Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

A zgadlas dzieko oto caly czas moj pochlania :-) Moje prezenty to- klocki sensoryczne. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rys dziekuje uslinioną buzią za zyczenia urodzinkowe, pozdrawia Piotrusia i Kubusia ❤️ 🌻 ❤️ zasnąl po prawie pol godzinnym placzu w nieboglosy, pewnie znow na pol godziny, ne wiem co z nim jest. ale wreszccie mam poczucie, ze panuje nad tym wszystkim i ze moze jestesmy na drodze ku lepszemu; jak sie juz przyzwyczai do zasypiania bez cyca zaczne go uczyc spania w swoim lozeczku; pewnie bede wstawala co pol godziny, no ale trudno; wiecie, jakos metody zaklinaczki Tracy nie odnosza u Rysia skutku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak, święta prawda. Mogę coś napisać, bo Bambaryła na chwilę się zdrzemnął. Ale cały dzień, to była walka o przetrwanie (moje i jego, bo jeszcze chwila, a bym go zamordowała). Ja chyba też kupię te klocki.PAPAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buziaki dla Kubusia,Piotrusia i Rysia z okazji ukończonych 4 miesięcy. My dziś byliśmy u okulisty,bo moja mała jak pamiętacie ma zatkant kanalik łzowo-nosowy i jutro idziemy na sondowanie:(.Dziewczyny trzymajcie kciuki i pomódlcie się za Wiki,bo bardzo się boję:(.Nie mam głowy ani do czytania ani do pisania także zmykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczku, nie panikuj! Ja wiem, że jeśli chodzi o NASZE dziecko, to człowiek wariuje. Ale to naprawdę nic poważnego. Wszystki będzie OK, a nasze modły zachowajmy na coś innego. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do any 33. Gdzie można kupić taki balonik z helem , bo jak sobie przypominam to są takie w sprzedaży jedynie na jakiś festynach, impreazach itp. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Agapiszon martwię się,bo przecież zawsze jest odsetek zabiegów,które mają feralny koniec,a krótkie Ojcze Nasz niczemu nie za szkodzi:)dlatego mimo wszystko bardzo proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypomnialam sobie ze ktoras z lekarek badajacych Hubiego powiedziala ze maly jest \"meteopata\" tzn ze reaguje na zmiany pogody(tylko dlaczego placzem a nie snem buuu)...a tu zapowiadaja ze w tym tygodniu ma byc minusowa temp i sniezek ma padac.... a moze nasze dzieciacki to male wilkolaczki i do ksiezyca w pelni tak \"wyja\"? a Martusia Hepci schowala sie w kolderki i cichutko sobie spi ;) alcza jak ciepelko bylo to po balonik gnalismy w niedziele pod zoo.ostatni kupilismy 1 listopada...wiecie gdzie...a teraz tez w problemie jestem... Mamuska moze wiesz gdzie mozna kupic balonik w naszym smutnym miastku? gwiazdka! ? tez myslalam o tych klockach albo http://www.allegro.pl/show_item.php?item=70728864 albo http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72345104 dzidzi mojej znajomej ma juz troszke ponad roczek a tymi zabawkami bawi sie caly czas...ale kazde dziecko ma swoje upodobania.Hubik lubi szeleszczace zabawki . zmykam prasowac pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczek trzymamy kciuki z Hubciem Wiktorka bedzie dzielna !zabieg bedzie szybciutko i wszystko bedzie ok!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D dziekujemy za zyczonka sliczne. Zastanawiam sie czy to jest ciemieniuszka...tyle, ze objawy sa tylko na glowce, skora poza tym czysta, pisklak ladnie przybiera na wadze, kupki w normie... Gosia moj paciorek macie:) Hmmm tez myslalam o klockach sensorycznych. Ewentualnie o jakiejs fajnej zabawce z dzwiekami, albo sa takie wieze, zlozone z kol coraz mniejszych.Pamietam,ze Tusia uwielbiala sie tym bawic....tyle, ze takie skladanie to juz dla conajmniej rocznych dzieci. A moze macie pomysl na fajna zabawke dla czterolatki - taka, zeby cieszyla i uczyla????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczku piekne dzieki...hihihi i pewnie strzelilabys w 10...tyle,ze Tusia ma..od dziadzia taki laptopik.... A z innej beczki ...kiedy byla mniejsza mawiala \"mamusia ubiezieś mi laptopki?\" (rajstopki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) znów z pracy;) Mamy małe przeboje z adaptacją babci i jej niektórymi pomysłami, więc wciąż trzeba jej tłumaczyć, że my robimy inaczej i chcemy żeby ona też tak robiła, ale nie będę was tym zanudzać:P;) Wiem, że nie mam na to wpływu tak do końca, jednak boję się, że zakorzeni u Maksa jakieś niechciane nawyki. Krzesełko do karmienia - chciecliśmy kupić takie porządne za 500zł (plastikowe, możliwość rozkładania, taca itp), ale dostaliśmy w spadku tradycyjne drewnianie po synku mojego brata, więc chyba na tym poprzestaniemy. Dobry pomysł z tymi propozycjami prezentów:), sama się zastanawiałam i biorę pod uwagę klocki sensoryczne, ale to może z okazji Mikołaja (bo tańsze), a na gwiazdkę dałyście fajną propozycję z tą bajeczką - ciekawe czy można ją też kupić w sklepach (może w \"Smyku\"), czy tylko na allegro. Na razie sama niewiele wymyśliłam, bo nie mam czasu poszperać na necie, a sama nic mi nie przychodzi do głowy, ponieważ nawet nie wiem jakie zabawki są teraz dla takich maluszków:) Teraz czas popracować i szybko do domu:D:D:D wprawdzie dopiero o 14.30, ale liczę, że szybko minie;) Niesamowicie teraz mi ucieka dzień kiedy pracuję i wydaje mi się, że tak mało czasu mam dla bąbla:( dlatego staram się wykorzystać do maksimum poranek i popołudnie. zmykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po dłuższej nieobecności My mamy dziś szczepienie, więc po powrocie uzupełnię tabelkę. Waga niewiele się zmieni, bo ostatnio ważone były tydzień temu, ale długość na pewno. Weronka zaczyna wyrastać z ubrań na 74. Wczoraj założyłam jej piżamkę na 80 i wcale nie jest za duża :D Co do ulubionych zabawek to przede wszystkim te grające, które można uruchomić kopniaczkiem ;) Mata też czasem zajmuje dziewczynki, ale zależy to od dnia i humorku. Uwielbiają natomiast gazety i telewizor, ale tego mamusia nie pozwala za wiele. Poza tym Weronka zainteresowała się ostatnio wszelkimi obrusami i firankami :) W ogóle uwielbia jak się z nią szaleje, robi samolociki itp. Wikulka natomiast ma największą frajdę jak opowiada się jej bajki lub mówi wierszyki i zmienia przy tym głos. A śmieje się wtedy. W ogóle ona lubi książeczki, na razie oglądać, a co będzie później to zobaczymy :) U nas poprawa w leżeniu na brzuszku. Dziewczynki coraz chętniej leżą, a nawet same się na brzuszek przewracają. Chętniej robi to Weronka ale to już sukces. Teraz mamy ćwiczyć te obroty i rehabilitanta powiedziała, że potem będziemy się uczyć raczkować. Poza tym pochwaliła małe za postępy :DCieszę się z tego bardzo. Dodatkow umiejętność moich córeczek to krzyk. Krzyczą z radości i czasem tak, że nie można rozmawiać, bo nic nie słychać. Ale niech krzyczą :P Co do jedzona to moje maleństwa nie dostają już mleczka w dzień tylko na śniadanko jakiś deserem z jogurtem lub owoce+ danonki, potem obiadek i wieczorem kolejny deserem najczęściej owocowo – warzywny.Mleczko tylko rano i wieczorkiem. I tu moje zaskoczenie, bo odkąd zaczęły dostawać takie menu to przesypiają całe noce. Wikulka czasem obudzi się w nocy, ale rzadko. Jeśli chodzi o desery to kupuje te w słoiczkach, natomiast obiadki gotuje sama. Smakują im o wiele bardziej niż te ze słoika. Wczoraj np. zrobiłam im buraczkową zupke i zajadały, ażsię uszy trzęśły. Uwielbiają też kalafiorową. Asiek – jak będziesz podawała Maksiowi zupki z mięskiem, to nie zaczynaj od cielęcinki, bo podobno może podrażniać ściany jelita. Lekarka mi powiedziała ponadto, że cielęcina to jakby nie było od krowy i może powodować uczulenia. Najlepiej zacząć od drobiu, potem króliczek, wieprzowinka i dopiero wtedy można podać cielęcinkę. Kiedyś mówiło się inaczej, a teraz…Ehhh….moda w żywieniu tez się zmienia ;)Jeśli chodzi o podawanie banana to ja najpierw go sparzyłam i zmiksowałam i takiego podałam dziewczynkom. Elfia_mamo – dzieki za podpowiedź z klockami. Musze się za takimi rozejrzeć. Co do allegro to już parę razy zauważyłam, że nie wszystko jest „tańsze”. Trzeba sprawdzać ceny… Anulko – gratulacje i życzonka dla małego chrześcijanina ;) 🌻 Co do ciemieniuszki to mi udało się zwalczyć oliwką. Smarowałam głowkę jakieś 30 min przed kąpielą, potem sczesywałam., dokładnie myłam główkę i po kąpieli też sczesywałam, ale już nie smarowałam oliwką. Kilka dni i po bólu :D Buziaki dla wszystkich solenizantów🌻 ❤️ Teraz zmykam, bo Weronka wstała i już tu ze mną urzęduje. Próbuje usilnie dostać się do klawiatury:P Zapomniałam dodać, żę to tez ulubiona zabawka moich córeczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziam - zaciekawiłaś mnie tym \"uczeniem\" raczkowania napisz kiedyś jak to wygląda, bo ja zawsze myślałam, że maluszki same muszą na to \"wpaść\";) A z tym mięskiem to na początek mam jarzynową z indykiem. Zaciekawiłaś mnie z tą cielęciną, faktycznie kiedyś się mówiło, że to najlepsze mięsko, a i dużo potraw gotowych jest z jej dodatkiem już od 6 m-ca. Dzięki za cynk;) Spróbuję tego banana, bo Maks wprost pożera go wzrokiem kiedy my jemy;) Szczerze mówiąc to chciałabym już podawać w miarę \"dorosłe\" jedzenie, oczywiście z umiarem i rozsądkiem np. nie dam pieczonego mięsa lub tłustej zupy. Ostatnio myślę coraz częściej o takim \"leciutkim\" rosołku. Napiszcie czy wy już coś próbowałyście lub stosujecie z tego typu jedzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mam chwile wolnego więc pisze. Jak zwykle rano mały zrobił koncert,od jakiegoś czasu jak się obudzi, zje to troch poleży czasami nawet 1godzinę a później awaria,sam nie wie czego chce. Oczy trze,ziewa a spać mu się nie chce,raczej chce spać ale nie może zasnąć-chyba, bo już sama nie wiem o co chodzi. Może dziąsła go swędzą bo ciągle ma rączki w buzi, czasami tak głęboko sobie włoży że później płacze. Czy Waszym dzieciom zmienił się kolor oczu? Bo u Dawidka nie, różnie mówią że do 6 miesięcy może się zmienić inni że do roku, jaka jest prawda czy ktoś wie coś na ten temat. Czekam na Wasze odpowiedzi. Cześć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jesteśmy po badaniu-niestety na płukaniu sie nie skonczyło:(,było jeszcze sondowanie.Mala strasznie płakała,dobrze,że matek nie wpuszczają,bo i tak siedziałam na korytarzu i płakałam,a jak bym tam była w środku to chyba by mi serce pękło!!!Buuuuu.....rozwalilo mnie to psychicznie,cała buźka po prawej stronie czerwona i opuchnięta:(,moja biedna kruszynka.Teraz śpi po tym morderczym zabiegu,a ja to już chyba cały dzień do siebie nie dojdę. Anulka szkoda,że mój pomysł się nie sprawdził,ale chyba tam cos jeszcze innego zamieściłam?Nie pamiętam,bo oczywiście wszystkie moje myśli zaprząta Wiktoria,też Tusia po Twojemu:). Uciekam muszę sobie popłakać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolorcia
Witam Was serdecznie, u mnie dzisiaj święto - prawdziwe. Byłam dzisiaj z Amelką u mojej cudownej koleżanki na spóźnionych imieninach (to kobieta starsza ode mnie o 30 lat, ale wspaniały przyjaciel). Poszłyśmy na spacer i moja Irusia zaproponowała zebym poszła do domu odpocząć a ona z nią pospaceruje. Odpoczęłam, posprzątałam w domu, ugotowałam obiad, poleżałam w wannie, a jak wróciła z moją córcią ze spaceru to mała nadal śpi, to już 3,5 godziny. Dlatego siedzę teraz i piszę do Was. Potwierdza się przysłowie - najlepszych przyjaciół poznaje się w biedzie. Na allegro znalazłam fajne foteliki dla dzieci i naprawdę niedrogie,mają regulowane siedzisko, można je ustwiać tyłem i przodem do kierunku jazdy. Dziewczyny przeglądajcie oferty na allegro, czasami można tam znaleźć coś ciekawego, nowego i niedrogiego. Ja też szukam teraz zabawki dla mojej córci.Jej szybko się nudzą zabawki więc zakup musi być przemyślany. To chyba tak jak z nami dorosłymi - trudno nam dogodzić i trafić w nasze gusta. Ale i tak się cieszę że ona jeszcze nie mówi czego chce, bo np moja starsza córcia jak wyskoczyła z pomysłem kupienia jej prezentu to złapałam się za głowe. Przecież nie stać mnie na tak kosztowne prezenty. Cena to około 400 zł. Kazłam jej zapomnieć o tym i znaleźć coś bardziej przydatnego niż kolejna lalka z akcesoriami.:-) I wiecie przyszła do mnie po dwóch dniach i chciała mikroskop. Myślę że to cudowny prezent i rozwijający zainteresowania. ( Emilia ma 10 lat) Ale się rozpisałam - wybaczcie moje marudzenie:-) Życzę wszystkim małym solenizantom radości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alcza - co do tych \"zabobon\"z lustrem,to ja też słyszałam wcześniej,ale potem wyczytałam gdzieś jego(zabobonu) logiczne wyjaśnienie ,chodzi o to że małe dzieci moga się przestraszyć jak patrzą w lustro,a np.mama trzyma je na rękach,bo one nie rozumieją jeszcze-nie wiedzą co to jest lustro!!!-i widzi mamę z \"obcym\" dzieckiem na rękach,a jak są same (tzn widzą tylko siebie)to myślą że to jest inne dziecko,z którym się można \"bawić\".........:-) :-O ;-) :-P .................sorki,że tak chaotycznie mi to wyszło,ale jakoś chciałam to \"obrazkowo\" opisać,a nie pamiętam gdzie czytałam,by Wam zacytować ;-) jeśli chodzi o prezenty:dla Łukaszka nic sensownego mi nie przychodzi do głowy 😭 więc sorki,ale chyba ściągnę pomysł od Was i poszukam klocków,tylko ciekawe,czy w lubelskim Tesco są takowe :-O...z Dawidkiem nie ma problemu,bo już \"pisaliśmy \" list do św.Mikołaja ma przynieść nowy garaż(bo stary \"miał wypadek\" ;-) spadł z szafki.............)...także Anulko ja nie umiem Ci podpowiedzieć jeśli chodzi o Tusię :-( poza tym \"moje\" dzieci nie są wymagające,w liście jest prośba o soczek kubuś,i kilka samochodzików nowych..............hmmmm,lista zostanie rozłożona,i część prezentów będzie pod choinką ;-)....... widziałam na allegro ubranko dla Łukaszka(ubranko św.Mikołaja),ale taki prezent to raczej sama sobie zrobię,by mały słodko wyglądał..........ale cena....delikatnie mówiąc mnie przeraziła 😠 :-P dopiero jutro wybieram się do hipermarketu na zakupy,może i tam coś znajdę..................w rozsądnej cenie...... Jamama mam pytanko,czy metody zaklinaczki pamiętasz z telewizji,czy może masz \"Język niemowląt\",(lub coś podobnego?) ja miałam elektroniczny,ale po zainstalowaniu jakiś programów na kompie cała zawartość poczty mi znikła-jak masz i możesz przesłać?adres pod nickiem ;-) z góry dziękuję 🌻 gosiaczek trzymaj się........całuski dla malutkiej 👄 ❤️ ❤️ ❤️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ pozdrowionka dla wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dora, mam \"Jezyk niemowlat\" w pdf - bedziesz potrzebowala Acrobat reader - darmowy program do sciagniecia z netu; przesle Ci, nie ma sprawy, jak tylko dorwe sie do swojego kompa, bo teraz wpadlam na forum z laptopa meza. :) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dora77, dziękuje za wyjaśnienia co do tego lustra. Mój maluszek od razu gdy tylko spojrzał w lustro to się śmiał i gadał także jest to fajna sprawa. Nawet jak ktoś dochodził do lustra i mówił do niego to nie patrzył się na tą osobę-tak prosto w oczy, jedynie rozmawiał i śmiał się do niej przez lustro. Pozdrawiamy, zmykam na obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczek26 a jak stwierdziłaś ze ma ten kanalik zatkany??? jakoś mnie to zaintrygowało bo moja zosia prawie nie płacze a łezek to ja u niej nigdy nie widziałam..ona nawet nie krzyczy..i nie wiem czy te łezkowe kanaliki są u niej ok. napisz proszę coś więcej bo nie wiem czy coś przegapiłam ...pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Wpadam na chwilkę, bo MArta się zaraz obudzi po porannej drzemce. Chciałam się pochwalić, że miałam dwa cudowne dni. Martucha prawie nie wrzeszczeła i cały czas się śmiała i nawet zajmowała się sobą po parę minut. Wczoraj nawet zupę cygańską z nią gotowałam. Co prawda po jakiś 20 minutach jej się znudziło, ale dało się przeżyć. MArta woli jak ja ją zabawiam, robię teatrzyki i się wygłupiam, a nie zabawę z zabawkami. Wymaga to niestety ciągłego zajmowania się nią i nadal nic nie mog zrobić, zle przynajmniej nie wrzeszczy. Wczoraj moje maleństwo skończyło 4 miesiące. Jejku jak ten czas leci. Musieliśmy jej kupić nowy fotelik taki do 18 kg, bo z tego od 0-13 kg już wyrosła. W kombinezonie nie mogłam dopiąc pasów. Mohgę go jeszcze ewentualnie używać w domku, ale to też nie za długo. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas nic nowego poza tym, że Maks coraz częściej i szybciej przewraca się z brzuszka na plecy, a ja dla zachęty biję mu wtedy brawo i mówię \"hurrrra, udało się\":) on wtedy bardzo się z tego cieszy i jakby dla \"pochwalenia\" się znów chętnie się obraca;) po prostu szok jak takie maluszki już potrafią się popisywać:) gosiaczek - najważniejsze, że macie to już za sobą:) a przypuszczam jak musiało ci być ciężko🌻 Z tym lustrem Maks też tak ma - kiedy stoję ja lub ktoś inny z nim przed lustrem on śmieje się do nas i opowiada, ale z odbiciem lustrzanym:) a czasem przenosi wzrok na nas i jakby zdziwony sprawdza co jest grane hi hi hi;) nie reaguje jednak ze strachem. Zdarza się też, że pomimo trzymania go na rękach nie zwraca uwagi na nasze odbicie tylko wpatruje się w siebie i próbuje chwycić \"kolegę\" z lustra za rączkę, ugryźć, itp. fajnie to wygląda:D Hepcia - wszystkiego naj, naj dla twojej Martusi🌻:) Maks też ledwie mieści się już do swojej kołyski, a raczej się nie mieści bo wystają mu nóżki kiedy je wyprości. My jednak jeszcze spróbujemy troszkę poczekać i kupić później taki \"doroślejszy\" jak będzie już samodzielnie pewnie siedział, co przypuszczam będzie już wkrótce. Prorokuję gdzieś koło świąt lub najpóźniej w styczniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza27
Hej Kobietki. Bardzo podoba mi się Wasz topik. Mimo że mój synek urodził sie w sierpniu (11 listopada skoczył 3 msc) to mam nadzieje że napiszecie mi, czy w podawałyscie w 3 msc cos innego do jedzonka niz tylko mleko? Ja wprowadziłam już soczek z marchewki i czasami tarte jabłko. Mały toleruje wszystko. Ale czy w tym okresie mozna podawać coś jeszcze?? Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JEZELI OCZKO NIE ROPIEJE,TO NIE MA POWODU DO NIEPOKOJU,ALE JEZELI ŁEZKA STOI W OCZKU TO JEST NIEPOKOJĄCY OBJAW.Wiktorii oczka ropiały od urodzenia,potem jedno sie wyleczyło,a drugie nie:(.Sąsiadka, która była przy zabiegu(to siostra oddziałowa)powiedziała,że to co uzyskali przy sondowaniu to jeszcze nie to co by chciała,ale jezeli bedzie spływac noskiem po kropelkach to bedzie dobrze.A tu cholera narazie nic nie spływa:(:(,Za 6 dni mamy kontrol i jak okaze sie,ze lipa to powtórka.Nie chce nawet o tym myslec.Tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza27 - Witaj:) To co się podaje często zależy od predyspozycji danego maluszka i tego co na to lekarz. Przez to, że ja karmiłam tylko piersią (i nadal karmię) od samego początku nie wprowadzałam nic nowego do ukończenia 4 m-ca. Z chwilką rozpoczęcia 5-tego wyróbowaliśmy zupki, deserki i kaszki, a to głównie ze względu na mój powrót do pracy i zezwolenie lekarki na zastosowanie takiej diety (choć sama i tak pewnie bym próbowała). Rozszerzenie diety było zalecane mojemu bąblowi też ze względu na jego bardzo duży apetyt;) Niby ogólne zasady są, że karmienie piersią - to do pół roku tylko pierś, a w przypadku karmienia sztucznego od 5 m-ca rozszerzenie diety. Wszystko to i tak jest dostosowywane do indywidualnych potrzeb dziecka i matki:) Życzymy powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×