Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

🖐️ 🖐️ Elfia mamo :-D ale mi pomysł podsunęłaś z tym adresem pozwólcie ,że ja tez zmienię,bo jak nieodbieram poczty z dwa dni to śmieciami mam skrzynkę zapchaną 😡 tylko ciekawe,czy to u mnie zadziała,jak adres już wczesniej był podany .. hmm .. ale warto się przekonać ;-) Anulko jak Dawid ma początki gorączki to tez po przyjściu z przedszkola kładzie sie \"odpocząć \"-tak mówi i po chwili już śpi ;-) a Twój blog to już wcześniej chwalilam :-D temat: ZĄBKI :-D dokładnie 27.02 czyli w na siódmy miesiączek wieczorem dojrzałam pierwszą białą kropeczkę (prawa dolna jedynka) i jest coraz większa ❤️ ,i teraz widzę podobnie jak u Martusi ,że ma jakby ^^^ ;-) więc chyba Hepciu tak ma być ??? a z główką na podłodze to współczuję :-( ja na dywaniku swojego posadziłam i jak się \"położył\" do tyłu to był ryk,a co dopiero na kafelki :-( ale mam tylko jeden mały dywanik specjalnie \"dla\" Łukasza :-D ale z tą ostrożnością potem to różnie bywa, ... tutaj chodzi raczej o temperament dziecka ;-) np Dawid do tych szybkich należy ,była u mnie niedawno psipsiuła z trzyletnim synkiem ,poprosiłyśmy chłopców by zabawki przenieśli sobie do drugiego pokoiku,abyśmy mogły spokojnie poplotkować ;-) i Dawid wszystkie na raz chciał przenieść ,a synek psiapiuły po jednej ,pomału,ostrożnie ... i ona mi mówi,że on tak zawsze,od początku, i nieraz jak idzie to ma wrażenie ,że np w coś walnie jak się zagapi,ale jeszce nigdy tak sie nie zdarzyło :-D Agulku,Reniu nie tylko Wy kobietki na \"chroniczny brak czasu na net\" narzekacie ;-) ja jak nie mam czasu to nie mam ,a jak siadam to i do 1-2 w nocy siedzę :-) nałóg ??? ale mam takie dni :-P ... i o dziwo rano budzę się wypoczęta jakbym co najmniej 12 godzin ciurkiem przespała ;-) Reniu żłobek - fajna sprawka ... może to nie to samo,ale jak Dawid od września poszedł do przedszkola (3,5 roczku miał) to wydoroślał :-D :-D Sliweczko ,a gdzie lecisz??? czyba coś przegapiłam :-O bo nie pamiętam ,chyba że nie pisałaś,bo Asiek widzę też dopytuje ;-) u mnie pierwsza poporodowa @ przebiegła normalnie jak przed ciążą,jeśli o ilość chodzi i czas trwania,tylko zapowiedź i pierwszy dzień był bardziej bolesny,od wczoraj mam znowu to samo,ale u gina wcześniej byłam i nic nie odkrył (żadnych nieprawidławości) ,a przeciwbólowymi nie chcę sie faszerować,tym bardziej że karmie - chyba znowu dzień w łóżku spędzę 😠 Ana ❤️ miałam tak samo ... ile to razy \"moje wypocinki\" zjadło 😠 a teraz piszę najpierw w \"notatniku\" i potem kopiuję i jest :-D ,z naszą tabelką zrobiłam tak samo,tylko poprawki nanoszę jak któraś z Was ją uaktualni,dzieki temu mam \"szybki dostep\" ;-) Reniu jeśli chodzi o podgryzanie to pediatra nam podsunęła pomysł,że jak już sie zębolki na dobre pojawią to obraną marchewkę do łapki dawać,przy okazji dziecię zajęcie będzie miało,a jak wiesz nie łatwo taką marchewę ugryść ,ale lepiej mieć dziecko na oku ... uciekam,bo drzemka pośniadaniowa się chyba kończy ... Gratuluję nowych ZĘBOLI 👄 👄 niewiem,czy się chwaliłam,ale my też nowe foty na bobasach mamy .... ide pooglądać Wasze .... 🖐️ 🖐️ ps. słyszałyście dziś o tej matce,co zakatowała swojego synka 😡 ..... JESTEM ZA KARĄ ŚMIERCI DLA TAKICH LUDZI ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... jeszcZe raz ja ... widzę ,że mnie jakoś \"wyrównało\" hmm długo to wyszło .. ja jeszcze mam prośbę do mam,które mają też starsze dzieciaczki,..Dawid 15 ma czwarte urodzinki,a siostra przyleci w ostatniej chwili ... chcę upiec mu tort,jako żem chrzestna i mini przyjątko wyprawić ,ale brak mi pomysłów ... chcemy zrobic niespodziankę i zaprosić około10-12 dzieciaczków równolatków - co im podać??? przepisy jakieś mi są potrzebne i KONIECZNIE PRZEPIS NA TORT ,taki dla dzieci,bez masy \"margarynowej\" :-D nie chcę kupować gotowego,bo tak robiłam jak w Grecji mieszkaliśmy,a teraz mam swoje \"M\" i czas ,no i ambicję ;-) -tylko pomysłów brak ...buuu POMÓŻCIE napewno i na ROCZKI dla nas potem się przyda ;-) i jak udekorować taki tort - tez PLIZZZZZZZ.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dora - wprawdzie to nie tort, ale moja bratowa robi \"bananowca\" na zimno (czyli odpada pieczenie), z galaretką, biszkoptami i kawałkami banana. Robi to w okrągłej tortownicy, więc może też robić za tort, a z tego co wiem jej chłopcy się tym zajadają :) nawet kiedyś do szkoły na jakąś imprezę to robiła, bo starszy syn ją zgłosił, że \"mama robi dobre ciacho\" hi hi hi ;) ech te dzieci:) Dokładego przepisu nie znam, ale jakbyś była zainteresowana to ją zapytam:) Dziś znów zaczyna się \"mój\" serial - \"gotowe na wszystko\", ale się cieszę :D wieczór należy do mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziś byliśmy na szczepieniu, Dawidek był bardzo dzielny i nie płakał. Wszystko jest ok, przybrał na wadze-nic dziwnego skoro apetyt mu dopisuje :) Później uzupełnię tabelkę. Ząbków nadal nie mamy. Dara, są takie gotowe kremy jedynie trzeba dodać mleko, są lekkostrawne no i nie są bardzo słodkie. Można też zrobić zamiast kremu nadzienie jabłkowe z dodatkiem żelatyny. Nic więcej mi nie przychodzi do głowy, zazwyczaj robię takie lub na maragarynie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dora - przyjęcia dzieci rządzą się swoimi prawami. Dzieci często nie lubią tortów, więc tym ich nie powalisz na kolanach. Tort znajduje się w kręgu zainteresowania malusińskich dopóki sterczą w nim zapalona świeczki. Po zdmuchnięciu świeczek i zaśpiewaniu \"Sto lat\" jubilatowi, dzieci tort olewają. Chętniej zjedzą lody, czipsy, paluszki, tony cukierków, ciastek. Jeśli kanapki, to najlepiej proste, bez ogórków, pomidorów, rzodkiewki czy innych warzyw. O wiele ważniejsze jest, żeby dzieci na przyjęciu się nie nudziły. Trzeba je zabawiać, wymyślać nowe gry, rozwiązywać konflikty - 10 dzieci to już małe przedszkole ;) Oczywiście piszę to z własnego doświadczenia, bo moja starsza córka miała w zwyczaju zapraszać swoich przyjaciól i zawsze napawało mnie to lękiem, ale może nie wszystkie dzieci są tak wymagające?? Znalazłam tu pomysły do zabawy na kinderbal, może z nich skorzystasz? http://kobieta.gazeta.pl/edziecko/1,65465,2317861.html?as=1&ias=2 Jak sobie przypominam te imprezy, to za każdym razem przyrzekałam sobie, że nastęnym razem pójdę na łatwiznę i zamówię torta w McDonaldzie... Anulka - zanim Twoja książka stanie sie kolejnym bestselerem, to może wypróbuj sił w czasopismach dla kobiet (rodziców, nauczycieli lub kogo tam jeszcze chcesz). Zawsze te parę groszy w budżecie domowym sie przyda, a Ty nabierzesz praktyki... Będę trzymać kciuki, bo marnujesz się tu, na kafe.... :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TABELKA : madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....7440g.......70cm.. www.wiki.bobasy.pl .................Weronika.......27 kwiecień.... 8290g.......77cm. www.wikiwerka.bobasy.pl Domi25........Zuzia............22 maj...........8500g........65cm ... www.wiktorka.bobasy.pl .................Wiktoria........22 maj...........6700g........64cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....9000g.......71cm... www.maks.bobasy.pl elfia_mama...Adam............15 czerwiec.....7150g.......68cm Lila 26.........Maja.............16czerwiec.....7700g.......68cm... www.majai.bobasy.pl sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....8000g.......68cm... www.sliwkarobaczywka.bobasy.pl Burka.............Ula ...........18 czerwiec.....8000g......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....7200g.......78cm... www.gumecka.bobasy.pl renia1.........Oliwia...........26 czerwca......5810g.......63cm... www.oliwka26.bobasy.pl kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......9000g.......75cm... www.wiktory.bobasy.pl evka81........Olivier..........02 lipca...........9500g.......77cm... www.evka81.bobasy.pl agulek.........Rafałek.........06 lipca...........7300g.......68cm... www.agulek.bobasy.pl edi1978.......Karolek..........07 lipca..........8500g.......ok.70cm... www.karolek0707.bobasy.pl bumpy.........Lenka...........13 lipca...........7900g.......68cm... www.agawg.bobasy.pl Kamelia........Zosia............13 lipca...........7300g.......76 cm... www.kamelia.bobasy.pl alcza..........Dawidek.........13 lipca...........8500g ......70cm... www.alicja78.bobasy.pl Anulka.........Kubuś...........15 lipca............8100g.......68cm... www.kubulek.bobasy.pl .................Tusia......................................................... www.tusiecina.bobasy.pl Optymka......Piotrus.........15 lipca............8000g.......67cm... www.piotrfryderyk.bobasy.pl JaMama.......Ryś..............15 lipca............7600g.......70cm Hepcia ........Marta ..........16 lipca ...........9500g.......72 cm... www.hepcia.bobasy.pl Teska78.......Nikoś...........19 lipca............6300g.......60cm Kolorcia........Amelia..........19 lipca............6000g......66cm... www.kmrozik.bobasy.pl mamuska1507.Krystian......21 lipca............8100g.......72cm ana 33..........Hubcio.........22 lipca............8200g ......71cm... www.hubus.bobasy.pl Janina..........Kamilek.........25 lipca...........8400g........79cm Mojreczka.....Tymuś..........25 lipca............8280g........68cm... www.tymoteuszek.bobasy.pl Gosiaczek26...Wiktoria......26 lipca............8650g........74cm... www.gosiaczek26.bobasy.pl Dora 77.........Łukaszek.....27 lipca.............9100g.......72cm... www.dora777.bobasy.pl Iwka26.........Adrianek.......30 lipca............7400........75cm... www.iwka26.bobasy.pl Mama_Kasia..... Zosia............. www.zosiek.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas z nowosci to jedynie tyle,że mamy 1 kropeczkę(czyt.ząb):).Byliśmy na kontroli dlatego uaktualniłam tabelkę.Na górze też mamy już rozpulchnione więc się chyba zaczną sypać.Marudna jest bardzo Wiki więc muszę zmykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiek - znam jedną hurtownię z wózkami - firma Modex z Zabrza. Koło Teatru Nowego, albo jak kto woli - koło Geanta. Duży wybór - możesz przedzwonić i zapytać, czy mają interesujące Cię modele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulek jaki jest adres twojego bloga? Chetnie zagladne:) Dora jezeli chcesz upiec tort czy inne ciacho polecam w jakims ciekawym dla dzieci ksztalcie - wiem jak robi sie jeza, jesli cie zainteresuje to napisze co i jak:) Milego dnia zycze wszystkim:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfia mamo - dzięki zadzwonię do nich - mam parę modeli na oku i kompletnie nie wiem co wybrać. Przy każdym mam jakieś \"ale\", a postanowiałam sobie, że tym razem dokładniej wybiorę wózek:) co do stron dla dzieci może to wam się przyda (wpadło mi kiedyś przez przypadek w ręce): http://www.miastodzieci.pl/ Dziś Maks spał u siebie do 3 nad ranem :D nie często się to zdarza ostatnio. Karmiłam go dziś piersią tylko raz - oczywiście między tym dostał kilka razy wodę przegotowaną. Rano przed pracą kiedy się z nim żegnałam bardzo się do mnie tulił i kładł główkę na ramieniu, aż mi ciężej było wyjść, serce całkowicie mięknie w takich sytuacjach. Generalnie Maks przy tej swojej żywiołowości to mała pieszczocha :D❤️ Dziś piąteczek :) jutro będziemy mieli gości, bo w poniedziałek S. ma urodziny. My sobie we dwójkę poświętujemy właśnie wtedy - mam już wymyśloną niespodziankę ;) Do Polski (z Brukseli) na kilka dni przyjeżdża też moja przyjaciółka - dawno nie widziałyśmy się i spotkamy się w niedzielę. Zapowiada się sympatyczny weekand.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno. Czy u was też tak jest, że z jednej strony macie ochotę czasem wyrwać się z domu samej, a z drugiej strony nie chcecie opuszczać maluszków? Ja tak ostatnio wciąż mam, niby chcę gdzieś wyjść, ale hamują mnie jakby wyrzuty sumienia, a może raczej tęsknota za bąblem... Dlatego jak już czasem się decyduję na wyjście ty tylko wtedy kiedy Maks śpi np. wieczorem, żeby jak najwięcej wykorzystać wspólnie czas. Wógóle jestem bardzo zaborcza - muszę chyba jakoś nad tym popracować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek - tez polecam sklep w Zabrzu, ja z Tychów tam robie zakupy, duży wybór i sprzedawcy konkretni :) A co do wypadów z domku tez mam takie uczucie, tym bardziej teraz kiedy pracuje. Wydaje mi się, że za mało czasu poświęcam Oliwce, od 16,00 do 19,00, bo potem zasypia. Nocka przespana, oby trwało to długo :) Dziś byłysmy na USG główki, Oliwka ma górną granicę wód i nie spadają, będziemy podawać 2 kropelki D3 i za 6 tygodni kontrola. Co do zabaw z dziećmi, muszę troszke poczytac na ten temat, bo tutaj mam ogromne \"tyły\" Pozdrawiam i zyczę miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reniu - a znasz może dokładny adres tego z Zabrza? Wiadomo jak będzie trzeba to się znajdzie, ale łatwiej jest znając adres i pierwszy raz wg mapki. Co do Tychów - nie macie tam jakiegoś godnego uwagi sklepu z wózkami? zmykam pracować bo czas mnie ściga, a robota idzie jak krew z nosa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U nas bez zmian zęba nie ma. Jutro jadę do rodziców, bo moja bacia umarła więc trzeba jechać na pogrzeb. Zostaję na dłużej w Szczecinie, trochę się rozerwę tzn. ploteczki z koleżankami, zakupy itp. taka odmiana mi się przyda no i najważniejsze pobędę w swoim rodzinnym domu, nie ma jak u mamy. Ciekawe jak minie podróż, już się martwię, bo teraz Dawidek mniej śpi no i szybko się nudzi a tu 400km przed nami. Miałam uzupełnić tabelkę, ale jeszcze nie zmierzyłam Dawidka (w przychodni nie mierzą) może jutro się za to wezmę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane. Elfinko - myślałam o pisaniu do jakiejś gazety, a co do książki, no cóż...może kiedyś. Optymko - adres jest w mojej stopce. Asiek - jak ja czasem marzę,żeby choć na jeden dzień zostawić dom na głowie M i pojechać w siną dal.Tylko z drugiej strony - no właśnie-nie umiem już żyć bez dzieci.Zjadłaby mnie tęsknota i troska . Alcza u nas podobnie - brak uzębienia.Za to Buba ślini się na potęgę i oczywiście pokazuje nam, które pół dnia dłuższe.Czekamy cierpliwie, kiedy pisklak wykokosi się wreszcie z \"klawiaturką\". Poza tym , moje kochane - lipa.Buba ma zapalenie oskrzeli.Złapał wirusa od Tusi, skończyło się na oskrzelach.Kurujemy się. Bidul jest, bo mama nie pozwala tuptać.Dla niego to jest chyba najgorsze. Ale za to przysporzył nam radości.Dzieci jednak są niesamowite. Otóż od dawna już Buba na widok łyżeczki, niemal automatycznie dostawał ślinotoku i otwierał paszczę, słusznie przewidując,że dostanie coś dobrego. Wczoraj, pierwszy raz na łyżeczce dostał lekarstwo - wstrętne .Efekt jest taki,że pisklak , kiedy zauważy w moich rękach łyżeczkę zaczyna pluć.Żeby było ciekawiej,niekoniecznie muszę zblizyć sztućce do jego buziaczka, wystarczy,że trzymam w ręku. Podawanie lekarstw uskuteczniam teraz za pomocą strzykawki.Mimo to Buba na łyżeczkę reaguje ostrożnie, nie dowierza i na wszelki wypadek pluje na kilometr. Tusia prawie już doszła do zdrowia.Przed nami badania do znieczulenia ogólnego. Pozdrawiam serdecznie. P.S.Znalazłam kilka zdjęć Tusi, kiedy była maleńkim szkrabikiem, zaraz dołożę na bobasy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co u nas? bez zmian - zębów 8, niespokojny sen (choć łatwiejszy do opanowania), ciągłe wstawanie i brak raczkowania (zero cierpliwości na naukę;) ) Właśnie kończymy sprzątać, a Maks ucina sobie drzemkę na dworze w wózku. Wieczorem paru gości, ale nic wielkiego. elfia mamo i reniu - czy to o tym sklepie i hurtowni pisałyście (znalazłam na necie) http://www.babyland.pl/ ? Anulko - no właśnie czasem mam tak samo: niby uciec gdzieś od wszystkiego na jakiś czas, ale sama myśl o rozstaniu smuci mnie. I dogódź tu matce ;) nawet już myślałam, że wystarczył by mi wyjazd na weekand razem z Maksiem - byle tylko się wyrwać na chwilkę. Dlatego tak nie mogę się doczekać ciepła i możliwości spędzenia weekandów na świeżym powietrzu, wycieczek w góry, itp. Nie mówiąc już o wymarzonych wczasach:) mmmm od razu lepiej mi się zrobiło ;) Życzymy dużo zdrowia dla Twoich dzieciaczków❤️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dawno mnie tutaj nie bylo, czasu brakuje na wszystko i dni tak jakos szybko uciekają. Trzymam kciuki za wszystkie chorujące bobasy. Smutne to, kiedy takie żabki małe sie męcza. Ząbkowa historia Tusi mnie przerazila. Nie wiem Anulko jak Ty funkcjonujesz, ja bym juz w totalna depreche popadla. A ja bym chetnie gdziesz wyskoczyla sama. No pewnie, ze nie na caly dzien czy dluzej, ale tak na kilka godzin, to i owszem. Jakis ciuszek nowy, kawka z przyjaciolką.... :D No ale nasz tatus zdradzil sie, ze on by sie bal zostac np. na pol dnia sam z Rysiem. Bo sie rozplacze, bo go nie uspokoi, bo bedzie mnie szukal, tesknil... Hmmm Za to tatus nie ma obiekcji, zeby zostawiac mnie i Rysia \"samych\" podczas swoich dlugich wyjazdow sluzbowych. Nie mozemy sie dogadac w tym wzgledzie i duzo miedzy nami nieporozumien ostatnio. Nie chce sie kłócic, ale czasem jestem zwyczajnie tak na niego wsciekla, ze byle pierdoła wyprowadza mnie z rownowagi. A juz naprawde duzo bym dala za to, zeby sie porzadnie wyspac. Od ponad pol roku nie dosypiam i w sumie dziwie sie, ze jeszcze zyje :D :D :D Piszecie o gosciach, odwiedzinach itd. A u nas w tym temacie zupelnie odwrotnie. Tzn. Rys od jakiegos czasu stal sie bardzo strachliwy. Reaguje placzem na spotkanie oko w oko prawie z kazdym obcym. A juz nie daj Bog jak mu ktos zakuka do wózka i zagada do niego! o matko! Jest bardzo wyczulony na wysokie damskie glosy - jesli to nie ja (ja mam raczej cos miedzy sopranem a altem), zawsze sie rozplacze. Boi sie tez kiedy ktos obcy chce dotknac jego buzi. Nie wiem, jak to tlumaczyc wszystkim, bo zwykle na spotkaniach rodzinnych po takim placzu rodzinka jest jakby oburzona, ze \"no jak to? placze? ojej, przeciez nikt mu nic nie robi! musi sie przyzwyczaic, musicie z nim jak najczesciej wychodzic do ludzi!\". Nie jestem pewna, czy to dobra rada. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JaMamo - reakcja Rysia jest jak najbardziej normalna, nie przejmuj się komentarzami rodziny. U niemowląt, zwłaszcza starszych przeżywane są głównie stany lęku związane z hałasem, obcymi ludźmi oraz nieznanymi przedmiotami i miejscami. W tym okresie życia stan lękowy jest krótkotrwały, chociaż dość gwałtowny, na ogół znika wraz z usunięciem przyczyny;) Asiek - nie znam tej hurtowni ze zdjęcia. Sklep, o którym pisałam, to Bociek, ul. Mikulczycka 1, koło Teatru Nowego (Genata), w samym centrum Zabrza. Tel. 32) 271 56 79. Łatwo tam trafić, pracują do 18ej, w soboty krócej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ 🖐️ dzięki za stronki i pomysły Kobietki 🌻 ,wiedziałam,że mozna na Was liczyć :-D :-D ciacho już mam wybrane,urodzinki 15 marca,więc się wyrobię,już mam wszystko poplanowane :-D ,bo ja z tych co z ołówkiem w ręku .... przynajmniej ostatnio ;-) mam nadzieję,że wiosna przyjdzie do tego czasu,bo wymyśliłam ciacho na zimno ,troszkę inne niż bananowiec,więc Asiek dzięki za podpowiedź 🌻 ,bo nawet o takim nie myslałam,a wizja spędzenia kilku dni ;-) przed w kuchni i stres czy wyrośnie,czy nie jakoś zaczęła spędzać mi sen z powiek ;-) Optymko jak możesz to podaj mi przepisik jakby to ciacho udekorować - o tego jeża mi chodzi :-D ,znalazłam kilka fajnych pomysłów ale są dość trudne do wykonania i ale spróbuję ,najwyżej będzie wielka improwizacja ;-) :-D u nas nic nowego,poza tym,że katar nie odpuszcza i Łukasz coraz częściej \"mamma\" powtarza i to takim słodziutkim piskliwym głosikiem a i zauważyłam ,że jak leży na płasko na pleckach to nieraz patrzy w sufit lub na jakiś przedmiot i tak dziwnie napręża nogi i szybko rękami macha i buźką dmucha tak jakby pąpował balonik ,ale ani nie płacze,ani nawet nie marudzi ..... czy to normalne ???? czy wasze dzieciaczki też tak nieraz robią? ja jakoś narazie wyrywam się od czasu do czasu z domku,Łukasz jest z babcią ,bo jak jest z tatą,to potrafi marudzić nawet jak ja jestem w pokoju obok,więc nie chcę ryzykować płaczu przez dłuższy czas jakby mnie nie było :-( ale nie ma co się dziwić - tato ostatnio prawie jak gość w domku bywa,ma sporo pracy .... coż .... zdrówka życzę dla dzieciaczków 👄 👄 Reniu o co chodzi z tą granicą wód ? i czy na USG trzeba mieć jakieś specjalne skierowanie i dlaczego akurat to Wy robiliście ? 🖐️ 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w poniedziałek:) Ledwie pochwaliłam noce, a Maks się pogorszył. Dziś w nocy było okropnie. Najpierw po godzinie spania obudził się z przeraźliwym płaczem (aż się przestraszyliśmy) i nie szło go uspokoić oraz strasznie się prężył. Stwierdziłam, że pewnie brzuszek, więc utuliłam go mocno \"brzuszek do brzuszka\" szeptałam do uszka i w końcu się uspokoił i zasnął (choć nie od razu - kilka razy wyciszał się i na nowo płakał) :(:(:( Serce mi pękało jak słyszałam ten płacz - dawno, o ile wogóle, tak nie płakał... bałam się czy to nic poważnego. Potem od trzeciej nad ranem zaczął znów płakać w łóżeczku, choć już nie tak mocno. Wzięliśmy go do siebie i znów sytuacja się powtórzyła: uspokajał się i płakał. Musieliśmy go w końcu na zminę utulić na rękach. Trwało to prawie godzinę, więc jestem nieprzytomna, ale już spał do rana ładnie. Znów zachowywał się tak jakby bolał go brzuszek tylko zastanawiam się z czego? :( nic nowego nie dostał do jedzenia, bo chyba przez ząbki nie może się tak zachowywać, choć nie jestem pewna. Oby już to się nie powtórzyło.... Dziś urodziny S. i po pracy wręczymy z Maksiem tatusiowi upominek oraz odśpiewamy \"sto lat\" - prezent duży dostał już w sobotę :) A na wieczór zamawiam kolację z restauracji - nie możemy iść na kolację to kolacja przyjedzie do nas;) S o tym nie wiem - ciekawa jestem jego reakcji :D Elfia mamo - dzięki za namiary na ten sklep, będę tam dzwonić, a później może zajedziemy:) zmykam do pracy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Nasza podróż minęła całkiem dobrze, Dawidek spał 2 godziny a później się rozględał i bawił. Jechał już w nowym foteliku no i musiał go ochrzcić, było małe beeeeeeeeeeeeeee. Także jesteśmy już na miejscu, wczoraj do Szczecina przyszła zima, śnieg tak sypał, no i mróż dziś -10, a było już tak fajnie. Dawidek dobrze się sprawuje, gada i zaczepia innych domowników, R nas opuszcza w środę a my sobie zostajemy u dziadków na dłużej, oby tylko pogoda się zmieniła. Dora, m.ój malec też tak czasami robi, bardzo się prostuje i gdzieś się zapatrzy i tak szybko macha rączkami jakby chciał odfrunąć no i przy tym czasami wydaje dźwieki, także to normalne, dla mnie to to zachowanie to wyraz radości. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki:D Jamamo - ja nie mogę panikować, ani popadać w deprechę, bo wtedy Tusia zacznie się bać i w ogóle będzie koszmar.Boję się, to zrozumiałe - staram się jednak nie pokazywać tego Małej. Mam już dość siedzenia w domu.A siedzimy cięgiem, bo pisklaki chore i w dodatku pogoda pod zdechłym Azorkiem.Zdaje się ,że dzieciaki też mają już dość .W każdym razie Tusia napewno.W przypływie najwyższego ataku energii rozkręciła ostatnio pół łóżeczka Buby i obcięła sobie włosy - szkoda tylko,że dokonała tego na jednej połowie głowy.Drugą zostawiła tak jak była.Wykorzystała fakt,że ja i Buba barowaliśmy. No to teraz będzie mieć krótkie włosy, kurcze, a takie już miała fajne ;) Pozdrawiam serdecznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila26
Cześć dziewczyny! Ale jestem głodna.... weszłam na stronę gdzie pisałyście o paczkach i bardzo bym chciała,żeby dzisiaj był TŁUSTY CZWARTEK!!hahah...ale w środę dzień kobiet i idę na imprezę-babską ale tam sobie odbiję z jedzeniem pyszności. elfia..- wysłałam ci te diety, wybacz że część przepisałąm a części zrobiłam zdjęcia. Mam nadzieję, że będzioe czytelnie. jesli Tak i będziesz chciałą kolejny zestaw to daj znać, ale najlepiej na maila bo tutaj coś rzadzie wpadam. Maja ma już dwie górne jedynki- pięknie widoczne. Czyli w sumie mamy 4 zęby!!!Nie wiem, ale chyba idą jej dwójki i dolne i górne ale to tylko podejrzenia bo nie daje sobie zaglądać do buzi.Tylko jak ją rozśmieszymy to wtedy podgladamy i coś tam jakby było. Idę w środę z nią do lekarza to może tam coś uda się zobaczyć. A idę do lekarza bo mam z tą herbatką już 3y światy! Dzisiaj wypiła 500 ml w nocy! 2 razy jej zmieniałam pieluszkę a wczoraj 2 razy się przesikała!!! Jest uzależniona na full i to obojetnie czy pije wodę, czy herbatę.MLEKA NIE PIEJE za to w nocy wcale. jedenie mleko je w kaszkach łyżeczką z rana i ok 18 na kolację. A do tego jest jak alkoholik - musi mieć min 0.5 buleteczki ( małej dzięki bogu) i musi DOIĆ aż poczuje powietrze w smoczku!!!! RATUNKU!! Ja juz nie mam siły wstawać od 22 do 5 rano co godzinkę i ją poić- może jej taką kroplówkę powieszę i sama będzie piła;-)..hahah Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lila, nic nie dostałam :( Może pomyliłas adresy? Lila, poślę Ci jeszcze raz mój adres na gg, bo w nim jest 1 i często sie o tym zapomina. A z tą herbatką, to mam pomysł: może by tak herbatkę smoczkiem zastąpić? I przytulić troszkę? Po kilku nocach powinno ustąpić, tak przynajmniej radzą, przy odzwyczajaniu mleczka w nocy. ZMykam, bo Dadaś płacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie pustki ... co się dzieje? Ja tylko przelotem dzisiaj. Mam kupę pracy, więc czasu zero. Wczoraj wieczór się udał i kolacja była pyszna. Maks miał dziś noc ciut lepszą, ale nadal płacze przez sen... ech te ząbki :( miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U nas po staremu, ząbka nie ma. Do Szczecina zawitała zima, w nocy sporo nasypało sniegu, a ja myślałam że wyrwę się od tego widoku a tu... atak zimy. Mimo to temperatura ok. 0 stopni, i chodzimy na spacerki. Jutro do domu wyjeżdża R i zostajemny sami, jeszcze nie wiem jak długo może do końca marca, tak żeby dziadki się nacieszyli no i ja też :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam kompletnego doła związanego z pracą :( na piątek mam zrobić pewną rzecz co jest praktycznie nierealne, a moja szefowa dziś oznajmiła, że wtedy chce to dostać😭 to jest kupa roboty, a przecież w domu popołudniami nie jestem w stanie tego zrobić, ponieważ jest Maks (S wraca wieczorami), a kiedy bąbel śpi to czas poświęcam dopiero na prace domowe oraz bieganie do Maksia odkąd tak gorzej sypia przez te zęby... nie wiem jak to rozwiązać :(:(:( jutro rano idę spróbować z nią pogadać, choć obawiam się, że niewiele wskóram - nie należy do osób zbyt wrażliwych, najczęściej wg niej "ma być" i nie obchodzi ją JAK:P totalna załamka i boję się jutra....😭 😭😭😭😭.... acha, a robię coś co nie należy do moich obowiązków tylko dostałam to aby pomóc innym pracownicom - fajnie na tym wyszłam, ponieważ oprócz tego mam swoje standardowe obowiązki, których obecnie też mam dużo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×