Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Madziu, spokojnie mozesz isc, i doslac im potem listownie albo faxem w ciagu 30dni, a potem dla swietego spokoju zadzwonic, zeby potwierdzic ze dotarlo. Ja tak mialam, ze moj druk RMUA stracil waznosc i nie bylo problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata*8
Czesc moje ksiezniczki !!!!!!!!!!!!!!! Ale mam zaleglosci od wczoraj az 3 strony ladnie to tak moje drogie nadrobie to pozniej bo jestem po zakupkach i obiadek robie ale obiecuje nadgonie Motylku kochanie pisalysmy o tych ruchach napewno jest oki blagam cie niedenerwuj sie bo maly bedzie nerwusek a szkoda bo z ciebie taka mila istotka :) sle ci mnustwo ❤️ ASKA 👄 dorcia asmanka olcia w@men natalka i przepraszam ze niewymienie ale pamietam reszte dziewczynek sle wam jak codzien wirtualne 🌼 Mycha1977 kochana bardzo ci wspolczuje wiemy co czujesz i o ironio spojrz na moja stopke :( sle ci moc 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to ja u gory kochane moje przepraszam za zamieszanie cmokasy *****************************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Moje Drogie:) Późno dzisiaj wstałam,jak i bardzo późno poszłam spać:(Mąż kazał mi dużo odpoczywać bo wraca w sobote:)) Witam nową koleżankę Mycha 77:)Przykro mi,że Ciebie też spotkało...uff życie::( Wczoraj spotkałam moją znajomą,z którą się nie widziałam dość długo okazała się,ze Ona poroniła 1 czerwca:(Była w 8 tygodniu:(Porobiła wszystkie badania brała luteinę,duphaston i niestety:(Kurcze:(Za każdym razem jak spotykam dawną niewidzianą znajomą to albo ma raka,albo coś ze zdrowiem:(Porażka:( Motylku znowu panikujesz?Ja chyba razem z Asią wybiorę się do Ciebie,ja będę miała bliżej:)Motylku jest dobrze:)A przede wszystkim odpoczywaj więcej,ile można sprzątać,gotować?? Dorcia podaj jak najszybciej wyniki Bety,kurcze jak ja trzymam mocno kciuki aby to było teraz i,żebyś pokazała pracodawcy:) Będzie dobrze:) Buziaczki Wam wszystkie ślę Kobietki i miłego popołudnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem po wizycie. Siostra zadzwoniła do lekarki i poprosiła czy nas przyjmie prywatnie z opryszczką i kazała przyjechać na oddział, bo miała dyżur i się okazało, że to nie opryszczka tylko kaszak, którego niby mam już długo tylko on teraz się dopiero napełnił i że to nie jest nic niebezpiecznego. Dała jakaś maść w razie gdyby się miał robić jakiś stan zapalny, ale mam tylko dwa dni smarować i tyle. Zrobiła USG wszystko jest dobrze, dzidzia zdrowa. Lekarka mi wszystko pokazała nawet maluśkie paluszki :) . No i poprosiłam o receptę na Duphaston i co najlepsze nawet mnie nie skasowała za wizytę. Kamień spadł mi z serca, że to nie opryszka, bo mówiła, że opryszka jest strasznie niebezpieczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziia91 kochana ciesze sie z toba pomiziaj maluszka od coici beti cmok dla was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha1977 bardzo mi przykro, że dołączyłaś do naszego grona:( Ach takie przykre jest to życie. Niestety zawsze jak jest za dobrze to musi się coś stać, żeby sprowadzić nas na ziemię... Ale głowa do góry, na pewno jeszcze będziemy razem z Tobą cieszyć się Maleństwem pod Twoim serduszkiem:) Pisz do nas jak najczęściej, kiedy tylko będziesz miała ochotę pogadać albo po prostu się wygadać. Madzia cieszę się, że wszystko jest w porządku. Cały czas mówię, żeby tak nie panikować, a Wy mnie nic nie słuchacie....:P Natka to przykre, że akurat w dzień dziecka poroniła Twoja znajoma:( Ale trzeba mieć nadzieję, że będzie dobrze i jeszcze kiedyś razem spotkacie się na spacerze z dzieciaczkami:) Beatko co tam u Ciebie słychać? Jak samopoczucie? 😘 Motylku lepiej Ci już trochę czy nie? Mam nadzieję, że już się tak nie będziesz martwić... Dorciu już się nie mogę doczekać Twojego jutrzejszego wyniku bety:) Będę trzymać kciuki od samego rana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwczynki, juz wrocilam. Na ekrasnie serducho malutke walilo a ja plakalam ze szczescia! Cale 8mm cudu. Co za uczucie!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asieńko chyba zaczekam do poniedziałku. Brzuch mnie strasznie boli aż nogi drętwieją więc pewnie dostanę@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu mopje smopoczucie nawet fajne powiem ci ze gadalam z mojego szwagra zona z ta ktora mialam na pienku (tak mi sie wydawalo) wyjasnilysmy sobie i powiem ci ze przynajmniej wiemy w czym problem niestety w tesciowej ktora sama mieszala miedzy nami zal do niej maja i moj maz i szwagier dziewczyna urodzila chlopaka i jestem cioci zakochan po uszy powiem ci szczeze ze z dobrego serduszka dla ciebie i malenstwa prosze cie przemysl rozmowe z "panna" tojego brata a duzo wam to da ja schowalam dume do kieszeni i jestem cala szczesliwa jak rownie z ona maz i szwagier sle ci moc calusow i sil na odwage buzia 👄 Lenak huraaaaaaaaaaaaaaaaaaa cale 8mm kawal czlowieczka ❤️ Dorcia bedzie dobrze pamietaj ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena a mówiłam, że wszystko będzie dobrze:) Nawet nie wiesz jak się cieszę:) Dorciu nie martw się na zapas. Przed @ chyba nie miałabyś takiej temp. Nie trać wiary!!! Beatko super, że się pogodziłyście, ale ja jej nigdy nie zapomnę, że powiedziała mi, że ja jej ciąży zazdroszczę, choć wiedziała jak strasznie przeżyłam stratę naszego Aniołka. Nie zapomnę jak wysłała mi zdjęcie z USG z podpisem "Tak wygląda Dzieciątko". Ja bym komuś kto stracił Aniołka tak jak ja, nigdy nie wysłała takiego zdjęcia. Przy niej, niby rzekomej "przyjaciółce" nawet nie mogłam się wypłakać, bo mówiła, że mam przestać, że to mi nic nie da. Płakałam w samotności, albo przy mężu. Ostatnio nawet mój Lekarz powiedział mi, że się jego wypytywała o mnie (bo ironia taka, że chodzimy do tego samego lekarza)... Pytała który tydzień, czy chłopczyk, czy dziewczynka, na kiedy termin... Cóż za bezczelność. Nie ma się skąd dowiedzieć ani który tydzień mam, ani na kiedy termin, bo moja mama też nie wie, bo jej to nie interesuje. Więc ją ciekawość zżera i może jeszcze by mi życzyła, żebym tą ciąże też straciła, a ona by triumfowała... To jest na prawdę zły człowiek. Ostatnio mój brat pytał męża kiedy może przyjść się napić z moim mężem, to Panna się wtrąciła do rozmowy ze zdaniem: "Powiedz swojej żonie, że może być spokojna, bo X (mój brat) przyjdzie sam..." I dobrze że wie, że jej nie chce u siebie w domu. Ja jestem bardzo pamiętliwą osobą i jeśli raz mnie ktoś zrani, to dla mnie już nie ma odwrotu do tego co było. Niestety. Może niektóre z Was na tym forum mnie za to potępią, ale ja zdania co do niej nie zmienię. Cieszę się, że chociaż Wy doszłyście do porozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia nikt Cię nie potępia ale życie samo pokaże jak będzie;) Lenka ciesze się,że wszystko dobrze;) Dorcia nie trać nadziei skoro temperaturę masz wyższą to może znak?? Czemu nie zrobisz Bety?? Ja bym nie wytrzymała,zrób:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu ja jestem daleka od potepiania ciebie i anwet nieprubuje tylko ci zasugerowalam ale jezeli jest tak jak mowisz to sama wiesz co trzeba najlepeij z robic a i tak bez wzgledu na decyzje jestem z toba myslami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha1977 witamy Cię w naszym gronie. Bardzo mi przykro, że do nas dołączyłaś. Pisz, kiedy tylko masz na to ochotę. Natka, to straszne co spotyka te Twoje znajome :( Po tyłu nie chcę, ale jeśli chodzi o wpadanie do zapraszam :) Madzia, kamień z serca. Na całe szczęście to nie opryszczka, bo też słyszałam, że bywa niebezpieczna. Jednak jesteś po badaniu, widziałaś Maleństwo i najważniejsze jesteś spokojna :) Asiu, nie rozumiem tej Twojej przyszłej bratowej. Skąd w niej tyle jadu? Zresztą jakim prawem wypytuje Twojego lekarza, jest strasznie wredna. Ja Cię nie osądzam, ale zaprosiłabym ją również do Was. Oczywiście z wiadomych przyczyn nie przyjdzie, ale Ty "chciałaś dobrze" Myślę, że nawet w ten sposób utrzesz jej nosa :) Lenka, wspaniale! No to który to tydzień. Tak się cieszę, wiem ile stresu ostatnio miałaś, cudowna wiadomość :) Dorciu, wszystkie wiemy, że ból brzuszka nie musi oznaczać nadchodzącą miesiączką, ale masz racje z zaczekaniem do poniedziałku :) Beatko, dobrze postąpiłaś. Teściowa namieszała, najważniejsze że wyjaśniłyście sobie sprawę, we dwie :) Olcia, przepraszam ale mi net padł Dziewczynki, trochę jestem spokojniejsza. Rozmawiałam z koleżanką, która w lutym urodziła i mówiła, że w czasie ciąży trafiła na obserwację do lekarza. Martwiła się, bo wówczas też jeszcze ruchów nie czuła i lekarz kazał jej Mężowi przykładać ucho do brzuszka i słuchać. Oczywiście zaraz kazałam mojemu tak zrobić i powiedział, że słyszy chlupotanie wody, tak jakby "ktoś poruszał wodą" powiedziała, że tzn. że Maluszek pływa i się rusza-tak powiedział wówczas jej lekarz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek - nic sie nie stalo :) Dorcia - ja nie spie, ja pije herbatke z sokiem malinowym :) Dziewczynki wstawać !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz dawno po kawie:-P Dorcia jak u Ciebie jak temperatura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmanko właśnie mierzę:) A ty kochana już ostatni dzień w pracy:) ale Ci się pogoda zapowiada na urlop:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj się dowiedziałam, że mój tata ma zmiany w płucach, przez kilka dni chodził bardzo podenerwowany i się okazało, ze miał podejrzenie raka płuc niby wykluczyli, ale ja mu nie wierze, bo on nigdy prawdy nie mówi i nie powie... az odechciało mi sie tam jechac, bo wiem że w odmu jest niemiła oatomsfera. Cmi jak lokomotywa 6 lat temu miał wymieniane zastawki i nic go to nie nauczyło.... Zła jestem na niego jak nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorciu tak ostatni... a jaka się zapowiada, ciepło?? a Ty też ciepła jestes;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana głowa do góry będzie dobrze a z tym paleniem to moja mama po dwóch zawałach i kopci jak parowóz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwa tygodnie upalu przed Tobą:) a ja zaraz się okaże dlugo bo tradycyjnym rtęciowym mierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja potrafiłam rzucić palenie to i on powinien .... Ło upały ja tam nie wierze w te przepowiednie:-P ja ide na 3 tygodnie urlopu:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia - dziekuje, dobrze sie czuje. Czasem mnie kłuje bok w podbrzuszu, ale jest to do zniesienia :) Wiec dzidzi rosnie :) A u ciebie co tam ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia czyżby???? dziwi mnie znając już Cię z forum to już dawni powinnas zrobić Bete:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie masz rację ale w naszej sytuacji finansowej każdy grosik się liczy i chyba nauczę się cierpliwości już z tym testem wyskoczylam jak filip z konopi;) O7cia cieszę się że wszystko ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×