Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

... i znowu ja... wlasnie przeczytalam, ze aktorka Ewa Salacka nie zyje... zginela bo uzadlila ja osa i dostala wstrzasu!! Boze jaka bezsensowna smierc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jak sie ciesze ze wasze dzieci chodza no super. Asiek---to ja sie pisze na sukienke hahaah ale musze uzbierac jeszcze na wesele kaske :-) No wlasnie tez sobie to samo pomyslalam ze taka smierc przez uzadlenie strasznie glupia,no coz ale zdarza sie niestety.Trzeba uwazac na takie stworzonka jak osy czy baki i inne a nawet jakies durne muchy.Niewiadomo czy nasze dzieci nie sa uczulone na cos takiego. No a ja sie ciesze bo jutro moj maz wrca z Pesztu po 2tyg. i moze w srode pojedziemy nad wode z mala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello! ale mialam przewalony weekend ktory przedluzyl mi sie do dzisiejszego dnia! w sobote organizowalam urodziny tymonka. byla moja siostra z mezem oraz znajomi z 2 latkiem. imprezka wyszla super. wszyscy dobrze sie bawili procz...solenizanta:( troszke mu nie pasowalo ze tyle sie dzieje ale widac bylo to jedynie po minkach i po tym ze ciagle chcial byc u mnie. tak ogolnie to byl grzeczniutki...poszedl spac...no i wtedy sie zaczelo...zwymiotowal sie tak ze zabrudzil cale lozko lacznie z soba...tak mi go bylo szkoda ...w niedziele mial biegunke jednak na wieczor wydawalo sie ze jest jakas poprawa...ale to co sie dzisiaj dzialo! doslownie szok...czegos takiego nigdy nie widzialam ...jedna strona wchodzilo a druga w tym samaym czasie wychodzilo...na szczescie po tym co dostal od lekarza (gastrolit) i po dieciedo wieczora troszke mu sie polepszylo poszedl spac normalnie i jak na razie pielucha sucha... ehh...szkoda gadac..nie wiem czy to ten tort? czy to moze jakis wirus, bo co najmniej 3 osoby z mojego otoczenia mialy podobnie. moze nie tak jak tymus, ale to przeciez maluszek i jest bardzoej wrazliwy na wszystko.:( no i nie wiem co myslec.. zabki u nas wychodza jak dotad bezbolenie i jakbym nie zagladala kilka razy dziennie to pewnie byly by prawie nie zauwazone! mamy ich juz 5 i pewnie jutro lub pojutrze bedzie 6. mamy 3 na gorze i 2 na dole:) optymko - skad ja to znam! tyle razy sie juz zawiodlam na lekarzach ze szkoda pisac..trzymam kciuki za piotrusia luzne kupki,katar, brak apetytu, rozdraznienie, temperatura to wzystko moga spowodowac zabki! hepciu- a tobie zazdroszcze tych buziakow:) moj tez daje \"buziaki\" ale po nich jestem tak wysliniona ze musze brac recznik zeby sie wytrzec;) gumecka- ja \"wychowuje\" podobnie jak twoja kolezanka....z tym ze z pewnymi roznicami...np: tymuś spi u siebie odkad skonczyl 5 miesiecy, bo wczesniej mial okropne kolki, teraz ciezko mu czasem zasnac nie bedac u siebie w lozeczku. - jak ma powiedzmy \" wypadek\" to staram sie go zamienic na zart...i to powiedzenie o lapaniu zajaca wciele w zycie:) nie znalam a bardzo mi sie podoba:D - zadko staram sie mu pomagac w czymkolwiek, ewentualnie asekuruje go przy \"powazniejszych\" probach dokonania czegos:) - probujemy wiele rzeczy ale z umiarem...na czekolade czy inne cuda przyjdzie czas...jeszcze jej nie probowal ( no chyba ze o tym nie wiem) - nosze go na rekach kiedy tylko chce...bo on nie \"naduzywa\" raczek.przychodzi jak chce sie poczuc blisko i wtulic sie.. a co do ostatniego punktu...tymus niczego nie wymusza...ewentualnie robie tak jak asiek...szybko zajmuje go czyms innym:) bumpy kochana! nasze gratulacje dla lenki:D i gdzie sa te zdjecia ciuszkow...hmmm:) chyba cie bede meczyc gdzie indziej:) nie zapracuj nam sie! eh...nie mam sily na wiecej dzis...a chcialam skrobanac do kadej mamusi....niestety padam...moze juterkiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie jest ze mnie taki twardziel, jakby się wydawało. Pisząc o tym rozstaniu jeszcze miałam nadzieję, że to jakiś głupi żart, wybryk, że rozejdzie się po kościach. Poczucie obowiązku wezmie górę. No ale stało się :(( Jak tylko popatrzę na Dadasia to ryczę jak bóbr - jak to możliwe, że właśnie on będzie się wychowywał bez taty? Szczególnie patrząc na relacje A. z jego starszą córką (19lat) nigdy bym się tego nie domyśliła - córka jest jego oczkiem w głowie, dla niej dałby się pociąć. To tatuś, którego wszyscy jej zazdroszczą. Wygląda na to, że zazdrościć tatusia będzie także jej rodzony brat. U mnie oczywiście poleciała samoocena na łeb, na szyję (\"co z ciebie za kobieta, jak domu nie potrafisz stworzyć\"). Gaja była tylko pretekstem do całej tej awantury, niepotrzebnie rozpoczynałam z nią rozmowę na temat zmiany zachowania. Tzn w normalnej sytuacji byłoby to pożądane, lecz teraz może załapać poczucie winy, że to przez nią Dadaś nie będzie miał taty :(( Generalnie jestem w gigantycznym dole i nawet spać nie mogę. Cholera, nie było ani jednego znaku ostrzegawczego! Nic, co pozwoliłoby mi się domyśleć, że coś jest nie tak. :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po małej przerwie jak zwykle. Ale neistety tym razem bya spowodowana choroba, jeśli tak mzna ja nazwać. Dopadł mnie \"wirus - wymity i .....\" w końcowej fazie wylądowałam na 4 godziny na izbi przyjęć, na drugi dzień mąż potem Oliwka brrrr. Dlatego przypuszczam, że Tymonek miał to samo brrrr. Nie życze tego nikomu :( elfia mamo- trzymaj się, jesteś bardzo odważną kon\\bietą, inteligetna i bystrą tak sobie powtarzaj. omu nie można stworzyć w pojedynke, będzie dobrze. Postaraj sie troszke zatroszczyć o siebie w takim stopniu jakim jest to możliwe, aby zobaczył co traci Twój partner. Dasz radę - zobaczysz. Mnie tez mama przez pewnein czas wychowywała sama i to są moje wspaniałe wspomnienia. Jesli chodzi o prasowanie ubranek, wszystkie prasuje wtedy sa one takie mięciutkie i tez nie lubie jak sa pozaginane :( Chwile spędzone przed deską do prasowania to mało atrakcyjny czas w moim zyciu :):):) Do tych ubranek od małej dochodza T-Sherty męża, próbuje go przekonać do tego, aby czasami on poglądał film z nad \"deski\", ale narazie bez efektu:( Jeśli chodzi o wychowanie dziecka, tez wprowadziłam taki sposób wychowywania, tylko noszę na rękach małą. Oczywiście jak chce, Oliwka chodzi do Żłobka nie mogłabym jej tego jeszcze zabronić :( Widzimy sie kilka godzin dziennie i staram sie przekazać jej całą swoją miłość. Jak przychodzi nocka godzina 20 -20,30 Oliwka idzie spać do swojego pokoiku - łóżeczka (spi sama od 2 meisiąca, a swój pokoik ma od 6 miesiąca). Wtedy troszkę ją nosze potem kładę, spiewam, opowiadam 1 bajke i wychodzę. Mąła zasypia, budzi się o 5.10, mama idzie do jej pokoiku kładziemy się razem na łózku i zasypiamy, ja spię do 5,40, a Oliwka do 6,40. Jak jest weekend ja spię troszkę dłużej \"oczywiście jednym okiem\", a Oliwka biega po łózku i sprawdza co 5 min czy abym mama jeszcze spała. Ogólnie są to dla mnie niezapomniane chwile. Narazie kończe pa PS. Był ktoś już na szczypieniu i jak to znosły dzieciaczki ???? Asiek udanych wakacji czekamy na zdjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wklejam zdjęcia z wesela mam nadzieję,że się wkleją:P. http://images1.fotosik.pl/105/9bcdf72940e77174.jpg http://images1.fotosik.pl/105/3b6b3c128202d8d5.jpg http://images1.fotosik.pl/105/319cfe3aa3b95706.jpg http://images1.fotosik.pl/105/b28b4e09f7da6e4c.jpg http://images2.fotosik.pl/105/e17cd95fe7e9a132.jpg http://images3.fotosik.pl/105/28e8e9b7217ae9c4.jpg http://images4.fotosik.pl/68/c4cf27fe6b9a13bb.jpg U nas z nowości to tyle,że Wika raz na parę dni zrobi parę kroczków samodzielnie,ale ogólnie widać,że jeszcze się boi.Jutro mamy roczek,także trochę roboty przede mną.Pa.Pozdrawiamy wszystkich.No i wszystkiego najlepszego dla jubilatów,bo trochę mnie nie było,więc mam zaległości.Całuski dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękujemy wszystkim za gratulacje, ale chyba sie troszke pospieszyliśmy z dobrą nowina bo przechodziliśmy trzydniówke i Lena była tak rozbita, ze zapomniała chwilowo jak się chodzi:P dziś już jest wysypka więc ma sie ku dobremu. niestety do trzydniówki przyplątała sie angina i bierzemy antybiotyk :( gosia wyglądaliście przepięknie!!! naprawdę. śliczna suknia, wyglądałas przepięknie...mąż hmmmm:P niczego sobie a córeczka jak zawsze prześłiczna::D:D: moc gorących zyczeń i calusy od nas!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zagłębiłam się w posty i zdołowałam się:(.Elfia trzymaj się dzielnie,musi być Ci ciężko,ale wierzę,że ułożysz sobie życie z kimś lepszym i fajniejszym,kto doceni Ciebie jako kobietę i matkę.Co za życie:(,szkoda gadać... Ja też wczoraj dowiedziałam się smutnej nowiny-koleżanka poroniła w 11 tygodniu ciąży...Chodzę zdołowana,życie jest niesprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas niby lepiej pod wzgledem pieluchowym ale nie chce tymonek nic jesc...od rana zjadl tylko kaszke na wodzie (30 min temu ok 90ml) staram sie mu dawac duzo pićka ale rano zwymiotowal wiec wiecie jak to jest...czlowiek chce a nie moze bo znowu mu wraca... teraz spi wiec pisze...jest jak snieta ryba ... reniu - wy tez mieliscie podobne objawy? kolezanka mi mowila ze sa dwa typy trzydniowki...jedna z wysokimi temperaturami a druga taka nie do konca z wysokimi.... teperature tymek ma caly czas ale tak 37,5 ...wiec nie jest wysoka.. maz spotkal kolezanke z osiedla i po tym co opisal to ona powiedziala ze jej synek mial tak samo i ze go wysypalo na 3 dzien....wiec teoretycznie jutro..zobaczymy co bedzie..jak myslicie? to moze byc trzydniowka?? czy raczej inne cholerstwo? gosiu- wygladaliscie przeslicznie!:) nie mam glowy do niczego...wiec uciekam... zagladne pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renia, Bumpy i Mojreczka - zarówno Wam jak i waszym maluszom życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Szkoda maluszków bo męczą sie przy tym okropnie. Gosiu - wyglądałaś przepięknie. Az szkoda, że mam to już za soba bo poszłabym twoim śladem hihi. Nie wiem czy nie doczytałam, czy też o tym nie pisałaś, ale co zrobiłaś z Wiki podczas wesela? No i fajniusiego mieliście maleńkiego świadka prawda? Optymko z tą adopcją to świetny pomysł. Sama też o tym kiedyś myślałam i T nawet pzytaknął. Ale teraz gdy jest zakchany w Marcie po uszy odrzuca ten pomysł. (Niedawno o tym rozmawialiśmy.). Mam nadzieję że Tobie uda się go wcielić w życie, bo mi pewnie nie... a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazbierało się trochę postów - co cieszy :) Elfia mamo - okropnie mi przykro :( jak czytałam twoje wpisy to też miałam nadzieję, że jeszcze się wam ułoży, rozejdzie się i będzie nawet lepiej... trzymaj się dzielnie, choć wiem, że dobrze się mówi gorzej zrobić. Ściskam cię mocno i telepatycznie przesyłam swoje wsparcie ❤️ A twój facet... nie będę tutaj używać takich słów jakich bym chciała😡 i tak jak piszesz świństwo z jego strony: bez żadnego ostrzeżenia, rozmowy, dania sobie czasu nawzajem... kompletny egoizm do kwadratu :P I zabraniam ci winić siebie oraz źle o sobie myśleć - to nie ty jesteś winna, bo to nie ty spasowałaś się i odeszłaś. Nie masz się czego wstydzić, głowa do góry - faktycznie bardzo żal mi Adasia, bo czemu on biedaczek winien, że tatusiowi \"odpaliła korba\" (może wpadł już w okres przekwitania😠)... wciąż cisną mi się na usta niecenzuralne słowa :o gosiaczek - fotki super, wyglądaliście ślicznie, a suknia rewelacyjna :) Wika to cały tatuś i jaka z niej księżniczka w tej sukience:D mojreczko - oj, przeszyliście też przeboje:( może to ten wirus :o My wyjeżdżamy w czwartek w nocy i chcemy mieć do popołudnia w ten dzień wszystko spakowane oraz załadowane do samochodu. Jak będę usypiać bąbla wieczorem zdrzemniemy się razem z nim do około 24.00 i tylko przeniesiemy go do auta i w drogę. Dlatego tak naprawdę zostało mi 2 dni na wszystkie przygotowania, a z naszymi dzieciaczkami wiecie jak to wygląda - niewiele się w dzień zrobi, na dodatek S dopiero w czwartek ma urlop, więc większość na mojej głowie:( Jak na razie drugi dzień piorę i suszę (już prawie nie mamy w czym chodzić), a dziś wieczorem zaczynam prasowanie 😭 mąż radzi, żebym nie unosiła się honorem (obiecałam sobie, że będę przez całe trzy tygodnie wciąż z bąblem) i dała Maksa do popilnowania babci na parę godzin - wtedy więcej zrobię. Ciężko mi na to się zdobyć, ale jak pomyślę obiektywnie pewnie ma rację - potem jak nie zdąrzę to będę zła i kłótliwa :o Muszę się pochwalić, że bąbel nareszcie je jajecznicę!!!:D:D:D pierwszy raz zjadł w niedzielę i myślałam, że to przypadek. Dziś jednak jadłam na śniadanie i też chciał. Jedne co to smakuje mu z patelni teflonowej na troszce masła (nie na parze), ale też jest delikatna i nic mu po niej nie jest. Z bąbla robi się też prawdziwy smakosz grilla - lubi kurczaczka. Wczoraj byłam awaryjnie u dentysty (ukruszył mi się ząbek:(), bo bałam się, że rozboli mnie nad morzem. Do wieczora byłam przez to jakaś nerwowa, ponieważ po wizycie miałam wciąż wrażenie, że coś mnie łaskocze i swędzi w zębie, aż miałam ochotę go rozdrapać... dziwne uczucie:P Dlatego wolę zawsze iść zanim coś się mi zrobi niż mam potem cierpieć - ostatni raz ząb bolał mnie w podstawówce! (chyba w 5 czy 6 klasie!). Wolę iść borować niż znów przeżywać ból zęba ;) taki ze mnie dziwaczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hepcia-Wiką opiekowała się sąsiadka,w ramach rewanżu za czerwiec(wtedy jej córka wychodziła za mąż i ja opiekowałam się dzieckiem jej kuzynki).Zatem,na weselu jej nie było ale na poprawinach już była przekazywana z rąk do rąk:P.Poza tym dziękuję Wam bardzo za pozytywne opinie,bo liczę się z tym,że jakiś negatywny komentarz też się pojawi:P.JA CHCĘ TROCHĘ CHŁODU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Mózg mi słabo pracuje przy takich upałach,a jutro tyle roboty:(. Byłam zamówić tort,Wika będzie miała torta motylka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfia--slonko ja cie podziwaiam miec tylke sily ech.mam nadzieje ze po takich zlych przezyciach w koncu usmiechnie sie do ciebie slonko i bedzie juz tylko szczesliwa. Gosiaczek--ale slicznie wygldalas na weselu. ja sapdam bo maz zaraz bedzie, z delegacji wraca dzisiaj.Ale sie steskinlam za nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojreczko te wirusy to straszne paskudztwo, mam nadzieje, ze szybko minie Tymusiowi 🌻Może sprobuj podac smecte? Ona lagodzi wszystkie zawirowania brzuszka... Piotrusiowi pomogla jak zlapal tego wirusa. Dziękujemy za kciuki i pocieszenie... ❤️może u nas to faktycznie zabki? Nie chce zapeszac ale dzisiaj pierwszy dzien Piotrus był mniej marudny i lepiej zasnal... Elfia mamo ❤️ Trzymaj się!! Może skoro jest dobrym ojcem dla corki będzie i dobrym ojcem dla Dadasia? Mimo, ze nie będzie z wami mieszkal... Reniu dla twojej rodzinki i Oliwki również duzo zdrowka 🌻Kurujcie się szybko... Wyglada na to, ze wirus rozpanoszyl się na dobre:( Gosiaczek zdjecia sliczne no i wy na nich oczywiście tez! :):)Piekna mloda para :)Niech wam się marzy, darzy i w ogole 🌻 Prosisz o odrobine chlodu... hihihi pomysl sobie, ze niedlugo nastanie zima i będziemy zyczyc sobie troche ciepla:D:D:D:D Bumpy jak raz Lenka zaskoczyla to i sobie przypomni ;):D:D Duzo zdrowka dla malej 🌻 Hepciu mój M tez po uszy zakochany w Babelku ale to nie wplywa na nasze plany w przyszlosci:) Myslimy sobie, ze fajnie byloby mieć swoja dwojeczke w miare blisko wiekowo a potem chwila przerwy i adopcja. Zobaczymy jaki scenariusz napisze zycie:):) Asiek to spokojnego pakowania zycze :);)A potem już czeka na was plaza, slonce i kapiele w morzu, zyc nie umierac, prawda?? :D:D Hihii zyczylabym sobie choc cienia twojej odwagi wobec dentysty... dla mnie to sadyzm i już :D:D Może mam takie odczucia bo za duzo i za bolesnie przeszlam?? Aprospos dentysty - gdzie jestes anulka? Jak tam twoja przeprawa z dentysta?? Gumecka to naciesz sie mezem, ze hej:);) Ja wlasnie kobietki swiezo „sprysznicowana”, natarta balsamem, paznokiec reczny i nozny blyszczacy swiezym lakierem... Po tym ostatnim kompletnie nieprzespanym tygodniu (brzuszek Piotrusia) wygladalam jak zombi, zero czasu i sil na cokolwiek... dzisiaj pierwszy dzien ciut lepiej i to chyba radosc mnie napedza i dodaje sil :):)Hihihi i pewnie powiecie, ze zwariowalam ale zamowilam sobie plytke z cwiczeniami „Fit to strip”... oj będzie się dzialo, będzie ;):D:D Biore się w koncu za siebie, musze sobie przypomniec jak to jest być kobietka :) Buziaki i spokojnej nocy ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny za cieple slowka dla tymonka:) jednak wczoraj wieczorem bylam zalamana bo po kapieli nie tkna nic...poszedl spac na glodengo;(... bylam u lekarza poznym popoludniem i dala mi skierowanie do szpitala jakby co....stwierdzilam jednak ze nie pojade z nim bo w drodze powrotnej tak jakby odzyskal troszke sil...wrocilam do domu i poszlam z nim na plac zabaw( nie mial juz goraczki a w domu zaduch:()..no i lezka mi sie zakrecila w oku jak przyszla 19.10....rok temu 25.07 o tej godzinie przyszedl na swiat a w tym siedzial w piaskownicy i w obydwu lapkach trzymal grabki:):)..wyprzytulalam go i wycalowalam... dzisiaj wydaje sie byc lepiej bo nawet wypil mleczo rano .... nie pisze nic wiecej zeby nie zapeszyc...uciekam do niego! janinko- sto lat dla twojego Kamila!! i rownie gorace zyczonka dla dzieciaczkow ktorym nie zolzylismy ich razem z tymusiem przez ostatnie dni!!! ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ...no i dla wiktorki dzisiejszej jubilatki🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środa Dzieki za życzonka powrótu do zdrowia :) Oliwka juz czuje sie dobrze. Słyszałam od jednego lekarza, ze najlepiej w takich przypadkach dac dziecku do pinia \"troszkę\" rozgazowanej colę - ona zabija ten wirus. Hm ciekawe Gosiaczek - sliczne zdjecia, aż bierze mnie na wspomnienia:) Mała może sie pochwaliś, że była na weselu mamy:) Teraz może jakas podróż \"poślubna\" Optymko - ja też kiedys miałam taki plan - adopcja, w sumie nie chciałam mieć dzieci, tylko adoptować. Mój maż mówił, jedno nasze jedno adptowane, ale podobniejak maż Hepci kiedy urodziła się mała zmienił zdanie. :( Cóż może potem bedziemy jeszcze prowadzić rozmowy. Muszę iść w Twoje ślady z \"Biore się w końcu za siebie\" - odkładam cukier na początek i słodkie. Chciałam popracować nad brzuszkiem, ale niewiem czy mi sie uda (nie moge na niego patrzeć, taka mała skóra ciągle jest) :( Ogólnie wiecie co jak wskoczyłam w 3 z przodu nareszcie poczułam się \"kobietą\" - niewiem, a moze fakt iż posiadam dzicko to spowodował:) Asiek, życze Ci, abyś sie nie derwowała przy pakowaniu i, abyście pojechali z uśmiechem na ustach. Ja osobiście jestem już wprawiona co 2 tygodnie jedździmy do ustronia na piątek/sobotę/niedzielę. A pakowanie mamy już w małym paluszku :) Nasza mała torba, 2 torby Oliwki, zabawki, nocnik, lekarstwa, kocyki, jedzonko i papmersy. Doszliśmy do wprawy i już nic nie zapominamy :) Kiedys zapomnieliśmy papmersów i wiecie co w Ustroniu niegdzie nie było duzych paczek, sprzdają tylko na sztuki, oczywiście liczą sobie słono. 1 pampers 1,10zł. Porazka :) Tak wogóle mam faita secento i to fajnie wyglada jak jesteśmy spakowani nie ma gdzie szpilki włożyć :) Trzymam kciuki za Was:) P.S. Oliwka ma juz 11 ząbków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm Zauwazylam taka zależnośc - jak ja jestem na forum, to nikogo nie ma :( szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renia- ja zauwazylam taka sama zaleznosc:) jak ja sie odezwe to nagle jest cisza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majreczka - a może tymonkowi wychodza zabki. Moja Oliwka miała przez 2 tygodnie gorączke przy ząbkach (dwójkach), przy czwórkach przez kilka dni i przez 1,5 tygodnia nie jadła nic od 16.00 teraz dopiero zaczeła. Cieszę sie jak dziecko. Ogólnie przy każdych ząbkach ma goraczke, małą biegunkę i zaraz dostaje infekcji gardła. Cieszę, się, że to już 1 ząbek mam blisko do końca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renia, mojreczka, wlasnie was dojrzalam:) Napisze troszke pozniej bo wlasnie mi Piotrus robi sajgon w dokumentach i nijak pisac sie nie da :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Najlepsze życzenia urodzinowe dla wczorajszych solenizantów Kamilka i Tymusia, oraz dzisiejszej solenizantki Wiki STO LAT!!!!!! 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno nie pisałam a to przez problemy zdrowotne Dawidka. Otóż z soboty na niedzielę Dawidek wymiotował no i do dnia dzisiejszego ma biegunkę. Byliśmy u lekarza prawdopodobnie to grypa jelitowa, zalecił picie coli, lekarstwa i dieta, ale Dawidek nie chce jeść jedynie po troszeczku budyniu i kiślu, no i na śniadanie i na kolację kaszka ale to w małej iliści. Lekarz mówił że taki stan powinien trwać 2 dni a u nas to już 4 dni. Jeśli jutro będą znowu lużne stolce to znowu pójdziemy do lekarza. Żeby było śmiesznie to z niedzieli na poniedziałem wzięło moją teściową a z poniedziałku na wtorek mnie i teścia, wirus dopadł prawie całą rodzinę. Mimo tych dolegliwości Dawidkowi humor dopisuje, łobuzuje i nie chce się słuchać. Dla Tymusia i Oliwki dużo zdrówka, widać nie jesteśmy sami z tymi dolegliwościami, co to za zaraz feeeeee. Gosiaczek zdjęcia fajne a Wy..... super no i Wiki również. Na paru fotkach nie jesteś wcale do siebie podobna, co to robi strój i makijaż. Elfia, bardzo mi przykro z powodu rozpadu związku, życzę wytrwałości i głowa do góry gdzieś czeka ktoś kto zasługuje na Ciebie i w krótce traficie na siebie, pozdrawiam. Wkleiłam parę fotek na bobasach z wakacji nad morzem www.alicja78.bobasy.pl Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie pisze bo maz wrocil wiec same rozumiecie ale wroce do was i nadrobie posty papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej, nadrabiam zaleglosci w zyczeniach dla solenizantow - dla wszystkich duuuze sto lat!!! ❤️ Alcza zdjecia swietne, Tymus duzy chlopak!! A gdzie to nad morzem bawiliscie?:) Gumecka jasne, ze nie bedziemy cie odciagac od meza:):) Naciesz sie a potem siadaj i pisz:):) Ja mam jakis dzisiaj cieeezki dzien, nic tylko szukam kata do spania:):) To pewnie przez te upaly - prawie 40 stopni!! Na szczescie dzis wyjatkowa M zerwal sie wczesniej z pracy i pojechali z Piotrusiem na zakupki... chwila dla mamy:):) Juz prawie zapomnialam jak to czasem fajnie i beztrosko pobyc samej w domu;):D:D Chociaz... z drugiej strony juz tesknie!! :):) Buziaki dla wszystkich🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej, nadrabiam zaleglosci w zyczeniach dla solenizantow - dla wszystkich duuuze sto lat!!! ❤️ Alcza zdjecia swietne, Tymus duzy chlopak!! A gdzie to nad morzem bawiliscie?:) Gumecka jasne, ze nie bedziemy cie odciagac od meza:):) Naciesz sie a potem siadaj i pisz:):) Ja mam jakis dzisiaj cieeezki dzien, nic tylko szukam kata do spania:):) To pewnie przez te upaly - prawie 40 stopni!! Na szczescie dzis wyjatkowa M zerwal sie wczesniej z pracy i pojechali z Piotrusiem na zakupki... chwila dla mamy:):) Juz prawie zapomnialam jak to czasem fajnie i beztrosko pobyc samej w domu;):D:D Chociaz... z drugiej strony juz tesknie!! :):) Buziaki dla wszystkich🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej, nadrabiam zaleglosci w zyczeniach dla solenizantow - dla wszystkich duuuze sto lat!!! ❤️ Alcza zdjecia swietne, Tymus duzy chlopak!! A gdzie to nad morzem bawiliscie?:) Gumecka jasne, ze nie bedziemy cie odciagac od meza:):) Naciesz sie a potem siadaj i pisz:):) Ja mam jakis dzisiaj cieeezki dzien, nic tylko szukam kata do spania:):) To pewnie przez te upaly - prawie 40 stopni!! Na szczescie dzis wyjatkowa M zerwal sie wczesniej z pracy i pojechali z Piotrusiem na zakupki... chwila dla mamy:):) Juz prawie zapomnialam jak to czasem fajnie i beztrosko pobyc samej w domu;):D:D Chociaz... z drugiej strony juz tesknie!! :):) Buziaki dla wszystkich🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alcza a jakie macie lekarstwa? jak podajesz cole? tymek do tej pory je baaardzo malo i robi bardzo brzydkie kupki...nie wiem co robic a lekarz za bardzo nic nie poradzil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam się tylko przywitać, bo cierpie na kompletny brak czasu.Teraz prawie codziennie jestem w pracy, a jak mam dzień wolny to nadrabiam zaległości w domku i spędzam czas z dziewczynami. Więcej napiszę w weekend bo mam wolny ...Juppiiiii Elfia mamo - przykro mi bardzo, ale czasem życie jest takie popaprane. Nie rób sobie wyrzutów, bo to nie Twoja wina. Wkurzają mnie tacy faceci, którzy najpierw decydująsię na dzieci, zakładają rodziny, a potem jak się znudzi to najlepiej wziąć nogi za pas...Kompletna nieodpowiedzialność, aż mi się nóż w kieszeni otwiera gosiaczku - pieknie wyglądałaś. Zyczę Wam samych szczęśliwych dni w spokoju i miłości 🌻 Asiek - miłego wypoczynku :) Pozdrawiam też pozostałe dziewczyny. Uściski dla waszych pociech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×