Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość Ututu123
Edzia wracaj szybcoutko do pelni sil :) coesze sie ze jesy duuuzp lepiej i bol minal. Kochane dziewczynki, wszystkim bez wyjatku zycze radosnych, spokojnych i prawdziwych swiat wielkanocnych. Pelnych nadziei bo ona daje duzo sily i mnostwo wiary bo tylko,tak dazymy do spelniania swoich marzen i planow. Bardzcie.kochani szczesliwi i stawiajcie.czola przeciwnościom losu. Wierze ze kazdej z was (no i moje tez he he) kiedys marzenia.sie spelnią. Buziaki i uściski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Choruszka
Widzę ze nie pokazalo mi ostatniego postu tylko 1 zdanie ojojo. Mam nadzieje ze wszystkie jesteście zdrowe i wasze dzieciaczki również. U nas jak narazie spokoj z chorobami tylko 2 tyg temu Lena rozciela sobie dziasło usta bo wyrznela o schody przed domem.krew lala się strumieniami powiem wam ze strachu się najAdam ale ładnie się zagoilo będzie mieć ślad ale na szczeście mały. Kochane dziewczyny chciałam wam życzyć zdrowych i radosnych Świąt dużo spokoju uśmiechu miłości i radości.zdrowia dla was i dla waszych bliskich.przesyłam mac buziaków i uścisków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Choruszka
Ututu ale się zagraliśmy z tymi życzeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekam na dziecko
Edzia Super ze juz jesyes po operacji teraz bedzie juz tylko lepiej uwierz mi mam w domu doskonaly przyklad jak mozna wrocic do pelni sil. Dziewczynki wszystkim wam przesylam zyczenoa wielkanocne. Spokjnych, rodzinnych swiat spelnienia marzen i duzo duzo zdowka dla was i dla naszych dzieciaczkow. Sciskam was goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ututu123
Kochani, jak święta u Was minely? Pelne brzuszki? Wszystko dobrze u Was? U nas wszystko dobrze, oproc tego ze swieta spedzalismy sami, a w wobote.okazalo sie ze i ma do pracy idzie. Wiec dziewczyny leniuchowaly w domu zupelnie same... nieatety nie tak swieta ppwinny wyglądać i mam nadzieję ze kazde kolejne będą normalnymi świętami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izolda1982
Witajcie dziewczyny, Naczytałam się sporo i teraz sama postanowiłam podzielić się moimi przejściami oraz uzyskać od Was radę. W maju 2015 zaczęliśmy z mężem starania o dziecko, udało się za pierwszym razem. Szczęście trwało 7t, po czym pojawiły się plamienia i doszło do poronienia samoistnego. W grudniu 2015 zaszłam drugi raz w ciążę i urodziłam zdrowe dziecko - chłopca. Rok po jego narodzinach zaczęliśmy starania o drugie dziecko. Znowu udało się za pierwszym razem. Niestety od początku nie widać było echa płodu - puste jajo płodowe. Poronienie samoistne w 9tc. Po jednej @ udało się i obecnie jestem w 11tc, jednak zarodek nie rozwija się prawidłowo (od początku był za mały o 2t, na ostatniej wizycie 29.03 nie było już słychać echa płodu) i czekam na poronienie samoistne. Lekarz powiedział, że to trzecie poronienie i konieczne będą badania genetyczne. Zadzwoniłam do jednej z palcówek i Pani zaleciła pobranie materiału poronnego. Podobno daje dużo odpowiedzi i może wykluczy konieczność innych badań. Będę próbowała go zabezpieczyć lub jeśli pojadę do szpitala, poproszę o to personel. Miałyście podobną sytuację, jakie badania robiłyście ? Mam już zdrowe dziecko i zastanawiam się czy rzeczywiście jest sens robić te wszystkie badania. Najgorsze teraz to czekanie...już tydzień siedzę jak na węglach, każde ukłucie w brzuchu niepokoi. Tyle pytań, wątpliwości... Pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emila628
Witam. Również dołączam do grona staraczek po poronieniu. Więc 6 lat temu zaszlam w pierwsza ciążę która obumarla w 8 tyg z powodu zasniadu groniastego. Rok później urodziłam zdrową córkę. Obecnie mam innego partnera z którym byłam w ciąży i jestem miesiąc po poronieniu z powodu pustego jaja. Powinnam dostać pierwsza miesiączke za 2 dni ale nic na to nie wskazuje. A wy kiedy dostalyscie pierwsza miesiaczke po lozeczkowaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekam na dziecko
Izolda A wiec ja doswiadczylam jednego poronienia serduszko przestalo bic kolo 6 tc. Dostalam skierowanie di szpiyala bo z martwym plofem chodzilam kolo 2 tygodni. Z badania histopatologicznego nic nie wyszlo yzn.nie wiadomo co bylo przyczyna. Masz juz dziecko wiec udalo sie czyli zajsc w ciaze mozesz gotzej z jej utrzymaniem. Jezeli lekarz zaleca badania to zrob je przynajmniej sie dowiesz co moze byc nie tak. Ja badan nie robilam tak jak piszesz wiekszosc lekarzy zleca je dopiero po 3 poronienou. Powodzenia ja musle ze jeszcze doczekasz sie drugiego malenstwa. Zycze ci yego z calego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekam na dziecko
Wiyaj ututu. U nas swieta ok, spokojnie bez obzarstwa. Spedzolosmy 2 dni u moich rodzicow bylp sympatycznie i wszyscy wrocilismy zadowoleni. Niestey po swietach rozchorowal sie moj syn dawalam Julce neosine tak zapobiegawdzo ale dzis juz kicha raz po raz wiec chyba cos zlapala. Martwie sie bo 2 tygodnie temu brala antybiotyk a teraz znowu cos. Ja myslalam ze ty w Pl.jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekam na dziecko
Emila 628 Nie pamitam dokladnie kiedy dostalam pierwsza miesiaczke po poronieniu. Pamietam tylko ze wszystko mi sie unormowalo dopiero po 3 miesiacach Po 7 zaszlam w kolejna ciaze tym razem udana. Powodzenia owocnych staran i noe poddawaj sie napewno sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izolda1982
Emila628 Ja miesiączkę dostałam miesiąc po poronieniu (nie miałam łyżeczkowania) i po tej miesiączce zaczęłam starania,po pierwszym poronieniu udało się po 5 miesiącach.Po pustym jaju też się udało,ale niestety płód nie rozwija się prawidłowo i czekam na poronienie,jeżeli nie wystąpi pojadę do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izolda1982
Czekam na dziecko, Dziękuję za słowa otuchy,ja sama też wierzę że uda się drugie,a może i trzecie dzieciątko.Z zajściem w ciążę nie ma problemu,gorzej jest jak piszesz z utrzymaniem...Kwas foliowy biorę od 9mcy. Badania pewnie zrobię,póki co czeka mnie poronienie,dopiero później będę robiła.Chyba że uda się pobrać materiał poronny,może coś się wyklaruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emila628
Izolda przykro mi z Twojego powodu. Musisz być silna. Ja jutro powinnam dostać @ ale nie mam żadnych objawów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izolda1982
Emila628, Dziękuję za wsparcie. Wiesz, ja od porodu nie mam typowych objawów przed @. Wcześniej miałam bardzo obfite krwawienie do tego bolesne. poza tym cykle się wydłużyły z 26 do 30, więc wcale nie musisz dostać w terminie, może przesunąć się o kilka dni. Trzymam kciuki za udane starania. Ja się nie poddaję, choć łatwo nie jest, wierzę że będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izolda1982
Emila628, Przeczytałam jeszcze raz Twój pierwszy wpis. Rozumiem, że chcesz zacząć starania już teraz. Ja żałuję, że zaczęłam starać się już po pierwszej @, z perspektywy czasu poczekałabym chociaż jeszcze jeden cykl. Jednak byłam już po dwóch poronieniach i być może organizm nie był jeszcze gotowy. Po pierwszym poronieniu udało się po 5mc starań, więc jednak organizm potrzebował regeneracji...Oczywiście zrobisz jak uważasz, to Twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emila628
Oczywiście że wolałabym poczekać chociaż pierwsza @ ze staraniami ale jeśli coś już jest to będę się cieszyć. Miesiączka może też mi się spoznic przez moje załamanie psychiczne po stracie. Przecież może się spoznic nawet do 2 tygodni a ja mam nie regularne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izolda1982
Emila628, Bądź dobrej myśli. Trzeba wierzyć,że wszystko się ułoży.Wiem,że jest ciężko,sama to teraz przechodzę.Wiem co czujesz.Przede wszystkim nie stresuj się,bo jeśli zaszłaś w ciążę to zaszkodzi to Tobie i maleństwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emila628
Izolda nie mam już stresów. Dziękuję za słowa otuchy. Dzisiaj powinnam dostać @ ale jak narazie cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ututu123
Izolda, emila, witam was... Tak,naprawde nie wiem co napisac, jak.to ujac. Wspolczuje wam strasznie, kazda turaj przechodzila podobne historie ale zawsze kiedy,ktos sie nowy pojawia robi mi sie coraz bardziwj przykro i smutno, ze doswiadczacie tego strasznwgo scenariusza. Emila ja rowniez nie pamietam jak,bylo po lyzeczkowabiu, nie pamietam kiedy ten okres przyszedl ale wiem ze bardzo bolesny i dosc dlugi, to pamiętam. Izolda, wiem ze moje tutaj przykro mi wiele nie pomoze, ale podziwiam Cie ze masz w sobie mnóstwo wiary, i tej determinacji. Ja stracilam dwie poerwsze ciąże, aż w koncu wzielam moja coreczke w ramiona. Teraz po twojej sytuacji zastanawiam sie, po co zwlekam, choc wiwm ze moj maz gotowy na drugie dziecko nie jest, mnostwo obaw, watpliwosci ale do tej pory nie pomyslalam ze wlaanie moze sie sytuacja powtorzyc. Przeciez stracilam dwa życia, a lata lecą, jedno moje szczescie wynagrodzilo smutek ale strata w sercu zawsze zostala. Teraz dopiero widze, jak ciezko z tym isc dalej. Głupoty triche tu wypisuje bo sama nie wiem co myslec i jak to ujac. Niewazne, mimo wszystko zycze Ci wszystkiego dobrego, zeby ten rozdzial zostal zamkniety i zebys.mogla zajsc w kolejną szczesliwą i zdrową ciaze. Czekam na dziecko Ajc ja dzia nie mam humoru wcale, ppwoedz mi kochana, przeszlo Julce czy rozwinela.sie choroba? Dostalansie coreczka do przedszkola? Bo moja niestety nie, wszytskoe.moje plany zawalily sie jak domek z kart, doslownie. Stoje w miejscu i nie wiem co dalej robic, bez planu na najblizszy czas. Postanowienie noworoczne, ze czas zaczac myslec.o sobie, swoich planach i marzeniach, staje sie odlegle tak jak wczesniej. Sporo dziecji niebdostalo sie do przedszkola w ttm moja mala. Jal jej powoedzialam ze musi poczekac to rozpacz, i mowi do mnie przez łzy, mamo o nie, porazka. Ja chce isc do przedszkola. Swrce mi scisnelo. Marne szanse ze jeszcze sie dostanie. Dzis ostateczne pptwierdzenie a ja bie zdazylam zadzwonic do przedszkola i zapytac o ostateczną decyzje. Szczerze powiedziawszy nie spodziewalam siebtakoej decyzji, bie dostala sie ze wzgledu na punkty, kryteria wziete pod uwage i popij wodą, nie dostala sie. Plakac mi sie chcialo, i od tamtej pory po prostu jeden wielki dół... Do Polski lecimy juz we wtorek, mam nadzieje ze tam jakos psychicznie siw podniose bo ostatnio naprawde, smutek i depresja. Trzymajcie sie kochani. Mnostwo sloneczka zycze i pogody ducha ktora mnie jakos niestety opuscila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekam na dziecko
Ututu O j yak mi przykro z powodu .madusi. My mamy 210 punktow wyniki w srode ale bylam w ptzedszkolu jeszcze cos podpisac****ani mowila zwby byc dobrej musli....zobaczymy. Julka wyzdrowiala skonczylo sie tylko kaszelkiem ale przeszlo na szvEscie. Wiesz u nas sa jeszcze takie rekrutacje uzupelniajace w razie jak ktores z rodzicow zrezygnuje wiec moze jest jeszcze u was nadzieja. Bardzo mi przykro naprawde wietzylam ze nadia sie dostanie nie spodziewalam sie tego naprawde. Zobaczymy co u nas brdzie ale kicze sie z rym ze moze byc podobmoe jak u was. Biedna nadisia....i co yeraz musisz ja yam dac do szkoly czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekam na dziecko
Uturu Jeszcze jedno z doswiadvzenia wiem ze rodzice akladaja papjwry do kilmu przedszkolii jednoczesnie gdyby w razie czego dziecko sie nie dostalo do tewgo wybranego przez ciebie. Czy ty fskladalas do jednego przedszkola? Moze jak bedziesz w pl to popytaj jeszcze noe wierze ze gdzies jej nie wcisna. W tych prywatnych zawsze jest szansa....tak mi sie wydaje. Nieraz dzieci sie dostaja a jak rodzice maaja pktwierdzic ze dziecko bedzie uczeszczalo to nie ma odzequ wlasnie dlatego ze skladaja do kilku naraz i plyem zostaja ptzy tym najlepszym z ich punktu widzenia. Pozdrawiam was i wiecej wiary moze jeszcze nic straconego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Choruszka
UtUtu kochana bardzo mi przykro ze Nadusia się nie dostała ale powiedz mi do żadnego? ?bo u nas wybiera się przedszkole do którego chcesz się iść na pierwszym miejscu i do tego 2 dodatkowe w razie jak by się nie dostała do tego pierwszego a jak jest u was??wszystko wpisywalismy w tym pierwszym formularzu a jak est u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekam na dziecko
Ututu My dzisiaj sprawdzalysmy czy Julka sie dostala do przedszjola. No i sie dostala bardzi sie cieszymy obie. Teraz tylmo musze isc potwierdzic to osobiscie ze dziecko bedzie uczeszczac. Tylmo widzisz ja skladalam do 3 przedszkoli i do 2 julka sie dostala. Wybieramy to najblizsze q naszej okolicy i tu ciekawostka to bardzo starw przedszkole moj maz jako dziecko tam chodzil. Bardzo sie ciesze bede placic nieduzo w porownaniu z tym klubwm malucha. Wy pewnie przygotowujecie sie do wyjazdu do pl. Urutu popytaj moze jeszcze gdzies znajdzie sie miejsce dla nadusi. Choruszja Jaj tam Lenka co u was ychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donia2018
Hej Mozna do was dołączyć? 3 tygodnie temu stracilam ciaze w 5 tygodniu. Pani doktor powiedziala, ze mozemy dzialac dalej. Wiec nie zabezpieczamy sie. Licze na cud, ze uda sie blyskawicznie. Czekam na miesiaczke. A może nie nadejdzie? :) Mam 5 letniego synka, ciaza byla bezproblemowa, bez objawów, wszystko super. W zyciu bym nie pomyslala, ze spotka mnie cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Donia 2018 Witaj na forum. Przykro mi z twojesj straty ale liczę na to że szybko uda ci się zaciążyć.Ja mam syna w tej chwili 20 letniego...miałam go bardzo wcześnie.Jak miał 16 lat zaszłam w druga ciążę.Objawy były masakryczne wszystkie możliwe ....nie cieszyłam się długo serduszko przestało bić koło 6 tego tygodnia.Tylko ja od początku a w sumie od momentu kiedy mi przeszły objawy czułam że coś jest nie tak.Na trzecią ciąże musiałam trochę poczekać nie udawało się mimo ze mieliśmy zielone światło od lekarza.Po 7 miesiącach się udało dziś mamy nasza ukochana 4 latkę. Zycze ci z całego serca żebyś nie musiała za długo czekać chociaż podobno organizm sam wie kiedy jest gotowy na kolejną ciążę.Masz juz synka więc na pewno kłopotu z zajsciem nie będzie. Oczywiście pisz do nas kiedy tylko chcesz.Mi to forum bardzo pomogło bo ta trzecia ciąża z córką była bez objawowa więc panikowałam na każdym kroku.Tu się wspierałyśmy.Pozdrawiam cię i owocnych starań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donia2018
Od poronienia minęło dokladnie 25 dni. Cykle mam rozne. Raz 23 dni raz 30. Czekam na miesiaczke i poki co nie pojawia się. Po cichu licze na to, ze nie nadejdzie, ale boje sie zrobic test żeby znow nie było przedwczesnej radości...albo zeby nie wyszedl negatywny. Wole dostac miesiaczki niz zobaczyć jedna kreskę. Wspolzylismy od 12 kwietnia czyli 11 dni po tym jak dostalam krwawienia i lekarz na wizycie dał zielone światło. Zwiastunow miesiaczki brak. Ciazy też. Wczesniej zrobilam test bo przez tydzien bolaly mnie piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Choruszka
Czekam na dziecko Super wieści Kochana ze Julka się dostała bardzo się ciesze .No ja też składałam do 3 przedszkoli pierwszego wyboru i 2 kolejnych ciekawe jak ututu ale są zawsze jeszcze dodatkowe nabory gdzie nie ma kompletu dzieci bo u Leny tez tak było. Moja Lena znowu chora ma i zapalenie spojowek i angine antybiotyk na 10 dni co jest masakra bo 2 razy dziennie po 6 ml a ona nienawidzi brać lekarstw byłam z nią 5 dni w domu bo miała temperaturę teraz na 2 dni poszła do dziadków bo juz jest lepiej a ja musiałam wrócić do pracy ale 2 dni i weekend później mam przeplatane bo weekend majowy wiec nie jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izolda1982
Witaj Donia. Bardzo Ci współczuję straty, trzymam kciuki za udane starania. Ja pierwszą ciążę straciłam w lipcu 2015, we wrześniu 2016 urodziłam zdrowego syna. Kiedy skończył roczek zaczęliśmy starania o drugie dziecko, udało się odrazu, niestety puste jajo płodowe, po 2mcach kolejna ciąża. Tym razem zarodek rozwijał się bardzo wolno, w 8tc nie było już słychać serduszka. Czekałam w domu na samoistne poronienie, do którego doszło 12 kwietnia. tym razem zdecydowałam się na badanie materiału poronnego. Okazało się, że była to dziewczynka, niestety badań w kierunku wad genetycznych nie udało się przeprowadzić ze względu na dużą ilość mojego DNA i słabą jakość zabezpieczonego materiału. Czekamy na pozostałe badania: kariotypy, trombofilia wrodzona, wchłanialność kwasu foliowego.Termin ustalony na 7maja. Mój lekarz prowadzący zasugerował, że możliwe że mogę rodzić dzieci jednej płci. Na 90% puste jajo też byłoby dziewczynką, planowaliśmy płeć dzieci zgodnie z regułą owulacji. Nie wiem jak w pierwszym, nie pamiętam. Badania i tak musimy wykonać, bo po trzecim poronieniu są wskazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
choruszka.No ja właśnie dziś byłam potwierdzić na piśmie zgodę na uczęszczanie Julki do przedszkola.Bardzo du zo dzieci się nie dostało jak patrzyłam na listę najwięcej trzylatków.Julka będzie chodzić do 4 latków tam przyjęto do grupy 12 osób to i tak moim zdanie bardzo mało.Też była tam informacja ze będą nabory uzupełniające. Bardzo ci współczuję tych chorób...mnie też to czeka.W przyszłym roku na pewno będzie lepiej zobaczysz ściskam was mocno i dużo dużo zdrówka dla Lenki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) pisałam do was w styczniu/lutym jako gość ;) bylam wtedy w pierwszych tyg ciąży ;) Teraz jest 18tc ;) dowiedziałam się że będzie synuś ♡ od tamtej pory juz nic złego się nie wydarzyło, plamien nie bylo, bóli tez nie ;) i teraz będę zaczynała kupowanie rzeczy by sobie koszta porozkładać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×