DLACZEGO JESTEM SAMA???

Ala to w czym Ty tam biegałaś w kalesonach ?

czy w reformach??

Ja tylko tak na chwilę, aby nie zakłocać babskiej imprezy, ale czekam na rozwój sytuacji co do biegania w stringach..:)

a gdzie tam bez gaci:)

Biegnący w stringach (z wilkami), i jak się dzisiaj czujemy???tylko nie zgrywamy twardziela, taaak?

Alu jestem zachwycony:)

Śnieżynko, nie mam zamiaru. Jestem miły i potulny jak kotek:) I w dobrym humorze, bo wpadłem na pewien pomysł:)

Biegnący co to za pomysła masz ? a?

Lepiej nie zdradzę, aby nie zapeszać. W każdym razie bardzo karkołomny:)

Ale tu dzisiaj ślimaczy dzionek...od jednego wpisu do kolejnego mijają godziny Ide walczyć ze złem - mam misje ;)

postanowiłem, że doklikam parę słówek, żeby zmniejszyć odstępy pomiędzy postami :D

Biegnący, po pierwsze , po drugie, nie smuć się stary, bo po pierwsze - Mężczyzna winien mieć zasady, bo bez nich nie zostałby mężczyzną (ja z kolei cierpię z powodu złamania kilku swoich \"żelaznych\" zasad), po drugie - nie zmieniaj niczego na siłę. Otaczaj się ludźmi, którzy uszanują Ciebie takim jaki jesteś. Resztę spuszczaj po brzytwie. Swoją drogą imprezy plażowe w Ustce to miodzio. Ja straciłem tam zdrowie. Przeczołgali mnie kiedyś punkowcy. Przez bite dwa dni, na zmianę, piwo i wino z 5-cio litrowych baniaków. Mam nadzieję, że zawitam w tym roku do Ustki, a wtedy na pewno dam sobie postawić peevko ;) Może znasz Gemerę, Żabę i jego młodszego brata Kijanę. Kochani, do zrobaczyska. Dziś nie poklikam, bo jestem zarobiony od skarpet po czapkę. Zupełnie jak zaczarowany

Samo zło, graba :) Wpadaj do Ustki i robimy imprę na plaży:) Masz u mnie piwko. a nawer dwa;) Kijana ..coś kojarzę, ale nie znam osobiście. Czarownico, to nie można tak wiecznie gnać, to chwila zadumy, refleksji nad wszechświatem:)

cześc SAMA28! ja też jestem sama...dlaczego? jestem dokładnie taka sama jak ty, wypisz- wymaluj twój klon z tą różnicą że mam w 32 lata. Nie łam sie, w końcu w przeciągu tych 4 lat (róznicy) dużo może się zmienić..ja osobiście już zwątpiłam ;(( Tak na marginesie..faceci faktycznie boją sie kobiet inteligentnych, smodzielnych i niezależnych, zadają sobie bowiem pytanie:"czy sprostam" ?...zapewniam was panowie...SPROSTACIE...należy tylko spróbować .pozdrawiam

a ja jestem sama od wczoraj, a wlasciwie od 4 lat....4 lata temu rozstalam sie z moja miloscia zycia, nasteponegop nie kochalam:(

Kadarka - płone !!! :) Biegnący zwolniłam !!! :) Śnieżyna papa :) hahaha Ty to jesteś wariat - normalnie nienormalny ;) Dobranoc wszystkim

I jeszcze raz ja:) Trochę napruty jak Mesersmith:) Kadarko, niestety nie rozumiem, więc gdzie jesteś, a raczej na której pólce;)? Pytanie retoryczne, nie odpowiadaj. A ja kiedyś, hmmm.. z najwyższej pólki, kobiety super, których koledzy bardzo mi zazdrościli, wręcz podkochiwali się:) hehe, ale było minęlo.. mam to gdzieś.. niech to wszyscy diabli:) To było tak dawno temu, i tak nieprawda. A teraz sobie żyje i chodzę po tym pięknym świecie, i tak pewnie będzie długo jeszcze, ale kogo to.. Idę już spać, pełem chrzanionego spokoju i pieprzonej harmonii ze swiatem:) Z tego wszystkiego ratuje mnie tylko ten kot, którego Wam pokazywałem. Szedł dzisiaj, taki piękny i spokojny, pełen obojętności dla świata, swoimi ścieżkami.. Patrzylem na niego w zachwycie i tak bardzo chciałbym być na jego miejscu:) Papa!:)

Biegnący, uderzyłeś w żewną nutę i jakoś za sprawą empatii udzielił mi się Twój nastrój. Mam nadzieję, że wyżej wspomniany odejdzie wraz z awitaminozą po tym Twoim Messerschmitt\'cie ;). Pamiętaj, nigdy nie jest tak źle żeby nie mogłob być gorzej, a nawet jak sięgniesz dna, to przynajmniej masz solidną podstawę, od której możesz się odbić. Z życzeniami: zawsze stopy wody pod kilem samo_ Zaraz będzie ciemnooo, gasimy światła dzieci i do łóżek. Ręce na kołderkach :)

:) ja dzis o dziwo kaca nie mam:) moj nowy kolega uprzejmy w dupe nie ma dla mnie czasu!!!!praca jest wazniejsza nawet w weekend

jestem z wami dosc dlugo ale czasem ciagle nie rozumiem:)

nie no to rozumialm od poczatku :) az taka blondynka nie jestem:) a czasem milo poudawac glupia ,jak milo:) wiesz tylko pomyslam ze te kontakty z bylymi to najgorsza rzecz pod sloncem, ciagle nie moge sie tego nauczyc wydrzec z pamieci nawet mysle o zmianie numeru tel ale szkoda mi 50 zl:)

Witam Was wszystkich i przepraszam. W dupe z tymi moimi czarami. Mialo być słoneczko a tu cału Pozen chmurzysty :( No może z wyjątkiem mnie bo ja to zawsze :) Dajcie znać jaka pogoda u Was. Może tylko u mnie nie działa moja magiczna moc. Ala \"nowy kolega uprzejmy w dupe\" nie ma dla Ciebie czasu? Jeżeli jeszcze sam zdecydował sie iść do pracy i nie było to spowodowane odgórnym zleceniem - to daj sobie luz - co będzie dale ? Powiedział ,że jest mu przykro z tego powodu ? Graba dla Ciebie i głowa do góry ;) Samo zło - buziaczki !!! Śnieżyna duuuuuuuuuuuuuuuuży buziak ;)

u mnie slonce narazie grzeje moj kolega uprzejmy w dupe jest sam sobie szefem i ma sporo zlecen wiec niby rozumiem ale wlasnie ....co bedzie??? a wiesz nawet nie wiem czy mu przykro bo mam mozliwosc wykasowania smsa przed jego przeczyatniem i nie wiem co napisal w ostatnim:)

Ala tak trzymaj. Kasuj gościa tak samo jak te smsy od niego, których nie przeczytałaś !!!! On jest sam sobie szefem a Ty - sama sobie Aniołem .

Ala - skasowałaś tego smsa -a może on tam napisał : \"Walić robotę będę u Ciebie o 14.00\". Ty sie kobito lepiej uszykuj bo to już 12.00 hahahaha ;)

Ja właśnie wróciłam z 2 -dniowego pobytu z małymi dziećmi, które dały mi zapomnieć o łzach. Teraz płaczę ze zmęczenia. I płaczę jeszcze po poście Biegnącego. Wzruszyłeś mnie do łez. Wiesz dlaczego ja tak płaczę? Właśnie za te zasady.Też zdaje mi się, że dużo, za dużo przegapiłam w życiu. Ale taka byłam, taka jestem i taka będę. Po prostu, nie zmienię się, łamiąc niektóre zasady złamię siebie i wiem, że nie będzie mi z tym dobrze. A wiecie co jest najgorsze? Że człowiek, który mnie bardzo skrzywdził (może nie z premedytacją, ale jednak skrzywdził) śmie mi udzielać rad. A są to rady, które bardzo kłóciłyby się ze mną. Tak Biegnący, masz rację, nie tylko Ciebie na świecie trzyma złudna nadzieja, że będzie lepiej. Ja też chcę się śmiać, a nie tylko udawać, że jest dobrze. A wiecie co Wam powiem. Musi byc lepiej. Ponieważ pragne tego nie tylko ja, ale jeszcze wielu innych ludzi. Ludzi, którzy nie mówią mi co mam robić i nie udzielają śmiesznych rad.Ludzi, którzy będąc ze mną dodają mi otuchy, chociażby tym, że potrafią płakać ze mną. Płaczą ze mną moimi łzami...Bo wiedzą jak jest mi źle i wierzą (na razie bardziej oni niż ja), że będzie mi lepiej. I z takimi ludzmi warto być. Z przjaciółmi...

Zapłakana - wiara w to ,że będzie lepiej to solidne fundamenty do tego ,żeby tak było. Trzymam za Ciebie kciuki. Biegnący - zastanawia mnie jak taki facet ja Ty - pełen ciepła, wrażliwości i uroku uchował się przed nami kobitkami ;) Jestem z Wami pysiaki !!!

Hejka! Sorki za wpis z zestrzelonego Messersmitha;) Kadarko, to było złe pytanie, chodziło mi o coś innego, bo nie rozumiałem tego tak jak Ala zapewne. A tak na marginesie, ja właśnie bardzo chciałbym bawić się życiem..:) Alu:) Nie jestem pewny ale chyba śniłaś mi sie dzisiaj:) bo coś tak z Toba kojarzę dziś dziwnie:) Niech go szlag tego uprzejmego, ale może właśnie Cię teraz gdzieś porwał i spędzasz z nim świetne chwile:) Zapłakana, rety mam wyrzuty sumienia, ale stało się. W każdym razie nie przejmuj się, ja też wierzę że będzie lepiej, choć tak czekam juz kilka lat, ale sie doczekam:) I proszę nie płacz już proszę i najlepiej zmień nick, tak na szczęscie:) Samo zło, kiedy będziesz w Ustce?:) Czarownico:) Śnieżynko Aalex, jak tam przeprowadzka? Pozdrawiam wszytkich i miłej niedzieli

samo_zło, zagości w Ustce w drugim tygodniu sierpnia. Warunkiem jest jednak rozwiązanie kwestii wyjazdu na Słowację. Będę informował. Tymczasem-borem, lasem

cześć miśki, ja tylko na chwilę, sypnę trochę śniegiem i już mnie nie ma:) [tu miała być dla Was machająca łapka, oczko, śmiejąca się buzia i kwiatek, ale umiem wstawić tylko to--> :) ] Do następnego!