Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość mała29
Doris27 Powodzenia trzymam kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
dzięki mała, gorączki nie mam ale i tak się martwię bo jutro mam rozmowę o pracę i chciałabym dotrwać do niej (pracę i tak zaczęła bym od września). W dodatku jestem 120 km od mojego ginekologa i szpitala, w którym byłam. Niech mi chociaż to w życiu wyjdzie, przydałoby się przerwać to pasmo nieszczęść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinka1990
Paaatiii87 i wlasnie dla tego wole zaplacic i miec pewnosc ze zajma sie mna profesjonalni lekarze i potraktuja jak czlowieka a nie tak jak po poronieniu tutaj. Mieli mnie gleboko gdzies gdy na emergency poszlam 2 razy to za drugim razem laskawie badania mi porobili powiedzieli ze wszystko jest ok a na drugi dzien rano poronilam. Zrobili mi scan i jak to "lekarz" powiedzial widzi pani zadne ciazy nie ma sa takie i takie mozliwosci dla czego pani poronila... Takze w tej ciazy postawilam jednak na polskich lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała29
agniesia19831 zobaczysz jeszcze wszystko będzie dobrze... ja też wiele przeszłam w swoim życiu nawet nie wiesz jak wiele:( ale jestem zdanie że nic nie dzieję się bez przyczyny ... zobaczysz jeszcze życie nam wynagrodzi wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paati-to co człowiek ma zrobić jak źle się czuje a nie ma miejsc?To jest chore.Na dodatek ta straszna opieszałość w diagnostyce ale zarówno tu jak i w Pl zdarzają się takie przypadki.np.mojej mamie wyszło coś mamografi to przez 6mies.jeździliśmy po Polsce aby zdiagnozować ją.Nie było znaczenia na kasę chorych czy prywatnie.Na szczęście to nie było nic groźnego ale nerwy były i to nie małe.Ja się przekonałam,że fakt płacenia za wizytę nie daje pewności,że trafiło się na fachowca. Moje wyniki histo. wsiąkły.Nie liczę,że czegoś się dowiem.Prosiłam moją lekarkę(fajna babka,ma dobrą opinię)o interwencję i .... błędy były w datach,wyniki niekompletne. No ale Twoje wyniki są(co sami potwierdzili)i lada dzień wszystko będziecie wiedzieć. .Pobadają,poleczą i będzie można działać.bądź dobrej myśli!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dostalam 3 @ po lyzeczkowaniu i zaraz po niej zaczynamy z mężem dzialac;-) kwas foliowy biore caly czas ale powiedzcie mi czy moge juz teraz przyjmowac PRENATAL (witaminy dla kobiet w ciazy) ktory zotal mi jescze od ostatniego razu? Chcialabym zeby nie zabraklo mi zadnej witaminy ale czy to dobry pomysl? bo moze te witaminy bierze sie tylko w ciazy? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris- powodzenia, trzymam kciuki za sprawny i w miarę bezbolesny poród :) x Kalinka, to Ty też na luty :) trochę nas jest na ten miesiąc. x Pati, Akinom, jak czytam o tych Waszych zagubionych wynikach histopat., to mnie krew zalewa, aż brak słów, jakie w UK mają podejście. Chociaż. u nas często wcale nie lepsze, niestety. Pati, wdrożyli Ci już jakieś leczenie na to zakażenie, które było przyczyna poronień, czy najpierw musisz dostać wyniki ? Durnie gdyby się nie ociągali się z tymi pierwszymi wynikami, to druga tragedia by się nie stała. I tak jestes bardzo silna. Trzymaj się Kochana. x Ja coś dzisiaj nerwowo, obudziłam się o 5 cała zlana potem. Poczułam, że mnie piersi już nie bolę i znów stres, że coś sie dzieje. Do tego mam dużo śluzu i czasem jak ze mnie wyleci, to zaraz biegiem do toalety sprawdzać, czy to nie krew. Trochę mnie podbrzusze boli. Nie wiem, jak mam to zrobić, żeby sie tak nie denerwować. Idę jutro na betę, bo inaczej się nie uspokoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik-oj,to możemy sobie ręce podać.Ja też miewam takie"jazdy".Raz czuję się szczęśliwa i pełna pozytywnych myśli a nie raz ....jak chmura gradowa.Chłop tylko spojrzy na mnie i wie czy się chować czy nie. Nie martw się,że cycki nie bolą.raz bolą,raz nie.Jedne mocniej,jedne mniej.:) Znajdź sobie jakieś niemęczące zajęcie.Walnij się na wyrko z dobrą książką lub porób coś innego co wymaga skupienia.Nie wiem czy pomorze ale zawsze oderwiesz myśli. Jak tak czytam o terminach porodów to ten przyszły rok będzie pracowity.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
karola2812 - nie jesteś sama z tym kryzysem u mnie już miesiąc trwa i dla tego powiedziałam że koniec ze staraniami ale jakiś tydzień było dobrze i coś mi się wydaje że chyba mogę być w ciąży bo jestem zmęczona głowa mnie boli od kilku dni i brzuch pobolewa dołem i te humorki :/ w sumie czuje się tak jak wtedy kiedy byłam w ciąży. no ale oczywiście 2 dni temu znowu taka jazda między nami była że powiedziałam DOŚĆ... ! aż jego rodzina interweniowała. A Ty się nie przejmuj niczym tylko dbaj o siebie i o córcię a jak mała się urodzi to na pewno będzie lepiej. x sista nie załamuj się i nie pisz że zazdrościsz innym tego że mają 2 kreseczki bądź widziały bijące serduszko. każda tutaj wiele przeszła i każda z nas w końcu przytuli swoje maleństwo tylko trzeba czasu.a Ty wyluzuj trochę nie myśl 24/7 o ciąży tylko podejdź do tego na luzie. ja 3 lata miałam parcie na dziecko i nie mogłam zajść w kwietniu byłam w polsce i powiedziałam co ma być to będzie na pewno kiedyś doczekam się maleństwa i w tym czasie udało się i zaszłam ale niestety .... :( zrelaksuj się a będzie lepiej. x Patii to dobre wiadomości że w końcu się doczekacie tych wyników i będziecie wiedzieli na czym stoisz ale z drugiej strony to jest podłe z ich strony że nie poinformowali was wcześniej że jakieś wyniki masz złe. Jak przygotowania do ślubu ?? Suknia już zakupiona ?? x ciągle martwiąca teraz musisz nie stresować się i dbaj o siebie i Fasolinkę :) cieszę się że wszystko dobrze u Was. X Mamuśki coś nie dają znać co u nich ciekawe jak Beatka i Franio. Milenka też umilkła mam nadzieję że to paskudztwo jakie złapał Bartuś już dawno poszło w zapomnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Doris- oby było 2 parcia i synek wyskoczy. 3mam kciuki za Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo88-dzięki za wsparcie:)przyda się bo u mnie to chyba końca nie widac tego kryzysu:(. U mnie to raczej ciche dni-nie odzywamy się.tylko że mnie to wykancza psychicznie i wtedy próbuje się odezwać ale mój m traktuje mnie jakby nie było.odzywa się tylko do córki.!Ale mam nadzieję że to dlugo nie potrwa bo oszaleje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwiatko 25 mi moja ginekolog kazala brac : femibion natal 1 - dziennie jedna , ok 40 zl , ma nie tylko kwas foliowy ale i inne wazne skladniki . i to jest przed ciaza i do 12 tygodnia chyba ciazy ..jakos tak . takze mysle ze smialo :) a co do wiesiolka mam z oeparolu : ale mowia zeby brac do owulacj tylko a nie caly cykl ? co myslicie o tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista wiesiolek bierze sie do owu jak sie starasz zajsc w ciaze a caly cylk badz nawet 2 jak chcesz uregulowac okres, gospodarke hormonalna no i ma wplyw na wlosy, skore i paznokcie. Moja kuzynka brala i juz w pierwszym cylku wszystko sobie uregulowala a miala baaardzo dlugie i nieregularne cylke, a teraz 28dni jak w zegarku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Agnik24-kochana zrelaksuj się jest serduszko bije,dopiero je widziałaś - WSZYSTKO jest DOBRZE:))) wiem że napewno Ci trudno i się boisz - staram się Ciebie pocieszać bo sama co chwila macam "cycki" :) a co do moich obaw że nie mam mdłości- wczoraj to mnie mdliło że aż miło:D żartuję uciążliwe to było ale mnie uspokoiło;) Ale męczy mnie bezsenność;/ w tamtej ciąży spałam po 18h na dobę a teraz 4h;/ nie wiem czy to normalne:) ale wszystko teraz jest inaczej niż wtedy i dlatego czuję spokój:) Agnik BĘDZIE dobrze naprawdę!!Główka do góry;) Akinom28/1 wszystkie chyba mamy takie "jazdy";) po takich przeżyciach.... mlo88-dziękuję za ciepłe słowa,staram się nie denerwować i dbać o siebie jak tylko umiem;)) Teraz odliczam do następnej wizyty którą mam 3.07 i mam nadzieję że gin mi włączy ten cudowny dźwięk jakim jest stukot serduszka:) Miłego Dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej,sorki że o sobie ale ostatnie 3 dni miałam kasandryczne,we wtorek w nocy bolał mnie brzuch,rano już mniej,czułam że mam zaparcie,ale jak puscilo dostałam biegunki i mocnych skurczy,pojechałam na sor a tam odrazu ns oddział,leki i leżeć,lekarz badał mnie tylko normalnie i stwierdził że jest ok. ciągle myślałam czy serduszko jeszcze bije,wczoraj w końcu zrobili mi usg i dzidzia ma się dobrze;) moje 4,22 cm szczęścia tak fikalo że ledwo je zmierzyli,no ale niestety usg wykazało skurcze i krwiaczka małego, dziś już wychodzę do domu i muszę brać luteine i nospe forte.za dwa tyg zobaczymy czy sue wchonie. trochę stresów było oby do porodu żadnych już takich nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie.... Mlo jak milo ze ktos o nas pamieta... Fakt Bartkowi przeszlo okazalo sie ze to jakis wirus byl ktory zaatakowal caly organizm...teraz jest wszystko ok tylko w sumie wyszlo ze ma alergie tak jak ja na wszystko co kwitnie i katarek mamy caly czas no i refluks ale to dziadostwo ma od poczatku...dzis jedziemy na bilans i zobaczymy ile nasz pultynek wazy... lobuzuje strasznie :) dziewczynki bedzie dobrze :) trzymam za wszystkie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Milenka jeśli masz gdzie kupować mleko od kozy to polecam :) to mleko łagodzi objawy alergii. Ja też jestem alergikiem od dziecka i zawsze miałam katar bóle głowy itp tato zaczął dawać mi kozie mleko i po jakimś czasie było lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Dziewczyny troche wiary ze bedzie dobrze a na pewno tak bedzie. Ja tez jeszcze nie dawno wariowalam a to juz 15 tydzien i narazie jest ok. Tak ciagle zagladam i czekam na jakas wiadomosc ze Doris ma juz malenstwo przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jestem przerażona, chyba coś jest nie tak. W piątek robiłam betę i było 9200 ,a dzisiaj, czyli po 6 dniach tylko 24 880 tys. Straciłam nadzieję, ze będzie dobrze, bo jeśli wartości mają się podwajac co 2 dni, to powinno byc ok 72 tys. Złapałam strasznego doła i boję się zadzwonić do lekarza. Co doprego może mi powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik-najlepiej zadzwoń do lekarza.Czasem przyrost bety nie jest taki sam(książkowy). Lekarz będzie wiedział najlepiej.Daj znać!Trzymam kciuki aby były dobre wieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom, właśnie rozmawiałam z lekarka i powiedziała,że nie robi się co 6 dni, bo przyrost już na pewno nie będzie taki duży jak na samym poczatku, a badanie co tyle dni jest niemiarodajne. Jutro pojade do niej na USG. Strasznie się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik powyżej 6000 beta się już nie podwaja co dwa dni!! U mnie też dynamika spadała i wszystko było ok. Nie martw się na zapas Kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz!Będzie dobrze!Zobaczysz!Jutro pójdziesz za Usg i zobaczysz SWOJE PIĘKNE,ZDROWE MALEŃSTWO!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozumiem, ze przyrost może nie być już tak intensywny, ale żeby był od razu aż tak słaby ??? biorąc pod uwagę, że piersi mi tez spadły to nie wiem, czy robić sobie nadzieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Agnik24- proszę nie martw się w prawdzie ja się na becie nie znam bo sama ciebie pytałam ... ale dziewczyny wiedzą co piszą, jutro na USG będzie wszystko dobrze - WIERZĘ w to i trzymam kciuki. Ja też co chwila się zastnawiam czy jest ok- ale widziałam już migotające serduszko więc teraz już musi być dobrze!!nie dopuszczam innej myśli co nie znaczy że się nie martwię...ale myślę że dużo zależy od naszego myślenia i naszej psychiki;) A ja żeby nie denerwować dzidziulka powtarzam sobie że jest dobrze!!:) Daj znak po USG będę czekać;) i nie tylko zapewne ja Całusy dla Was:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik do jasnej cholery bety sie ot tak nie bada powyzej 6tys bo juz nie rosnie tak jak na poczatku i tylko mozna zalapac stresa tak jak teraz Ty... nie rob tego nigdy wiecej... powyzej 6 tys tylko USG i nie ma wtedy glupich domyslow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam wlasnie na moja wizyte jakas zdenerwowana jestem..... 3 majcie kciuki ciagle martwiaca zmien swoj pseudo na wkrotce szczesliwa mama i przestan sie zamartwiac!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnik24 nie panikuj i odgon od siebie te czarne mysli, ale to juz !!! bedzie wszystko dobrze Kochana;) trzymam za to kciuki. co moich lekow, to jak bylam w szpitalu jak to sie stalo, to dostawalam antybiotyki i jak wychodzilam to dostalam jeszcze na tydzien, ale od tamtej pory nikt mnie nie widzial i nic wiecej nie dostalam. Nawet nie powiedzieli gdzie ta infekcja jest, chyba sami nie wiedzieli. ...... mlo88 masz racje, ja tez sie ciesze.... a chyba nie powinnam - ze cos jest nie tak, bo dzieki temu sie mna zainteresuja i moze wreszcie cos znajda. Narazie nie chce dziecka, ale moze ktoregos dnia to sie zmieni i wtedy chce byc gotowa na kolejna ciaze i spokojniejsza ze kolejny raz nie strace Maluszka. Co do sukienki, to dopiero w nastepnym tyg bede jechala czegos poszukac, bo jak narazie nic mi sie az tak bardzo nie spodobalo. spodobaly mi sie moze ze 3 na ebay'u, ale tam boje sie zamowic i bym wolala ja widziec. ...... karola zobaczysz, wszystko sie ulozy.... My tez mielismy kryzysy, ale jakos wszystko sie uklada;) ...... ....... Dziewczyny ja jestem o jeden krok do przodu, znalazlam ginekologa ktory przyjmuje bez skierowania i sie zarejestrowalam na wizyty w zwiazku z tymi moimi uplawami itp, niestety dopiero za ponad 2 tyg, ale wazne ze wogole sie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam na zakupach i kupilam pierwsza niebieska koszulke zeby mezu mial niespodzianke wieczorem bo pod moim sercem chyba mieszka maly Oliwier:):):):):) ale to nic pewnego bo sie strasznie wiercil zobaczymy za 3 tygodnie. I lekarka znow mnie opieprza za moj stres kaze sie cieszyc ciaza bo ta szybko mija. Chyba ma troche racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×