Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

Jestem tez, mnie tam nie bylo . I w ogole nie chodze z mala do hipermarketow itp itd. Ale ludzie zawsze madrzy po szkodzie sa, a mowili im wezcie ten snieg sciagnijcie a oni czasu ani checi nie mieli. U mojego meza w pracy sami sobie sciagali z dachu snieg zeby bylo bezpiecznie. A teraz zaloba i po co to komu przeciez ludziom zycia nie przywroci. Powinni wziac za dupe tych co zawinili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na poczatku dziekuje, ze odpowiedzialyscie na moje pytanie. Moze to, co powiem wyda Wam sie niestosowne w takiej chwili przy tej tragedii, ktora sie stala, ale kiedy zżera mnie niepokoj o wlasne dziecko, to walsnie jego zdrowie wydaje mi sie teraz najwazniejsze. Pozwolcie wiec, ze nie bede kontynuowala w sprawie Katowic. Pojedziemy jutro do lekarza. Biegunka utrzymuje sie nadal. Probowalam dac mu dzisiaj przetartej marchewki, ale nie lubi i na dwoch, trzech czubkach lyzeczki sie konczy. Pocieszam sie ze nie ma temperatury i nie boli go brzuszek, czyli to raczej nie wirus .Zachowuje sie zupelnie normalnie, tylko te kupki... coraz bardziej zielone, sluzowate. Musze go rozbudzac w nocy i przebierac kilka razy. Mowie Wam, meksyk! trzymamy sie jakos mimo to... :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny...ja tylko na sekundę tu wpadam...Jeszcze nie zdążyłam przeczytać Waszych wypowiedzi, ale postaram się nadrobić jutr (jak zdąę, bo mamy jutro wizytę w por audiologicznej, rrehabilitacje i jeszcze trzeba się przygotować, bo we wtorek do pracy. No i jestem wstrząśnięta tym co stało sie w Chorzowie :( [ * ][ * ][ * ] Byłam u mamy...Już lepiej co mnie bardzo cieszy. Skopiuje nową tabelkę, bo na bobasach zamieściłam nowe fotki i musiałam dorobić nowy profil, bo tamten się zapełnił. Nowy profil to: www.wikiwerka.bobasy.pl Zapraszamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....7225g.......70cm..www.wiki.bobasy.pl .................Weronika.......27 kwiecień.... 7820g.......77cm. www.wikiwerka.bobasy.pl Domi25........Zuzia............22 maj...........7600g........65cm ... www.wiktorka.bobasy.pl .................Wiktoria........22 maj...........6200g........64cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....9000g.......71cm... www.maks.bobasy.pl elfia_mama...Adam............15 czerwiec.....7150g.......68cm Lila 26.........Maja.............16czerwiec.....7700g.......68cm... www.majai.bobasy.pl sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....8000g.......68cm... www.sliwkarobaczywka.bobasy.pl Burka.............Ula ...........18 czerwiec.....8000g......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....7200g.......78cm... www.gumecka.bobasy.pl renia1.........Oliwia...........26 czerwca......5810g.......63cm... www.oliwka26.bobasy.pl kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......9000g.......75cm... www.wiktory.bobasy.pl evka81........Olivier..........02 lipca...........9000g.......77cm... www.evka81.bobasy.pl agulek.........Rafałek.........06 lipca...........7300g.......68cm... www.agulek.bobasy.pl edi1978.......Karolek..........07 lipca..........8500g.......ok.70cm... www.karolek0707.bobasy.pl bumpy.........Lenka...........13 lipca...........7900g.......68cm... www.agawg.bobasy.pl Kamelia........Zosia............13 lipca...........6400g.......68 cm... www.kamelia.bobasy.pl alcza..........Dawidek.........13 lipca...........8350g ......70cm... www.alicja78.bobasy.pl Anulka.........Kubuś...........15 lipca............7600g.......67cm... www.kubulek.bobasy.pl .................Tusia......................................................... www.tusiecina.bobasy.pl Optymka......Piotrus.........15 lipca............8000g.......67cm... www.piotrfryderyk.bobasy.pl JaMama.......Ryś..............15 lipca............7600g.......70cm Hepcia ........Marta ..........16 lipca ...........8750g.......72 cm... www.hepcia.bobasy.pl Teska78.......Nikoś...........19 lipca............6300g.......60cm Kolorcia........Amelia..........19 lipca............6000g......66cm... www.kmrozik.bobasy.pl mamuska1507.Krystian......21 lipca............8100g.......72cm ana 33..........Hubcio.........22 lipca............8200g ......71cm... www.hubus.bobasy.pl Janina..........Kamilek.........25 lipca...........8400g........79cm Mojreczka.....Tymuś..........25 lipca...........7900g........68cm... www.tymoteuszek.bobasy.pl Gosiaczek26...Wiktoria......26 lipca............8000g........70cm?.. www.gosiaczek26.bobasy.pl Dora 77.........Łukaszek.....27 lipca.............8000g.......70cm... www.dora777.bobasy.pl Iwka26.........Adrianek.......30 lipca............7400........75cm... www.iwka26.bobasy.pl Mama_Kasia..... Zosia............. www.zosiek.bobasy.pl *+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....7225g.......70cm.. www.wiki.bobasy.pl .................Weronika.......27 kwiecień.... 7820g.......77cm. www.wikiwerka.bobasy.pl Domi25........Zuzia............22 maj...........7600g........65cm ... www.wiktorka.bobasy.pl .................Wiktoria........22 maj...........6200g........64cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....9000g.......71cm... www.maks.bobasy.pl elfia_mama...Adam............15 czerwiec.....7150g.......68cm Lila 26.........Maja.............16czerwiec.....7700g.......68cm... www.majai.bobasy.pl sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....8000g.......68cm... www.sliwkarobaczywka.bobasy.pl Burka.............Ula ...........18 czerwiec.....8000g......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....7200g.......78cm... www.gumecka.bobasy.pl renia1.........Oliwia...........26 czerwca......5810g.......63cm... www.oliwka26.bobasy.pl kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......9000g.......75cm... www.wiktory.bobasy.pl evka81........Olivier..........02 lipca...........9000g.......77cm... www.evka81.bobasy.pl agulek.........Rafałek.........06 lipca...........7300g.......68cm... www.agulek.bobasy.pl edi1978.......Karolek..........07 lipca..........8500g.......ok.70cm... www.karolek0707.bobasy.pl bumpy.........Lenka...........13 lipca...........7900g.......68cm... www.agawg.bobasy.pl Kamelia........Zosia............13 lipca...........6400g.......68 cm... www.kamelia.bobasy.pl alcza..........Dawidek.........13 lipca...........8350g ......70cm... www.alicja78.bobasy.pl Anulka.........Kubuś...........15 lipca............7600g.......67cm... www.kubulek.bobasy.pl .................Tusia......................................................... www.tusiecina.bobasy.pl Optymka......Piotrus.........15 lipca............8000g.......67cm... www.piotrfryderyk.bobasy.pl JaMama.......Ryś..............15 lipca............7600g.......70cm Hepcia ........Marta ..........16 lipca ...........8750g.......72 cm... www.hepcia.bobasy.pl Teska78.......Nikoś...........19 lipca............6300g.......60cm Kolorcia........Amelia..........19 lipca............6000g......66cm... www.kmrozik.bobasy.pl mamuska1507.Krystian......21 lipca............8100g.......72cm ana 33..........Hubcio.........22 lipca............8200g ......71cm... www.hubus.bobasy.pl Janina..........Kamilek.........25 lipca...........8400g........79cm Mojreczka.....Tymuś..........25 lipca...........7900g........68cm... www.tymoteuszek.bobasy.pl Gosiaczek26...Wiktoria......26 lipca............8000g........70cm?.. www.gosiaczek26.bobasy.pl Dora 77.........Łukaszek.....27 lipca.............8000g.......70cm... www.dora777.bobasy.pl Iwka26.........Adrianek.......30 lipca............7400........75cm... www.iwka26.bobasy.pl Mama_Kasia..... Zosia............. www.zosiek.bobasy.pl *+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutne to,że juz drugi raz w ciągu jednego roku mamy żałobę narodową:(:(:(:(.Najpierw siła wyższa,a teraz głupota ludzi...Chcieli zaoszczędzić,a teraz taka tragedia...Płakać się chce.Wika zaczęła gadać tata i dada i to naokrągło.JA mama współczuję dolegliwości synka,ale trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.Moja Wika też jeszcze nie raczkuje,ale ja się tym nie martwię,bo ja bardzo późno zaczęłam chodzić,a mimo to żyję i chodzę,więc sądzę,że na wszystko przyjdzie czas.Dzis byliśmy zapłacić zaliczkę na wesele.Robimy nad jeziorkiem 15 lipca,chyba że mojej teściowej znowu się coś odwidzi(co niektórzy wiedzą o co chodzi).Także powinniśmy uzbierać na jakiś fajny prezent dla Wikusi na roczek:).Strasznie bym chciała żeby Wikusia w tym dniu była gdzieś blisko mnie,wtedy gdy będę sobie składać z M.przysięgę,w związku z tym mam pytanie:jak myślicie gdzie najlepiej ją posadzić???ŁĄCZĘ SIĘ W SMUTKU Z RODZINAMI OFIAR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JaMama - jasne, że leć do lekarza. Biedactwo... Być może zwykła smecta i lakcid pomoże, ale nie ma na co czekać. A soczek on pije? Jakby mu tak soczek z marchwi? Zielone, śluzowate, to jakby jakieś alergiczne? Albo kestia złej flory bakteryjnej. Trzymajcie się! gosiaczek - 15 lipca, mówisz? Skoro Wiki będzie wtedy miała roczek, to obawiam się, iż.... nigdzie jej nie posadzisz (czyt. nie usiedzi w jednym miejscu ani sekundy) ;) madziam - dziewczynki wyglądają tak bardzo doroslo, że ho ho. No i nazwa profilu bardziej demokratyczna :P Słodkie są!!! Czemu idziesz do por. audiologicznej? MA to związek z wynikami badań przesiewowych? Sorry, że dopytuję, ale niedosłuch u mojej córy spadł na mnie, jak grom z jasnego nieba i jestem teraz nadwrażliwa. Tymczasem Gaja spakowana i jutro jedzie do sanatorium. Na miesiąc :( A ja nie jestem w stanie jej odwieźć, bo niby jak, z Dadasiem? :( Będzie się tłuc autobusem na drugi koniec Polski całkiem sama, buuuuu... Chyba zeżrę własne kapcie z nerwów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, macie pozakładane profle na bobasach, to może jesteście mądrzejsze ode mnie. Przeglądałam sobie stronki i takie g... wpadło mi w łapki. Jak to zgłosić do wykasowania? http://bobasy.pl/?u=2286&s=972acc2c548cb21d970abcf07278d253& http://bobasy.pl/?u=2285&s=972acc2c548cb21d970abcf07278d253& A zresztą, co mnie to obchodzi? Chyba mam jakąś schizę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja tylko na chwilkę... Chciałam tylko napisać,że łącze się w żalu i smutku ze wszystkimi poszkodowanymi rodzinami [ ^ ][ ^ ][ ^ ][ ^ ][ ^ ] Brakuje mi słów,żeby wyrazić to co czuję a tym bardziej nie wyobrażam sobie tego co czują ci ludzie,którzy utracili bliskie osoby w tej jakże bezsensownej katastrofie.A mogło się to wogóle nie zdarzyć... Jutro napiszę co u nas słychać. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Nie mam niestety czasu żeby przeczytać Wasze wpisy od czwartku. Moja tesciowa wylądowała w szpitalu. Wczoraj miała operację. I w związku z tym wszystko wywróciło się do góry nogami. Miałam problem bo ona zajmowała sie Martą. Do czwartku Martą zajmie się kuzynka i moi rodzice. Potem nie wiem co bedzie. Tesciowa po powrocie przez pare tygodni nie bedzie mogła zajmowac sie MArtą,a nawet sama bedzei wymagała opieki. . Martwię sie co dalej, przecież nie zrezygnuję z pracy.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ja znów po całym weekandzie nieobecności i z góry przepraszam, bo na pewno będzie długi wpis;) dużo tutaj nowych wpisów i trochę news'ów od nas:) chciałam tutaj wpaść przez weekand, ale jak na złość net nie działał mi w domu:P Na początek tak szczerze jeszcze co do tych życzeń - męczyły mnie również i jeśli już również składałam to jakby z obowiązku - żeby nie być nieuprzejmą:) ogólnie mnie męczyły. Jakoś tylko mam sentyment do Adasia od Elfinki, ale to przez ten sam dzień urodzin i wiele innych podobieństw u naszych dzieciaczków;) O Katowicach aż ciarki przechodzą - (swego czasu studiowałam w pobliżu) - okropność:( bumpy - podobno niestety u niektórych dzieci nawet po skojarzonych są powikłania - biedne dzieci. Elfia mamo - fajnie, że jesteś:) widzę, że ty również na placu boju;) u nas drobna poprawa po tym mleku jest, jedank nie na długo i bez rewelacji, a dziś np. to już wogóle było po staremu - wniosek: częściowo to jest głód, ale głównie zęby (jak na razie) Maks wtedy nawet wyrzuca smoka z buzi jak daleko widzi. Obejrzałam trochę dziąsła i chyba wychodzą zaraz po tych dwójkach też górne jedynki, bo są opuchnięte i aż sine. Obawiam się, że pozostaje nam zacisnąć zęby (nasze;) ) i przeczekać - chyba kiedyś w końcu przejdzie... Trzymam kciuki za twoje wytrwanie i szybki powrót \"połówka\" do zdrowia, a córeczki do domu:) kasmo - Maks śpi trzy razy, a wygląda to tak: o 9.00 około 30 min (prawie zawsze z zegarkiem w ręku;) ), o 12.00 od 2-3 godz. (główna drzemka w wózku - w łóżeczku nie przechodzi, a bez niej Maks jest nie do zniesienia) i ostatnia o 17.00 również 30 min, ale nie zawsze:D spać chodzi około 20.00 gumecka - u nas pieluszka używana do zasypiania, ale niewiele zdziała kiedy Maks nie chce zasnąć. Za to jak jest zmęczony i nic mu nie przeszkadza kładę go do łóżeczka i zasypia sam, chwilkę trzymany za rączkę. co do tego jeszcze co pisała Anulka o Tusi - mam 5 letniego bratanka, który od czasu pojawienia się Maksia chce być noszony, przytulany, kąpany itd jak Maks - na razie karmienie piersią mu nie przyszło do głowy;) Hepciu - współczuję i obyś znalazła wyjście z sytuacji🌻 U nas Maks dostał od paru dni swego rodzaju \"szału\" i buzia mu się nie zamyka w kółko nic tylko da-da, ta-ta, ba-ba, ne-ne i to w różnych zbitkach oraz intonacjach, omielając przy tym zawzięcie językiem - pęknąć ze śmiechu można. Za to jak płacze to akurat mówi głównie \"ma-mam\", wiem, że to nieświadomie, ale działa;) Od tygodnia Maks robi też twarde kupki i po troszce. Nie pomaga nawet jabłko. Przez to jest bardziej marudny w nocy - może to też przez zęby? Ja w sobotę byłam na tej imprezie i było naprawdę fajnie. Wytrzymałam do 1.00 i miałam ochotę na dłużej, ale z drugiej strony jak pomyślałam o bąblu i wczesnym wstaniu to wróciłam do rzeczywistości;) Przy okazji podbudowałam swoje nastawienie do własnej osoby słysząc miłe słowa na temat wyglądu typu \"gdzie ci się to dziecko zmieściło\", \"chyba w torbie go nosiłaś\" itp. oraz nie brakowało miłego słowa na temat urody - babska próżność się odezwała i została mile połechtana;):P ale wiecie co, potrzebne mi to było - od razu czuję się bardziej kobieco i atrakcyjnie, a nie tylko jak mamuśka czyt. "matka polka":D zmykam do pracy - jeszcze raz sorki za długość wpisu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mama-trzymamm kciuki za Rysia! daj znac co i jak hepciu- bardzo mi przykro z powodu tesciowej. trudne decyzje przed toba...mam nadzieje ze znajdziesz opiekunke dla martusi. a moze taka platna, co? gosiaczek- slub nad jeziorkiem....bardzo romantycznie... madziam- twoje coreczki sa takie kochane..sa sliczne i moze kiedys tymek pojawi sie u was w progu z kwiatam dla ktorejs z nich:D a u nas duze zmiany, ktore narzucil nam sam tymonek! a mianowicie. zacza zasypiac sam w lozeczku. ma tak od 2 dni i mam nadzieje ze mu tak zostanie. ktoras z dziewczyn pisala o tej pieluszce zeby ddac dziecku do zabawy. u na niestety nie poskutkowalo ale od tego sie zaczelo. tymek ma taki bardzo mieciutki kocyk(nie polarowy tylko z tych grubszych, wlochatych toszke i b. milusich) normalnie spi pod nim w domu i jak nie poskutkowalo to nokrylam go calego tym kocykiem od sto do glow...i zasna momentalnie! nastepnym razem przykrylam go tylko tak do uszka zeby tez oczka przykrylo ..pomietosil ten kocyk , sciagna sobie z buzki i tez usna:) bardzo mnie cieszyta zmiana i mam nadziej ze tak juz zostanie. a pomyslec ze jescze 3 tygodnie temu tymonek spal z nami w lozeczku!...okazuje sie ze to nie on mial problem zeby spac \"u siebie\" tylko mama!...no ale ktora z nas nie kocha tulic sie w nocy do swojego dzieciaczka???nastepny krok to przeniesienie tymusia do drugiego pokoju...ale z tym jeszcze z miesiac poczekam!albo moze do wiosny. czytalam ze dziecko powinno spac z rodzicami w jwdnym pomiesczeniu do pol roku...o ile naturalnie ma ktos drugi pokoj zeby potem przeniesc tam dziecko. co wy o tym myslicie? asiek co toam u was i Maksia po weekendzie:)? acha! KOROLCIA!- jesli macie skaze bialkowa i mala ulewa to powiedz pani dr zeby przepisala ci \"bebilon pepti\". moj maly nie ma skazy ale to mleko dla alergikow ( moj ma prawdopodobnie przez alergie nadcisnienie w blonie bebenkowej przez co zle wychodza badania sluchu:(). i jeszcze jedno mleko 450g kosztuje u mnie w aptece 24 zl, ale jesli kupisz je na recepte to zaplacisz 50% mniej ,bo to jest na leczenie przewlekłe! na recepcie musi lekarz wpisac \"P\" w odpowiednim miejscu. tak ze zorientuj sie u lekarza. POZDRAWIAM WSZYSTKIE MAMUSIE I DZIECIACZKI I PRZPRASZAM ZA PRZDLUGI WPIS...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkie kobietki!!! Mam nadzieje że ktoś mnie tu jeszcze pamięta:-) Strasznie dawno nie pisałam ale jak tylko mam czas to zawsze Was czytam,korzystam z Waszych rad,zgadzam się z Wami lub nie;-)i cieszę się z postępów Waszych kruszynek!!!!! Co do atmosfery tu pamującaj to teraz zdecydowanie bardziej mi się podoba:życzenia hhmmm uważam ża składane w rocznicę urodzin będą miały większe znaczenie i bardziej będą cieszyć! Nowe mamy nie powinny się obrażać!Te które są od początku przeżywały razem 2 kreski na teście pierwsze ruchy,strach związany z krwawieniam, skurczami też i są bardziej zgrane!Ale przeciaż każda nowa mama zawsze była miło witana i zachęcana do pisania!. A co do postępów naszys pociech to uważam że to nie sa wyścigi a wrecz można dziecki zaszkodzić i jak to powiedział Elfia mam wszystko jest uwarunkowane genetycznie i nie wolno sugerować się innymi dziećmi! Dobra mam nadzieję że nikt się nie obraził! U mnie bardzo ciężko ostatni było:-(Laski 18 grudnia zachorowały nic poważnego gardło katar...Świeta ja też przechorowałam a Zuza miała 39,5 temp okazało sie że to zapalenie ucha był antybiotyk i dwa dni spokoju potem znowu marudzenie i wysoka temp wszyscy mi mówili że to zęby pediatra tez niestety:-(Zadzwoniłam w nocy na pogotowie to kazali podac czopek i uspokoić dziecko byłam wściekła!!!!A mi intuicja mówił ze jej coś jest:-( 8 stycznia w nocy Zuza trafiła do szpitala z 39,8 st temp okazało sie ze to zapalenie płuc, niedoleczone zapalenie ucha i bakteria coli w moczu:-(Złapała jeszcze w szpitalu taki wirus Rota-kosmicze temperatury i biegunki po 20 nawet dziennie sama woda pełne pampersy:-(Była żywiona kroplówką przez 3 dni:-( Ja musiałam siedziec na twardym krześle a w nocy na podłodze na karimacie,warunki strasze no i trzeba być pielęgnarke dla własnego dziecka bo w szpitalu jest ich za mało tłumaczą i trzeba wszystko robić samemu dobrze ze nie trzeba pobierać krwi!!Co za parszywe czasy! No i jak po 9 dniach miałyśmy wyjść to okazalo sie ze moja druga córcia ma 40 st temp i wymjotuje:-(Przyjechała do szpitala i okazało sie ze przeniesliśmy z M wirus Rota do domu na sobie i obydwie zostały w szpitalu:-(Ja czułam się strasznie osłabiona bo 14 dzień krwawiłam przy pigułkach!!!Mama moja musiała wracac do domu bo sie żle czułas i skończyły jej siue leki więc zostałam w szpitalu sama no i nastepnego dnia zemdlałam w szpitalnej łazience:-(Pojechałam do gina i okazło sie że muszę wracać do domu bo to ze skrajnego wymęczenia i stresu bo ginekologicznie ok.Ze wgledu na mój stan zdrowia wypisali laski dnia 11 a Wiki jeszcze przez trzy dni dochodziła do siebie w domu, mama wróciła do mnie żeby mi pomóc przez weekend i musiała wracać. Miałam dwa dni spokoju i zaczeły dziwnie kaszlkeć okazło sie że przywlekliśmy ze szpitala wirusa i laski mają chore oskrzela no i są cohre do dziś a ja z nimi i mam powoli wszystkiego dość.Laski wychudły mi Zuza z prawie 9 kg na niecałe 8500 a Wiki z 7400 na ok 6700:-( Nie męczę Was już moimi problemami!!Muszę lecieć do lalek bo mnie potrzebują.Jak znajde chwilę to napiszę co maje panny robią co jedzą i takie tam.całuje Was mocno!!!!! Wstawiłam nowe fotki zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo przepraszam za błędy ale laski strasznie mi wyją ,sorki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....7225g.......70cm.. www.wiki.bobasy.pl .................Weronika.......27 kwiecień.... 7820g.......77cm. www.wikiwerka.bobasy.pl Domi25........Zuzia............22 maj...........8500g........65cm ... www.wiktorka.bobasy.pl .................Wiktoria........22 maj...........6700g........64cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....9000g.......71cm... www.maks.bobasy.pl elfia_mama...Adam............15 czerwiec.....7150g.......68cm Lila 26.........Maja.............16czerwiec.....7700g.......68cm... www.majai.bobasy.pl sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....8000g.......68cm... www.sliwkarobaczywka.bobasy.pl Burka.............Ula ...........18 czerwiec.....8000g......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....7200g.......78cm... www.gumecka.bobasy.pl renia1.........Oliwia...........26 czerwca......5810g.......63cm... www.oliwka26.bobasy.pl kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......9000g.......75cm... www.wiktory.bobasy.pl evka81........Olivier..........02 lipca...........9000g.......77cm... www.evka81.bobasy.pl agulek.........Rafałek.........06 lipca...........7300g.......68cm... www.agulek.bobasy.pl edi1978.......Karolek..........07 lipca..........8500g.......ok.70cm... www.karolek0707.bobasy.pl bumpy.........Lenka...........13 lipca...........7900g.......68cm... www.agawg.bobasy.pl Kamelia........Zosia............13 lipca...........6400g.......68 cm... www.kamelia.bobasy.pl alcza..........Dawidek.........13 lipca...........8350g ......70cm... www.alicja78.bobasy.pl Anulka.........Kubuś...........15 lipca............7600g.......67cm... www.kubulek.bobasy.pl .................Tusia......................................................... www.tusiecina.bobasy.pl Optymka......Piotrus.........15 lipca............8000g.......67cm... www.piotrfryderyk.bobasy.pl JaMama.......Ryś..............15 lipca............7600g.......70cm Hepcia ........Marta ..........16 lipca ...........8750g.......72 cm... www.hepcia.bobasy.pl Teska78.......Nikoś...........19 lipca............6300g.......60cm Kolorcia........Amelia..........19 lipca............6000g......66cm... www.kmrozik.bobasy.pl mamuska1507.Krystian......21 lipca............8100g.......72cm ana 33..........Hubcio.........22 lipca............8200g ......71cm... www.hubus.bobasy.pl Janina..........Kamilek.........25 lipca...........8400g........79cm Mojreczka.....Tymuś..........25 lipca...........7900g........68cm... www.tymoteuszek.bobasy.pl Gosiaczek26...Wiktoria......26 lipca............8000g........70cm?.. www.gosiaczek26.bobasy.pl Dora 77.........Łukaszek.....27 lipca.............8000g.......70cm... www.dora777.bobasy.pl Iwka26.........Adrianek.......30 lipca............7400........75cm... www.iwka26.bobasy.pl Mama_Kasia..... Zosia............. www.zosiek.bobasy.pl *+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda,że nasze dzieciaczki tak ciągle sie przeziębiają i chorują:(.Hepcia-mam nadzieję,że teściowa szybko wyzdrowieje i wróci do swoich obowiązków:).Ja Mama pisz co tam z malym,co powiedział lekarz???I w ogóle wszystkim Mamom i dzieciaczkom życzę dużo zdrówka i uśmiechów na buziach(myślę,że w tym czasie musimy zrobic wszystko żeby nasze dzieci nie odczuly,że wydarzyły się takie straszne rzeczy,także jak najwięcej uśmiechu-mimo wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziś noc była przespana, także się cieszę mam nadzieję że te nocne pobudki były chwilowe. U nas też są luźniejsze kupki i co któraś zielona, ale niby takie stolce są wynikiem tego że zęby będą szły - ale do tej pory nic nie widać. Domi, to straszne co przeżyłaś, zmartwienie i stres. Najgorsze są chwile kiedy dziecko choruje i cierpi, każda matka wzieła by na siebie te chorubska gdyby tylko mogła, żeby dziecko było zdrowe i pogodne. Asiek, fajnie że się wyrwałaś z domu i pobawiłaś. Miło jest usłyszeć od kogoś że się dobrze wygląda itp. teraz pewnie jesteś podbudowana i z dwojoną siłą wróciłaś do obowiązków związanych z wychowywaniem synka. Ja baluje w sobotę. Gosiaczek, ślub nad jeziorkiem..... fajna sprawa. Trzxymam kciuki żeby wszystko wypaliło no i żeby teściowa z niczym nie wyskoczyła :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi---super ze jestes. mam nadzieje ze z malymi juz lepiej. Gosiaczku-- o i widzisz jak fajnie. Bardzo ladnie wybraliscie slubek nad jeziorkiem. Oj ja tez bym chciala urzadzic weselisko ale brak kaski niestety zmusza do odbebnienia byle jakiej imprezy. Zawsze chcialam wsytapic w piekniej sukni i nigdy tego nie zrobie buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczku - gratuluje z calego serca i zycze powodzenia ❤️ 🌻 Dziekuje Wam, ze mnie nie zbesztalycie za moj matczyny \"egozim\". Jakos po prstu nie umiem teraz myslec o niczym innym. Bylismy u lekarza, z babcia, czyli moja tesciowa. Mąż - praca, praca, praca... znacie to... :( Lekarka stwierdzila, ze to wirus, kt. dziecko zlapalo z powietrza, ze raczej nie mozna tego kojarzyc z ostatnia szczepionka. Zbadala go, ale kupki obejrzec nie chciala (wzielam brudna pieluszke ;) ) Czy to alergia? pediatra nic na ten temat nie wspomniala. Dostalismy Lakcid i Gastrolit. Miejmy nadzieje, ze przejdzie to cholerstwo. Tak sie boje... to nasza pierwsza choroba... Najgorsze sa noce, krotkie chwile snu i kupki przy kazdej wikeszej ilosci mleka z piersi. I przewijanie. przy tych pieronskich mrozach mialam 18 stopni w sypialni, a piec grzeje jak oszalaly... wrrrr przez tych kilka dni wysmarowalam 3/4 opakowania sudocremu... I kurcze nie zapytalam lekarki, czy oprocz plynow podawac mu cos jeszcze do jedzenia, zupe na przyklad, kaszke. boje sie zeby sie nie odwodnil i nie stracil na wadze. jak myslicie? mam marchewkową z bobovity... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JaMama: Co podawać niemowlęciu cierpiącemu na biegunkę? \"Przede wszystkim z niemowlęciem trzeba się zgłosić do lekarza. Najpewniej zaleci on pojenie malca dostępnym na receptę płynem o nazwie Gastrolit lub ORS 200, herbatką, zupą marchwiową, kompotem z rozgotowanych jabłek lub - jeśli dziecko nie chce niczego innego - przegotowaną wodą. Karmionego mlekiem naturalnym niemowlęcia nie trzeba odstawić od piersi, jeśli jest karmione mlekiem modyfikowanym - można zrobić czterogodzinną przerwę w jedzeniu. \" Nie podawaj mu nic innego. Domi - nie wiem, jak Cię pocieszyć. Pewnie masz już tak dość, że chętnie zaszyłabys się w jakimś kącie! Póki co, wyśpij się porządnie. Życzę wam zdrowia i odpoczynku. No i wsparcia... asiek - uwielbiam czytać Twoje długie i zróżnicowane wpisy. Nie przepraszaj ;) Trzymam kciuki za \"Szybkiego\" ząbka. Adaś nadal świeci gołymi dziąsłami. Zrobił się nieufny wobec obcych. Już nie szczerzy dziąseł na ich widok, od razy uruchamia syrenkę. Czyżby lęk separacyjny? Najchętniej spędza czas albo na mich rękach, albo - dla odmiany - n kolanach. Inne propozycje mu nie odpowiadają :/ gumecka - nie zarzekaj się, nigdy nic nie wiadomo, może kiedyś wystąpisz.... ;) hepciu - faktycznie masz problem. Trudno jest znaleźć dobrą opiekunkę - życzę żeby Ci się to prędko udało, porusz niebo i ziemię, uruchom rodzinkę, może jakiś urlop? Albo obca opiekunka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam babki samopoczucie?U mnie kiepsko przez to co się wydarzyło.Ciągle jakoś o tym myślę i nie mogę przestać.A tyle rzeczy na głowie.Szukam piosenki na pierwszy taniec,co miałyście???Wiem,że to nie ten topik,ale wolę Was się spytać niż obcych...Choć łapię się wszystkich możliwości.Uciekam,bo mój serial się zaczął...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi- Boże drogi! nawet nie próbuję sobie wyobrazić przez co musiałaś przejść.:( szpital to chyba najgorsza rzecz jaka może sie dziecku przytrafić! oprócz traumy, jeszcze świnśtwa w postaci bakterii i wirusów. No i ktos sie powinien w końcu za to wziąć i to porządnie!!! Moja kolezanka była z 3 tyg. córeczką w szpitalu, to pomijając to że matka musi spac na podłodze (3 tyg. po porodzie!!!), nie ma siegdzie umyć, to jeszcze lakarze i pielęgniarki nie racza nawet umyć rąk przed badaniem dziecka!!! Jak maja sie nie przenosić bakterie?! Oczywiście zamiast obiecanego tygodnia spędzily tam trzy, bo mała przeszła wmiędzyczasie 100 innych choróbsk!!! Kpina!!! przepraszam, że się tak rozpedziłam, ale potwornie mnie takie rzeczy bulwersują! słuchajcie dziewczyny..no co dalej z tym kaszlem i rzęrzeniem ? ana??? u Ciebie nadal to samo? No kurcze blacik, już nie wiem co z mała robić.. gorączki nie ma, katar jej nie leci (moze siedzi gdzies w nosie, ale oddycha swobodnie), i w zasadzie w dzien nie kaszle, ale ciągle charczy, rzęzi, tak, jakby nie mogła odkrztusić. Lekarka twierdziła, że infekcji nie ma, a teraz to juz sie ciągnie prawie tydzien i boje sie ze jak pójde to da antybiotyk na odczepnego:( teraz z innej mańki... 2 dni wyjete z życia.. przemeblowywaliśmy sklep... kupiłam meble sklepowe na allegro i montowalismy je wczoraj i dziś... jestem padnięta. na sam koniec rozkraczył nam sie samochód (pierwszy raz w zyciu) i teraz jestem jak bez reki:( i nie wiadomo na razie co mu jest...poprostu przestał jechac, zgasł i klapa:D grrrr elfia:) jakże miło cie widzieć, wiem, ze ci ciężlo jak Gaja pojedzie, ale zawsze przychodzi ten moment że trzeba odciąć pepowine i próbowac sobie z tym jakoś poradzić. ale Ci nie zazdroszcze tego momentu;) moge sie tylko domyslać jak to przezywasz.swoją droga Gaja dzielna:) no dobra..kończe bo sie rozpisałam. nie napisałam wszystkiego co chciałam i do wszystkich do których chciałam, ale i tak wyszedł elaborat, więc nie będe was zanudzac:p papatki polskie Matki:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babeczki!!! Dzięki za ciepłe słowa!!!! Alcza masz rację najchętniej sama bym to wszystko wzieła na siebie bo przecież dzidzia nie rozumie dlaczego pobierają jej krew z główki dlaczego wbijają w nią ciągle igły!Człowiekowi serce pęka:-) Gosiaczek gratuluję ślubu nad jeziorkiem! Gumecka mam nadzieje że Twoja kruszyna też skończy już z katarkami i będziecie mogły wychodzić na spacerki czego sobie też życzę! Elfia mamo czytałam o Twojej sytuacji i wiem że też nie jest Ci łatwo! Teraz juz będzie tylko lepiej ja tak sobie tłumaczę! Bumpy masz całkowitą rację kochana warunki straszne:metalowe krzesło,w nocy karimata,duszna malutka salka a w niej 3 dzieci i 3 mamy:-(Koszmar! Wyobraźcie sobie że pielęgniarki to teraz tylko przychodzą i pytają jaka jest temperatura i pobierają krew!Mama robi wszystko a one tylko pokazują raz i już. Jak zemdlałam i musieliśmy z mężem na 2 godzinki zostawić laski pod opieką pielęgniarek bo pojechaliśmy do gina to te suki podały Zuzi głupiego jasia myślałam że wyjdę z siebie!Szkoda gadać ,łap nie myją,brud straszny no i takim cudem z jednej choroby robi sie pięć! a o prysznicu i łazience to nawet nie chce mi się pisać!Szok! jutro napiszę o moich laskach bo strasznie che mi się spać! Miłej nocki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliwkarobaqczywka
hey dziewczyny!!! zjadlo mi posta wrrr mam dowas prozbe nie wiecie ile podac mozna jednorazowo paracetamolu w czopku...?? mam w domu 125 i250mg..Ala od wczoraj goroczkuje.. wieczorem miala 37.7 a rano 38.2...nie wiem co jest...moze zęby????ale taka goraczka przy zębach...niespokojna w nocy ostatnio byla... o 14 przyjmuje pediatra zobaczymy co powie.... boje sie , ze to moga byc bakterie w pazdzierniku miala...a podobno bakterie moga sie odnawiac..wrwr Domi25 podziwiam Cie ja chyba bym nie dala rady z 2...i jeszcze szpital.... napisze cos pozniej pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi witaj:) z tego co czytam przeżyłaś po prostu horror:( serce każdej matki się kraje widząc co czasem wyprawiają z naszymi kruszynkami w szpitalach:P najważniejsze, że to już za wami i oby już się nie powtórzyło🌻 Dziewczyny planujące ślub - fajnie się macie. Ostatnio tak pobierznie obejrzałam płytę z naszego wesela - aż się łezka zakręciłą w oczku... miłe wspomnienia i szkoda, że to tylko raz w życiu (ja tak zakładam, a poza tym i chyba aż tak się to przeżywa raz). Co do sukni to ja również miałam od dziecka marzenie wystąpić w pięknej sukni i się udało - przy okazji, wisi jeszcze w domu, może jest ktoś chętny?;) wkleiłabym jakąś fotkę z naszego ślubu, ale teraz jak ta żaba nie działa to nie wiem jak. Może wklejacie inaczej? mojreczko - u nas weekand jak zwykle za szybko minął:( jak ten czas teraz ucieka. W niedzielę mieliśmy odwiedziny mojej przyjaciółki z rodzinką - ma synka 1,5 rocznego - fajnie chłopcy na siebie reagowali:). Ja mamo - my też mieliśmy takie biegunki jak Maks miał coś 3,5 m-ca. Nam wtedy powiedziano, że to może być ze zmiany pokarmu (jakoś tak zmienia się pokarm w piersi). Moja lekarka obejrzała kupkę. U nas pojawiło się aż troszkę krwi. Pomogła smecta i marchewka oraz takie krople i Lacidofil, ktory podawałam przez dłuższy czas - jest bez recepty. Oddałam też na wszelki wypadek mocz do badania, ale wyniki były dobre. bumpy - nie wiem co ci poradzić na ten kaszelek. Może dla pewności poradź się jakiegoś innego lekarza. Czasem dobrze mieć inną opinię. A z tymi samochodami zawsze tak jest - jak są najbardziej potrzebne postanawiają się zepsuć;) śliweczko - niestety nie wiem ile możesz podać. A co do takiej temp. to u dzieci jest to \"norma\" w pewnien sposób (czyli nie jeszcze tragiczna sytuacja), ale faktycznie coś się dzieje. Z zębów też może być taka gorączka - ja podaję paracetamol, ale w syropku o smaku truskawkowym i u nas działa. Wczoraj Maks zasypiał koszmarnie - 50 min go uspokajałam (już prawie tydzień tak źle zasypia). Widać, że jest zmęczony i senny, ponieważ trze oczka ma ciężkie powieki i prawie już zasypia, żeby nagle zacząć się wiercić, prężyć i denerwować. Tak jakby mu coś przeszkadzało. Nie wiem czy to zęby, czy brzuszek, a może jedno i drugie (przy zębach mogą być problemy brzuszkowe) - od kilku dni robi te twarde kupki. Za to mile mnie zaskoczył w nocy, bo się nie budził, a kiedy dostał o 23.00 butlę (wypił nie całą) to spał u siebie do 3.00!!!:D myślę, że to zasługa paracetamolu, który dostał przed snem. Dziś S. wyjeżdża znów na dwa dni:( jak ja tego nie lubię:P jeszcze czeka mnie w lutym jedno takie rozstanie - S. z klientami jedzie na narty!:P a ty człowieku szarp się z życiem codziennym;) temu to dobrze hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×