Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

Mamo fasolki - ten odruch wymiotny na zapach kawy... i zachcianki na gumę... na dodatek jesteś śpiąca... no nie będę nic mówić czego to mogą być objawy ;) ... :P Spoko, a nawet gdyby to co? :D :classic_cool: Powiedzcie mi coś - na innym forum czytam takie tematy w stylu: \"moje dziecko krzyżuje nóżki... \" o co w tym chodzi? Moja Oliwia jak siedzi często zakłada nóżkę na nóżkę - i co - czy to coś nie tak z nią??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olbas pomaga trochę, mamo fasolki, ale na pewno nie aż tak, jak piszą w reklamach:D po prostu troche udrażnia nosek;) Ja jej kropelki zapuszczam, jak jej łapki zajmę np. opakowaniem po tychże kropelkach;) no i muszę to zrobić z szybkością światła:D a skoro na swery pożycia małżeńskiego się zagalopowałyśmy, to napiszcie, jak się zabezpieczacie? bo ja do czasu ciąży brałam tabletki, a teraz tylko prezerwatywa, bo nie chciałam brać tabletek przy karmieniu; ale zastanawiam się nad \"montażem\";) wkładki, tylko nie wiem co i jak; może któraś z was ma założoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
VIOLA jestes wielka!!!!!!!!! dzięki!!!! a mąż chyba z 10 razy się pytał czy czegoś sama nie pogrzebałam, a ja przeciez mu się nie przyznam!!!!! hihihihihihihihihihihihihi a pogrzebałam...... tak to jest jak roździw się zabierze do czegos na czymś się nie zna....:D TERAZ ODBIERA mi pocztę , oj będzie tego będzie dużo! jak poogladam zabiorę się do wysyłania albo może wieczorem ok? zobaczę jak z czasem , bo dzis mam do pozałatwiania parę rzeczy.... aha oprócz tych dwóch komuni , na których jestem chrzestną w sierpniu 6 i 13 idziemy na wesela :0 :0 :0......no comment!!!!! bankructwo totalne!!!!! odezwę się później pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba fajnie, jakbyś była w ciąży, mamo fasolki (mnie też od kawy odrzucało - taki był pierwszy objaw:D), przynajmniej nie wypadniesz z rytmu:D No ale odpocząć między dzieciaczkami też jest dobrze;) No to amamen wysyłaj nam, wysyłaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwek, bardzo jestem ciekawa jak wyglądsz Ty i twoja Emilka. No i Amamen też ;) Myslę, że taką normalną szczoteczką też można umyć ząbki, tylko delikatnie no i bez pasty ;) Michał śpi już 1.05 h w swoim łóżeczku. To nie jest możliwe :) Polecam metodę zaklinaczki wszystkim mamom :D A ja zamiast się wziąć za jakąś pracę to siedzę na kafeterii już godzinę. Ale tak mi się nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HURRRRRRAAAAAA!!! Cieszę się amamen, że sie udało! No to czekamy na zdjęcia Twoje i córeczek. Moja mała nawet lubi kropelki i daje nosek do zakrapiania ;) Aż wstyd się przyznac z tym zabezpieczeniem bo ja żadnego nie toleruję - przed ciążą jakiś czas brałam tabletki, ale po nich miałam obniżone libido (czy wszystkie mają takie działanie? może znacie jakieś, po których chęci nie maleją :P ) Nawet mąż nalegał żebym odstawioła bo byłam zimna jak lód 💤 ;) I odstawiłam. Prezerwatyw nie cierpię, zaraz mam jakieś uczulenie 😠 Więc najlepiej mi bez... ale jak długo można... właśnie nie mam wiedzy na temat innych rodzajów zabezpieczeń, tzn. wkładek, spirali i szczerze mówiąc na razie nie bardzo mnie to interesuje, jednak kiedyś będę musiała o tym pomyśleć. Może plaster na ramię :classic_cool: ;) - to jest teraz, jak to się mówi, trendy... :P ale chyba drogie. Czekam na Wasze opinie. Albo wiem - najlepiej by się w tym orientowała sławna Monikas ;););) trzeba do niej napisać :D (ŻARTUJĘ)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
violkam, to gratuluję odwagi! chociaż może mając jednego Maluszka, to nie tragedia żadna mieć potem drugiego;) no ale ja zdecydowanie wolę tego uniknąc;) Zapomniałam napisać, że oprócz karmienie, właśnie ze względu na libido nie chcę już tabletek, bo jak dla mnie były bardzo skuteczne - seks mógł nie istnieć:( Brałam Diane 35, Cilest i kiedyś triquillar; wszystkie działały równie skutecznie;) Podobno plasterki też obniżają ochotę na seks:( Prezerwatywy nie lubię, ale choć uczulenia nie mam:o ale sam proces zakładania w najmniej jak dla mnie odpowiednim momencie:o zgroza:p No więc ja dlatego z tą wkładką wyjechałam; czytałam różne info na temat, ale nie znam nikogo, kto ma:( Ponoć okres jest bardzo skąpy (HURRA) libido w normie (bo taka z hormonami działa miejscowo), no i pamięci się nie zaśmieca;) No ale z kolei ponoć boli zakładanie i zwiększa prawdopodobieństwo ciąży pozamacicznej:o Właściwie to może z ginem o tym powinnam pogadać, ale jakoś tak mam wrażenie, że oni niezbyt chętnie poświęcają zbyt wiele czasu jednej pacjentce, skoro tłumy na korytarzu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcik i jak z ochotą na zabawę? po tych tabletkach? i drogie są? bo takich nie miałam... a w ogóle, jak idę do gina, to ona mnie pyta jakie mi tabletki przepisać:o no kurczę omnibusem mam być po prostu:o Zresztą to nie pierwszy mój gin i wszyscy byli tacy:( więc już nie szukam innego, bo tę to nawet lubię;) no tylko muszę wiedzieć sama, czego chcę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslę, że przy następnej wizycie u ginekologa popytam trochę, chodzę (niestety prywatnie) do lekarza który prowadził moją ciążę, myślę, że poświęciłby mi trochę czasu. Ale poprzeglądam też wiadomości na ten temat w Internecie, napewno trochę mi się rozjaśni w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Polsce zarejestrowane są dopiero od chyba 3 lat jedne tabletki dla kobiet karmiących piersią o nazwie Cerazette ( ja też się nie zdecydowałam, choć lekarz namawiał). Są jeszcze zastrzyki Depo- Provera (raz na trzy miesiące). Aya wkładka też uwalnia progestageny. Są takie bez hormonów, ale obecnie rzadko stosowane, bo powodują obfite krwawienia i wiele niepożądanych objawów. Chociaż właściwie te hormony działają bardziej miejscowo na błonę śluzową macicy, więc nie ma co się martwić o karmienie. My z mężem też stosujemy prezerwatywy, co jest niestety uciążliwe :( i beznadziejne Ja mam zamiar pomęczyć się jeszcze i po zakończeniu karmienia pomysleć o lepszej antykoncepcji. Nadal mam cykle bezowulacyjne (mierzę temperaturę ;) ) i nic o płodnych/niepłodnych dniach nie da się powiedzieć. Więc ciągle ta prezerwatywa :( Violkam, to może naturalne metody. Z całą odpowiedzialnością mówię, że można je stosować tak, żeby były skuteczne. Tylko długie są te przerwy, kiedy nie można :( No i nigdy 100% nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisalyśmy razem. A ja się tak rozpisalam o tych wkładkach :p Kawy nienawidzę od zawsze. Także lodów kawowych, czekoladek i wszystkiego co ma choćby ten okropny dla mnie posmak. Ale byłby numer z tą ciążą. I już widzę mojego ginekologa \" a chciałem przepisać Cerazette\" Mam zamiar ponownie zafasolkować się na wiosnę przyszłego roku :classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Mamofasolki ja biore rutinoscorbin, witaminę C i cyclonaminę ale póki co nie działa. Wczoraj znowu miałam krwotok. Morfologie mam w normie, ćiśnienie też, zresztą ja jestem raczej niskociśnieniowcem. Ide dziś po skierowanie do laryngologa, podejrzewam, że to jakieś otwarte naczynie krwionośne w nosie, bo zawsze mam krwotok z jeden dziurki i to zazwyczaj jak podrażnię nos (kichanie, wydmuchiwanie nosa, mycie twarzy, albo ,,pieszczoty' Jasia). Zobaczymy co mi powiedzą, mam już dość tych krwawień. Jeszcze czeka mnie wizyta u dermatologa, bo po wiosennym słońcu mnie obsypało:( Z moja ginekolożką to też tak jest, że ma na pacjentkę 10 minut i wszystko odbywa się z prędkościa światła, nawet nie zdąże się zapytać o wszystko. Ja biorę cerazzete, taki tabletki dla karmiących. Na libido nie narzekam, raczej na libido J. , który poszedł by sapć najlepiej tuz po powrocie z pracy. ale on jest spioch, a Jasiek mu się w nocy nie daje wyspać:) Z tymi tabletkami jest tylko tak, że trzeba pilnować przyjmowanie, a u mnie z tym ciężko. One kosztują 28zł., jak się kupuje trójpak.Przyjmuje się je bez przerwy. Słyszałam o zastrzykach raz na trzy miesiące, tylko nie wiem ile kosztują, na pewno sa tańsze niż plastry. Zdjęcia julki cudowne. Masz śliczną córcię!!! Mojego Jaśka ciągle mylą z dziewczynką, mimo iż ubieram Go w granat, bo ładnie w nim wygląda. Jak był malutki ubierałam go na różowo, bo miałam mnóstwo różowych ciuchów od babci, która była przekonana, że jednak Zosia się urodzi:) Pozdrawiamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo fasolki zapewniam że metody naturalne mam opracowane ;) , jestem z mężem od 9 lat i może 2 lata przez ten czas brałam tabletki, oczywiście czasami zdarza się że w dni płodne używamy prezerwatywy(choć jej nie cierpię). A jak już zdecydowaliśmy się na dzidzię to 5 miesięcy się staraliśmy, już myślałam że może bezpłodna jestem ;) ale się udało. Własnie poczytałam o wkładkach wewnątrzmacicznych i podziękowałam... a jeśli chodzi o zastrzyki to koleżanka stosowała - owszem działały antykoncepcyjnie, ale odbiły jej się na samopoczuciu - była prawie codziennie zdołowana, poza tym powyskakiwały jej pryszcze na twarzy i powiedziała, że to był pierwszy i ostatni raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to kurcze kicha z tymi metodami:( może się wysterylizuję, albo mąż:( bo jak wrócę do tabletek, to nici z seksu:( ale jakby mi jeszcze kiedys chęć na dzidzię przyszła:o nie wiem:o a naturalne metody odpadają, bo nie mam zaufania, a brak pewności u mnie równa się z brakiem radości;) dodałam sobie stronę na stopce, dzięki violkam i chyba sie udało:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pigułki STEDIRIL 30 są to pigułki refundowane przez NFZ, i kosztują 9,49zł ale są refundowane i płace mniej , a ochote po ciąży mam sporą czasami mąż ma mnie dość :) te pigułki nie otępiają, brałam cilest 30 zł to nie miałam ochoty.Te ceny przy kupywaniu pieluch i co tydzień mleka Bebilon 900g 33zł to najleprzy wybur dla mnie. A my planyjemy 2006 roku zafasolkować i 2007 mieć następną dzidzie ale czas pokaże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Violkam, a dlaczego piszesz, że wstyd się przyznać, że to stosujecie? Ja sobie juz pomyslałam, że tak totalnie idziecie na żywioł ;) :D Ja z mężem też nigdy nie \"zaliczyłam wpadki\" mówiąc językiem Monikas, mimo stosowania naturalnych metod. Za to wiedziałam ,dokładnie, kiedy Michałek się pojawił w brzuszku :) Tak się zestresowałam zachodzeniem w ciążę, że owulacja mi się przesunęła na 21 dzień cyklu :) I myślałam już , że będzie cykl bezowulacyjny, ale jednak 28 listopada 2003 pojawiła się mała Fasolka. Teraz, kiedy karmię piersią nie odważyłabym się tego stosować :( Aya, Michał też ważył 3100 i miał 54 cm :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dla mnie najfajniej było właśnie totalnie na żywioł! szkoda, że potem są pewne konsekwencje;) to znaczy te dwie KONSEKWENCJE, które mam, to super, ale na razie kolejna nie wchodzi w rachubę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aya - fajny pomysł z tą stroną ;) Julka jest naprawdę słodka a miałam napisać, że nie dokońca dobrze to ujęłam - bo metody naturalne to tak raczej do czasu kiedy zaszłam w ciążę i to też nie do końca naturalne, bo przecież prezerwatywa... a jak nie ona to stosunek przerywany - dobrze że mam wyrozumiałego męża (Pawła) i jakoś sobie z tym radzimy ;) a i szczęścia nam do tej pory nie brakowało ;) Nie odpisałyście mi - czy wiecie coś na temet tego krzyżowania nóżek? Wiem że net znowu kiepsko chodzi, aż się pisać nie chce, ale czekam na jakieś info od Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu strasznie powoli chodzi już mi się nie chce czekać Julia też trochę nogi krzyżuje, jak siedzi to tak jakby po turecku czasami, ale nie wiedziałam, że to źle:o a co tam dokładnie było napisane? z uwagi na tempo otwierania stron zrozumiem, gdy mi odpiszesz jutro;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie - dla mnie też było najfajniej przez te 5 miesięcy starań iść na żywioł :P i na początku ciąży jak jeszcze mogłam ;) było super jak nigdy dotąd. Teraz też mi się pozmieniało, ale żeby opisać, musiałybyśmy chyba przejść na forum o życiu erotycznym :D:D:D aya - jeżeli Ty też masz taki charkter pracy jak ja, to nie wiem czy Ci gratulować czy współczuć ;) bo widzę że też masz dużo czasu na inne zajęcia w pracy tak jak ja. Teraz mam akurat nudy w pracy i cały ten tydzień taki będzie, dlatego mam czas na przeglądanie Internetu, zamieszczanie zdjęć, ale z drugiej strony się wkurzam, bo jak nie mam co robić to mi się dłuży w pracy, czasami to już mi się nawet nic nie chce czytać :( Muszę Wam napisać że czasami tak się uśmieję z tego co piszemy... i szybciej czas leci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no współczuć zdecydowanie, violkam;) Czasami jest tak, że nie wiem do czego najpierw ręce włożyć, a potem tydzień nudy:o Dobrze, że mam internet;) Szczęscie, że choć 7 godzin dzięki karmieniu tu jestem:) no i takie fascynujące życie zawodowe wiodę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no współczuć zdecydowanie, violkam;) Czasami jest tak, że nie wiem do czego najpierw ręce włożyć, a potem tydzień nudy:o Dobrze, że mam internet;) Szczęscie, że choć 7 godzin dzięki karmieniu tu jestem:) no i takie fascynujące życie zawodowe wiodę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to pewnie do 14.00 pracujesz? ja nie mam tak dobrze :( i też czasami mam tyle pracy że nie wiem od czego zacząć... Ale najważniejsze że jest praca ;) podaję linki o tym krzyżowaniu nóżek, ponoć świadczy o jakichś zaburzeniach neurologicznych, ale jutro chyba będę z Małą u lekarza to zapytam http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=20939&w=23062422&v=2&s=0 http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=572&w=23059791&v=2&s=0 Mamo fasolki, może Ty coś o tym słyszałaś? Pozdrawiam Was serdecznie bo zaraz do domku uciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szybko cos wam tam wysłałam....nie wystraszcie się tylko......zupełnie inaczej was sobie wyobrażałam!!!!! aby wiedziałam jak viola juz wyglada...same ciemnowłose...hmmmm ciekawe jak wyglada sylwek? nie wiem czy wam wysłała a o mnie zapomniała? :( aya jak Julka bardzo się zmieniła! , a jakie miny stroi! fajniutka strasznie jest! a Oliwia pieknieje z miesiąca na miesiąc! ale mcdzia i aya jesteście do siebie bardzo podobne ,no i Jas z Michałem tez podobni! może to pierwsze wrażenie jak ogladałam fotki , ale tego sie tyle nazbierało, że aż mi się w oczach dwoiło...hihihihihihhi :D :D Jak tak czytam o waszym zabezpieczaniu to jestem najbardziej nieodpowiedzialna z was wszystkich! my zawsze stosunek przerywany...i od czasu do czasu ta żenująca prezerwatywa....z tej nieodpowiedzialnosci jest właśnie Nadia...:D Nikola była planowana (też staralismy się pół roku) no ale nie powiecie że tak na całego...jest najfajniej.....ale czas wielki żebym też pomyslała o jakimś zabezpieczeniu.....to narazie tyle potem wpadnę pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki, Amamen, zdjęcia dotarły:) Właśnie wyobrażałam sobie Ciebie z takimi włosami, jak na ślubnym zdjęciu:D chociaż w Twoim przypadku się nie pomyliłam:) Niezłą Mamusię mają Twoje dziewczyny;) ale widzę, na późniejszych zdjęciach, że poszłaś na kompromis z kolorem włosów i jednoznaczną blondynką już nie jesteś:D też zastanawiałam się nad zrobieniem sobie na głowie takiego efektu, ale jakoś muszę to jeszcze przemyśleć, bo całe życie miałam ciemne włosy; no poza małym wybrykiem po urodzeniu Mateusza - wtedy domoweym sposobem je sobie odbarwiłam i wyszły mi żółto-pomarańczowe:D :D to były czasy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amamen jestem w szoku, po obejrzeniu Nadii; Ona ma tak piękne włoski, że musiałam pokazać mężowi, który stwierdził,że to niemożliwe i musiałaś jej do zdjęcia nałożyć perukę:D:D:D Przecież ona ma więcej włosków niż wszystkie nasze dzieciaki! No super po prostu! Niki też tak miała? Wyślij jakieś zdjęcia po urodzeniu, błagam, bo nie mogę sobie tego nawet wyobrazić:O Też miała taką czuprynkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwek
wysłałam Wam zdjęcia mam nadzieję ze doszły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwek, Emilka jest śliczna, na zdjęciach ma taką fajną poważną minkę :D Ciebie jak jedyną wyobrażałam sobie mniej więcej tak, jak w rzeczywistości wyglądasz :) Amamen, oczywiście myslałam, ze wyglądasz inaczej. A Nikola miała niesamowite te włoski (bo to jest Nikola, nie Nadia ?) Ja też myslałam, że ona ma jakąś peruke na główce :D Jak masz to przyślij nam jeszcze aktualne zdjęcia Nadii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×