JAKIE MACIE DZIWACTWA?

a w ogole to nie wyjde nigdzie kiedy jestem za jasno ubrana jesli zakladam jasne spodnie to za nic w swiecie nie zaloze jasnej bluzki bo wydaje mi sie ze wygladam jak biala dama

ja tez zawsze wacham zanim zjem i nie jem jak mi sie wydaje podejrzane!!! :)

i jeszcze jedno zawsze zakladam buty jak najszybciej potrafie mam ciagle wrazenie ze tam siedzi pajak a ja go wlasnie zabijam :D

o kurcze i jeszcze jedno hehe rozkrecam sie :D wiecznie boje sie wchodzic do lazienki kiedy jest wlaczona pralka bo sie boje ze wybuchnie wlosow nie susze bo tez sie boje ze suszarka mi wybuchnie i łeb rozwali :D

1.nigdy w zyciu nie jadlam i nie zjem karpia 2.zawsze pod mostem mam wrazenie ze sie zawali 3.zawsze jak widze jakis worek z czyms na ulicy, na smietniku, w lesie itp. zawsze zastanawiam sie czy sa tam zwloki .....wiecej grzechow do glowy mi teraz nie przychodzi:P

mam manie wmawiania sobie strasznych i katasrtoficznych rzeczy np. będąc w pracy zastanawiam się czy wyłączyłam żelazko i tak cały czas o tym myslę i wmawiam sobie że chyba nie wyłączyłam i wyobrażam sobie że zaczyna palić się deska a potem firanka jak słyszę jadącą straż na sygnale to myślę że na pewno jadą do mnie .To samo mam z piecem gazowym którego nie zakręciałam.Jak sobie wmówię to już koniec brnę coraz dalej. Z drzwiami mam tak samo wmawiam sobie że zostawiłam otwarte i prawie jestem pewna że tak jest.Potrafię dzwonić do rodziny żeby poszli sprawdzić bo nie potrafię wytrzymać z nerwów cały czas mam to w głowie i nie potrafię się uwolnić od tych myśli. Prawie każdego dnia coś sobie ubzduram i wmawiam sobie .

ja np uwielbiam jak siostra mi grzebie przy pacach od nóg :D jak wyjechałam na wakacje to strasznie mi tego brakowało i nie mogłam sie doczekać jak wóce a ona mi pogrzebie przy palcach :D również boje sie wind i ngdy sama do nich nie wsiadam nie zamykam sie w pokoju jak jestem sama w domu ciagle śpiewam, nieważne gdzie jestem, usłysze coś fajnego i musze śpiewać to, w domu juz czasem nie mogą wytrzymać stoje przed lustrem i się wyginam, czasem jak tańczę to się staram , tak fajnie a czasem wymyślam nowe kroki, moja siotra sika normalni jak to widzi, po czym ja sie zastanawiam czy jestem w pełni normalna.. jak wchodz do klatki i ide do swoich drzwi , przed odkluczeniem ich zawsze patrze do góry i nasłuchuje czy nikt tam nie stoi i sie czasem nie czai żeby na mnie napść.. jak przechodzi jakiś pies to zawsze musze sie do niego odezwać, zamruczeć sobie, nawiązać z nim jakiś kontakt (uwielbiam zwierzaki) jak sobie przypomne coś jeszcz to napisze:)

>>lubię znać odpowiedz na wszystkie dręczące mnie pytania :(

i jeszcze jedno- mam z siostra pewna wymyśloną postać jakiegoś chłopaka, że niby cały czas za nami chodzi próbuje nas poderwać i że niby nosi ze soba laptopa i wysyła smsy do nas z autobusu, a tak na prawde to jedna z nas je pisze do drugiej. Ale jaja, masakra, mówie wam :D łysy górą:D

i jeszcze jedno- mam z siostra pewna wymyśloną postać jakiegoś chłopaka, że niby cały czas za nami chodzi i próbuje nas poderwać i że niby nosi ze soba laptopa i wysyła smsy do nas z autobusu, a tak na prawde to jedna z nas je pisze do drugiej. Ale jaja, masakra, mówie wam :D łysy górą:D

a ja gdy gsy długo przeglądam się w lustrze i koncentruje wzrok przez chwilę na swoich źrenicach to dzieje się ze mną coś dziwnego i wtedy natychmist odkładam lustro.

ola- ja mam to samo, tylko, że ja widzę moją czaszkę :) hipnotyzuje mnie :P

hehe ja też jestem jakaś chora: -miałam okres ze caly czas parzyscie wszystko robilam -liczylam co sie dalo -czesto dlubie w nosie i kozy wycieraz o meble i wogle bleehhh nie umiem sie tego pozbyc nei potrafie wyjsc z tego;/ -czesto zebami czyszcze paznokcie obrzydliwe wiem -jak spie musze byc przykryta bo ajkis potwor cos mi zrobi -musze miec pozamykane szafki w kuchni zawsze -jak se ide na przyklad przez pokoj patrze a tam porozrzucane skarpetki ale oczywiscie nie chce mi sie ich zbierac ale se wtedy mysle ze jak ich nie pozbieram to ktos z mojej rodziny bedzie mial wypadek albo cos takiego i wtedy wszystko zbieram -cvzesto se wyobrazam np jak moja siostra lezy ze to jakis potwor -jak siedze sama w domu i nie tylko to czesto sie odwracam bo mysle ze za mna jakis diabel stoi i mnei obserwuje wiele jeszcze tego jest al;e napisze pozniej hehe ale sie z siebie samej usmialam;d

Wyrywam włosy to sie jakos nazywa taka dziwaczna fobia.

Koleżanka mojej przyjaciółki dostaje furii kiedy słyszy słowo GUZIK. A jedno z moich: czytam przy jedzeniu. I kiedy biorę nową książkę, czytam najpierw kawałek żeby sprawdzić, czy jest wystarczająco dobra do, dajmy na to, śniadania. Dopiero potem sięgam po kanapkę :) I wiele, wiele innych.

jak jem, nadziewana to najpierw obgryzam czekloade, zostawiam sobie na papierku, na poczatek zjadam nadzienie a na koniec czekkolade. Tak samo z cukierkami czekoladowymi, ptasim mleczkiem, markizami i wszystkim co jest z wierzchu z czekolady a w srodku z nadzieniem

jak jem to najpierw obkrawam z zewnatrz i oczywiscie jem to albo na poczatku albo na koncu albo wcale zalezy czy najadlam sie srodkiem albo czy pizza jest mala czy duza mam wiele takich jak sie przypomni dam znaka

jeden tylko do twarzy drugi tylko do wlosow i trzeci do ciala jak jem ciatka lub ciasto to musze miec do tego herbate jak czytam to lubie jesc --wlasciwie uwie\biam tak mi lepiej smakuje

lubie takie siedzenie ktore jest troche wyzej niz pozostale, tak mi sie fajniej jedzie a tak poza tym to jestem wciaz ta sama osoba od czekloady poczawszy :) i pozdrawiam wszystkich swirusow

Nie wyjdę z domu bez obrączki bo jestem pewna, że spotka mnie coś złego. Zdarzyło mi się to tylko raz i nie mogłam normalnie funkcjonować przez cały dzień. Mąż mnie obśmiał. Ale od tamtej pory zawsze wracam po obbrączkę jeśli jej zapomnę. Przed zaśnięciem muszę być pewna, że wykasowałam wszystkie smsy z telefonu - i wychodzące i przychodzące. Sama tego nie rozumiem. Mam tak mało rzeczy w mieszkaniu i jest ono tak sterylne, że wystarczy długopis na stole czy chusteczki na parapecie, a już czuję, że mam bałagan. Sterylny porządek mam WSZĘDZIE - nawet w torebce nie mogę mieć zbytecznego papierka czy skuwki (ó?) od długopisu. Nie mówiąc już o innych śmieciach. W ŻYCIU NIE ZJEM FRUTTI DI MARE!!!!!!! Pozdrawiam serdecznie pozostałych zdziwaczałych!!!

nie zasne jesli nie mam zakrutej glowy - tylko nos mi wystaje nigdy nie jem na dworze ani na stojaco nie mierze ubran w sklepach

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1796381&start=29160 zapraszam ;)

jak ogladam jakis wywiad to potem przez caly czas wyobrazam soibie ze udzielam wywiadu jA

1. Gdy jestem w domu (nigdy przy obcych) ciagle macam wlosy plcami, wkladam pasma do ust czy pod nos i je wącham. 2. Dubię w oczach, wyciągam takie "niteczki" poniewaz fajnie laskocze i sprawia mi to przyjemnosc. Chore, co!!!!?!!!!!!

1.Jak nikogo nie ma w domu, to rozbieram się i chodzę nago po domu,czasami staję tyłem do lustra, wypinam sie i oglądam swoje narządy płciowe. 2.Poprawiam ludzi gdy źle mówia, piszą, mają wadę wymowy. 3.Boję się być szczera, bo myślę, że zaraz dostanę opieprz,dlategoż notorycznie ściemniam nauczycieli, ale najlepsze jest to, że te kłamstwa są wiarygodne....naprawdę

Ja nie potrafie jeść czegoś bez herbaty, w ciągu dnia wypijam jej ogromne ilości :P Nie wytrę twarzy ręcznikiem, którego użyłam do wytarcia całego ciała. W nocy musze mieć przykryte nogi, bo mysle ,ze ktos mnie wzmie za nogi i wciagnie. Jestem przykra :P ???

ja mam manie: - mycia zebów (robie to po kazdym jedzeniu, zawsze, nawet na uczelnie czy na zakupy do hipermarketu nosze ze soba paste i szczoteczke do zebow i zawsze myje) - nie znosze korzystac z toalet publicznych, dotykac tam klamek, czy kurkow od kranu, korzystam tylko w ostatecznej ostatecznosci - nie nawidzę żeby ktos dotykał mojej twarzy - mam do twarzy osobny ręcznik - jak ide pod prysznic, to zawsze czytam etykietki z szamponow, odzywek do wlosow i wszystkiego co tam stoi, i czytam mimo ze juz czytalam (bo za kazdym niemal razem czytam) - nie moge zasnac jak widze ze cos w moim pokoju jest przestawione chocby o k8ilka centymetrow, wstaje i przestawiam - musze miec osobna koldre jak z kims spie - zawsze jak gdzies wychodze, chocby z psem biore torbe lub torebke z roznymi rzeczami od dowodu i prawa jazdy, przez chusteczki higieniczne, szminke, blyszczyk, SZCZOTECZKE I PASTE DO ZEBOW, nici dentystyczne i inne rzeczy, zwykle nie uzywam zadnej...

- brzydze sie motyli, sa takie pyłkowate, zadnego nie dotkne a jak jakis lata to uciekam, nawet takich sztucznych do firanek sie brzydze...

- moj pokoj jest na samym koncu domu, i czesto jak zasypiam to mi sie wydaje ze po domu chodzi morderca, pozabija wszystkich a do mnie nie trafi i tylko ja ocaleje