Gdzie polecacie wyjechac na 3 dni ?

5 minut temu, sebix libedowsky napisał:

a jak to przykre dla ciebie to po co piszesz lezakom czy narcyzom bo nie pamietam do kogo to pisalas  i tlumaczysz sie czy masz zamiar isc do pracy czy nie przeciez to nie ich sprawa. normalny czlowiek nie tlumaczy przegrywom z forum czy szuka kolejnego ojca czy idzie do pracy czy nie. wystarczy tego nie robic i nie ma z czego zartowac

Nie pisałam bezpośrednio do leżaka czy kurdupla tylko ogólnie. Bo oni to i tak inaczej interpretują to co się dzieje dookoła nich.

 Dla mnie to nie jest przykre, napisałam że z twojej strony to jest próba obrazania/wyśmiewania kogoś ale ja osobiście to mam to gdzieś co piszesz na mój temat.

4 minuty temu, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał:

Ale querty nie chodziło o to co opisujesz teraz tylko chwilę wcześniej to było pisane. Zresztą nieważne.

ty to rozumiesz, ja to rozumiem, a ten *** idzie w zaparte. Po prostu beton, nie da sie wytłumaczyć i on wie swoje.

Przed chwilą, Qwerty88 napisał:

ty to rozumiesz, ja to rozumiem, a ten *** idzie w zaparte. Po prostu beton, nie da sie wytłumaczyć i on wie swoje.

z czym ide w zaparte napisalem ci pare postow wczesniej co pisalem i jaka byla kolejnosc przeciez o tym pisalas ze ja pisalem elce co pisala 2 lata wczesniej a pozniej ze zartowalem wiec wyjasnilem po kolei jak bylo. nie rozumiesz zartu twoj problem dla mnie to bylo smieszne.

2 minuty temu, Jerry89 napisał:

Dla mnie to nawet mogę byc narkonamenm i palaczem dla was. Ja nie znam osob które wgl nie pija a te ktore poznalem to takie nudiarze i snooby ze nie da się wytrzymac, wiec ok.. mogę być alkoholikiem tylko prosze tak pisac o 3/4 kraju bo raczej wiekszosc cos wypije w tygodniu 

Ale nikt nie pisze o tym ze jesteś palaczem czy narkomanem, tylko że jesteś zwykłym alkusem, nie przeinaczaj faktów

Poza tym między w ogóle nie piciem, a regularnym, obsesyjnym waleniem browarów w sobotę jest jednak duża różnica. Podpowiem, że leży w słowie „obsesyjnym”

5 minut temu, Jerry89 napisał:

Dla mnie to nawet mogę byc narkonamenm i palaczem dla was. Ja nie znam osob które wgl nie pija a te ktore poznalem to takie nudiarze i snooby ze nie da się wytrzymac, wiec ok.. mogę być alkoholikiem tylko prosze tak pisac o 3/4 kraju bo raczej wiekszosc cos wypije w tygodniu 

Przecież to jest forum, tutaj wystarczy że ze 2 razy wspomnisz o alkoholu i zostaniesz już alkoholikiem.

Przed chwilą, sebix libedowsky napisał:

z czym ide w zaparte napisalem ci pare postow wczesniej co pisalem i jaka byla kolejnosc przeciez o tym pisalas ze ja pisalem elce co pisala 2 lata wczesniej a pozniej ze zartowalem wiec wyjasnilem po kolei jak bylo. nie rozumiesz zartu twoj problem dla mnie to bylo smieszne.

 

ale Elcia sie poczula urażona, a ja uznalam że jak zwykle odwracasz kota ogonem.

To ze jestes kompletnie nieempatyczny to można jeszcze zrozumieć biorąc pod uwage twoj zimny chów, smycz na szyi i brak bliskiego kontaktu z matką w wieku 5 lat.

Ale manipulowanie cudzymi słowami to już coś nad czym masz kontrole i robisz to z premedytacją do swoich celów - ośmieszenia , wywyższenia się nad kimś, podbudowania swojego ego, itp itd

5 minut temu, Jerry89 napisał:

Dawaj frajerze link do batistuty ale choj ci w dope za pomowienia

Dla mnie od dzisiaj jesteś  frajer, o bo tak. 

Batistuta, skaczesz tak, bo wiesz, że na Twoje szczęście forum jest regularnie kasowane, przez co wydaje ci się, że możesz zmienić nick i udawać kogoś innego. Spoiler alert: to nie działa i nigdy nie działało w twoim przypadku

20 minut temu, sebix libedowsky napisał:

znowu objaw choroby żeby top tylko nie byla bardzo zarazliwa "klątwa prababki" bo twoje wnuki beda jeszcze na to chorowaly

Przypuszczam, że z "klątwą prababki" chodziło pewnie o to, że pewne rzeczy są delegowane pokolenionowo. To, co nam samym się przydarzyło w życiu, czy głównie w dzieciństwie, wpływa na to, co "robimy" własnym dzieciom. W ten sposób pewne sprawy przechodzą i niosą określone skutki ("delegowanie do" to zresztą termin psychologiczny, pewnie psychologia systemowa będzie się tym zajmować). Ale Ty jak zawsze wyśmiałeś, spłyciłeś, bo jesteś beton i bot w sumie, wiec na Ciebie rzeczywiście na pewno żadna prababka wpływać nie mogła. 

9 minut temu, sebix libedowsky napisał:

ale tu masz dramy pewne i na wlasne zyczenie. uciekaj chlopie poki czas zanim sie zaangazujesz. baba znajdzie lepszego ojca to sie ciebie pozbedzie bez skrupułow. pakujesz sie w pewne problemy do konca zycia rola przyszywanego ojca jest zawsze niewdzieczna

 

zawsze są dramy na własne życzenie pyt czy warto xD

3 minuty temu, Qwerty88 napisał:

ale Elcia sie poczula urażona, a ja uznalam że jak zwykle odwracasz kota ogonem.

To ze jestes kompletnie nieempatyczny to można jeszcze zrozumieć biorąc pod uwage twoj zimny chów, smycz na szyi i brak bliskiego kontaktu z matką w wieku 5 lat.

Ale manipulowanie cudzymi słowami to już coś nad czym masz kontrole i robisz to z premedytacją do swoich celów - ośmieszenia , wywyższenia się nad kimś, podbudowania swojego ego, itp itd

Nie poczułam się urażona, on zawsze wypisywał podobne głupoty i idzie się przyzwyczaić.

Nie lubię tylko ktoś przekolorozywuje fakty albo później z czasem obrca wszystko w żart.

Ale ja nie biorę tego do siebie bo inaczej to ja bym 2 dni na tym forum nie wytrzymała.

2 minuty temu, Qwerty88 napisał:

ale Elcia sie poczula urażona, a ja uznalam że jak zwykle odwracasz kota ogonem.

To ze jestes kompletnie nieempatyczny to można jeszcze zrozumieć biorąc pod uwage twoj zimny chów, smycz na szyi i brak bliskiego kontaktu z matką w wieku 5 lat.

Ale manipulowanie cudzymi słowami to już coś nad czym masz kontrole i robisz to z premedytacją do swoich celów - ośmieszenia , wywyższenia się nad kimś, podbudowania swojego ego, itp itd

nic nie manipuluje zartowalem i napisalem jej wtedy to. to ty manipulujesz opowiadajac poczatek historii a przemilczajac koniec jak powiedzialem jej ze zartowalem i to bylo prowo z mojej strony dla beki

Ta, na pewno Ziemniak będzie sobie układał życie pod rady Libeda

1 minutę temu, The Big Siur napisał:

Batistuta, skaczesz tak, bo wiesz, że na Twoje szczęście forum jest regularnie kasowane, przez co wydaje ci się, że możesz zmienić nick i udawać kogoś innego. Spoiler alert: to nie działa i nigdy nie działało w twoim przypadku

Słaby detektyw ciebie można tutaj znaleźć kogoś po nicku chciałaś bardzo bym chciał poczytać posty tego gościa na pewno Strzelam w ciemno że musiał być spoko typek skoro całe forum o nim pisze Ja tutaj wpisuje się od mniej więcej roku i ani razu nie widziałem jego postów To kiedy on działał

1 minutę temu, Qwerty88 napisał:

ale Elcia sie poczula urażona, a ja uznalam że jak zwykle odwracasz kota ogonem.

To ze jestes kompletnie nieempatyczny to można jeszcze zrozumieć biorąc pod uwage twoj zimny chów, smycz na szyi i brak bliskiego kontaktu z matką w wieku 5 lat.

Ale manipulowanie cudzymi słowami to już coś nad czym masz kontrole i robisz to z premedytacją do swoich celów - ośmieszenia , wywyższenia się nad kimś, podbudowania swojego ego, itp itd

Ale on nie manipuluje, on wyciąga wnioski z czyichś słów. Tak mają ludzie z trzycyfrowym IQ, że jak ktoś coś mówi, to poza prostą wiadomością płynącą wprost z takiego komunikatu, są oni w stanie przetworzyć ta informację i wyciągnąć dodatkowe wnioski. Dlatego jak osoba mniej inteligentna rozmawia z osobą bardziej inteligentną, to ta bardziej inteligentna osoba dowie się o tej mniej inteligentnej osobie więcej niż ta mniej inteligentna osoba powie i więcej niż ta mniej inteligentna osoba chciałaby powiedzieć

4 minuty temu, selkie napisał:

Przypuszczam, że z "klątwą prababki" chodziło pewnie o to, że pewne rzeczy są delegowane pokolenionowo. To, co nam samym się przydarzyło w życiu, czy głównie w dzieciństwie, wpływa na to, co "robimy" własnym dzieciom. W ten sposób pewne sprawy przechodzą i niosą określone skutki ("delegowanie do" to zresztą termin psychologiczny, pewnie psychologia systemowa będzie się tym zajmować). Ale Ty jak zawsze wyśmiałeś, spłyciłeś, bo jesteś beton i bot w sumie, wiec na Ciebie rzeczywiście na pewno żadna prababka wpływać nie mogła. 

nie!!!

qwerty pisala ze jak twoja prababka byla zgwa/lcona i nie przepracuje tego to ty w genach dziedziczysz traume nic nie wymyslilem to bylo tak bekowe ze zapamietalem

i teraz mojej domniemanie - byc moze dlatego qwerty tak teraz z jutubem przepracowuje te traumy calej rodziny cos jeszcze pisala o ojcu ze po babce po ojcu jakas tam trauma chyba ale ojciec nie rpzepracowywal ael tego juz nie pamietam to nie bylo tak bekowe wiec nie pamietam

3 minuty temu, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał:

Nie poczułam się urażona, on zawsze wypisywał podobne głupoty i idzie się przyzwyczaić.

napisałaś coś takiego 

"A żarty to polegają na tym by były zabawne dla wszystkich a nie tylko dla ciebie bo w innym wypadku to raczej próba obrazania niż żarty."

Dla mnie te jego wypociny to nie żarty

1 minutę temu, The Big Siur napisał:

Ale on nie manipuluje, on wyciąga wnioski z czyichś słów. Tak mają ludzie z trzycyfrowym IQ, że jak ktoś coś mówi, to poza prostą wiadomością płynącą wprost z takiego komunikatu, są oni w stanie przetworzyć ta informację i wyciągnąć dodatkowe wnioski. Dlatego jak osoba mniej inteligentna rozmawia z osobą bardziej inteligentną, to ta bardziej inteligentna osoba dowie się o tej mniej inteligentnej osobie więcej niż ta mniej inteligentna osoba powie i więcej niż ta mniej inteligentna osoba chciałaby powiedzieć

Toksyk zawsze zrozumie toksyka.

4 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

zawsze są dramy na własne życzenie pyt czy warto xD

nie zawsze ktos moze np. zachorowac czy miec wypadek nie masz na to wplywu ale jak sie pakujesz w bagno to wiadomo ze problemy na wlasne zyczenie.

uciekaj poki czas jak zaczna cie te problemy wciagac to jzu bedzie trudniej sie wydostac

4 minuty temu, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał:

Nie poczułam się urażona, on zawsze wypisywał podobne głupoty i idzie się przyzwyczaić.

dokladnie

Przed chwilą, sebix libedowsky napisał:

nie!!!

qwerty pisala ze jak twoja prababka byla zgwa/lcona i nie przepracuje tego to ty w genach dziedziczysz traume nic nie wymyslilem to bylo tak bekowe ze zapamietalem

i teraz mojej domniemanie - byc moze dlatego qwerty tak teraz z jutubem przepracowuje te traumy calej rodziny cos jeszcze pisala o ojcu ze po babce po ojcu jakas tam trauma chyba ale ojciec nie rpzepracowywal ael tego juz nie pamietam to nie bylo tak bekowe wiec nie pamietam

 

To prawie tak dobre jak ta teoria, że jak się baba w ciąży zapatrzy na jakiegoś chłopa, to dziecko które urodzi będzie do tego chłopa podobne. Tak sobie myślę, że może stąd obawy PiSiorów przed murzynami na ulicach

1 minutę temu, The Big Siur napisał:

To prawie tak dobre jak ta teoria, że jak się baba w ciąży zapatrzy na jakiegoś chłopa, to dziecko które urodzi będzie do tego chłopa podobne. Tak sobie myślę, że może stąd obawy PiSiorów przed murzynami na ulicach

to calkiem mozliwe ze to podobny zabobon qwerty nawet jakies badania na ten tematy wyszukiwala na potwierdzenie tego ze nieszczescie prababki moze byc dziedziczone w genach

dlatego pamietajcie dzieci wszystko trzeba przepracowac zeby kolejne pokolenia nie meczyly sie z waszymi traumami a najlepszy jest do tego jest jutuber

1 minutę temu, Qwerty88 napisał:

Toksyk zawsze zrozumie toksyka.

Rozumiem, że „toksyk” w tej wypowiedzi odnosi się tak na prawdę do „inteligentny człowiek”, więc dziękuję za komplement

4 piwa co tydzień to nie jest żaden alkoholizm, posrauo Was chyba. Jeżeli to jest jedyna "atrakcja" w czyimś smutnym, marnym życiu, to normalne że będzie na to wyczekiwał jak na gwiazde z nieba.

Przed chwilą, ChoroszczanskaZaraza napisał:

4 piwa co tydzień to nie jest żaden alkoholizm, posrauo Was chyba. Jeżeli to jest jedyna "atrakcja" w czyimś smutnym, marnym życiu, to normalne że będzie na to wyczekiwał jak na gwiazde z nieba.

Jeżeli dla kogoś jedyną atrakcją w życiu jest walenie browarów w weekend to jest to niemal podręcznikowa definicja alkoholizmu

no sorry moze byc wam przykroi ale dla mnie niezmiennie bekowa jest klatwa prabbaki i ludzie ktorzy po porady psychologiczne ida na jutub i nie tylko z qwerty cisne beke z jutubem bo np. z mary tez ona tez bezgranicznie wierzy w tych jutuberow cwaniakow od klikow w reklamy

4 minuty temu, Qwerty88 napisał:

napisałaś coś takiego 

"A żarty to polegają na tym by były zabawne dla wszystkich a nie tylko dla ciebie bo w innym wypadku to raczej próba obrazania niż żarty."

Dla mnie te jego wypociny to nie żarty

No stwierdziłam fakty, ale to że nie biorę do siebie tego co tutaj piszą to swoją drogą, libedowi zawsze chętnie wytkne jakieś nieścisłości lub przekręcanie faktów tak jak on to ma w zwyczaju wytykać innym.

5 minut temu, sebix libedowsky napisał:

nie zawsze ktos moze np. zachorowac czy miec wypadek nie masz na to wplywu ale jak sie pakujesz w bagno to wiadomo ze problemy na wlasne zyczenie.

uciekaj poki czas jak zaczna cie te problemy wciagac to jzu bedzie trudniej sie wydostac

chyba mi dobrze życzysz xD

2 minuty temu, ChoroszczanskaZaraza napisał:

4 piwa co tydzień to nie jest żaden alkoholizm, posrauo Was chyba. Jeżeli to jest jedyna "atrakcja" w czyimś smutnym, marnym życiu, to normalne że będzie na to wyczekiwał jak na gwiazde z nieba.

a raz z chlopem to nie gej i 200km od domu to nie zdrada tzw. prawdy ludowe albo pisprawdy

7 minut temu, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał:

libedowi zawsze chętnie wytkne jakieś nieścisłości lub przekręcanie faktów

dlatego qwerty cie wykorzystala bo wiedziala ze kazdy chetnie przyloczy sie do ataku na libeda cos tam przekreci i wyjdziue na jej bo potakniesz a libed i tak nie pamieta co pisal. to akurat pamietam bo bylo bekowe rzucilem kosc ze to smao planowalaas zanim, poznalas malolat i trafilem 

5 minut temu, sebix libedowsky napisał:

dlatego qwerty cie wykorzystala bo wiedziala ze kazdy chetnie przyloczy sie do ataku na libeda cos tam przekreci i wyjdziue na jej bo potakniesz a libed i tak nie pamieta co pisal. to akurat pamietam bo bylo bekowe rzucilem kosc ze to smao planowalaas zanim, poznalas malolat i trafilem 

Wspomniała o mnie bo sytuacja miała miejsce kilka dni temu, a ja nie potakuje komukolwiek jeżeli coś nie miało miejsca, nie ma sensu o tym gadać bo jej chodziło tylko o twój komentarz z tym że nie pamiętasz co sam piszesz a co dopiero inni, a o tym że to samo pisałam kilka lat temu to pewnie nawet już nie czytała.