:

Gościu, skończ. Po rodzicach lekarzach nie pracuje się na magazynach i innych gufno-pracach (Batistuta-Jerry) Poza tym widać po twoim języku, ogólnym zachowaniu, że tatuś na szychtę zapier...ł. 

Znowu udajesz kogoś innego

ale górników szanuj