Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

Gość sylwek
a co do seksu my teraz uzywamy prezerwatyw ....i mi to nie przeszkadza mojemu tez nie a przed ciążą się niezabezpieczaliśmy stosunek przerywany a teraz to znowu jestem przewrażliwiona bo tak szybko nie chcę miec następnego dzidziusia ..... zawsze chciałam mieć troje dzieci, ale teraz zmieniłam zdanie z drugiej strony jakby się teraz przydazyło to by było jednym ciągiem , ale nie wiem czy bym zniosła tyle misiecy bez normalnego zycia..... w sumie człowiek przyzwyczaja się do wszystkiego ja bardzo lubię dzieci (bo przeciez cały czas z nimi przebywam - przedszkole) ale nie wiedziałam ze to taka ciezka praca dzieki ala za zdjecia - Ciebie też sobie jakoś inaczej wyobrazałam, ale za to jakaś blondynka aha madzia i aya rzeczywiscie są bardzo podobne aya przypominasz mi aktorkę Winone Ryder 9nie wiem czy dobrze napisałam) ale chyba wiesz o kogo mi chodzi jestes bardzo do niej podobna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uzależniłam się od kafeterii :( Aya, a czemu Ty chcesz farbować włosy? Moim zdaniem bardzo, bardzo dobrze wyglądasz w takich ciemnych. Naprawdę extra! Chociaż czasem potrzebna jest jakaś odmiana na poprawę samopoczucia ;) Mój mąż nie lubi jak farbuję włosy i cierpi nawet jak używam szamponu koloryzującego w bardzo naturalnym odcieniu :( Ale i tak używam, jakoś trzeba pokryć ten naturalny mysi kolor jakim obdarzyła mnie natura ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aya to jest Niki jak była mała! Nadia niestety nie ma az tyle włosków... wszyscy jak Nikola była mała , mysleli że ma jakąś perukę :D jak sie urodziła miała gęstą czuprynkę i włoski jej bardzo szybko rosły, bardzo rzadko spotyka sie takie dziecko, aż śmiesznie wyglądała....ale to znaczy aya że są bardzo podobne prawda? skoro myślałaś że to Nadia....:D no tak mąż na jedno mustro wszystko robi hihihihihihihi zaraz wam wyslę troche aktualnych fotek, bo teraz mam dopiero troche czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję , że wam skrzynek nie zapchałam , ale chciałam nadrobic zaległości....:) muszę wam powiedzieć że Nadii juz dwa razy ścinałam włosy, ale nie ma tak gęstych i lokowanych włosków jak miała Niki.....bo Nikola ma włosy po mnie, a Nadia po tacie... właśnie obejrzałam Emilkę, sliczna jest! ciebie Sylwek tak sobie własnie wyobrażałam, i na dodatek jestes do kogos podobna...kogo znam :D chociaz raz intuicja mnie nie zawiodła i dobrze typowałam..... idę . bo mąz mnie pogania że mam iść spać...hmmm i mówi że sam nie zaśnie..hmmm czyżby to coś znaczyło???? :D :p :p :p ok idę dobranoc, ale wy juz pewnie dawno smacznie śpicie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się uśmiałam z waszych wpisów:D Wybacz, amamen, że tak sie pomyliłam; one są podobne a ja nie przeczytałam chociaż przecież podpisywałaś zdjęcia;) Tak się zafascynowałam czuprynką (teraz wiem,że Niki, a myślałam, że Nadii tak szybko urosły:D), że nie myślałam logicznie:) Co znowu nie jest u mnie taką rzadkością;) Ale i tak Nadia też ma niezłą czuprynkę, tym bardziej skoro jej już obcinałaś:o Julce to nie za bardzo mam co obciąć na razie;) Sylwek, nie dostałam zdjęć od Ciebie:( Wyślij mi jeszcze raz, proszę. Znam tę aktorkę, ale podobieństwa nie stwierdzam;) ale ja siebie widzę na żywo, a Ty tylko ze zdjęcia, więc ok;) fajnie by było, szczególnie, że ona taka drobniutka:) A ja to kawał kobiety - całe 172 cm wzrostu:D Natomiast podobieństwo do Mamy fasolki też widzę:o przynajmniej na niektórych fotkach:D A co do włosów, to tak coś chciałam zmienić, ale się waham;) Kolor mam już całkiem swój czyli mysi😭 Bo jakoś na początku ciąży porzestałam farbować i mi odrosły; a tu wiosna i czas na zmiany niby:) ale dziś rano był numer: ściągałam Julce katar przy pomocy gruszki, ca ła w strachu zresztą, że zaraz ryk będzie, a ona... zaczęła się hihotać, bo ją ten dźwięk rozśmieszył:o:D I nawet jej sie spodobało:D No cud jakiś:o A noc nawet przespała, wprawdzie do 4-tej, ale co tam;) Potem już wstawała i ją kładłam, a w końcu musiałam już jej dać jeść i chyba o to chodziła, bo po wszystkim z błogim uśmiechem powiedziała: mnam, mnam; no słodka jest jak nie wiem:D ale się rozpisałam a jak Wasze dzieciaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 🖐️ no to teraz ja sie rozpiszę... Sylwek nie mogę wejść na moją pocztę, więc nie wiem czy mi przesłałaś zdjęcia i Cię jeszcze nie widziałam 😭 i Twojej Emilki Aya - to fajnie że udało Ci sie pospać, Oliwia wczoraj znowu zasnęła szybko - o 21.30 i jak wychodziłam do pracy to nadal spała... A wiesz co, ja tez myślałam że to Nadia i też dopatrywałam się jak amamen dopieła jej tą perukę :O Amamen - tez sobie inaczej Ciebie wyobrażałam ;) Bardzo fajnie wyglądasz ale co Ci powiem to Ci powiem - na zdjęciu ślubnym dopatrzyłam się miejscowości Gostyń - nie mów że mieszkasz gdzieś niedaleko??? bo wiesz co? ja mam rodzinę w Gostyniu, a nawet 3 rodziny i jeszcze 12 km od Gostynia - za Kunowem - tam spędzałam każde moje wakacje za czasów szkoły podstawowej i liceum... to były czasy które najmilej wspominam. Do Gostynia często przyjeżdżałam na zakupy i bardzo mi sie podobało to miasto bo było dużo fajnych sklepów, fajny deptak, tak więc mam sentyment do tych stron... A czego to niby miałyśmy się wystraszyć i śmiać oglądając Twoje zdjęcia??? Masz fajne córeczki, choć jeszcze nie widziałam zdjęć Nadii, bo jak wspomniałam poczta nie chce mi się otworzyć. Nikola rzeczywiście ma włoski po Tobie bo Ty widać że bardzo gęste masz. Ja na moich czarnych włosach nie bardzo miałam co zrobić ale przed ślubem czyli 3,5 roku temu zrobiłam sobie pasemka i nałożyłam czerwoną farbę. Podobalo mi się i co pół roku powtarzałam ten \"zabieg\", aż w końcu zrudziałam... i mi się znudziło i teraz przed świętami rzuciłam sobie na włosy ciemny brąz, czyli wróciłam do koloru wyjściowego. A teraz wszyscy mi mówią że mi lat przybyło... Ale co tam, najważniejsze że mi i mężowi się podoba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja się właśnie chciałam odmłodzić;) robiąc sobie jaśniejsze pasemka, albo cos takiego:) ale teraz mi się przypomniało, jak wyglądałam z tymi rozjaśnionymi włosami i mi przeszło:o Musiałabym na bardzo dobrego fryzjera trafić, który potrafiłby mi coś doradzić;) ale z fryzjerami mam jak z ginekologami: muszę sama wiedziec czego chcę:D Violkam, a oliwia ciągle je w nocy, czy to się już zmieniło? Jak daję Julce te czopki, to ona nawet śpi, ale nie wiem czy to na pewno dzięki nim:o poza tym nie będę ich przecież do końca życia jej podawać:o No w każdym razie karmie ją dopiero rano (znaczy dziś o piatej, czyli o świcie raczej;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwek, nie dostałam od Ciebie zdjęć - podaję adres: violkam@gazeta.pl Amamen - śliczne masz córeczki, a te włoski... Jak Wasze dzieci fajnie już stoją... mojej Oliwii daleko do tego. Miałam dziś iść z nią na bilans 9-miesięczniaka ale rozpadało się i chyba nie pójdziemy. Nie spieszy mi się z tym tylko chciałam zapytać lekarkę o te liszaje na nóżkach - aya po linomagu nie zeszło, od wczoraj próbujemy sudokremu, ale była u mnie kuzynka i powiedziała że może to jakaś alergia... :( już sama nie wiem, może lepiej pójść z tym dziś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała nadal je w nocy po 2 razy. Wczoraj zasnęła bez kolacji to w nocy musiała być głodna, znowu dziś Paweł do niej wstawał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy to takie suche placki na łydkach? Bo Julka też tak miała, ale teraz przeszło; wprawdzie jak smarowałam jej linomagiem, to zniknęło, ale może samo też by zniknęło, bo długo to już miała. Nie wiem co Ci doradzić, może masz maść z wit.A, ale nie jestem pewna, czy można bez konsultacji używać:o Idź najwyżej, to może Ci przepisze taką robioną i będziesz mogła używać w takich wypadkach;) Alergia to chyba sie raczej zaczyna na buzi, za uszami i w zagięciach łokci i kolan,(przynajmniej Mati tak miał i Julce też się zaczyna na buzi) więc pewnie nie jest to alergia, ale zawsze lepiej iść, skoro i tak miałyście się tam wybrać; będziesz spokojniejsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Dzięki za zdjęcia dzieciaczki są super a poczta moja tak zawalona że niestety ALA musiałam skasować wiadomości od ciebie wyśle ci program którym zmiejsza się zdjęcia . A my dziś na 12:00 na rehabilitacje :( byliśmy na mini zakupach bo chcieliśmy kupić mleko Bebilon 2 ale tu się zaczeły schody w Globi w Wołominie nie było (a zawsze tam kupowaliśmy) Kaufland to samo, w sklepie gdzie zawsze robie zakupy (ok.2 km. od domu ) nic i mąż pojechał na polowanie i dopiero w Carrefour na targówku znalazł mleko nadodatek zachciało im się zmienić opakowanie z puszki (która jest bardzo przydatna ) na dekturowe opakowanie. Naszczęście kupił 2 po 900g starczy na ok. 2 tygodnie. A te puszki przydają się mojemu szwagrowi (dobrze napisałam? bratu mojego męża) bo ma warsztat samochodowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no też mi się wydaje że alergia to nie jest, a jakieś uczulenie. Od początku używałam płynów do płukania tkanin, takich niemieckich i było wszystko ok, ale ostatnio zmieniłam na niemieckie cocolino (niby tez dla dzieci) i podejrzewam że może po tym. I to nie tylko na łydkach - na całych nóżkach. Elcik - współczucia z ta rehabilitacją. To tylko raz w tygodniu? Biedny Milo znowu będzie sie denerwował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno te niemieckie płyny do płukania bardzo ładnie i długo pachną? prawda? Elcik, jak tak czytam o tym mleku, co piszesz, to chyba będę Julkę karmić piersią, aż z pieluch wyrośnie i wtedy kasę z pieluch przeznaczę na mleko:o :D Milo to już pewnie ma uraz, jak widzi białe fartuchy, biedaczek:( Acha, violkam zapomniałam napisać, że Julka je kisielek z jabłek i jabłka też, tylko ja w sklepiku który mam po drodze do domu kupowałam takie twarde(innych nie było) i ona dlatego nie chciała ich jeść (ale za to jakie mam mięśnie od ich ucierania:D ), ale takie mięciutkie to nawet je;) Ja z nią chyba dopiero w połowie maja pójdę do lekarza, o ile oczywiście nic jej nie będzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te płyny rzeczywiście ładniej i dłużej pachną niż ich polskie odpowiedzniki, ja je zaczęłam kupować juz dla nas na długo zanim się Oliwia urodziła, bo naprawdę widac różnicę. I kupuje też niemiecki vizir - takie duże pudło starcza mi na 4-5 miesięcy. To fajnie że mała je kisielek - moja co do jabłek tez ma upodobania, czasmi zje ćwiartkę jabłka a czasami całe wrąbie. Idę do lekarza o 12.00, dam znać jak było, już mnie telepie bo Oliwka napewno znowu płaczem zareaguje na panią doktor 😠 ale dzisiaj bierzemy ze sobą tatusia, to w razie czego policzy sie z nią 😡 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z panią doktor się policzy, znaczy:D??? Na szczęście Julka raczej jest niespotykanie spokojne, no chyba, że jaj wkładają patyczek do buzi, albo robią szczepionkę, wtedy jej nerwy puszczają:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak się mówi: juz ja sie z tobą policzę!! ;) a może coś przekręciłam... :O :D:D:D w każdym razie dopilnuje żeby nic złego na małą nie powiedziała tak jak ostatnio - że Oliwia nie ma powodu żeby u niej tak płakać... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie wczoraj rzeczywiście wysłałam wam duzo zdjęć, no ale musiałam nadrobić zaległości..:) a o zmniejszaniu nawet nie pomyślałam, a mam taki program ale dzięki Elcik( przynajmniej mi przypomniałaś żeby go używać...hihihihihi) fajnie że ja ci wysyłam a ty sobie kasujesz..:p :p :p no to viola bardzo blisko mnie spędzałas wakacje, ja do Gostynia mam jakieś 13 km ,i faktycznie to miasteczko najlepiej nadaje sie na zakupy :D w Lesznie nie ma tak zaopatrzonych sklepów... a z Gostynia i Kunowa i okolic miałam koleżeństwo z którymi do średniej chodziłam....a więc można powiedzieć że jesteśmy w domu :) a wakacje to pewnie w Dolsku albo okolicach spędzałaś? ciekawa jestem jakie to zabezpieczanie wymysliłyście :p bo ja jak narazie to jeszcze nic :0 aya my po dwójce dzieci powinnyśmy być bardziej odpowiedzialne , nie sądzisz?hihihihihi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amamen, no właśnie dlatego, że już mam dwójkę powinnam, ale metod mi brak:o tabletki be, spiralka be, prezerwatywa fuj, no i tak... beznadzieja po prostu; może ktoś coś wymyśli...dla facetów najlepiej:O Kiedys chciałam mieć trójkę, ale teraz już mi przeszło:o na razie w każdym razie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Violkam, a ta pani doktor to DOKŁADNIE Oliwce wytłumaczyła, że nie ma powodu, zeby u niej płakać???:p Dziwna jakaś:o przecież to normalne, że dla dzieciaka to rzadna przyjemność i jak niby ma pokazać, że mu się nie podoba? język jej wywalić?? zgroza po prostu:o wiadomo, ze takie maleństwo tylko płaczem może pokazać, że coś mu nie pasi i ona powinna to zrozumieć, a nie wyjaśniać, że nie ma powodu, bo Ty to wiesz, a mała i tak nie zrozumie:o Ale może dziś lekarka będzie w dobrym humorze;) powodzenia i oby bez płaczu się obeszło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za pocieszenie aya Amamen - w Dolsku urodziła sie moja mama ;) a ja jeździłam tam nad jezioro z kuzynką i do Cichowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Dzięki za zdjęcia dziewczyny. Dziewczynki są super.Nikola faktycznie ma fantastyczne włosy, wczoraj aż pokazywałam J. zdziwił się i powiedział, że to niemożliwe:) Mamofasolki tylko od Ciebie nie dostałam zdjęć.Ja dostałam skierowani do laryngologa, jak zadzwoniłam żeby się zajerestrować dowiedziałam się że najbliższy wolny termin jest za 3 miesiące!:) Wczoraj Jasiek był baardzo grzeczny cały dzień i nawet apetyt mu dopisywał. Na śniadanie zjadł żółtko z masełkiem i jogurt, a na obiad jego nowy przysmak-rosół z młodego gołąbka. To specjalność jego dziadka, który hoduje gołębie. Trochę strasznie brzmi, ale Jasiek zajada, aż mu się uszy trzęsą. Za to dziś w nocy dwa razy budził się z przeraźliwym krzykiem, kilka minut minęło zanim udało nam się Go uspokoić. Jakby Go ze skóry obdzierano. Potem złapał mnie za włosy i tak usnął. A od rana rozrabia. Przed chwilą walił w drzwi i krzyczał po swojemu. Co chwilę musze go ratować, a to sobie nóżkę podwinie, a to klocek mu sie gdzieś zaklinuje itp. Ja miałam zawsze mysi kolor włosów i zawsze sobie przyciemniałam. Przestałam na cały okres ciąży i teraz mi się zmienił kolor na ciemniejszy, ale to może dlatego, że nie wychodziłam na słońce w zeszłe wakacje i mi włosy nie wyblakły. A z tym tabletkami antykoncepcyjnymi jest tak, że nie można wyrokowac po pierwszym opakowaniu. Organizm sie dośc długo przyzwyczaja i dopiero po trzecim opakowaniu może dojść do normy. U mnie po pierwszym też wyskoczyły pryszcze i miałam małe plamineia, a potem się wszystko unormowało i jestem bardzo zadowolona. Buziaki, kończę bo Mały mnie wzywa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mcdziu, a jaki jogurt podajesz? naturalny czy owocowy? i z jakiej firmy? Amamen jeszcze Ci mogę powiedzieć gdzie na \"zabawy\" (bo kiedyś nie było tak dyskotek) jeździłam ;) ;) ;) Może się kiedyś spotkałyśmy... ??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola koniecznie napisz..gdzie ty jeździłaś na te zabawy...:D podejrzewam że do Krobii...a to juz rzut beretem do mnie gdzie mieszkam......mój mąż(wtedy chłopak) stał na tzw. \'\'bramce\'\' pilnował porządku..hihihihi a może gdzieś jeszcze jeździłaś? do Księginek? hmmmm napisz!!!!!!! mcdzia wszystko możliwe!, wyślę wam jeszcze jedno zdjęcie, gdzie widać że naprawdę żadnej peruki jej nie zakładałam....:D :D :D a i mój tato też hoduje gołębie, najlepszy rosołek z głąbków dla małych dzieci! pamietam ,że Nikola tak sie zajadała tym rosołem z lanymi kluseczkami i mięsko wcinała aż miło! muszę taki zrobić Nadii ,na pewno polubi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wracam od lekarza i całą drogę ryczę... Tak mi nerwy puściły że nie mogę się uspokoić. I jestem oczywiście wściekła na tą pożal się Boże lekarkę 😡. Oczywiście Oliwia rozpłakała się jak tylko położyłam ją na wagę. Pielęgniarka starała się wmówić mi że to moja wina bo ją za szybko położyłam. Potem rozebrana do pampersa siedziała tak i płakała jeszcze 5 minut bo lekarka poszła sobie po szklankę i soczek. Jak wróciła to jeszcze ze dwie minuty minęły zanim podeszła do małej. Pyta ile ma ząbków - NIE MA, staje na nóżki - NIE STAJE, a co z tym jedzeniem - odpowiadam w złości BEZ ZMIAN (mała przybrała 200g przez 3 tygodnie co dla mnie żadna nowość i waży 7400) i tak wyglądał BILANS. Po czym p. doktor stwierdziła że muszę ponownie zrobić badania na poziom fosforu i żelaza bo w tym miesiącu dziecko powinno już stawac i mieć ząbki... :O Ok. Spytałam czy nie musimy iść do ortopedy, bo słyszałam że powinno się być 2 razy a ona na to - a było robione usg - NIE, a co lekarz powiedział? - ŻE WSZYSTKO W PORZADKU , to niech pani idzie jeszcze raz. I weź tu miej stalowe nerwy, jak sama na coś nie wpadnę to kaplica - bo lekarka mi n ic nie powie. Aha - jeszcze wkurzyłam się bo sie rozpogodziło i pojechalismy wózkiem i męża ze mną nie było tylko mama - ale to i tak nic nie dało, mała nie chciała się uspokoić. No a jak wyszliśmy od lekarza to zaczęło padać :O Mąż jednak przyjechał ale było już za późno bo byłam już pod pracą, ale razem postanowiliśmy że pójdziemy prywatnie do lekarza, niech on się zajmie Oliwką, bo tamta ją wykończy... Amamen - do Krobii akurat na zabawy nie jeździłam ale do Księginek owszem (najczęściej), do Jerki, Goli, do Dolska (pamiętam że była niedaleko jeziorka) i chyba raz byłam w Krzywiniu (nie wiem czy dobrze zapamiętałam) :P:P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory nie z \'\'głąbków\'\' tylko z gołąbków:D :D :D :D :D ech.... napisz viola jak było u pani doktor i Ela co ten neurolog mówi? czy sa jakies postepy u Milo? czy ta rehabilitacja pomaga? czy jesli nie raczkuje to czy chociaz sam próbuje? aya a Julka sama juz wstaje w łózeczku? i próbuje raczkować czy raczej pełzać? bo jesli tak to Nadia ma gdzieś wszystkie książkowe mądrości...:( :( :( :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
violkam ale macie pediatrę:o pewnie z powołania:o O ile to, że jak sama nie zapytasz, to niczego się nie dowiesz, nie dziwi mnie specjalnie:o - tylko skąd masz wiedzieć o co pytać?!, o tyle podejście tej lekarki jest po prostu.. no pozostawia wiele do zyczenia:( Jeśli macie możliwość, to ją zmieńcie, tak jak piszesz, bo to przechodzi ludzkie pojęcie A na skórkę coś jej przepisała, czy ma to gdzieś? A kiedy kazala Wam przyjść znowu? za miesiąc? czy pół roku? Moje panie w przychodni chociaż są miłe:o i raczej starają się pomóc, czyli można, nawet nie za pieniądze:o ale to od człowieka zależy:( Amamen, Julka ciągle wstaje (najchętniej w nocy:o, albo jak ma zasypiać:o) i najszczęśliwsza jest na nogach własnych stojąc:D Pewnie w chodziku zasuwałaby, aż by się kurzyło:D no i już raczkuje:o trochę niestety, bo jakoś ostatnio naprała rozpędu; dziś np. jak myłam ręce i miałam ją koło nogi, to zanim zdążyłam spłukać, ona już się gramoliła do brodzika:D Tak nagle jej się stało, ze się przemieszcza:D Pewnie Nadia też Cię wkrótce zaskoczy:D Nie znasz dnia, ani godziny:D Mamo fasolki, przecież dziś nie czwartek, żeby mąż Twój okupował kompa, więc gdzie jesteś? Bo Sylwek, to pewnie dopiero wieczorem się pojawi;) Elcik, napisz, jak było u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, nie moge za bardzo dzis pisać i jutro też :( tylko Was czytam, ale juz teraz nie wytrzymałam. Violkam nie przejmuj się głupią babą. Ja z Michałem co którąś wizytę chodziłam prywatnie, tam o wszystko wypytałam i później w przychodni na totalnym luzie puszczałam mimo uszu gadanie lekarki i pielęgniarzyc. Michał płakał dużo mniej bo ja byłam spokojna. 7400g dla 9- miesięcznej dziewczynki to jest przecież norma (10 centyl na siatce centylowej z książeczki zdrowia). Na pocieszenie napiszę Ci, że Michał w ciągu 5 tygodni przybrał tylko 350g mimo dobrego apetytu i to jest normalne bo jak dziecko zaczyna się więcej ruszać to te przyrosty masy się zmniejszają. O ząbkowaniu :mniej więcej u 25% zdrowych dzieci ząbkowanie jest opóźnione: pierwsze 4-6 zębów pojawia się tuż po ukończeniu pierwszego roku życia, to ze strony: http://www.info-med.pl/katalog/rodzinna/dzieci/zabkowanie.html A że nie staje na nóżki? To stanie lada dzień, tydzień :) Boże, żebym ja nie była takim lekarzem. O tym krzyżowaniu nóżek nie wiem za wiele. ALe groźne jest tylko wtedy, gdy dziecko krzyżuje nózki w pozycji stojącej lub trzymane pod paszkami i podniesione do góry. Takie zakładanie na siedząco nie. Chyba, że towarzyszy temu sztywność i wyprost. Może to być przejściowa faza do mózgowego porażenia dziecięcego. Ale to co piszesz o tych zmianach na nóżce to ja bym stawiała jednak niestety na alergię. U dzieci w naszym wieku buzia nie jest już typową lokalizacją alergicznych zmian skórnych, jak u młodszych niemowląt. Michał ma głównie na nózkach i rączkach po zewnętrznej stronie i na szyi. Muszę kończyć. pa pa pa Aha, w nocy obudził się raz ale Artur go tylko przekrecil na plecki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwek
witam dzięki za zdjecia amamen ta czuprynka Niki jest niemozliwa !!!! pokazałam jzdjęcie mojej mamie i sistrze to nie mogły uwierzyć u mnie noce narazie spokojne (odpukac) ale popołudniu coś się jej nie spieszy do spania ale jest ok mój pediatra jest w sumie spoko lubi dużo gadac ale jak pytam o konkrety to mi pokazuje ulotki, tabelki i takie tam lubi jak się u niego dlugo siedzi i rozmawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Ci mamo fasolki za informacje, jutro chyba idziemy prywatnie do lekarza pediatry, który jest jednocześnie neurologiem. Proszę Cię - nie bądź takim lekarzem jak ta nasza ;) A wiecie co mi powiedziała na te plamki? - że to uczulenie na płyn do kąpieli lub oliwkę, ja jej na to że nie zmieniam chyba od pół roku i do tej pory wszystko było ok - TO NIC odpowiedziała ona i kazała odstawić oliwkę i kąpać w samej wodzie :O Miałam wrażenie że coś mi przepisuje na to, poszłam do apteki, zaglądam do książeczki a tam pusto 😠 😡 no to opisuję w aptece mój problem, a pani od razu, że to może uczulenie na proszek lub płyn do prania (co ja tez podejrzewam...) więc dała mi krem z wit. A do natłuszczania. Juz nieraz się przekonałam, że farmaceuci wiedzą więcej czasami niż mój lekarz rodzinny i pediatra Oliwii... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Ci mamo fasolki za informacje, jutro chyba idziemy prywatnie do lekarza pediatry, który jest jednocześnie neurologiem. Proszę Cię - nie bądź takim lekarzem jak ta nasza ;) A wiecie co mi powiedziała na te plamki? - że to uczulenie na płyn do kąpieli lub oliwkę, ja jej na to że nie zmieniam chyba od pół roku i do tej pory wszystko było ok - TO NIC odpowiedziała ona i kazała odstawić oliwkę i kąpać w samej wodzie :O Miałam wrażenie że coś mi przepisuje na to, poszłam do apteki, zaglądam do książeczki a tam pusto 😠 😡 no to opisuję w aptece mój problem, a pani od razu, że to może uczulenie na proszek lub płyn do prania (co ja tez podejrzewam...) więc dała mi krem z wit. A do natłuszczania. Juz nieraz się przekonałam, że farmaceuci wiedzą więcej czasami niż mój lekarz rodzinny i pediatra Oliwii... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×