Co jest ...

38 minut temu, caryca rzeczywistości tak napisał:

Jestem antygrzybowa. Kupuję raz w roku do kapusty wigilijnej.

Lubię grzyby, kapustę z grzybami lubię (bigosu tradycyjnego nie bardzo, nie pasują mi kawałki mięsiwa/kiełbachy ;)). 

1 minutę temu, Truchło z Jukon napisał:

Przypominasz Żmija albo Jukena.

To dla mnie komplement w sumie  Choć faktycznie biję się w pierś i przyznaję, że kiedyś nas dość często mylono ze sobą, tzn. z tym pierwszym. Zaliczyłem nawet sporo istotnych "nieporozumień" na tym tle   Eh, aż fala sentymentu na mnie spłynęła. Złote czasy Kafe już nigdy nie wrócą.

1 minutę temu, Bożenka LuBicz napisał:

To dla mnie komplement w sumie  Choć faktycznie biję się w pierś i przyznaję, że kiedyś nas dość często mylono ze sobą, tzn. z tym pierwszym. Zaliczyłem nawet sporo istotnych "nieporozumień" na tym tle   Eh, aż fala sentymentu na mnie spłynęła. Złote czasy Kafe już nigdy nie wrócą.

Tez wrzucales na forum zdjęcia rozerwanych odbytow? Ech to se ne vrati

40 minut temu, caryca rzeczywistości tak napisał:

Chyba że akurat je hejtowała to była zwyczajna patologiczna chamka.

Oczywiście, że piszę z własnej perspektywy. Nie miałam z nią problemów (raczej nie rzucała się pierwsza do kobiet, ale gdy już ruszyła, to przypominała Nimfę, też w porządku do czasu ;)). Za to miałam problemy z lamusami pokroju rąbniętego side, pazura, czy kleksa, a ona sobie z nimi radziła. 

3 minuty temu, Kocopoł napisał:

Najfajniej jechała po Bicu i jego falujacych cycofonach aż dostawał wścieklizny. Zglosilas mnie za nazwanie ciebie Babofonem? 

Mleczne cycki to był wynalazek Poki

Gdybym tak każdego bezpodstawnie zgłaszała, to nie miałabym tego konta. 

Przed chwilą, 250GodzinTak napisał:

Mleczne cycki to był wynalazek Poki

Gdybym tak każdego bezpodstawnie zgłaszała, to nie miałabym tego konta. 

Okej. Ja bym chciała żeby Jeżowa i Widmo mieli romans to by chociaż nie było tu tak nudno.

Przed chwilą, Kocopoł napisał:

Okej. Ja bym chciała żeby Jeżowa i Widmo mieli romans to by chociaż nie było tu tak nudno.

Niech mają, skoro nadają na wspólnych falach

1 minutę temu, aphex_twin napisał:

Tez wrzucales na forum zdjęcia rozerwanych odbytow? Ech to se ne vrati

Miałem na myśli podobieństwo stylistyczne jedynie. 

3 minuty temu, selkie napisał:

Lubię grzyby, kapustę z grzybami lubię (bigosu tradycyjnego nie bardzo, nie pasują mi kawałki mięsiwa/kiełbachy ;)). 

Same grzyby lubię w kapuście czy bigosie, ale kompletnie się na nich nie znam, nie chodzę na grzybobranie, a darowane to dla mnie problem z czyszczeniem i niepewnością co do ich zjadliwości.

Makaron dostanie zawału, jak zobaczy co zrobiono z jego tematem

6 minut temu, 250GodzinTak napisał:

Makaron dostanie zawału, jak zobaczy co zrobiono z jego tematem

E tam, nikt go nie obraża przecież. Ale i tak jest dzisiaj spokój, faktycznie. 

9 minut temu, caryca rzeczywistości tak napisał:

Same grzyby lubię w kapuście czy bigosie, ale kompletnie się na nich nie znam, nie chodzę na grzybobranie, a darowane to dla mnie problem z czyszczeniem i niepewnością co do ich zjadliwości.

Nie mam oka do zbierania, grzyb może mi wejść na stopy, a ja go nie zauważę ;) Czyszczenie też nie lubię. Jeść lubię :D Wiejski smak dzieciństwa - ogromne kapelusze kani (sów) panierowane i smażone jak schabowe, obłęd w buzi, ale cud, że przy okazji sromotników się nie zbierało (mało kto się szczególnie wtedy tym przejmował) ;D 

4 minuty temu, selkie napisał:

Oczywiście, że piszę z własnej perspektywy. Nie miałam z nią problemów (raczej nie rzucała się pierwsza do kobiet, ale gdy już ruszyła, to przypominała Nimfę, też w porządku do czasu ;)). Za to miałam problemy z lamusami pokroju rąbniętego side, pazura, czy kleksa, a ona sobie z nimi radziła. 

Sorry, ale Ty albo wyjątkowo mało widziałaś jej "popisów" albo solidarność jajników weszła na pełnej (a i chyba jednak to)... Bo rzucała się do każdego dokładnie tak samo - bez względu na płeć - jeżeli X miał odmienne zdanie/skrytykował jej zachowanie/nie piał nad jej wyglądem albo po prostu upatrzyła w kimś przestrzeń do narcystycznej autokreacji... Samo to, że nie miała tu praktycznie żadnych autentycznych popleczników (za to wielu "wrogów") też dużo mówi, bo tych kilku głupiutkich simpów to nie liczę.

4 godziny temu, selkie napisał:

W komórce na węgiel  

Nie węgla 

3 godziny temu, BabkaBożaBrioszka napisał:

Straszne. Naprawde straszne. Przy twojej Grażynie i tak jesteśmy miss. Kogo chcesz oszukać pazdzioch. Daj na paznokcie starej niech poczuje powiew luksusu

Weź sobie wyprasuj piersi i z tyłu też mam koszule do prasowania ma być gładkie.

7 minut temu, Fifofa napisał:

Nie węgla 

 

Weź sobie wyprasuj piersi i z tyłu też mam koszule do prasowania ma być gładkie.

Przetlumacz na polski to być może się odniosę.

1 godzinę temu, Śliwka w Polonezie napisał:

Ja całą noc.

Jednak zupę zrobię w dupje z suszeniem

Przed chwilą, BabkaBożaBrioszka napisał:

Przetlumacz na polski to być może się odniosę.

Może on jest niesłyszący? Ci potrafią takie śmieszne gafy popełniać. 

Przed chwilą, BabkaBożaBrioszka napisał:

Przetlumacz na polski to być może się odniosę.

Cycki to że możesz dokleić jak i pazury, ja ci pokazałem skarpetki.

22 minuty temu, caryca rzeczywistości tak napisał:

Same grzyby lubię w kapuście czy bigosie, ale kompletnie się na nich nie znam, nie chodzę na grzybobranie, a darowane to dla mnie problem z czyszczeniem i niepewnością co do ich zjadliwości.

11 minut temu, selkie napisał:

Nie mam oka do zbierania, grzyb może mi wejść na stopy, a ja go nie zauważę Czyszczenie też nie lubię. Jeść lubię Wiejski smak dzieciństwa - ogromne kapelusze kani (sów) panierowane i smażone jak schabowe, obłęd w buzi, ale cud, że przy okazji sromotników się nie zbierało (mało kto się szczególnie wtedy tym przejmował) ;D 

Lubię grzyby i zbieram, choć gorszy ze mnie grzybiarz niż z męża. Czyścić nie lubię, ale od czego są mężczyźni jak nie od brana najgorszych prac na siebie  

Kani w tym roku było mnóstwo na jedliśmy się i nawet odgotowanie zamroziłam bo nie mogliśmy przejeść. Nie wiem jak pomylić kanie ze sromotnikowym 🫣

3 minuty temu, Fifofa napisał:

Cycki to że możesz dokleić jak i pazury, ja ci pokazałem skarpetki.

To wajb twojej Grażyny nie mój. Zapoznaj się ze słowem projekcja.

4 minuty temu, Minnie Moskowitz napisał:

Może on jest niesłyszący? Ci potrafią takie śmieszne gafy popełniać. 

Albo brajlem pisze. To już prędzej bo gluchoniemi potrafią pisać.

Przed chwilą, BabkaBożaBrioszka napisał:

Albo brajlem pisze. To już prędzej bo gluchoniemi potrafią pisać.

Dla mnie każde jego zdanie to katorga. Cymbał do kwadratu. 

41 minut temu, Bożenka LuBicz napisał:

To dla mnie komplement w sumie  Choć faktycznie biję się w pierś i przyznaję, że kiedyś nas dość często mylono ze sobą, tzn. z tym pierwszym. Zaliczyłem nawet sporo istotnych "nieporozumień" na tym tle   Eh, aż fala sentymentu na mnie spłynęła. Złote czasy Kafe już nigdy nie wrócą.

Pamiętam ich, Juken pisał też pod Polish Mirova . Aferę zdjęciową Jukena też pamiętam. Ale bywały tu lepsze wpadki.

11 minut temu, Pokraka napisał:

Lubię grzyby i zbieram, choć gorszy ze mnie grzybiarz niż z męża. Czyścić nie lubię, ale od czego są mężczyźni jak nie od brana najgorszych prac na siebie  

Kani w tym roku było mnóstwo na jedliśmy się i nawet odgotowanie zamroziłam bo nie mogliśmy przejeść. Nie wiem jak pomylić kanie ze sromotnikowym 🫣

Ci, co pomylili, już o tym nie opowiedzą niestety (to często mylone grzyby dla amatorów). 

26 minut temu, Bożenka LuBicz napisał:

Sorry, ale Ty albo wyjątkowo mało widziałaś jej "popisów" albo solidarność jajników weszła na pełnej (a i chyba jednak to)... Bo rzucała się do każdego dokładnie tak samo - bez względu na płeć - jeżeli X miał odmienne zdanie/skrytykował jej zachowanie/nie piał nad jej wyglądem albo po prostu upatrzyła w kimś przestrzeń do narcystycznej autokreacji... Samo to, że nie miała tu praktycznie żadnych autentycznych popleczników (za to wielu "wrogów") też dużo mówi, bo tych kilku głupiutkich simpów to nie liczę.

Nie chce mi się tłumaczyć, co oznacza zwrot "moja perspektywa". Miałam z nią dyskusje, gdy wpadła na zdjęciach kulturystki albo zachwycała się tym alfonsem z twarzą małpy Tate'm. Nie bruździła mi, więc nie jechałam po niej i nie uważam, bym musiała brać udział w jej całopaleniu. No i trudno, żebym czuła solidarność z tutejszą męską populacją odpadową (wyjątki niech się nie czują urażone tym uogólnieniem). 

3 minuty temu, selkie napisał:

Nie chce mi się tłumaczyć, co oznacza zwrot "moja perspektywa". Miałam z nią dyskusje, gdy wpadła na zdjęciach kulturystki albo zachwycała się tym alfonsem z twarzą małpy Tate'm. Nie bruździła mi, więc nie jechałam po niej i nie uważam, bym musiała brać udział w jej całopaleniu. No i trudno, żebym czuła solidarność z tutejszą męską populacją odpadową (wyjątki niech się nie czują urażone tym uogólnieniem). 

A ty gdzie zapodziałaś ciotki?

4 minuty temu, Truchło z Jukon napisał:

A ty gdzie zapodziałaś ciotki?

A kto pyta? 

6 minut temu, selkie napisał:

A kto pyta? 

Dawne czasy. Podobno Magda78 rozwiodła się z tym emerytem po rozwodzie, którego starej matce odbiła.

4 minuty temu, Truchło z Jukon napisał:

Dawne czasy. Podobno Magda78 rozwiodła się z tym emerytem po rozwodzie, którego starej matce odbiła.

Jak to matce?  To jakaś nowość nawet dla mnie  Tak, rozwódką jest, ale oficjalnie się nie przyznaje  

1 godzinę temu, Minnie Moskowitz napisał:

E tam, nikt go nie obraża przecież. Ale i tak jest dzisiaj spokój, faktycznie. 

Dopóki rudy rydz się nie odpali i nie zacznie swojego jazgodu, ale Makaron naprawdę się wścieknie