Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

I jeszcze nasze adresy :) Ana33 - gg 6805174 ania_patryk@wp.pl Anulka - gg 1629467 pyzorzyca@buziaczek.pl, Asiek78 - gg 4163608 joannaj14@interia.pl Bumpy - gg 2120580 Mojreczka - gg 9527029 mojreczka@o2.pl Hepcia - gg podam później, blanka.d@interia.pl Gumecka - gg 4538488 poduska@o2.pl Evka81 - gg 5294249 evka81@poczta.fm Śliwkarobaczywka - gg 2255223 sliwkarobaczywka@yahoo.com Alcza - gg 2086095 asalicja@wp.pl Kolorcia - gg 1351361 mrozik@wroclaw.herbapol.pl Gosiaczek - gg8616146 bugsy24@wp.pl Madziam - gg: 2609256 mail:magdak77@tlen.pl Dora 77 - gg 5118118 doraand@poczta.fm Agulek - gg 2619504 a.szykula@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam wam napisać o najważniejszym moja siostra jest w 4 tygodniu ciąży HHHUUUUURRRRRAAAAAA :D Bardzo się z tego cieszę.To będzie jej drugie dziecko.Pierwsze ma już 7 lat więc najwyższa pora :) Już nie mogę doczekać się nowego bobaska w rodzinie :D Asiek ona jest z tego samego rocznika co ty :) AAAA i jeszcze jedno Oli z tym jednym ząbkiem wygląda prześmiesznie :D :D :D A drugi myślę,że wyjdzie lada dzień :DTak wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evka - Dadaś w ogóle nie ma żadnej poduszki, śpi na płaskim materacyku Szerszenie? Brzmi strasznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka spi na p0laskim ale w dzien lubi na podusi o 5mm hehehe,wtedy ja pilnuje zeby sie nie podusila nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MArta spi na płaskiej poduszce od początku ze wzgledu na to jej ulewanie. Pani doktor powiedziała że to jej ulewanie jest o wielegroźniejsze niż wpływ popdusi na kręgoslup. Ponadto pod materacem ma poduszkę - tę skośną tak żeby cały materacyk złapał lekki spadek. Miałam pierwsza spokojną noc od n e pamietam kiedy.... Były tylko dwie pobudki i było wspaniale bo za kazdym razem udało mi się odłożyć MArtę do łóżeczka - jak za starych dobrych czasów hihih. Evka dzięki z zmiane MArty wagi w tebelce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maks też śpi bez poduszki u siebie i u nas - kładę go między poduszkami. Jakoś tak się przyzwyczaił, bo na początku jest to zalecane dla kręgosłupa, a teraz przydatne, ponieważ bąbel śpi w najróżniejszych pozycjach (w tym dużo na brzuszku) miotając się przy tym niemiłosiernie i poduszka by mu przeszkadzała. Czasem się zaplątuje nawet w kołderkę i też go to drażni;) A nam wyszła wczoraj ta druga, górna jedyneczka i mamy 6 pięknych ząbków (4 na górze i 2 na dole0 :D po kilku tygodniach spokoju idą jak burza;) Maks domaga się coraz więcej naszej uwagi i zrobił się lękliwy np. boi się suszarki, a kiedy miał kolki to puszczaliśmy ją ponieważ go to uspokajało. Teraz coś mu się poprzestawiało :P Jak na razie wogóle nie boi się ludzi, nawet obcych i ostro ich zaczepia oraz śmieje się do nich. Nie muszę mówić iż wzbudza tym wszędzie powszechne zainteresowanie. Ostatnio w sklepie S. kupował jeansy i Maks \"płacił\" kartą - ekspedientka była bardzo mile zaskoczona ;) Oby był dalej taki odważny to pomaga w przyszłości:) Pisałam Wam też jak Maks jest prawdziwym fanem Teletubisi - byście widziały jego minkę dzisiaj rano jak usłyszał tylko melodię: od razu bananek na twarzy i zaczął oglądać:) Inną ulubioną zabawą to stoimy przy oknie (a właściwie on na parapecie) i oglądamy przejeżdżające samochody - potrafi tak dość długo. Jak już zobaczy jakiegoś to też się śmieje i próbuje mnie naśladować mówiąc \"bubu\" - ja uczę go bum bum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojreczka-oczywiście że dostałam,ładna Panna Młoda z Ciebie:).Szkoda,że wszystkie tak daleko ode mnie mieszkacie,wtedy miałabym sukienkę po kosztach:P...Wikusia wczoraj miała biedulka zatwardzenie,musiałam dać jej czopek,bo nic nie pomagało...:(:(:(. Jak czytam o tej naszej służbie zdrowia to nóż mi się w kieszeni otwiera...,nie mam Ojca,bo karetka tak się spieszyła,że Tata zdążył dostać zawału,jak dojechali to już leżał nieprzytomny, wcześniej sam rozmawiał z dyspozytorką...Karetka jechała do Niego ponad godzinę,masakra po prostu.Żeby było śmieszniej,potraktowali w ten sposób \"swojego\",bo mój Tata przepracował 44 lata w Służbie Zdrowia.Patałachy jedne.Szkoda słów.Trzymam kciuki za Teściową Hepci i oczywiście za naszą kochaną Tusięcinkę.Dziewczyny-dużo cierpliwości dla Was.To tyle,uciekam robić małej obiadek:).Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno:numer GG nieaktualny,bo zmieniliśmy kompa i nie pamiętam hasła:(:(:(((.Teraz mam wspólny z M.Podaję numer:2834288

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swoich fotek dalej nie znalazłam na płycie 😭:( Jeśli ktoś ma ochotę to można 3 z nich zobaczyć na stronie internetowiej fotografa, który nam to zrobił, oto jak je odnaleźć: 1) wejść na stronkę http://www.fotociszek.bielsko.pl/ 2) po lewej w menu kliknąć \"galeria zdjęć\" 3) z wyświetlonych możliwości wybrać \"plener\" (wyświetlą się zdjęcia ślubne w plenerze. 4) nasze fotki to fotka 3-5 (licząc od lewej i kierując się w dół - ja mam tam mocno rude włosy, a mąż jasny granitur \"kawa z mlekiem\") Mieliśmy jeszcze fajne w studio, ale na razie dopóki nie znajdę płyty nici z tego. Tylko, że jak nie znajdę to się chyba załamię:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek w życiu bym Cię nie poznała gdybyś nie napisała,które to zdjęcia:).Według mnie lepiej Ci w blondzie niż w rudym,choć tak i tak dobrze:).ładne te zdjęcia,my chyba tylko studyjne będziemy robić:(:(,bo kasy brak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczek - właśnie różnie mi mówią ludzie: jedni, że lepiej teraz inni znów, że kiedyś lepiej. Ja czuję się w blond bardzo dobrze - wtedy to przez kilka ładnych lat miałam taki swoisty okres buntu i farbowałam się m.in. na czerwno lub rudo - byle jaskrawiej ;) A my robiliśmy wszystko u jednego fotografa tyle, że on proponował w swojej ofercie zdjęcia w swoim ogrodzie (było to wszystko na jednej sesji i w tej samej cenie). Szkoda, że nie mam tych ze studia... eh już się nie denerwuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek--sliczne te zdjecia a ty piekna panna mloda a maz jaki przystojny, wiesz tak szczerze to poznalam twojego meza na zdjeciu a ciebie szukalam dlugo :-) sliczne zdjecia, ale w blondzie ci ladniej(a jaki masz naturalny kolorek?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U nas po staremu, Dawidek już się lepiej czuje i ,mniej kaszle, jutro idziemy na kontrol to się wszystko okarze. Asiek mi też się wydaje że Ci lepiej w bląd :) Gosiaczek a Ty gdzie będziesz robiła zdjęcia? Bo ja bym Ci proponowała u Kacprzaka na al. Wojska Polskiego 46. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alcza:a czy TY znasz tego fotografa osobiście???Czy robiłaś tam zdjęcia??Nie wiesz ile kasuje???Bo tak mniej więcej biorą 1200 za studio+plener,może on ma taniej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczek, ja tam robiłam swoje zdjęcia śluble, bardzo fachowa obsługa wszystko trwa tak krótko i sprawnie to idzie. Powiadasz 1200, o nie my płaciliśmy o wiele mniej i mieliśmy tylko zdjęcia w studio. Dam Ci znać na gg ile dokładnie płaciłam i ile zdjęć w tej cenie się mieści. Jak będziesz chciała to mogę Ci jakiś foto przesłać na meila. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek - a mnie się bardziej podobają te rude (kurde, czy ja zawze musze mieć inne zdanie niż wszyscy? buuuu....) - bo rude są takie zadziorne, z pazurem.. Jak dla mnie - super, super, super!! Może dlatego, że sama od lat robię sobie takie blond z balejażem i wszystkie moje koleżanki robia sobie blond z balejażem, a w tej jaskrawej czerwieni.... mmmmm..... sama świeżość... musze przyjrzeć lepiej swojej orientacji hehe ;)) bo chyba ZA BARDZO mi się podoba :D Muszę schować przewijak, już nie da się na nim przewinąć Dadasia, tak się ciska. Pełzna, wstaje, siedzi, ale zębów nadal niet, no i wcale nie gaworzy. Anulka, co u Ciebie? Przytulam Cię mocno, Tusię i Kubusia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elfia mamo - dzięki ;):D dlatego lubiłam właśnie rudy i czerwień - czułam się drapieżnie hi hi hi ;) nie powiedziałabym, że masz inne zdanie niż wszyscy, ponieważ jak już pisałam jednym się podobałam bardziej w tych ognistych, a drugim obecnie - po prostu ludzie są różni:) Jedyny problem jaki miałam to bardzo szybko przy tamtym kolorze było widać odrosty, więc częściej musiałam poprawiać kolor. Wogóle ja jestem trochę świrusek pod względem włosów. Farbuję je od 12 lat i wciąż na zmianę robiłam to rudy, to blond - taka przekładanka co parę lat (chociaż częściej w tym okresie miałam blond). Dlatego kto wie czy za jakiś czas znów mi nie odbije i będę znów rudzielec;):D Długość też raz zapuszczam, a za chwilkę obcinam na krótko;) Co do mojego naturalnego to jest to ciemny blond - kiedyś był po prostu blond, ale od farbowania mi ściemniały (podobno czasem się tak dzieje). Jeśli chodzi o przewijak u nas również duże problemy z utrzymanie Maksa na nim oraz równoczesnym przebieraniem - po prostu wyczyn kaskaderski: wierci się, kula, przewraca na brzuszek, siada, sięga po rzeczy na komodzie. Prawdziwa walka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tfuuu w nawiasie miało być \"częściej w tym okresie robiłam rudy!!!\" - gapa ze mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dalej chorzy....:( wszyscy , co do jednego, od jutra bierzemy zastrzyki:( nie wiem co to bedzie.... okazalo sie że infekcja jest poważniejsza niż sie początkowo wydawało a przynajmniej oporna na dotychczasowy antybiotyk. tak więc majtki w dół i auuuuuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bumpy---trzymajcie sie cieplusio i zdrowiejcie szybko. Elfia-----moja Inka tez nie mowi sylabami, jak juz to jest ej ej najczesciej i łała i takie tam ale jak slysze ze niektore juz mam mowia to smiac mi sie chce-naumyslnie przeciez tego nie mowia a jedna kolezanka wymyslila ze jej dzieko mowi Edyta :-) Moja na spacerku ale zaraz wraca z babcia. Ja znowu mam okres i jestem dzisiaj przybita bo jeszcze zab do tego buuuu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bumpy - biedaki trzymajcie się i dzielnie walczcie z tą wredną chorobą🌻 Ja nadal kompletny brak czasu i składam prawie bez przerwy przez 7 godzin dziennie w pracy te cholerne podpisy - przerobiłam gdzieś 3/4, a razem ich jest 22tys😭 już mi się te moje podpisy po nocach śnią:P Dziś S. znów wyjechał na dwa dni - podwójnie nie lubię wyjazdów weekandowych:P a w przyszłym to będę mieć \"super\":( wyjeżdża już w czwartek i wraca w sobotę wieczorem :(:(:( - potem może będzie dłuższy spokój (w weekandy). Jedyne co mnie pociesza to, to, że dziś wieczorem przychodzą do mnie 2 przyjaciółki na urodziny - poplotkujemy sobie spokojnie:) zmykam dalej się produkować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.. anulka odezwij sie i napisz co z tusia... asiek - ja to z kolei nie wiem w ktorym ci lepiej...chyba w blond...ael ten rudy przyciaga i jest taki super rudy..a maz..przystojny;) bylam wczoraj w sklepie ekologicznym po warzywka dla tymonka. zrobilam mu zupke i plul nia tak jak daleko potrafil...;( nie zamierzam sie jednak poddawac tylko konsekwentnie bede podawac do czasu jak sie przyzwyczai łobuz jeden. nie wiem dlaczego ale w sumie konsystencja prawie taka jak tych w sloiczkach a dlawil sie i zachowywal tak jakby mial zwymiotowac....wy tez mialyscie kiedys tak? wydaje mi sie ze po prostu zle proporcje...moze dodam wiecej ziemniaczka?? jak wy robicie? no a ten sklep eko okazalo sie ze jest bardzo blisko mnie i moge sie w nim zaopatrywac idac na spacerek z czego jestem bardzo zadowolona bo nie musze jezdzic po zywnosc do centrum warszawy ( ja mieszkam na obrzezach) . co prawda za marchewke , selera, ziemniaka i pietuszke zaplacilam 12 zl ale widac ze nie chodowane na nawozach sztucznych tylko naturalnych. atesty ma i certyfikaty..wiec musze zaufac. tym bardziej ze roznia sie warzywa od tych ktore kupujemy w sklepie... a tymus jest taki hrzeczny ze nie wiem po kim taki jest...dziecko aniolek doslownie. tak jak na poczatku sie zadzieral bezprzerwy ( kolki i przepuklinka) tak teraz jakby dziecka nie bylo. nadal jednak nic nie robi...tzn nie przewraca sie z brzuska na plecki i z pleckow na brzuszek. obraca sie jedynie na boczki i widac ze nie wiele mu brakuje do przewrotu. stara sie ale mu nie wychodzi.zabkow tez nie mamy...ale czytajac o wszych nieprzespanych nocach to wcale za nimi nie tesknie...biedne te dzieciaczki jak tak je meczy zabek:( pozdrawiam i zycze milego weekendu. moze uda mi sie jescze zagladnac i poczytac buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć moje kochane :) Asiek mnie też się wydaje,że w blondzie jest ci lepiej chociaż w tym rudym nie jest źle :) Gratuluję nowych ząbków :) Alcza ściskam cieplutko niech Dawidek szybciutko wraca do zdrówka 🌻 Bumpy i wy też szybciochem wracajcie do zdrówka 🌻 MUszę lecieć jadę do banku odezwę się później Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziś byliśmy na konytoli, wszystko ok ale do poniedziałku musi brać leki. Znowu pan doktor mnie zadziwił bo jak w poniedziałek mówiłam mu że chyba ząbek idzie dolna lewa jesdynka to zaprzeczył mówiąc że to nie ząb, a dzis???? Dziś stwierdził że jednak to ząb i miałam rację, no i jak tu wierzyć lekarzowi. Matka lepszy spec niż lekarz :) Tak to humorek wrócił, a jak są u nas goście kuzynka z dziećmi to tak się cieszy jak je widzi że szok, wszędzie wodzi wzrokiem za nimi i się śmieje. Później idziemy na urodziny do mojej chrześniaczki kończy 6 lat, także znowu będą dzieci no i będzie fajnie. Dla wszystkich chorych dużo zdrówka!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam dziś pechowy spacer. Patrzę, a facet szarpie, krzyczy, bije po głowie małą, może czteroletnią dziewczynkę, taki młodszy przedszkolak. Nie mogłam nie zareagować! Podeszłam i zwróciłam mu uwagę, że nie może tak traktować dziecka. Kazał mi się nie wtrącać i obrzucił mnie bluzgami. Kurde, co robić w takich sytuacjach? Wolałabym, żeby nigdy nikt nie tłukł swego dziecka w taki sposób, a jeśli już to zrobi - to jak pomóc takiemu maluchowi? Ech, smutno mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila26
Cześć dziwczyny! Dawno mnie nie było ale bark czasu na co kolwiek, do tego dieta-która efektów nie przynosi, do tego brak porozumienia z mężem a do tego chyba mała depresja lub załamanie nerwowe;-) jakoś mi nie pozwoliły dojść do komputera. W sumie u nas ok. maja nie choruje, idą jej kolejne ząbki (dolna dwójka prawa i jedynka lewa górna. Rośnie, nie raczkuje ale próbuje chodzic bo ładnie stoi na nogach i stara sie podciągać. Nie mam za bardzo czau wracać do wszystkich waszych wypowiedzi, bo widzę że tutaj sie ładne pamiętniki porobiły i spore przyjaźnie powiązały- i bardzo fajnie, nawet wam zazdroszczęże tak świetnie sobie radzicie, że znajdujecie czas na pisanie. Ja pisze z małym pytaniem, czy nie krązy u was jakaś "książka kucharska" z przepisami dla malucha do jedzenia. ja już od ponad miesiąca gotuję - wołowinka, kurczak, warzywa ale mam wrażenie że te zupy są jednakowe i smakują tez podobnie( no chyba po za pomidorową z ryżem, którą bardzo majeczce smakuje). Jesli jest coś takiego to proszę dajcie znać, będę wchodziła tutaj i będę czytała wasze wypowiedzi , więc licze na małą odpowiedz albo na maila maxidi@wp.pl Pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Wczoraj mi Kafeteria szwankowała i nie mogło połączyć się z serwerem :( Troszke mi smutno z powodu mojej siostrzyczki :( Pare dni wstecz zaczęła się źle czuć tzn.wymiotowała,miała biegunke i zawroty głowy.W czwartek wieczorkiem zawieźli ją do szpitala.Najgorsze jest to,że była w jednym szpitalu i powiedziała ginekolowi,że niewyraźnie widzi bo ma zawroty głowy a on jej na to,że z problemami wzrokowymi do niego przychodzi kazał jej iść do domu bo nic jej nie jest.Pojechała do następnego-nie było miejsc.Dopiero w trzecim ją przyjeli i odpowiednio się nią zajęli.Teraz jest już lepiej ale miała odwodniony organizm.Może już po trochu jeść ale gorzej z wprowadzeniem płynów.Po badaniu okazało się,że jest w 6 a nie w 4 tygodniu ciąży :) Mam nadzieję,że będzie dobrze...musi być dobrze! A u nas już wiadomo,że Oli uczulony jest na mleczko.Po tym jak na początku tygodnia wypiłam mleko wczoraj strasznie go wysypało.Więc dieta dalej i eksperymentujemy :O Olivier jest niesamowity idzie do każdego kto wystawi do niego ręce i to bez żadnych oporów :D Nocka dziś znów była troszkę gorsza-nieprzespana,alejuż się zaczynam przyzwyczajać ;) Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zagotowałam Elfinko.Wiesz co , to jest koszmar.Zareagowałabym podobnie, tylko ja w takich momentach nie wytzymuję i zbluzgała bym faceta.Nie wiem, zagroziłabym,że zgłoszę sprawę na policję.Przcież to koszmar.Ja sobie nie wyobrażam co to dziecko przechodzi w domu. Aż mnie trzepie.Można klapsa-malutkiego i od wielkich dzwonów, ale coś takiego!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evka---- biedna siostra, ucaluj ja oda nas i niech szybko wraca do domciu i zdrowia. ja ide na sapcerek bo u nas ladnie dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NATKOSIA
WITAM WSZYSTKIE MATKI DZIECI Z LIPCA 2005. MOJA ZUZIA URODZIŁA SIĘ 11 LIPCA 2005. SKOŃCZYŁA JUŻ 7 MIESIĘCY I ANI JEDNEGO ZĄBKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×