Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

Cześć Wam :) :) :) Hope czekam z niecierpliwością na relację z real\'a. Piję kawusię i to jest to co mnie obecnie bardzo uspokaja i co bardzo lubię. Pozdrawiam. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich serdecznie w to piękne wtorkowe popołudnie :-) Moze ja tez sie kawki napiję :-) Hope szczęściaro ... :-) opowiadaj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani!! Pamietacie mnie jeszcze? Dluuugo nie bylo mnie z Wami, ale wydarzylo sie cos strasznego:( :( :( Wlasciwie z dnia na dzien okazalo sie, ze moja siostra jest bardzo ciezko chora, spedzam teraz kazda chwile w szpitalu, jest niedobrze, nie wiem co bedzie dalej, zyje nadzieja... Obiecuje, ze odezwe sie jak tylko znajde sekundke, prosze modlcie sie za Nia!!! Caluje Was goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati Bardzo mi przykro z powodu Twojej siostry. Będę się modlić za nią i za Ciebie byś miała siłe przy niej trwać. Ściskam Cie cieplutko. Nikt tu o Tobie nie zapomniał. Jesteśmy z Tobą. Co zaś tyczy się mnie ... Niestety pracujac w większym skupisku ludzi ataki wszelkiej maści wirusów są nieuniknione. No i stało się. Czuje sie fatalnie, ledwo dziś tu wysiedziałam. Ciekawe czy mój szef sie ucieszy jak mu powiem, że jutro nie przychodze do pracy, bo bedę w cieplutkim łóżeczku wypędzać złe moce z organizmu ;-) Także do piątku :-) no chyba, że zaniemogę na dobre ;-) Dobranoc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza
Nati jestesmy z Toba. Bedzie dobrze, musi byc do cholery dobrze! Pozdrawiam Towarzyszy i Towarzyszki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rebeka
ja mam 25 lat...jestem bardzo atrakcyjna....ale jestem już zmęczona...mezczyźni ciągną mnie od razu do łóżka...a ja tak nie chcę potrzebuję zaangażowania, fascynacji....itd ...mam dość szukam takiego, który wreszcie dostrzeże cos poza moim tyłkiem...a naprawdę mam wiele do zaoferowania...skończylam studia, pracuję, jestem inteligentna, na poziomie....można ze mną rozmawiać o wszystkim...Gdzie sa jacys normalni, interesujący faceci????????Mam doła...ostatnio zaczęlam szukać przez internet....i znowu trafiam na jakichs poparpańców....żonatych, szukających bzykania..... Mam doła...pocieszcie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeka-> witaj! Nie wiem, czy to co napiszę, choć trochę Cię pocieszy... ja- autorka tego topiku-poznałam świetnego faceta właśnie na necie:) wcześniej-podobnie jak Ty, spotykałam tam samych popaprańców... nigdy nie wiemy, co nam pisane... dodam tylko, że z Danielem już rozmowa przez net porzebiegała inaczej niż z pozostałymi... dużo rzeczy działo się jakoś wbrew wcześniejszym moim założeniem odnośnie kontaktów przez internet... tzn. umówiłam się z nim po kilkunastu minutach rozmowy (wcześniej nigdy tak się nie zachowywałam), nie zadałam mu mnóstwa pytań-jak to bywało z jego poprzednikami... coś poprostu kazało mi iść na to spotkanie, juz zaraz, jak najszybciej... już jak Go zobaczyłam- byłam zadowolona, że zaryzykowałam...;) co prawda -minęło niecałe 1,5 miesiąca naszej znajomości, ale jest super:) ...uwierz, że warto ryzykować:) głowa do góry! życzę Ci powodzenia i cierpliwości... pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:-) Ciutkę mnie nie było na topiku, bo coś nie miałem natchnienia. Czasem tak bywa:-( czytałem ale ni cholery coś napisać. Nati Nareszcie jesteś choć strasznie mi przykro, że masz takie okropne zmartwienia. Wiem że nie jestem wstanie Cię teraz pocieszyć, bo tylko poprawa zdrowia twojej siostry może tego dokonać. Myślę że jak się tu wszyscy razem za nią pomodlimy, pomyślimy by jej los dał szanse, to może te nasze myśli dolecą tam gdzie spełniają się wszystkie życzenia........ Trzymaj się i wpadaj do nas kiedy tylko będziesz mogła, pozdrawiam Cię cieplutko❤️ Rebeka Widzisz co za ironia losu??? Większość kobiet chciałaby pewnie mieć takie powodzenie jak Ty, a tu masz okazuje się że i piękno ma swoje złe strony. Pewnie większość tych samców z którymi miałaś do czynienia to ta część mojego gatunku co nie zadaje sobie trudu dotarcia do wnętrza kobiety. Skoro na zewnątrz są takie wspaniałe to im nic do szczęścia już nie brakuje. Tylko tacy faceci są tak płytcy jak płytko się zadowalają i przez to szybko nudzą.A i o czym by mieli tacy z Tobą pogadać jak mają pewnie starsznie \"nieprzciętną\" inteligencję a mogliby jej jeszcze przez przypadek użyć i sami by nie wiedzieli do czego im ona potrzebna jak zdrowy wzrok wystarczy:-) Nie będę Ci tu pisał tekstów że są inni, że trafi się taki itd. Życie jest pełne niespodzianek, a najczęściej jest tak że jak nie szukamy to znajdujemy, a jak szukamy to właśnie błądzimy i w Twoim przypadku trafiamy na wszystko tylko nie to co chcemy znaleźć. Pewnie że mają racje Ci co twierdzą że szczęściu trzeba pomóc, tylko czy to się tak da? Czy czasami nie jeast tak, że staramy się mu pomóc i zamiast być tam gdzie chciało przeznaczenie to my na siłę brniemy zgodnie z własnymi założeniami. Myśląc że to my lepiej wiemy gdzie i kiedy powinniśmy się znaleźć, by szczeście właśnie tam nas znalazło. Ja mam na to własne subiektywne zdanie i uważam że trzeba być sobą i nie szukać niczego na siłe, bo co ma być to będzie i ja wolę nie przeszkadzać losowi. Niech on mnie sam znajdzie, wystarczy cieszyć się życiem i się przed szczęściem nie chować:-) Życzę Ci powodzenia i mam nadzieję że troszkę spokojniej spojrzysz na przyszłość🌻;-) UWAGA!!!! UWAGA!!!!! UWAGA!!!!! UWAGA!!!!! UWAGA!!!! proponuję żeby wszscy co chcą się wkońcu spotkać na zlocie podali wolne terminy weeków. Moja propozycja to 23-24 lub 30-31 październik. Mnie osobiście wsio rybka który, napiszcie czy wam też pasuje któryś. Jak pasują oba to napiszcie że oba, jak jeden to który. Mam nadzieję że jak to ustalimy to miejsce będzie tylko formalnością:-) Pozdrawiam i proszę o poważne potraktowanie tego zapytania!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UWAGA UWAGA UWAGA
Jeszcze wam na jaskrawo napisze żebyście to UWAGA!!!! Wyżej zobaczyli. CZYTELNIK:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie :) I tradycyjnie zapraszam na kawę. Co do zlotu - mi w zasadzie obojętnie z delikatną sugestią na 30-31, choć obawiam się, że ten termin z powodu 1 listopada okaże się dla większości mało atrakcyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza
nie wiem czy dam rade, raczej nie :( Jesli sie nie rozchoruje, 12 mam miec zabieg oka. Jesli sie rozchoruje, zabieg bedzi eprzesuniety. Wszystko w rekach losu :-) Ale bede na biezaco :-) Czytelnik dobrze, ze dales na pomaranczowo, bo mym nie dostrzegła ;-) Pozdrawiam. Czasem zazdroszcze tym wolnym kobiet,a ktore nadal maja prawo WYBORU :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi Drodzy Jeśli chodzi o zlot postaram sie dotosować do Was bo ja w sumie weekendy mam wolne. Dziś króciótko, bo jestem chora, boli mnie głowa i cała reszta. Idę do domu sie wykurować, zeby na zlot być w stanie użyteczności publicznej ;-) Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do powniedziałku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiecie co? Ja rozumiem - szaleństwo uczuć, dużo pracy w pracy, jesienne chandry i doły, ale żeby tak zaniedbać ten wątek? Spadł aż na trzecią stronę! Wstyd i hańba! Wspaniałomyślnie podciągam go na samą górę. A jutro, jak zwykle - zapraszam na gorącą kawę z samego ranka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiecie co? Ja rozumiem - szaleństwo uczuć, dużo pracy w pracy, jesienne chandry i doły, ale żeby tak zaniedbać ten wątek? Spadł aż na trzecią stronę! Wstyd i hańba! Wspaniałomyślnie podciągam go na samą górę. A jutro, jak zwykle - zapraszam na gorącą kawę z samego ranka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiecie co? Ja rozumiem - szaleństwo uczuć, dużo pracy w pracy, jesienne chandry i doły, ale żeby tak zaniedbać ten wątek? Spadł aż na trzecią stronę! Wstyd i hańba! Wspaniałomyślnie podciągam go na samą górę. A jutro, jak zwykle - zapraszam na gorącą kawę z samego ranka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poranna lista obecności. Kadarka jest :) A reszta? Mam kawę. Komu jeszcze nalać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani :-) Gdzie wszystkich wywiało? Dziś krótko. Strasznie mnie zawalili papierami i dopiero sie z nich wygrzebałam. U mnie bez zmian ... jesień za oknem i jesień w sercu ... Pozdrawiam wsztystkich serdecznie i cieplutko w ten iście zimowy wieczór. Nie wiem jak u Was, ale u mnie jest strasznie zimno. Dobranoc i do jutra :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! ...u mnie też za oknem jesień... dobrze, że dzis przynajmniej świeci słonko-nieważne, że jest zimno...a w sercu-wiosna;) ...za to w pracy- zupełnie nieciekawie...czasem wydaje mi się, że zupełnie nie nadaję się do zawodu... zupełnie tracę cierpliwość... mam nadzieję, że to przejściowe... ...moc gorących pozdrowień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek Kadarka i wszystkimy co tak ostatnio ochoczo się wpisują;-) Myslę że nasz topik nie umiera ze względu na gg. Tylko z bardzo prostej przyczyny, gdy ma sie kłopoty to szuka się przyjaciół np. w necie. Kogoś kto pomoże, doradzi, podtrzyma na duchu........ a u nas ostatnio coraz więcej zadowolonych z życia. Tylko czy na tym polega przyjaźń? Czy potrzebujemy przyjaciół tylko w ciężkich momentach naszego życia, a gdy jest dobrze to o nich zapominamy. Przyjaźń to nie tabletka od bólu głowy którą się bierze, popija i ma pomóc. Przyjaźń to jak witaminy im ich wiecej tym zdrowszy nasz organizm, a witaminki potrzebne są zawsze:-) Mam nadzieję że nikogo nie uraziłem swoimi myślami..... Smutno tu u nas ostatnio i nie jestem z tego dumny. Chciałbym cieszyć sie waszym szczęściem i martwić waszymi problemami, ale nikt już nie pisze o swoich przeżyciach (z małymi wyjątkami) i otwieranie strony z naszym topikiem jest ostatnio................. sami wiecie jakie:-( Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco, tak letnio jak tu kiedyś było, a nie tak jesiennie jak jest teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytelniku - święte słowa o przyjaźnie, bardzo mi się podobają i świetnie oddają sens tego, co się ostatnio stało z naszym topikiem. U mnie nic nowego, żadnych nagłych zwrotów ani na minus ani na plus. A dzis rano Was zaskoczę - zapraszam na kubek gorącej herbaty z cytryną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poproszę o kubek gorącej herbatki z cytrynką :-) a znajdzie sie trochę rumu? ;-) Czytelniku masz rację ... pięknie ująłeś pojęcie przyjaźni, ale tu na topiku znajdujemy znajomych a czy staną się oni przyjaciółmi to już zupełnie inna bajka. Niemniej jednak przykro, ze tak się posypało nam towarzystwo. Ze zlotu pewnie nici :-( U mnie bez zmian ... jesień zimna za okne i jesień zimna w sercu ... chwilami tracę nadzieję, ale co ja Wam będę zawracać głowę takimi pierdołami ... w końcu u mnie to standard ;-) Z lepszych wieści :-) wziełam sie za remont mieszkania - ciąg dalszy - teraz mam zakaz wydatków do marca przyszłego roku conajmniej. CZego sie człowiek nie dotknie to za chwile musi robić coś jeszcze żeby zgrać wszystko w jakąś sensowną całość. Lubię patrzeć jak moja ciężka praca daje efekty, które mogę oglądać co dnia. Mam cel w życiu ... stworzenie swojego małego \"wersalu\" w moim małym M. A na reszte kiedyś przyjdzie czas. Jeszcze w to wierzę ;-) Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie :-) i cieplutko. Aaaga jak się chowa maleństwo? Napisz co u Was w wolnej chwili. Nati Jak sie czuje siostra? Jak Ty sie czujesz? Jestem z Tobą. Mam nadzieje,ze nasze modlitwy nie idą na marne. Kadarka Jak tam Twój kołchozik? Mój sie rozbujał i znów tonę w stercie papierów :-) Tanasza? Napisz co słychać? Aalex Jak romans? Kwitnie? :-) Szczęśliwa A Twoje szczeście? Podzielcie sie z nami może się zarazimy ;-) Raf Remont i związek przesłonił Ci cały świat, ale kilka słów mógłbyś skrobnąć :-) Krystek Ciebie też widzę gdzieś wywiało ... Q Pojawiłeś się ... wniosłeś świerzy powiew i zniknąłeś ... Szkoda. Monia A co u Ciebie? Jak sobie radzisz? Klepnijcie choc kilka słów żebyśmy sie nie martwili z Hope i Czytelnikiem, bo widzę, ze tylko my w sumie na placu boju zostaliśmy. Jeszcze raz serdecznie pozdrowienia dla Wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! ...mam dziś dzień wolny- wiadomo- dzień nauczyciela;) wczoraj z tej okazji mieliśmy imprezę w restauracji;) było super- bawiliśmy się do 2:30;) do tego jeszcze zaskoczenie - dostałam nagrodę od pani dyrektor:) ...w życiu osobistym ciągle wiosna;) bywają czasem między nami jakieś drobne nieporozumienia, ale poza tym wszystko jest ok;) niestety- chyba dopada nas oboje jakaś jesienna chandra...ale przytulenie się jest na to bardzo dobrym lekarstwem... pozdrawiam Was ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam Was kochani że Was zaniedbałam... Tydzień czasu w Londynie minął nie wiem kiedy, a było naprawdę super:) Zwiedziłam sporo, ale to kropla w morzu tego co można tam zobaczyć, więc mam pretekst by tam wrócić:) No a po powrocie bardzo brutalny powrót do rzeczywistości, z pracy wracam po nocach, już zapomniałam że w ogóle odpoczywałam... A romans... coż, jak w każdym są wzloty i upadki, pierwszy kryzys już był i obawiam się że trochę za szybko... Jest dobrze, ale chyba nie idealnie, cóż, czas pokaże co z tego wyjdzie:) Rzeczywiscie Zmysłowa, masz rację, że trudno mówić o przyjażni na forum, jesteśmy znajomymi, i tak naprawdę gdy dobrze się dzieje to nawet niezręcznie czasem o tym pisać ludziom, którzy cierpią... Ja nie potrafię bawić się w psychologa, nie chcę udzielać nikomu dobrych rad, bo nie uważam się za odpowiednią do tego osobę... Pozdrawiam wszystkich cieplutko i Miłego Dzionka życzę 👄🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam Was kochani że Was zaniedbałam... Tydzień czasu w Londynie minął nie wiem kiedy, a było naprawdę super:) Zwiedziłam sporo, ale to kropla w morzu tego co można tam zobaczyć, więc mam pretekst by tam wrócić:) No a po powrocie bardzo brutalny powrót do rzeczywistości, z pracy wracam po nocach, już zapomniałam że w ogóle odpoczywałam... A romans... coż, jak w każdym są wzloty i upadki, pierwszy kryzys już był i obawiam się że trochę za szybko... Jest dobrze, ale chyba nie idealnie, cóż, czas pokaże co z tego wyjdzie:) Rzeczywiscie Zmysłowa, masz rację, że trudno mówić o przyjażni na forum, jesteśmy znajomymi, i tak naprawdę gdy dobrze się dzieje to nawet niezręcznie czasem o tym pisać ludziom, którzy cierpią... Ja nie potrafię bawić się w psychologa, nie chcę udzielać nikomu dobrych rad, bo nie uważam się za odpowiednią do tego osobę... Pozdrawiam wszystkich cieplutko i Miłego Dzionka życzę 👄🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie \"przyjaciele\" tak Was będę sobie nazywał, mam nadzieje że mogę:-) Jeśli o mnie chodzi to pomogliście mi w moim życiu, nawet gdy nie prosiłem o rady. Poprostu swoją szczerością, bezinteresownością, i mniejszą lub większą wiarą lepsze jutro... W większości siła, samemu wiecie sami że bywa ciężko, a tak były dni w których można było razem pożartować, poimprezować, pośmiać się i czasami popłakać. Nazywajcie to jak chcecie koleżeństwem, przyjacielstwem czy jak kolwiek innaczej. Ważne jest to że dawało to siłe w słabe dni, uśmiech w smutne chwile i nadzieje gdy wiary zaczęła topnieć..... Może to taki mały wspólny kryzys po którym już będzie tylko lepiej???? To jak bedziemy dla siebie proszkami od bólu głowy, czy codziennymi witaminkami??? Ja chcę być witaminką, ja chce, ja chce.........:-D Szczęśliwa Wszystkiego naj,naj, w dniu \"szkolnej mamy\" niech Cię dzieciaki dobrze wspominają w przyszłości🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaga-33
Witam was Juz dlugo mnie nie bylo. W moim przypadku jest troche inaczej,mam mase problemow i nie zawsze czuje sie dobrze,ale jestem na etapie ze nie mam ochoty zalic sie bo to mnie doprowadza do gorszego stanu.Wiec szukam zajecia by jak najmniej myslec.niedlugo wyjezdzam do rodzicow z mala-moja relacja jest skonczona,i jest mi ciezko z tym zyc ale nie ja sama.Czytam was caly czas,chodz nie zawsze pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×