Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

Garnierka......ale ten czas zleciał. To już tak blisko. Jak cudnie. oj rozmarzyłam się. Dużo zdrówka dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garnierka, życzę Ci dzidziusia z oceną 10 pkt, ślicznego, zdrowego. jestem pewna, że taki będzie. Ale to faktycznie szybko zleciało:) Potem będziemy rozsyłać sobie fotki Twego baby i topek zawędruje dotychczas na dziwicze terytrium - macierzyństwo:) Fajnieeeee:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana. Ani, nie takie znów dziewicze tereny, w końcu kilka z nas jest matkami... Ale faktycznie, małego bambino jeszcze nie było. Zleciało nie wiem kiedy, pamietam jak Garni napisała mi w emilku ze jest w ciąży, to było w lipcu jeszcze. A teraz już termin za pasem i trzeba kupować wózeczki, pieluszki itd. zazdraszczam jej z całego serca. Pomarańczo wścibska, a nawet jak ściemnia ;-) to co Tobie do tego? Nie twój z......... ineters. Wiec w myśl mojej stopki kończę ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, a Ty jak możesz się zachwycać???????????? To zbrodnia prawie! :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GArnierka, fajnie że mały jest zdrowy i już taki duży... Na szczęście 7 kilo Ci nie grozi... ;-) Whimka, a Ty nie przejmuj sie tak bardzo. Bywa, zwłaszcza na odległosć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam tez z rana od 6.30 sa fachowcy i remont ale ponoć tylko jeszcze dwa dni siedze zamknieta w pokoiku bo tak etap gładzenia gładzi:D potem się przemieszczę... ale nie jest tak zle...jakos fajny partent maja na gładz...dzis aparat bede miec to porobie fotki dzis i po remoncie i wam wysle! pozbyliśmy się wanny...tzn w piwnicy stoi...wiec jakby ktos chciał.....ona ma chyba nawet gwarancje..ale serio w blokach woda jest za droga by ja napełnic aby cieszyc się z hydromasażu...a taki duzy brodzik do prysznica nie potrzebny... jeju faktycznie zleciało.. ale narazie nie mam jeszcze czasu by sie \"oddać\" macierzynstwu więc mały lepiej niech posiedzi tam do terminu- bo lekarz kazał mi nic nie robic ( no wariat :D) ani nic nie dzwigac..a tu remont.....bo cos tam szyjka jest krótka i moze grozic wczesniejszym urodzeniem... ciekawe do kogo bedzie podobny i na jakim imieniu stanie... tym razem jest etap\"maksa\" maksymiliana...(a mojemy by się aleksander marzył) ech...fakt jest ze zycie psikusa mi sprawiło:D:D:D:D ale juz łózeczka z baldachimem i wózki mamy wypatrzone :) miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej dziewczynki mam dość ..............robie bokami zaczynam byc bardzi zmęczona tym wszystkim . Od paru dni nie mam prawdziwego życia wszystko podporządkowane matematyce . Garnierko bardzo dawno temu jak czekałam na narodziny swojej córki byłam bardzo szczęsliwą osobą........... troszkę Ci tego oczekiwania zazdroszczę mnie to już niegrozi moja córcia będzie jedynaczką , a zawsze chciałam mieć parkę nie wyszło a szkoda . Idę teraz zrobic sobie kawkę ................ bo inaczej się nie obudzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :D Dziewczyny czy u was też tak wiatr hula? Domyślam się, że u Celi pewnie tak... jak zwykle :P Garnierka - Olek to fajowe imię. A Ty Ani, jakiś niemcofilem jesteś chyba, no ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez zadroszczę. A moze bedę mieć jeszcze jedno? Córeczkę? fajnie by było. Garnierka, tylko nie Maksymilian, plisssssssss Nie może być Bartek? A tak w kwestii remontów ja zaczynam przymiarki do wymiany okien i podłóg w pokojach. Aż mnie ciarki przechodzą na samą myśl o bałaganie. Najgorsze to to, ze ksieciunio nie chce o tym słyszeć, Wy wiecie czego on chce... Pozatym u mnie ok, w pracy jak wiecie bardzo ok, dostałam sporawą podwyżkę, a i wczoraj rano dzwonił prezes od umowy zlecenia, a po południu przyszedł aneks do umowy- przedłuzone na cały rok! Nareszcie odżyję, a mój ex niech spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku, ale na serio - ksieciunio wybrał już imiona u nas, dziewczynka ma być Aleksandra właśnie(na cześć), a chłopiec Michał. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj rety rety... zobacze co mi się jeszcze przysni...moze jakies imie....narazie wysniłam sobie ze urodze 28 lutego i bede sie cieszyc ze to nie rok przestepny... no i masz ci ...wczoraj zmienił mi termin na własnie 28 lutego ehhe:D::D wysnic wam coś??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, goście od szefa poszli, można wywalać papiery na biurko i brać sie za robotę. Na razie... laski ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jużkiedyś pisałam o wybranych przez nas imionach. Chłopiec też Michał. Po moim ukochanym dziadku, ale tez i dlatego że to ładne imię i śwetnie można je zdrabniać. Córka będzie Zosia, i to już pomysł przyszłego taty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ale macie pracowity forumowo ranek. Whim, no cóż zdarza się, mój tata powiedział kiedyś, że urodziny trzeba obchodzić trzy dni, żeby wszyscy sobie o nich przypomnieli. Lekka plama jest, ale nie jest to wielka plama. Na dodatek mężczyźni chyba nieco inaczej patrzą na te sprawy, na szczście dla naszej sklerozy:P Yenka, chodziło mi o to, że będzie w jakiś sposób na topiku funkcjonował dzidziuś. I to z tym, kto jest podmiotem tytułu topiku. Zgadza się, są dzieci, jesteście mamami, ale mnie bardziej chodziło o tą specyficzną sytuację. Zobaczcie jakie są gusta i guściki: Wy namawiacie Garnierkę na Bartka, a ja już bym wolała Maksymiliana:P Groszku, ja w imionach męskich lubię Antosia:P Dobra, idę na śniadanko, a szczęka dziś boli, że hoho. Pół nocy nieprzespane... :( Od wiatru????:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za byki i niepoprawną fleksę. Po kawie będzie lepiej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Groszku wieje , ale jest względnie i nie aż tak :O http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3845125.html z czego bardzo się ciesze, juz ten wietr mnie rozstraja, a gdyby wiało az tak jak w linku, to nie wiem czy nie uciekłabym gdzies za granice i nie przeczekała tego :O głowka mi odpada i od takiego jaki mam wiatr :O Garni ;) tylko nie 28.02 :O ja mam wtedy urodziny :O, bardzo podła data, przeważnie post, i zero z hucznych urodzin w wieku nastoletnim :O ..............a imię spoko ;) Yennka ;) a co tam u ciebie, też wieje??? Ani ;) wstydz sie takim zamiłowaniem do sąsiadów :D:D:D:D:D:D:D Ninke ;) Buziaczki dla was ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, no.....pamiętam jak Franciszek Starowiyjski zachwycał się PKiN, była mowa o proporacjach, układzie....stwierdził, że przy innych wieżowcach Warszawy, ten akurat jest OK i jest przykładem ciekawej architektury, a nie zaś klocków z aluminium i szkła, podobnych jeden do drugiego:P Ach, ten socrealizm, mój kolega z ogólniaka, syn jednego z najwięszkych znawców literatury i teatru w PL, zaczytywał się w opowiadaniu \"Na Starówce\" napisanej przez Robotniczy Zespół Literacki \"Jakiś Tam\";) Fabuła: wyrobiliśmy 88% normy, brygada B ma już 93%, damy radę, zrobimy wszystko w czasie. Zrobimy 120%, zrobimy 150% normy itp. Nadjechała autobus, piękny jest MDM. Wyrobimy 200% normy. Aż napiszę mu maila, czy pamięta tę niezapomnianą lekturę:), która zapewne zmieniła jego widznie świata;) :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny.Ani-ubawiła mnie pozycja literacka powyzej, dobre!Takie były czasy.To ile procent normy na dzis przewidujecie u siebie? Celi-ta pogoda za oknem mnie dobija na maxa-leje i wieje , a migre mam wprost do tego proporcjonalną. Mój ksieciunio dostał juz termin pierwszej rozprawy-na koniec miesiaca-oj bedzie sie działo-zwłaszcza,ze exia juz stroi fochy- i \'\'za kare\'\'(bo sie nie spodziewała takiego obrotu sprawy, brała raczej pod uwage skruszony powrót marnotrawnego) - pokazuje,na co ja stac, tupneła nózka i zabroniła ksieciuniowi kontaktów z ich dziecieciem....Taka pomysłowa! Kurcze, głowa odpadaaaaaaaaa...Pozdrawiam wszystkie-nie-pomaranczki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Utknął mi jeszcze w pamięci nakład tej wspaniałej socrealistycznej literatury.Zgadnijcie ile? 10 000+ 250 egzemplarzy. Ciekawe, ile nie poszło na podpałkę albo na papier toaletowy w głębokim PRL-u?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny-pofrunał emilek.....Pozdrawiam Serduszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, Ja dziś pizzę robię. Mój mówi, że za często ją robie ale co tam. Co do imion to najważniejsze by się Tobie Garnierka podobało. Gusta są różne i wszystkich i tak nie zadowolisz. U nas też wieje, ale ciepło jest jak na styczeń. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozerwana21
Yenka A ja wciąż czekam na @ od Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie. Net, dzieki, potem przeczytam. Rozerwana - w pracy prawie nie mam czasu na napisanie spokojnie, ledwo na forum wpadnę przez ostatnie trzy dni. Napiszę w weekend od księciunia. Trzymaj się i nie dawaj smutkom. Celi, u mnie tez wieje. Właśnie wróciłam z wybycia służbowego i fryz mam do ponownego ułozenia+zwichnięty drut w parasolce. I pada... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pamiętacie wycieczki z podstawówki pod pałac kultury w wawie :D:D nie wiem jak u was, ale u mnie wszyscy musieliśmy podziwiac dzieło, a pani do tego dorabiała ideologię że ho ho ho, Ani to nawet ta lektura twego kumpla wymięka przy tym czego ja się nasłuchałam, jak to lud pracujący czynem społecznym wybudował najpiekniejsza budowlę :P Oj były to czasy .......................... a zbieranie makulatury w szkołach tez mieliście???? ja załapałam sie na pierwsze klasy podstawówki i maluchów aż tak nie gnębiono o te papierzyska, ale starszaki miały przechlapane :D:D:D:D:D:D A i w nagrodę dostałam Anię z zielonego wzgurza :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to w całym kraju nie wesoło :O wszędzie zle i wietrznie :O Net , ja wczoraj miałam zaprawę do 3 nad ranem :O podwykonawca J olał temat, i ja z J po 22 dowiedzieliśmy się , że plakatów niet :O , a klient chciał dzisiaj na rano na 6 zdjęcia wiszących plakatów :P, więc chcąc niechąc musiałam pojedzić sobie z klejami i plakacikami po kilku miastach i obklejać słupy i porobić zdjęcia :O Więc dzisiajszy wietrzyk przy wczorajszej nocnej wichurze to pryszcz :O Oj jak ja kocham podwykonawców, ale przynajmniej jest nauczka dla J , aby w końcu przestał obsługiwać kompleksowo firmy :P I już więcej nie da sie wrobić w kontrole nad plakatami :P Ale ja wstałam dzisiaj dopiero o 10 i nadal ziewam, i mam dośc, tak zmarzłam, i tak mnie wczoraj wytargało, że chyba wystarczy mi do końca zycia doznań wietrznych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak lud pracujący mógł sobie wybudować \"prezent ZSRR dla Polski\"????? Ale lepiej nie dociekać, bo w tamtych czasach wszystko możliwe:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zdarzyło Ci się kupić sobie samej prezentu na Gwiazdkę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×