DLACZEGO JESTEM SAMA???

Śnieżynko, proszę mrożoną, chętnie się takiej też napiję, bo uwielbiam.... Może być amaretto? U mnie na szczęście upału niet:)

Aalex, pychotka ta kawa! już wypiłam i z wielkim bólem Was opuszczam, bo muszę po pierwsze primo poużerać się z pewnymi \"miłymi inaczej \"paniami z pewnego \"normalnego inaczej\" wydawnictwa, a po drugie primo muszę to odreagować w Spiżu na pszenicznym, obgadując w/w w gronie psiapsiułek:) Do potem dziewczyny!

Witam wszystkich w tym jakże pochmurnym dniu (gdzie to słońce???) Życzę miłego dnia...

a u mnie błękitne niebo - wreszcie - po porannej burzy - słońce pełną gębą. Właśnie piję Nałęczowiankę - tańczą mi włosy i palce u nóg ;) Na dodatek spryskałam sie dla orzeźwienia perfumami, więc jest super :)

u mnie tez pogoda fest:)

Witam wszyskich ziomali !!! Z nieba leje się piekielne gorąco i..... O TO CHODZI !!! - niech sie palą betony ja jutro jade nad jeziorko i będę moczyć pupe przez cały weekend :) serdecznie wszystkich pozdrawiam i przesyłam duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuże dla Śniezynki - zamawiam lód do drinków ;) Znów mnie czeka pakowanie:) uuuuuuuuuuuuuufffffff jak gorąco puuuuuuuuuuuuuuuufffffffffff jak gorąco - uwielbiam taką pogodę :)

Czerownico? Z nieba leje się u Ciebie piekielne gorąco?? U mnie leje się piekielny deszcz! I wcale ciepło nie jest i w związku z ta pogodą marną (podobnie jak u Kadarki) nastrój też piekielny, ech. Czarownico, może uda Ci się przywołać trochę słonka i ciepełka w nasze tereny. Bardzo by sie przydało.

Ja chetnie podeśle słońce. I gorąc :)

Cześć, chcialam tylko zapełnić lukę między wpisami i powiedzieć jedno słowo: gorąco!!!!!!!!!

Witam z tropikow... u mne w pracy dzisiaj chyba z 40 stopni bylo... rooztopilam sie prawie. Ala... zapytaj sie sponsora o prace na poludniu Polski ;) co ?? ja bede szukac od 9 . Pozatym nie mam z kim isc na wesele a nie chce isc znowu sama , usilnie szukam chetnego.

MI witaj w klubie;0 tez szykuje mi sie weselich i chyba sama bede sie wdzieczyc rzed ciociami:) a j anie mam sponsora kurede:) padalec to eks milosc:)

no i duchota okropna:) cala sie lepie a isc smej pod prysznic:) jakos mi sie nie cche:) leniwa jestem

Alu, jak Ci się nie chce brać prysznica, to ja wezmę za Ciebie,co mi szkodzi, i tak za chwilę idę się poplumkać:) a Ty zrób sobie dzień dziecka i nie myj się dzisiaj w ogóle, a co!:) :)

jasne Sniezynka;0 dzien dziecka mam juz jakis czas;0

Dalej duszno najlepiej to siedziec caly dzien w wannie ;) Czytal ktos z was moze ksiazke \"smazone zielone pomidory\" wlasnie sobie dzisiaj kupilam gazete i byla do niej gratis ... i teraz mam pytanie czytacz czy nie czytac... jakies recenzje ??

Niestety, nie czytałam. Ja dziś wzięłam się za Sonię Raduńską( \"Białe zeszyty\"). Dostojewski to to nie jest, ale na wakacje w sam raz. Taka bardziej kobieca literatura. Autorka pewnie Wam znana z felietonów w \"Zwierciadle\".

Sniezynka... ja ostatnio tez czytam jakies kuchenne literatury ale takie mi sie najbardziej podobaja, lekkie nie trzeba sie omyslec... Co do piekniej literatury to przerabialam w szkole sredniej z moim scislym umyslem szlo ciezko ;) a teraz mam jakis uraz . Zauwazylam ,ze dopada mnie depresja jakas taka maniakalna lacznie ze spadkiem samooceny. Nie chce wracac do stanu w jakims kiedys bylam. Mam ten stan co Hope ,Zmyslowa , Aalex jakis czas temu ... niechec do zycia moze nie dokladnie to samo ale podobnie sie czuje.Kurde nie wiem jak mam sobie z tym poradzic ... cholera.

mi, już sobie troche pomogłaś, pisząc nam o tym....

ja czyatlam kawalek tych pomidorow ale powiem szczerze mnie to ni eporwalo i czeka na lepsze czasy n apolce. wlasnie przeszla burza jakos tak lzej sie w powietrzu zrobilo. zaszalalam i spedzilam caly dzien na czacie

Sniezynka ... nie wiem czy mowienie juz mi pomaga . Jakos dziwnie sie czuje, boje sie ,ze zaczyna mi sie depresja i to tak na powaznie :( Ala ja przeczytalam 2 strony i chyba nie mam naastroju na czytanie ani wysilanie wyobrazni nie dzisiaj skupiam sie na smsie .

Mi, a rozmawiałaś o tym z kimś w realu? z przyjaciółmi?

Kadarka... przeciez ja caly czas tu jestem , to moglas wolac :P Sniezynka... tak oczywiscie ,ze rozmawialam , zawsze rozmawiam.Tylko to juz nic nie daje bo ile mozna walkowac temat.

Mi, no nie wiem, co Ci poradzić-przecież nie powiem: wyjdź na spacer, weź kilka głębokich oddechów, napij się wina...W każdym razie jestem z Tobą myślami i trzymam kciuki. Czasem w jednej sekundzie wszystko się zmienia o 180 stopni:)Prześpij się, odpocznij. Może jutro rano poczujesz się lepiej.Czasami tak jest, że czarne myśli przylatują jak jakieś złe ptaszyska, ale Ty sobie z nimi poradzisz:)

aha, jeszcze jedno-temat można wałkować w nieskończoność, jeżeli jest taka potrzeba:)

Mi, jeszcze co do tego spadku samooceny, o którym wspomimnałaś: -Wierzysz w cuda? -Tak. -Naprawdę?A czy widziałeś jakiś cud? -Cud? Oczywiście. -Jaki? -Ciebie. -Mnie?Czyżbym był cudem? -Tak. -Nie rozumiem... -Oddychasz. Masz delikatną i ciepłą skórę. Twoje serce bije.Widzisz. Słyszysz. Biegasz. Jesz. Śpiewasz. Myślisz. Śmiejesz się. Płaczesz. Kochasz...

A ja ten piękny dialag od nieznanego pomarańczowego ukrócę czymś bardziej przyziemnym:) Dziś wieczorem pierwszy raz miałem seks przez internet:D To wszystko przez te gg, co to z człowieka nie robi;) Zabawne doświadczenie, ale stanowczo wolę real:) Mi... ja depresję mam od pół roku. W końcu powoli z niej wychodzę. Można. Wszystko można. Trzeba zejść na sam dół, obrzucać się błotem, rzygać, konać, a potem doznać olśnienia.. Świat jest piękny:) wierz mi Mi...:) Całuje i pozdrawiam Śnijcie piękne erotyki i nie dajcie sie zwariować! Całuski

Ale mi się czas dłuży! O 1:30 mam rozmowę z Juesej:) i tak tu do Was zaglądam , żeby nie usnąć:)Ach, te strefy czasowe.... Mi-buziak! A wy towarzyszu Biegnący, jak tak dalej będziecie spać po 6 godzin , to efektywność pracy spadnie i nasza Ojczyzna pójdzie na dno, a my razem z nią!:)Obywatele, ludu pracujący-wysypiajmy się !:) Czarowniczko, jak ja wytrzymam bez Ciebie przez 3 dni.... Kadarko, Aalex, Alu, Hope...-pozdrawiam:) Samo zło, ty dezerterze...bo jak dam z klonowego...!...:)Myślisz, że jak dzisiaj wpadłeś pod kosiarkę , to Cię nie rozpoznam?!:) Ok, to ja zamykam okna, zbieram niedopałki, puszki po piwie, gaszę światło i zamykam pokój...:)

Łejk ap!!!!:) Śnieżynko, masz rację, bo już ledwo patrzę na oczka, PKB nie rośnie i mam wyrzuty sumienia;) Ale wczoraj był tak uroczy wieczór. Ze znajomymi piliśmy wina na plazy, były różne rodzaje i wyszła butelka na gardziołko:) Było bardzo ciepło i wschodził z nad wody piękny księzyc..:) Miłego dnia wszystkim!

Komu kawy? Bo zaparzam :) \"Smażone zielone pomidory\" to piękna, mądra książka o miłości, o życiu, przyjaźni. I piękny film. Rzadko się zdarza, żeby film dorównywał książce, ale tu akurat tak jest. Naprawdę polecam :) Jedno i drugie... No nic - wypije sobie te kawę. Może się rozbudzę.

dla mnie kawy, dla mnie:) Cordula na wakacjach a KRz jakos go wywialo ;)