Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

hej Kobitki nie bylo mnie jakis czas bo marazm jakis mnie dopadl a potem bylam na urlopie gratuluje nowych kreseczek i strasznie mi przykro ze pojawily sie i nowe poronienia asiu czasami mysle ze faceci sa naprawde z innej planety i zupelnie inaczej pojmuja te same sprawy i stad czasami nasze zale do nich sylwiatko pytalas o toxoplazmoze... ja niestety mialam z nia doswiadczenia i to niefajne... nie czekaj na skierowanie w ciazy tylko zbadaj sie juz teraz... gdyby sie okazalo ze jestes pozytywna to trzeba podjac decyzje czy mozesz sie teraz starac czy trzeba odczekac bo toxo w fazie aktywnej jest bardzo niebezpieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie Akinom na zaparcia spróbuj rano na czczo pic szkl wody z cytryna i łyżeczka miodu,mnie jak dopada zaparcie to mi bardzo pomaga:) Dentist gratuluje zdania egzaminu,następny pewnie też pójdzie tak dobrze:) Paulapaula staraj się duzo odpoczywać a zobaczysz ze wszystko będzie dobrze. Ja do 20tyg ciągle miałam jakiś śluz brązowy a wszystko przebiegało dobrze w 21tyg założony mi krążek i od tego czasy żadnego sluzu nie mam a jestem w 30tyg:) Ciągle martwiaca gratuluje,i nie przejmuj się ze nie masz objawów ja na początku tylko byłam senna dopiero pozniej odczuwałam piersi a wymiotów nie miałam wcale. Jak jeszcze nie wiedziałam o ciąży to też piłam alkohol,i nie patrz na temp. Ciesz się i myśl pozytywnie:) będzie dobrze Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała29
Doris27 Wiesz kobieta w sekretariacie która dawała mi wyniki zrobiła to z taką łaską ,że szlak mnie trafił i wyszłam... Może jakoś doczekam do poniedziałku bo mam wizytę u mojego lekarza... POZDRAWIAM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciaglemartwiąca- nie zadręczaj się tą temp. Nieraz waha się z różnych powodów i trudno dojść z tym do ładu x Sohvi- rodzinka n pewno ucieszy się, jak już im powiecie. I tak długo wytrzymaliście :) x Akinom - oby czas do scanu szybko Ci minął :) x ja też nie mogę się doczekać, gdy będę mogła iść na USG. Martwię i co chwilę mogłabym robić betę. Bardzo ładnie przyrosła - 270 % w 48 h. Oby tak dalej :) Ciągle bym jadła i spała. Martwię się tylko, bo czuję, ze infekcja, z którą się borykałam ciągle mi wraca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołek2404 Dzięki za miksture.Wypiłam jà ze smakiem ale nie udało mi się zatrzymać jej za długo w żołàdku.Czy napiję się wody,kefiru czy pojem śliwek suszonych koniec taki sam. Nie pozostało mi nic innego jak nadal pròbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik24-Beta dobrze rośnie a to dobrze.Musimy wierzyć,że będzie wszystko ok.Ja podobnie jak chyba wiele z nas najlepiej podłàczyłabym się pod scan albo siedziała w przychodni.Jednak to nie wykonane.Ja chciałam nawet kupić detektor tętna płodu ale doszłam do wniosku,że podłàczyłabym się na stałe i wylàdowała w psychiatryku.:) Musimy codziennie myśleć pozytywnie bo jak pisały dziewczyny pozytywne myślenie przyciàga pozytywne zdarzenia.:) Bàdź dobrej myśli.Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mam taki problem mam 24 lata 8 miesiecy temu poroniłam. Z mężem 3 miesiace po stracie zaczelismy starac sie o dziecko. I narazie było bez rezultatów Natomiast teraz mam przypuszczenia ze mogę być znowu w ciąży Okres spoznia mi sie 3 dni dopiero ale boli mnie brzuch jak w pierwszych dniach menstruacji bola mnie piersi mam wzdecia :( czasami kreci mi sie w głowie i jestem strasznie spiaca i zmeczona zastanawiam sie cy to możliwe test ciążowy wychodzi negatywny. Co mi radzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mam taki problem mam 24 lata 8 miesiecy temu poroniłam. Z mężem 3 miesiace po stracie zaczelismy starac sie o dziecko. I narazie było bez rezultatów Natomiast teraz mam przypuszczenia ze mogę być znowu w ciąży Okres spoznia mi sie 3 dni dopiero ale boli mnie brzuch jak w pierwszych dniach menstruacji bola mnie piersi mam wzdecia :( czasami kreci mi sie w głowie i jestem strasznie spiaca i zmeczona zastanawiam sie cy to możliwe test ciążowy wychodzi negatywny. Co mi radzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika poczekaj chwile .. samo sie rozwiaze. ja ostatnio dostalam okres w 36 dniu cyklu i tez machnelam 2 testy ...i buuu smutek byl . wiec u ciebie albo bedzie okres albo bedzie duza radosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Kobietki, Panie, Dziewczyny :), jestem nowa choć forum czytam codziennie od dawna. Właściwie to sama nie wiem dlaczego dopiero teraz odważyłam się napisać, nie wiem czy to moja nieśmiałość, czy po prostu podświadomie potrzebuję pocieszenia, chociaż już samo to forum bardzo mi pomaga. Jestem szczęśliwą mężatka i mamusią cudownej siedmioletniej dziewczynki i niestety jestem też mamusią aniołków. Bardzo, bardzo pragniemy drugiego dzieciątka i nie poddam się ... jeszcze, choć obecnie mam okropnego doła. Mojego pierwszego Aniołka straciłam w 7 tygodniu w styczniu 2012r., po ponad roku starań znów wieeelka ale bardzo krótka radość bo "w macicy nic nie widać" - czerwiec 2013r. ciąża biochemiczna. W przyszłym tygodniu mam wizytę u lekarza i będę wiedzieć co dalej robić, bo na razie jest mi baaardzo smutno :( Serdecznie gratuluję wszystkim mamusiom i "prawie" mamusiom oraz pozdrawiam wszystkich "czytaczy". Aga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczynki, doradzcie mi, bylam na zakupach i ledwo wrocilam.az 4 razy zatrzymywalam sie wracajac.co chwile czulam w dole brzucha bol cos jakby uklucie igla.myslicie ze to mogly byc kopniaki malego czy to juz bole przepowiadajace? nie wiem czego sie spodziewac. :)) dodam ze do sklepu daleko nie mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinka1990
Witam dziewczyny:-) ja za wasza rada poszlam do ginekologa:-) wlasnie od niego wracam. Powiedzial ze widzi wieksza ilosc uplaow ale tonormalne i ze mam delikatny stan zapalny i to tez dla tego ale nie bedziemy tego na razie leczyc bo to poczatek ciazy. Powiedzial ze wszystko jeste ok na razie. Dostalam recepte na progesteron ktory mam dopochwowo przed snem. i dodatkowo pomimo witamin w ktorych jest 400ng kwasu foliowego tam mam kupic sam kwas foliowy zeby bylo go razem 800 i za 3 tyg do kontroli. Od razu mi lepiej:-) pozdrawiam was goraco:-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Dziękuje dziewczynki za słowa pocieszenia...:) i dziękuję że Was mam:) nic już nie myślę czekam jak nie zjawi się @ na początku lipca śmigam do gina i ale tak myślę czy nie przejść się na badanie krwi co Wy na to? cmokasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanakali
Dziewczyny jutro kończę 21 tydzień ciąży. Od wczoraj nie czuję żadnych ruchów Maluszka. Jestem bardzo zaniepokojona. Czy wam zdarzały się 1-2 dniowe przestoje, tzn zero wyczuwania aktywności dzieciątka? Na wtorek mam umówioną wizytę u ginekologa więc wolałabym prywatnie spanikowana dzisiaj nie lecieć do niego a z drugiej strony trochę się boję bo miałam infekcję dróg oddechowych, intensywnie kaszlałam i źle się czułam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanakali a dzwonilas do swojego gina?? Moze przyspieszy wizyte?? albo bedzie kazal jechac na pogotowie? moja znajoma kiedys jechala normalnie na pogotowie, jak nie czula Maluszka. Mam nadzieje, ze to nic zlego;) Ze Dzidziuch leniuc***e sobie, ale to nie zmienia faktu, ze spokojna mama, to najlepsza mama. agola82 Witam Cie w naszym gronie, niestety w niezbyt przyjemnych okolicznosciach. Dobrze ze zdecydowalas sie napisac do nas, bo to naprawde pomaga. Jak bedziesz potrzebowala czegos sie dowiedziec, albo po prostu wygadac, to pisz smialo. ..... Dziewczyny a u mnie kolejny ciezki dzien... Dzisiaj w pracy znajoma na moj widok bardzo sie zdziwila... jak mnie zobaczyla, to od razu zapytala, jak sie czuje i czemu wrocilam. bo nic nie wiedziala. Myslala, ze tak dobrze w ciazy soe czuje, ze zdecydowalam sie jednak pracowac... Niestety. Jak sie dowiedziala, to zaczela mnie przytulac i powiedziala, ze bedzie wszystko dobrze, bo ona piec trazy poronila, a teraz ma Marni. Czyli ze u mnie tez sie dobrze wszystko skonczy. Ale ja dziekuje za takie pocieszenie, dziekuje 5 razy prez to przechodzic... No i znowu lezki polecialy. W dodatku na jutro mialam termin z pierwszym dzieckiem i jakos ciezko mi na serduchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny gdyby któraś z Was której się już udało i nosi swojego skarba w brzuszku była zainteresowana to chcę sprzedać wózek wielofunkcyjny (gondola+spacerówka+fotelik) v-travel oraz huśtawkę (BRIGHT STARTS) dla malucha od urodzenia do 9kg :) . Nie mogę coś dodać linków, bo wyskakuje jako spam... Gdyby któraś była chętne to proszę o wiadomość na meila : Magdaaaa131191@wp.pl to wyślę linki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanakali-Ja nie Jestem lekarzem i nie chcę wyrokować iść czy nie iść do lekarza.Nie wiem jak czujesz się w tym momencie.Zastanòw się czy czasem nie przedzwignęłaś się na tych zakupach?Do terminu masz jeszcze troszkę i myšlę podobnie jak Paatii,że zamiast się zamartwiać skontaktuj się z lekarzem. X Paatii-Masz rację to marne pocieszenie ale spòjrz na tà znajomà w inny sposòb.Ona się nie poddała i walczyła.Za każdym razem miała nadzieję,że tym razem będzie lepiej i szczęśliwie urodzi.Tak na prawdę to nikt nie da nam 100%pewności. Już niedługo otrzymasz wyniki i będziesz mogła zaczàć działać.Ja mocno wierzę,że niedługo wszystko Ci się ułoży i będe czytać Twoje dobre wieści. Co do terminu porodu to niestety każda z nas przechodziła lub będzie przechodzič przez ten dzień.Jest to bardzo ciężkie ale popłaczemy i musimy przetrwać. Przykro mi,że życie jest tak bardzo niesprawiedliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanakali ja mam sposob na mojego bobasa raz tez go dllllugo nie czulam a ze sie zle czulam wypilam puszke coli zeby troche kofeiny dodalo sil. Junior jak poczul slodkie szalal jak na dyskotece i czasem funduje mu taka atrakcje ale teraz wystarcza nawet jogurt. Sprobuj moze podziala. Pati skarbie wiem co czujesz ja strasznie przezywalam date porodu bylam bliska depresji przeryczalam caly dzien w pracy. Zafundowalismy sobie z mezem wieczor z winkiem i jak sie pozniej okazalo w tym czasie zaszlam w ciaze. Chyba nasz aniolek dal nam do zrozumienia ze nad nami czuwa. A ty zbieraj sily do walki mam nadzieje ze szybko znajdziesz przyczyne strat. I nie zalamuj rak choc jak zaczelam plamic na poczatku tej ciazy i jechalismy na pogotowie tez plakalam do meza ze jesli stracimy kolejne dziecko damy sobie przerwe bo nie mialam sil na kolejne tragedie. Dzieki Bogu jest dobrze ale ciagle sie boje o malenstwo. Zbieraj sily do walki a jak bedziesz w kraju zrob wszystkie badania moze prywatnieznajda szybciej odpowiedz. Trzymaj sie goraco. Dentist co poradzisz bo od poczatku ciazy mam strasznie wrazliwego zeba czasem oczy mi z orbit wychodza jak jem jogurta czy cos z lodowki.... Po za tym krwawily mi dziasla ale to ponoc przez ciaze a w ogole rano nie moglam nawet zebow umyc bo nudnosci meczyly za to wieczorem nadrabialam szczotkowaniem. Co myslisz o tym przejdzie samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxim77
paaatiii87 rozumiem co czujesz...ja za tydzień wracam do pracy i już obawiam się tych pytań...co prawda sądzę że już prawie wszyscy wiedzą o moim poronieniu, ale i tak sądze, że nie uniknę opowiadania o tym i "słów współczucia". Widzę, że poroniłaś trzy dni przede mną (ja 22 maja). Kiedy zamierzasz rozpocząć kolejne starania? (oczywiście jeśli to nie tajemnica)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxim77 nie wiem kiedy. Narazie nie zamierzam sie starac. Stracilam 2 Aniolkow. Jednego w 12 tyg, drugiego w 14. Maluszki byly zdrowe i do ostatniej chwili zyly, a ja nie wiem, jaka byla przyczyna. Najpierw musze znalezc przyczyne... a pozniej nie wiem... na ta chwile jakos brzydko mowiac "zrazilam sie". No i napewno nie zaczne staran, dopoki nie znajde przyczyny, bo kolejny raz nie dam rady przez to przejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie . Juz od jakiegos tygodnia was podczytuje ale chcialabym sie z wami podzielic moja chistoria a mianowicie z 26 na 27maja stracilam swoje malenstwo bylam wtedy w 13t3d ciazy.Plamienia zaczely sie u mnie juz na poczatku ciazy dostalam d*phaston i przeszlo wszystko bylp ok . W 11 tygodniu trafilam do szpitala z krwawieniem ale z dzieckiem bylo ok lezalam 5 dni i do domu . Za dwa dni znowu spital i krwawienie ale z dzieckiem wszystko ok nie mialam boli brzucha , i tak w niedziele 26 maja zaczal mnie bolec brzuch i w nocy poronilam. Dostalam strasznych boli , skurcze macicy i poronilam swoje malenstwo w ubikacji. Na drugi dzien USG i decyzja o lyzeczkowaniu. Wczoraj wyszlam 2 raz ze szpitala bo w srode mialam robiony ponowny zabieg lyzeczkowania bo cos jeszcze zostalo w macicy. Bardzo chce miec dziecko i przeraza mnie czekanie 3 miesiecy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała29
Olita202120 ja też jestem w trakcie czekania na pierwszą@ , szlak mnie już trafia... w poniedziałek mam wizytę... a w czwartek minęło 4 tygodnie od zabiegu i nie mam żadnych objawów zbliżającego się @ już sobie zaczynam myśleć ,że może coś jest nie tak ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała29-nie martw się.Niby ksiàżkowo@ powinna pojawić się w ciàgu 4-6tyg. po poronieniu ale sà przypadki,że przychodzi znacznie pòźniej.Nawet tu na forum mamy kilka weteranek,ktòre długo się naczekały i żadnych nieprawidłowiści nie miały. Głowa do gòry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala ja już bym miała 3 tygodnie od zabiegu pierwszego a tak miałam robiony drugi zabieg i znowu muszę czekać od początku . Mi położoa mówiła że do 6 tyg powinna przyjść @. Lekarz mówił że za 3 cykle można się starać ale po 2@ pójdę na kontrolę i zobaczymy co mi powie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
witam dziewczyny. nie doczytałam Was dobrze ale czy Zosia już jest na świecie ?? i jak Wiktorek czeka jeszcze w brzuszku czy już też wyszedł ?? x mała ja @ dostalam dokladnie 30 dni po poronieniu 6 maja poroniłam i 6 czerwca @ byla. teraz mam tylko mały problem z piersiami bo strasznie mnie sutki swędzą :/ ja zaprzestaje starania o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Hanakali jak Twój dzidziuś?Poruszył się?wszystko ok??Maxim77 i Paaatiii87 nie zazdroszczę Wam tego stresu związanego z powrotem do pracy;( ja przeżywałam tragedię jak miałam wrócić...bo mam samych debili w pracy i szefową idiotkę ale jeśli macie fajnych ludzi w pracy nie będzie Wam aż tak ciężko....ja jak wróciłam to dostałam na wstępie gratulacje od że niby nic nie wiedzącej Pani "Krysi" to było straszne;/ ale głowa do góry będzie dobrze większość z nas musi to przejść;( Miłego Dnia dla Was:* i całuski Mam pytanko dla ciężarówek;) boli mnie strasznie gardło a boję się cokolwiek łyknąć-poradźcie mi proszę coś na gardło co można brać biezpiecznie dla dzidziusia bo cytryna i sok z cebuli nie pomaga;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle martwiaca a ja jak byłam w 5 tygodniu to też byłam chora,i na gardło brałam tabletki do ssania i plyn do psikania jesli dobrze pamiętam te tabletki i ten plyn to było tantum verde zapytaj dokładnie w aptece takie zielono białe opakowanie:) to mi bardzo pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała29
Akinom28/1 dzięki za słowa pocieszenia ale wiesz ja jestem raczej z tych niecierpliwych i chciałabym już i zacząć starania.. Olita202120 widzisz kochana tak działa NFZ w POLSCE... To od razu nie wiedzieli że coś jest nie tak tylko musieli Cię znowu skrobać...??? Pozdrawiam Cię cieplutko zobaczysz niedługo będziemy pisały o naszych nowych zdrowych fasolkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×